Dodany: 10.06.2011 12:55|Autor: norge

Tłumacz, który chciał dobrze, a wyszło jak zwykle :)


Skandynawski kryminał święci triumfy, również w Polsce. Oto metoda na sukces szwedzkiego duetu pisarskiego - Andersa Roslunda i Börgego Hellströma: Poruszyć ważny, skomplikowany i nieprzyjemny (więc najchętniej zamiatany pod dywan) problem społeczny. Precyzyjnie dopracować temat za pomocą tradycyjnych, żmudnych technik dziennikarskich. Mam tu na myśli gromadzenie materiałów z wizji lokalnych, wywiady z policjantami i patologami, rozmowy z więźniami, analizy raportów z przesłuchań świadków, protokołów z posiedzeń sądów, artykułów prasowych, danych z prac naukowych itd. Potem trzeba to zmieszać z czystą fikcją i na tej podstawie stworzyć powieść kryminalną. Efekt? Jeśli to oni są autorami, książkę czyta się jednym tchem.

Podziwiam perfekcyjny sposób prowadzenia akcji z napięciem stopniowo rosnącym, mimo że wcale nie są to klasyczne kryminały typu: zbrodniarz, detektyw, rozwiązanie zagadki. Każda z powieści - a napisali już kilka - szokuje, wstrząsa sumieniem, daje do myślenia. Treść bywa drastyczna, a język - dosadny. Czasem czytelnik czuje, że tej wiedzy o współczesnym społeczeństwie szwedzkim (ale przecież nie tylko szwedzkim?) wolałby nie posiąść...

Oto kilka słów o "Dziewczynie, która chciała się zemścić". Nastolatka Lydia Grajauskas w poszukiwaniu lepszego życia opuszcza Litwę i skuszona obietnicami dobrze płatnej pracy przyjeżdża do Szwecji. Niestety, już na promie odbywa się transakcja "sprzedaży" dziewczyny za bodajże 2000 euro, bo tak aktualnie "chodzi towar", po czym - przy użyciu różnych skutecznych technik - Lydia zostaje zmuszona do pracy jako prostytutka. Uwięziona w jednej ze sztokholmskich kamienic, przez dwa lata przyjmuje po kilkunastu klientów dziennie. Pewnego razu, ciężko pobita przez "opiekuna", trafia do szpitala i postanawia wykorzystać szansę; po raz ostatni chce spróbować odmienić swój los.

Ale czy w takim państwie jak Szwecja każda ofiara przestępstwa może liczyć na pełne wsparcie organów odpowiedzialnych za praworządność i sprawiedliwość? Na to pytanie będzie także musiał odpowiedzieć sobie komisarz Ewert Grens wezwany do szpitala, gdzie przebywa Lydia i gdzie rozegra się cały dramat. Stary, doświadczony policjant zostanie postawiony przed koszmarnym dylematem. Podjęty przez niego wybór, jakikolwiek by był, będzie oznaczał klęskę – dla niego samego jako człowieka, dla policji, a nawet dla społeczeństwa.

Mam kilka drobnych uwag krytycznych*. Nie podoba mi się przeinaczenie tytułu, który w oryginalnej wersji brzmi "Box 21". Nota wydawcy zdradza, moim zdaniem, zbyt wiele z treści, a przecież zaskoczenie to ważny element książki. Znalazłam sporo błędów językowych, powtórzeń, dziwnych zlepków słów. Zazgrzytało mi parę razy przy patetycznych dialogach odnoszących się do wstydu, bo takich rzeczy wolę się raczej domyślać, niż dostać łopatologiczne wyjaśnienie. Jednak oceniam tę powieść wysoko i bardzo chętnie będę sięgać po następne.



---
* Odnoszą się do wydania: Anders Roslund, Börge Hellström, "Dziewczyna, która chciała się zemścić", tłum. Beata Walczak-Larsson, Wydawnictwo Albatros, 2010.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1356
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: vinga9 13.12.2011 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Skandynawski kryminał świ... | norge
Niech będzie... do schowka ;P

Mimo iż obecna mania marketingowców odnośnie tłumaczenia tytułów skandynawskich kryminałów na modłę "larssonowską" wywołuje u mnie zgrzytanie zębów. I co za tym idzie pewną niechęć do sięgnięcia po samą powieść.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: