Chciałbym zwrócić uwagę na pewien bardzo szeroko zakrojony problem, otóż:
1) programowo nie wprowadza się do BiblioNETki podręczników, nawet akademickich.
2) nie ma działu: literatura naukowa.
3) a jednak dzieła naukowe SĄ w bazie. (I bardzo dobrze).
W czym problem?
W tym, że wszystkie książki naukowe i akademickie, podobnie zresztą jak Biblia (o czym mowa w osobnym temacie - vide:
Czy aby na pewno...?) radośnie figurują w kategorii LITERATURA POPULARNONAUKOWA.
Uważam, że trzeba to zmienić, bo to jest najzwyczajniej w świecie błędna klasyfikacja.
To przecież oczywiste, że ani
Nauka logiki (
Hegel Georg Wilhelm Friedrich)
, ani
Krytyka czystego rozumu (
Kant Immanuel)
, ani
O obrotach (
Kopernik Mikołaj) nie należą do literatury popularnonaukowej.
Rozwiązanie tego problemu nie jest całkiem proste, bo błędem założycielskim jest sama struktura, w której mamy do czynienia z kategorią "literatura popularnonaukowa", która z kolei rozpada się na gatunki odpowiadające poszczególnym dziedzinom wiedzy. Poza tym, że nie ma takiego gatunku literackiego jak np. "fizyka, astronomia", co jednak można potraktować jako niegroźną biblionetkową osobliwość, trudno byłoby chyba przystać na stworzenie obok "literatury popularnonaukowej" oddzielnej kategorii "literatura naukowa". Dlaczego? Bo jej drzewo podkategorii, czyli gatunków musiałoby w dużej mierze dublować drzewo istniejące. Trzeba by też z wyczuciem rozgraniczać między dziełami stricte naukowymi, a tymi z bardziej popularyzatorskim zacięciem, co w wielu przypadkach nastręczyłby wielu nierozstrzygalnych trudności.
Ostatecznie proponuję, żeby zwyczajnie zmienić nazwę kategorii na: "literatura naukowa i popularnonaukowa", co pozwoli nam uniknąć błędnego klasyfikowania wielu książek.
Jestem bardzo ciekaw, co na to PT Biblionetkowicze, może ktoś ma jakiś światły pomysł głębszej reformy kategorii, która mądrzej by tę sprawę rozwiązała?
Na koniec - pod rozwagę cytat zawierający wyliczenie najważniejszych typów wypowiedzi i ich odmian w piśmiennictwie w ogóle: (za "Słownikiem terminów literackich" pod red. J. Sławińskiego,
Słownik terminów literackich (
< praca zbiorowa / wielu autorów >))
"literatura piękna,
piśmiennictwo naukowe,
popularyzacja wiedzy,
dydaktyczna literatura,
publicystyka,
dziennikarstwo,
piśmiennictwo propagandowo-polityczne,
piśmiennictwo praktyczno-użytkowe,
dokumenty życia zbiorowego"
Oczywiście nie chodzi oto, żeby tak namnożyć kategorii, ale żeby mieć ich jasny obraz w głowie podczas refleksji nad postawionym przez mnie problemem. Pozdrowienia, co Wy na to?
J.