Użytkownik: Izuś 17.07.2011 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie czytam tą książkę... | tessa Uwielbiam książki Cejrowskiego.Sposób przedstawiania różnych historii jest po prostu rewelacyjny.Wolę jego książki niż na przykład Beaty Pawlikowskiej.Polecam każdemu wielbicielowi podróży.

Użytkownik: hot_mess 08.09.2011 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwielbiam książki Cejrows... | Izuś Też uwielbiam Cejrowskiego. Gringo miejscami rozśmieszał mnie do łez. Pawlikowskiej nie czytałam ale mam w planach. Chcę porównać ich styl pisania i opowiadania historii, a sądząc po tym, że byli małżeństwem możliwe że podobnie im to wychodziło.

Użytkownik: anchesenamon 11.09.2011 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Też uwielbiam Cejrowskieg... | hot_mess Absolutnie nie! :) Cejrowski pisze o wieeeele, wieeeele lepiej! A "Rio Anaconda" była to jedna z niewielu książek, po przeczytaniu których było mi autentycznie PRZYKRO...że już się skończyła :( Pawlikowska pisze hmm...bardziej infantylnie że tak się wyrażę ;)

Użytkownik: anek7 11.09.2011 23:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Też uwielbiam Cejrowskieg... | hot_mess Cejrowski o podróżach pisze cudownie, a Pawlikowska nudzi jak mało kto:(

Użytkownik: Tomcur 09.10.2012 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie czytam tą książkę... | tessa Co mi się w tej książce podobało to:
Nuta dobrego humoru którą znać było w każdym rozdziale, świetny dialog z tłumaczem przy którym czasem śmiejąc się potrafiłem zdziwić członka mojej rodziny.
Cejrowski ciekawie opisywał widzianą przez niego rzeczywistość i krajobrazy. Fajnie było też przeczytać(jako że nie żyłem w tamtych czasach) o tym jak podróżowało się obywatelowi komunistycznego kraju. Autentyczne historie obrazowały autentyczność tamtych czasów.
Mogłem dosłownie znaleźć się w skórze W.C dzięki jego zabiegom stylistycznym (jak np. kropki na całą stronę itp)

Z kolei nie przypadł mi do gustu język, czasem miałem wrażenie jakbym czytał książkę dziecku na dobranoc.
Nie jest to wiele, książkę oceniam zdecydowanie na plus i polecam każdemu.