Dodany: 17.07.2011 21:50|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Książka: Trzynasta opowieść
Setterfield Diane

2 osoby polecają ten tekst.

Raz na gotycko


Rzadko mi się to zdarza, ale tym razem się zdarzyło: skusiła mnie okładka, przedstawiająca stertę starych woluminów w oprawach, jakich dzisiaj już się nie robi, ale jakie jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku nie były niczym nadzwyczajnym; u moich dziadków z jednej i drugiej strony prawie całe biblioteczki składały się z tomów oprawionych w grubą tekturę oklejaną czerwonym, bordowym, granatowym lub ciemnozielonym płótnem, czasem z brzegami kartek pomalowanymi w jakiś marmurkowy wzorek, korespondujący kolorystycznie z barwą płótna. A kiedy jeszcze przeczytałam na odwrotnej stronie tejże okładki, że „to powieść o tych, którzy kochają książki, dla tych, którzy kochają książki”[1], nie posiadałam się z ekscytacji do tego stopnia, że zaniedbałam doczytanie notki do końca. A szkoda, bo zwykle na widok adnotacji w rodzaju: „Powieść, jakiej nie doczekał się wiek XX. (…) Debiut Diane Setterfield (…) został okrzyknięty klasyką. Prawda do wydania »Trzynastej opowieści« kupiono w 40 krajach za milionowe sumy (…)”[2] zapala mi się w mózgu światełko ostrzegawcze, dzięki któremu nastawiam się nie na ekstremalne przeżycie czytelnicze, ale najwyżej na udane czytadło. Wówczas, jeśli rzecz jednak okaże się lepsza, mogę się tylko cieszyć; jeśli nie, rozczarowanie jest mniejsze, niż gdybym oczekiwała dzieła rzucającego na kolana.

„Trzynasta opowieść” to istotnie niezłe czytadło, bardzo umiejętnie wystylizowane na dziewiętnastowieczną gotycką powieść (choć akcja rozgrywa się współcześnie - najprawdopodobniej pod koniec XX w., na co wskazuje tylko użycie w tekście słowa „komputer”, bo inne detale są tak niecharakterystyczne, że równie dobrze można by umieścić ją w latach 50. czy nawet 30. tegoż wieku). Narratorka, Margaret Lea - córka antykwariusza wychowana na powieściach Austen, Eliot, Dickensa i sióstr Brontë, autorka „krótkich szkiców biograficznych o mało znaczących postaciach z historii literatury”[2], dla której „każdy utwór Szekspira był więcej wart niż ludzkie życie”[3], otrzymuje list od najbardziej popularnej i najbardziej tajemniczej angielskiej pisarki, Vidy Winter, która najwyraźniej pragnie podzielić się z nią prawdą o swoim życiu. Dlaczego wybrała właśnie ją, Margaret zrozumie dopiero w trakcie wielogodzinnego słuchania i spisywania opowieści starej kobiety. A w międzyczasie usłyszy o zakazanych uczuciach i występnych związkach, o sierotach, podrzutkach i wiernych sługach, o zniknięciach i zamianach tożsamości, o napadach szaleństwa, tajemniczych zgonach i pożarach. Tajemnica, którą w końcu odkryje przed nią panna Winter, okaże się nie całkiem tą, którą ona spodziewała się odkryć, ale przez to zaskoczenie wcale nie będzie mniejsze…

Trzeba powiedzieć, że fabuła obmyślona jest bardzo wprawnie i choć czytelnikowi w pewnym momencie najpewniej zacznie się wydawać, że coś w opowieści Vidy nie gra, po dotarciu do finału uda mu się dociec natury tego zgrzytu i pojąć, że to nie niedopatrzenie autorki, lecz celowy zabieg, naprowadzający go na ślad prawdy, która dopiero za pewien czas ma zostać ujawniona. Nie mam też żadnych zarzutów co do strony językowej powieści, a pojawiające się co jakiś czas refleksje o czytaniu są jej uroczą ozdobą. A jednak nie czuję tego dreszczu zachwytu, który powinien się pojawiać, gdy obcujemy z dziełem pod jakimś względem ponadprzeciętnym. Jak na mój gust, trochę tu za dużo tych dramatycznych rekwizytów, a wprowadzenie elementu paranormalnego (wprawdzie dyskretnego i tylko w dwóch akapitach) wydaje mi się już zupełnie zbędne. Nie, powieść gotycka przeniesiona we współczesność to nie moja bajka… Wiem, że jestem w mniejszości, ale nic na to nie poradzę – czułam się oczarowana tylko wtedy, gdy Margaret mówiła o swojej miłości do książek, a do zarwania nocy z powodu niepokoju o dalsze losy bohaterek było mi całkiem daleko.



---
[1] Diane Setterfield ,„Trzynasta opowieść”, przeł. Barbara Przybyłowska, wyd. Amber, Warszawa 2006, tekst z okładki.
[2] Tamże.
[3] Tamże, s. 20.
[4] Tamże, s. 202.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1601
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: