Dodany: 08.06.2011 14:25|Autor: mr.rosewater

Brak miłości daje się… wyczuć


XVIII wiek, Francja, głównie Paryż. Oświecenie, wielkie umysły, François-Marie Arouet, zwany Voltaire'em, Jean-Jacques Rousseau, Monteskiusz i… targowisko, na którym ludzie rodzą się i umierają jak zwierzęta. I wszechobecny smród. Czasy, w których mycie się uważano za zbędne, a nawet szkodliwe dla zdrowia, okres, w którym panuje przekonanie, że aby nie cuchnąć, trzeba używać pachnideł, nie wody i mydła.

Jan Baptysta Grenouille nie wydziela żadnego zapachu, a więc w tym świecie nie istnieje, bywa, że jest w ogóle niezauważany; dziwak, odmieniec, inny… Jego fantastycznie rozwinięty zmysł powonienia dopełnia obrazu, ale nie jest najważniejszy.

„Pachnidło” to nie jest kryminał czy historia mordercy, nie jest to też powieść obyczajowa ani historia zapachów. Patrick Süskind sprezentował czytelnikom analizę procesu, w którego trakcie człowiek zrodzony i wychowany bez miłości, obcy w swoim świecie i czasach, wyrasta na socjopatę.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1122
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: