Dodany: 30.04.2007 23:23|Autor: exilvia

Czytatnik: między kartkami

Lampedusa o Szekspirze ale nie tylko :)


"(...)wszystkie nasze kłopoty stale nosimy w sobie, aż pewnego dnia następują wydarzenia, które ten czy inny kłopot wydobywają z ukrycia." (s.31)

to z Szekspira: "unpack his heart with words" (s.38)

"(...) boska Rozalinda, która wzrostem sięga <>, zostaje zdradzona i odepchnięta: ((Yet each man kills the thing he loves>>" (s.40)

o Wieczorze Trzech Króli: "(...)ten Książę w gruncie rzeczy zły, sadystyczny i jak tylu niedoszłych niegodziwców - muzyk i esteta(...)" (s.41)

Nie wiem, jak było NAPRAWDĘ ;) ale wg Lampedeusy Szekspir był mizoginem i co najmniej biseksualistą (jeśli nie homoseksualistą). Poza tym był bardzo nieszczęśliwy, choć od L. się nie dowiemy dlaczego.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3918
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 15
Użytkownik: verdiana 01.05.2007 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: "(...)wszystkie nasze kło... | exilvia
Ten pierwszy cytat to wypisz, wymaluj opis wyparcia! :-)

"Każdy człowiek zabija to, co kocha" - znam to jako sentencję Wilde'a.

A ogólnie... warto? Lampedusę mam w planach. "Lampart" czeka na półce, inne książki muszę dopiero zdobyć.
Użytkownik: exilvia 01.05.2007 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten pierwszy cytat to wyp... | verdiana
To króciótki esej, myślę, że warto zobaczyć, jak ktoś inny, ktoś kochający literaturę, zafascynowany Szekspirem patrzy na jego twórczość. Lampedusa wiele razy czytał niektóre sztuki, dużo przemyślał. Ma widok z lotu ptaka :)
"Lamparta" właśnie mam zamiar zacząć dziś-jutro. Nic więcej niestety nie mam :( Na Lamparta ciągle się powołują pisarze z kręgu Zeszytów Literackich, ale o tym mogłaby co nieco powiedzieć Vilya.
Użytkownik: Vilya 02.05.2007 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: To króciótki esej, myślę,... | exilvia
Nie czuję się na siłach, aby pisać o tym powoływaniu, ale żeby napomknąć, że nr 91 ZL był mu poświęcony (tzn. może nie do końca, ale sporo jest tam tekstów o nim i jego - w tym trzy wykłady dotyczące literatury angielskiej :-), już jak najbardziej.
Użytkownik: exilvia 02.05.2007 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czuję się na siłach, ... | Vilya
Ojoj, nr 91 jest z tego roku? Może poszukam, jak nie zapomnę ;)
Użytkownik: Vilya 02.05.2007 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojoj, nr 91 jest z tego r... | exilvia
Nie, to numer (właśnie sprawdziłam) z jesieni 2005 roku. Do zdobycia na pewno w redakcji, a jeśli masz gdzieś w okolicy jakąś księgarnię (najlepiej naukową), to być może przechowują także starsze numery. :-)
Użytkownik: exilvia 02.05.2007 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to numer (właśnie sp... | Vilya
Ok, dzięki! :) Na pewno jest w Czytelni Czasopism na Uniwersytecie :) Przejrzę i zdecyduję, czy kupić. Dzięki wielkie za wszystkie szczegółowe informacje.
Użytkownik: exilvia 02.05.2007 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to numer (właśnie sp... | Vilya
I mam wymówkę, żeby wejść do księgarni uniwersyteckiej. Już nie tylko żeby abstrakcyjnie coś zobaczyć.. :)
Użytkownik: exilvia 01.05.2007 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten pierwszy cytat to wyp... | verdiana
To cytat z Szekspira, może Wilde, zainspirowany S., gdzieś tak napisał, a teraz mylnie się mu przypisuje tę sentencję. Albo zbieżność myśli :)
Użytkownik: exilvia 01.05.2007 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten pierwszy cytat to wyp... | verdiana
..albo samospełniająca się przepowiednia :)
Użytkownik: verdiana 01.05.2007 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: ..albo samospełniająca si... | exilvia
Współmyślenie (zbieżność myśli) najbardziej mi się podoba. :-)
Użytkownik: clocker 02.05.2007 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten pierwszy cytat to wyp... | verdiana
Warto, warto. "O Stendhalu" też warto. Tylko dobrze jest co nieco z Szekspira pamiętać. No i we mnie osobiście ta cieniutka książeczka wzbudziła chęć nabycia dzieł wszystkich Szekspira i zaszycia się gdzieś w lesie, żeby móc sobie w spokoju poczytać i spojrzeć na Szekspira oczami Lampedusy.
Użytkownik: verdiana 02.05.2007 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto, warto. "O Stendhal... | clocker
Uff, to mi będzie oszczędzone, dzieła wszystkie Szekspira mam, zostały mi jeszcze z czasów studenckich. :-) Chociaż mnie bardziej interesuje czytanie o Szekspirze niż jego samego.

"O Stendhalu" kiedyś czytałam, ale tak dawno, że nic nie pamiętam, muszę sobie odświeżyć.
Użytkownik: clocker 02.05.2007 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Uff, to mi będzie oszczęd... | verdiana
> Chociaż mnie bardziej interesuje czytanie o Szekspirze niż jego samego.

A wiesz, to ja tak miałem czytając "O Stendhalu" właśnie. Tzn. bardziej mnie interesował Lampedusa niż Stendhal. Nieco to smutne, tym bardziej że TdL mówi gdzieś w tej książeczce, że wiek po śmierci Stendhala nikogo do czytania jego dzieł zachęcać nie trzeba (cytat z pamięci jak rzeszoto). Cóż, półtora wieku później taka zachęta była już jak najbardziej potrzebna.

Ale dzieła czy to Szekspira, czy Stendhala warto moim zdaniem mieć pod ręką czytając Lampedusę. Nie wiem czy to dobrze ujmę, ale po mojemu ta książeczka to nie tyle jest czytanie *o* Szekspirze, co czytanie Szekspira razem z Lampedusą.
Użytkownik: verdiana 02.05.2007 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: > Chociaż mnie bardziej i... | clocker
To tak jak z "Zakochanym Stendhalem" - warto mieć Stendhala pod ręką, bo to czytanie Stendhala z Krzysztofem Rutkowskim. I czytanie *o* Stendhalu jednocześnie. I czytanie siebie samego.
Użytkownik: exilvia 02.05.2007 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: > Chociaż mnie bardziej i... | clocker
Lampedusa napisał o Stendhalu? O! To ja to muszę przeczytać. Stendhal ostatnio wywołał burzę w moim sercu.

Dobrze to ująłeś :) Czytanie Szekspira z Lampedusą. Ja niedawno znowu czytałam trochę S. to miałam na świeżo. A teraz znowu mam ochotę skonfrontować zapiski L. z moim odczytaniem S. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: