Dodany: 01.04.2007 11:26|Autor: Kuba Grom

"Fantastyczne opowieści"


Zbiór opowiadań XIX-wiecznych autorów, utrzymanych w atmosferze tajemnicy, grozy i niezwykłości. Pewnym zaskoczeniem jest tu dla mnie obecność dwóch opowiadań Dickensa, nie sądziłem, iż autor ten zajmował się taką literaturą. "Dróżnik" bardzo mi przypomina opowiadania Grabińskiego, choć fatalizm jest tu mniej męczący. Za najlepsze uważam opowiadanie "Trąbka" Waltera de la Mare. Atmosfera napięcia i grozy jest tu we wspaniały sposób budowana za pomocą opisów. Dwaj chłopcy spotykają się nocą w pustym kościele, w ciemnościach rozproszonych tylko księżycowym blaskiem. Wyzywają się na swoisty pojedynek odwagi. Relacje między chłopcami są ukazane z dużym realizmem, jest też pomiędzy nimi jakaś tajemnica, z której znaczenia nie zdają sobie całkowicie sprawy, a przez którą w ich przyjaźń wdziera się pogarda i niepokój.

Z tego powodu, że w moim egzemplarzu brakuje ostatnich stron, ostatnie opowiadanie będę musiał znaleźć gdzie indziej, i dlatego też nie mogłem przeczytać posłowia, które w książkach tej serii jest zawsze umieszczane.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5895
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: hidden_g0at 01.04.2007 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbiór opowiadań XIX-wiecz... | Kuba Grom
To naprawdę świetna antologia, zdobiona ciekawymi, nastrojowymi ilustracjami. Bardzo dobry jest dobór opowiadań, gdyż wielu z prezentowanych tam autorów jest pomijanych w innych antologiach grozy (całkiem niesłusznie), jak na przykład Villiers de l'Isle-Adam, czy Mérimée. Cały czas jestem w trakcie lektury (tyle nagromadziłem sobie książek, że czytam ją w przerwach pomiędzy innymi), ale bardzo mi się podoba. No i jest Le Fanu, a to dla mnie ogromny plus.

A co do Dickensa: "Opowieść wigilijna" to też niesamowitość (i odrobinę groza), ja nie bylem zaskoczony ;)

Cieszę się, że ktoś jeszcze czyta i recenzuje takie rzeczy. W epoce Kinga i Mastertona łatwo ludziom zapomnieć, że wcześniej też straszono, do tego lepiej (subiektywna opinia, ale dla mnie jedyna słuszna :) ). Kto jeszcze czyta Hoffmanna, Poego, Meyrinka czy Le Fanu?! A warto!
Użytkownik: Kuba Grom 02.04.2007 15:46 napisał(a):
Odpowiedź na: To naprawdę świetna antol... | hidden_g0at
jesli mogę coś dodać. ilustracje uważam za okropne, taka wycinanka z sowy.
Użytkownik: hidden_g0at 02.04.2007 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: jesli mogę coś dodać. ilu... | Kuba Grom
Cóż, mnie się bardzo podobają. Są oczywiście lepsze i gorsze, ale uwielbiam takie niepokojące obrazy. No i nie zapominaj o nietoperzach :). Dużym minusem ilustracji jest to, że choć występują przed każdym opowiadaniem, to nie są z nim treściowo związane.
Użytkownik: Speculum 27.04.2007 00:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, mnie się bardzo podo... | hidden_g0at
ciekawa sprawa: w moim egzemplarzu kilkadziesiąt stron przedrukowanych zostało dwukrotnie :)
Użytkownik: ettariel 22.07.2007 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, mnie się bardzo podo... | hidden_g0at
Też uważam, że są okropne. Brzydkie, i żeby chociaż coś przedstawiały...

Ale większość opowiadań podoba mi się bardzo, właśnie wystawiłam 5:) Szczególnie spodobały mi się "Panna młoda z krainy snów" (ta słabość do wampirów...), "Płaszcz Józefa Olenina", "Obserwator", "Trąbka" (świetnie budowane napięcie i nastrój, jak już zauważył autor recezji). W ogóle lubię takie stare opowieści niesamowite, ten nastrój jest nie do opisania:) Teraz poluję na "Carmillę" i Hoffmana.
Użytkownik: ABEL 22.12.2011 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbiór opowiadań XIX-wiecz... | Kuba Grom
A mi na przykład "Trąbka" Waltera de la Mare jakoś nie przypadła do gustu. Miała coś w sobie, ale zbyt była rozwlekła. Ani też na początku inrygujący "Obserwator" Le Fanu, co dziwne, bo to tak znany pisarz. No i każda z opowieści Villiersa de l'Isle-Adama słaba (żadna nie dorównała jego znanym i cenionym utworom jak "Tortura nadziei" czy "Tajemnica szafotu"). Henry James - także pisarz wybitny - zaprezentował utwór moim zdaniem dosyć nużący.

Bardzo dobre są opowiadania Prospera Mérimée, w szczególności "Wenus z Ille" - o diabelskiej figurce bogini.

Washington Irving, twórca "Legendy o Sennej Kotlinie" ("Jeździec bez głowy") napisał ciekawy "zamkowo-rycersko-niesamowity" utwór "Narzeczony z zaświatów". Podobało mi się.

Balzak i jego "Tajemniczy dwór" - utwór z ciekawym zakończeniem.

Z Dostojewskiego przypadł mi do gustu groteskowy, niezwykle zabawny "Bobok".

Wells także bawił się trochę konwencją w "Niewydarzonym duchu" - na koniec opowiadanie trzymało nieźle w napięciu.

No i moi faworyci:
Charles Dickens z dwoma świetnymi utworami, szczególnie "Dróżnik" robi wrażenie (aż wstyd się przyznać, że nie czytałem "Opowieści wigilijnej" ani nic z Dickensa. Jeszcze).

Edgar Allan Poe w najlepszym opowiadaniu zbioru - budzącym grozę, niepokój, trzymającym w niepewności. Tylko, że już "Fakty w sprawie pana Waldemara" znałem dobrze, jak każdy prawie utwór Poego (jednego z mych "Mistrzów Grozy", ulubionego obok Lovecrafta).

Cały zbiór jako całość jest niezły, acz gorszy od czytanego przeze mnie niedawno "Czarnego pająka". Brakowało w nim utworu, który by "miażdżył", jak w tamtym przypadku enigmatyczny "Pająka" Ewersa.
Użytkownik: Kuba Grom 23.12.2011 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi na przykład "Trąbka"... | ABEL
No rzeczywiście, utwory nierówne. A z Dickensa polecam spróbować na początek Klub Pickwicka.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 23.01.2023 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi na przykład "Trąbka"... | ABEL
Właśnie skończyłem powtórkę po ponad 25 latach i Twoja opinia o poszczególnych tekstach jest mi dużo bliższa, niż te z innych komentarzy :) Także uwaga o "Czarnym pająku"!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: