Dodany: 07.10.2004 18:29|Autor: bazyl3

Odgrzewanie pomysłu


Jaki tytuł, takie [Przeczytane]. Kolejna książka Cobena nie wnosi, niestety, nic nowego do jego twórczości. Ot, mamy - znanego z poprzednich powieści wspomnianego wyżej autora - superhiperbohatera Myrona Bolitara. Zna sztuki walki, twórczość V. Hugo i pewnie umie zrobić garus z młodymi ziemniaczkami :D (czego w książce nie zaznaczano) - słowem, twórca postaci leczy IMO kompleksy ;). Tenże Myron staje przed zagadką śmierci pewnej młodej tenisistki po tzw. "przejściach" i, mimo że ja potrzebowałem na jej rozwiązanie około 250 stron, on toczy walkę z nieznanym przez pozostałe 100.

Cała powieść to jedna wielka lista dialogowa, służąca do rychłego przerobienia na scenariusz (być może ciekawszy).

Podsumowując - powielanie sprawdzonych schematów. Ale tak już jest, jeśli autora psuje się sześciomilionową zaliczką na nienapisane jeszcze książki. Jeśli nie czytałeś jeszcze żadnego Cobena, "Krótka piłka" jest równie dobra do zaczęcia z nim przygody, jak każda inna jego książka. Jeśli czytałeś - zabierz się za coś innego.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7701
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: margerytka5 08.09.2006 16:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaki tytuł, takie [Przecz... | bazyl3
Niewątpliwie krótka piłka. I ewidentny as serwisowy wśród recenzji tego typu pozycji. Z mojej strony - finał książki doczytałam dziś rano w supermarkecie. Właściwe miejsce na tego typu powieściopisarstwo (literatura to za duże słowo;)
Użytkownik: tolo81 28.09.2008 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaki tytuł, takie [Przecz... | bazyl3
Książki Cobena są lekkie, łatwe i przyjemne - i jako takie należy je traktować! Osobiście bardzo odpowiada mi jego styl oraz sposób kreślenia postaci - ze szczególnym uwzględnieniem Myrona, który charakteryzuje się dla mnie przede wszystkim jako postać w dużej mierze komiczna i nie należy go moim zdaniem traktować zbyt serio:)Pisarstwo Cobena nasycone jest ironią i tacy też są bohaterowie jego książek...Nie sądzę, żeby chciał przedstawić Myrona jako "superhiperbohatera" - czasami mam wrażenie, że wręcz odwrotnie:)
Użytkownik: reniferze 26.03.2018 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaki tytuł, takie [Przecz... | bazyl3
Bardzo zacna recenzja. Bohaterowie są u Cobena sztampowi, a poczucie humoru pretensjonalne i wysilone. Naprawdę szkoda już czasu na kolejne jednakowe powiastki.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: