Dodany: 09.10.2004 20:35|Autor: Pablo
bez tytułu
Treść książki "Czekając na barbarzyńców" laureata Nagrody Nobla z 2003 r. oraz dwukrotnego laureata Nagrody Bookera (1983 i 1999) została przedstawiona we wcześniejszej recenzji. Uzupełnić to można wnioskiem, że bohater powieści jako przedstawiciel władzy w peryferyjnej prowincji kraju nie chce być narzędziem w realizacji doraźnych celów politycznych, które drastycznie wdzierają się w jego spokojny, ustabilizowany świat wartości. Aby zrealizować swoje cele, system wykorzystuje zakodowaną w umysłach ludzi niechęć do inności i poczucie zagrożenia przez nią. Totalitarna machina z całą swoją brutalnością i nieuzasadnioną agresją przetacza się przez położone na obrzeżach imperium ziemie, mieląc tak naprawdę niewinnych "barbarzyńców". Bohater dokonuje wyboru pomiędzy władzą a wolnością. I wydaje się, że wygrywa. Na szczęście każda władza (prawdziwi barbarzyńcy) przemija i realne jest odbudowanie świata na gruzach pozostawionych przez bezlitosny system.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.