"A...B...C..."
Wzruszająca opowieść o rodzeństwie Lipskich - nastoletniej Joannie i starszym od niej Mieczysławie. Żyją biednie, więc Joanna decyduje się dawać korepetycje, aby dołożyć się do domowego budżetu. Jej szczęście trwa jednak do czasu...
Opowiadanie odbiega od innych, podobnych utworów Autorki. Wydarzenia prowadzą nas do sądu i mają uświadomić, że człowiek musi znać obowiązujące prawo, a także swoje obowiązki.
W tle bardzo niewyraźnie zarysowany jest wątek młodzieńczego uczucia Joanny, który został napisany z punktu widzenia nastolatki, delikatnie i pastelowo.
Nie rozumiem, dlaczego "A...B...C..." znajduje się na liście lektur obowiązkowych. Zdecydowanie nie jest to najlepsze opowiadanie Orzeszkowej. Mimo to stawiam 5.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.