Dodany: 28.03.2007 11:24|Autor: matis

Zamordowany przez wyznawców


Nie wiem, może to tylko moja nadwrażliwość, ale jak znowu czytam, że "X wielkim pisarzem był", albo że ktoś kogoś upupił, albo "no bo dlaczego kochamy Słowackiego?", to mi się robi nie dobrze, a po prostu niedobrze. Ile razy można ten sam tuzin cytatów obrócić, przetrzeć szmatką i wykorzystać? Tysiąc? Dziesięć tysięcy? Sto? Milion? To wszystko jeszcze za mało dla morza fanów i fanów wtórnych, miłośników złotych myśli i perełek, którzy bez litości będą gadali jak nakręceni i powtarzali w kółko, przy każdej okazji, te same 5 zdań, do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej, chyba.

Kiedyś przeczytałem, że umieszczenie w spisie lektur szkolnych to wyrok śmierci na książkę i nie powiem, żeby mnie to wtedy przekonywało, ale teraz myślę, że i tak bywa.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5173
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: sowa 28.03.2007 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, może to tylko m... | matis
Hihi. Takie sugestywne i poręczne cytaty-powszechnej-użyteczności wchodzą do języka na stałe. Nawet szmatką nie trzeba przecierać, lśnią od nieustannego używania.
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 18.07.2007 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi. Takie sugestywne i ... | sowa
W moim pojęciu cytaty, których każdy używa (oby tylko ze zrozumieniem), są hołdem pisarzowi. Uznaniem trafności jego spostrzeżeń i celności sformułowań. Akurat w przypadku Gombrowicza hołdem niepokorności, nieszablonowości, niepogodzeniu z bezmyślnością i stereotypem. Taki mały paradoks, co? Cytat-etykietka (etykietka zjawiska) używany w celu zwalczania etykietek ;-)

W sumie nie dziwię się, że Gombrowicz nie wszedł do listy lektur szkolnych pana G., dla którego etykietki i stereotypy są najwyraźniej wszystkim :>
Użytkownik: Filip II 31.03.2007 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, może to tylko m... | matis
Gombrowicz musi się w grobie przewracać (albo nie! bardzo musi się z tego cieszyć, toż to absurd ;) ) że jego książki znalazły się na liście lektur.
Ale czy mimo to są martwe? Czy przez kilka cytatów które weszły do naszego języka codziennego książka ma być martwa?

Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba ;)
Użytkownik: mija_30 08.02.2010 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Gombrowicz musi się w gro... | Filip II
Wg mnie potoczne używanie cytatów z książek jest zjawiskiem tak rzadkim, że nie ma o czym mówić. Natomiast zgadzam się, że książki nie może spotkać nic gorszego niż zstanie lekturą szkolną.
Użytkownik: marność 24.10.2012 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, może to tylko m... | matis
Czy dobre książki muszą być w podziemiu? Czy miarą wartości lektury jest elitarność grona, do którego trafia?
Poznałam i pokochałam "Ferdydurke" dzięki temu, że miałam szkolny obowiązek ją przeczytać i wcale nie uważam, żeby to zabijało książki. Właśnie dlatego najpierw się czyta, a dopiero potem omawia na lekcjach - żeby wyrobić sobie własną opinię i jedynie skonfrontować z analizą nauczyciela (a i ta nieraz pomaga w interpretacji i zrozumieniu tego, co się czytało).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: