Dodany: 29.04.2007 22:21|Autor: cynkol

World Press Photo


jest chyba najbardziej znaną w naszym kraju wystawą fotograficzną. Odwiedziliście ją kiedyś? Co o niej myślicie?

laureaci najnowszej edycji:
http://www.worldpressphoto.org/index.php?option=
com_photogallery&task=blogsection&id=17&Itemid=
146&bandwidth=high

edycja poprzednia (ale po polsku):
http://www.fotopolis.pl/index.php?g=235

mały komentarz:
http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=
Lead30&news_cat_id=
1136&news_id=216343&layout=18&page=text
Wyświetleń: 4453
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: nola 30.04.2007 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: jest chyba najbardziej zn... | cynkol
Niestety, na dwie ostatnie wystawy nie udało mi się trafić, brak czasu i zorganizowania. Widziałam WPP 2004. I bardzo mi się podobało, chyba najbardziej to, że są to zdjęcia w wielu kategoriach tematycznych. Były zdjęcia, które pokazywały wojnę i krew (z tego powodu jedna z moich koleżanek powiedziała wtedy, że juz więcej na tą wystawę nie pójdzie, bo potem w nocy spać nie może) i one sprawiały, że ludzie otrząsali się na samą myśl o takim okrucieństwie. Ale było też dużo pięknych zdjęć, zwłaszcza przyrody.
Sa to zdjęcia wykonywane dla prasy i pokazują wszystko co się wydarzyło w ciągu całego roku, warto je obejrzeć jeśli ma się taką możliwośc i czas na to :)
Użytkownik: hankaa 30.04.2007 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: jest chyba najbardziej zn... | cynkol
Nigdy nie byłam na WPP ale cóż... szczerze? wolałabym odwiedzić galerie National Geographic...
Zdjęcie ma to do siebie, że w porównaniu z obrazem, uchwytuje chwile w czasie rzeczywistym, oddaje głębię i sytuację chwili. Tak jak sobie czasami przeglądam plfoto czy onephoto to ręce opadają, jaki ludzie mają talent. Galerie? Przy dzisiejszym postępie techniki większość zdjęć jest dostępna w Internecie. I mi to wystarczy. :)
Użytkownik: Filip II 30.04.2007 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: jest chyba najbardziej zn... | cynkol
Nie lubię fotografii prezentowanej na World Press Photo. Kiedy widzę umierających ludzi na zdjęciach zastanawiam się tylko jak czują się fotografowie którzy żyją z tragedii innych ludzi.
Jest taki dowcip który krąży wśród fotografów : jest powódź, widzisz jakąś sławną osobę która tonie, ona wrzeszczy, błaga wszystkich o pomoc. Co robi w tej chwili fotograf? Zastanawia się jaki wybrać obiektyw.
Użytkownik: hankaa 30.04.2007 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię fotografii prez... | Filip II
Hehh... patrząc na takie zdjęcia ten dowcip pasuje... Fakt, ale są fotografowie, którzy są tylko papartziami, niestety, dać im aparat i kazać im zrobić zdjęcie doskonełe technicznie jakiegoś tam aspektu martwej natury to polegną... Trzaskają tysiące zdjęć by wybrać to jedno najlepsze a potem jeszcze poświęcić kilka godzin dopieszczając je w programie komputerowym... Troche to przykre, ale wejdź w takim razie na któryś ze stron galerii foto które wymieniłam wyżej, są tam naprawdę świetne (większość) zdjęcia, choć ogrom pewnie z przypadku... Dla mnie to te zdjęcia są godne podziwu, jakiś amatorów a nie selekcjonowane i wybierane przez jakieś tam jury...
Użytkownik: Cirilla 01.05.2007 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię fotografii prez... | Filip II
Wszystko zależy od tego, jak daleko od fotografa jest ta tonąca osoba ;-)
Użytkownik: Speculum 01.05.2007 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko zależy od tego, ... | Cirilla
A jeśli jest bardzo blisko? Znam jedno zdjęcie o takiej historii.

http://farm1.static.flickr.com/149/354023520_4cd4c​4def1_o.jpg

"Oto zdjęcie zdobywcy nagrody Pulitzera z 1994 roku Kevina Cartera, zrobione w dotkniętym klęską głodu Sudanie. Przedstawia głodujące dziecko obserwowane przez sępa. Dziecko czołga się ku obozowi ONZ o kilometr dalej, gdzie rozdzielano żywność.

Nikt nie wie, co stało się z tym dzieckiem - włączając w to autora fotografii, który odszedł natychmiast po zrobieniu zdjęcia. Przyznał później wobec przyjaciół, że żałuje, że nie zareagował. W ówczesnych czasach dziennikarzy ostrzegano przed zbliżaniem się do ofiar głodu w obawie przed chorobami.

Trzy miesiące później, zaledwie kilka tygodni po przyznaniu nagrody, Kevin Carter popełnił samobójstwo."

{sic!}

Dlatego właśnie chyba nie pójdę na WPP. To hipokryzja i tylko hipokryzja. Pomyśleć, że takie zdjęcia miałabym jeszcze oceniać na podstawie kryteriów typu "dobrze naświetlone". Brr.
Użytkownik: Cirilla 01.05.2007 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A jeśli jest bardzo blisk... | Speculum
Właśnie dlatego ja też się nie wybieram na WPP.
Użytkownik: joanna.syrenka 30.04.2007 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: jest chyba najbardziej zn... | cynkol
Staram się bywać co roku, a tegoroczna najlepsza fotografia bardzo mi się podoba. Jest...hmmm, jak to nazwać... Chyba najbardziej oddaje charakter człowieka.
Użytkownik: MagdaEureko 21.06.2007 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: jest chyba najbardziej zn... | cynkol
Podoba mi się. A tacy strażnicy więzienni, to oni też przecież żyją z pilnowania gwałcicieli, złodziei i morderców. To co, mają zaprotestować, że nie chcą takiej pracy? Tak było, jest i będzie. Niestety.
Z tegorocznego World Press Photo najbardziej spodobały mi się zdjęcia ze szkoły baletowej w Kiszyniowie. Świetne!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: