Dodany: 19.03.2007 22:50|Autor: aloes

Książka: Chemia śmierci
Beckett Simon

1 osoba poleca ten tekst.

Uf!


Już dawno nic nie trzymało mnie w napięciu tak, jak ta książka. Z każdą następną stroną rośnie strach i ciekawość. Na końcu możemy w końcu odetchnąć z ulgą. Jak to dobrze, że to tylko książka...

Zaskakujący i świetnie napisany thriller. Polecam wszystkim miłośnikom gatunku. Ale jeśli macie przed sobą jakieś ważne zadanie do wykonania, to nie sięgajcie po tę książkę, bo nie będziecie się mogli oderwać od lektury.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4838
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: mowawe 16.08.2007 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno nic nie trzymał... | aloes
dokładnie tak! świetna książka
Użytkownik: remm19 29.04.2009 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: dokładnie tak! świetna ks... | mowawe
Mieszanka thrilleru i horroru, nudnawa nie kiedy, ale jak przychodzi co do czego nie źle potrafi zbudować napięcie (nakaz czytania wyłącznie nocą! ;)).
Użytkownik: orlika 16.05.2009 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno nic nie trzymał... | aloes
Zdecydowanie tak!!! Po przeczytaniu kilku akapitów po prostu nie można jej odłożyć, przeczytałam więc "Chemię śmierci" przez jeden wieczór i pół nocy... Kocham czytać, lubię thillery i interesuję się medycyną, a przy tym (pomimo tendencyjności i przewidywalności) zaskakująca i trzymająca w napięciu. Jednym słowem: przewspaniała!!
Użytkownik: proud 09.06.2009 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno nic nie trzymał... | aloes
Nie, chcę tu zbytnio podważać waszego entuzjazmu, ale...
Mnie ta książka po prostu konkretnie znudziła. Akcja jest niezwykle przewidywalna, nie znalazłem fragmentów w których mogło być coś (cokolwiek) strasznego, a jedyne co wyniosłem pożytecznego z tej lektury to kilka ciekawostek z dziedziny patologiczno-antropologiczno-medycznej...ale i tu spodziewałem się trochę więcej...

P.S. Tylko dwie ofiary, myślałem, że będzie jednak więcej tych dziwnych "modyfikacji" ciał.
P.S.II Nie zadowoliła mnie również końcówka i wyjaśnienie przyczyn dla których Mason zabijał te kobiety, może jakieś psychologiczne wytłumaczenie lub coś w tym stylu.
Użytkownik: Absu 23.06.2009 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, chcę tu zbytnio podw... | proud
Zgadzam się.

Niestety Becketta pod żadnym pozorem nie powinno się dopuszczać do pisania książek. Oprócz świetnych opisów rozkładu ciał, co ma odbicie w doświadczeniu zawodowym autora, to nie ma w powieści nic, co mogłoby zaciekawić. Lubię thrillery, szczególnie gdy są krwiste. Tutaj nie znalazłem nic dla siebie - akcja drętwa, postaci dwuwymiarowe, a zakończenie po którym miałem ochotę rzucić książką daleko i nie mieć z tym już nic wspólnego.
Użytkownik: nevereasy 06.02.2010 00:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno nic nie trzymał... | aloes
Co jak co, ale faktycznie od książki trudno było mnie oderwać. Przyjęłam ją nader entuzjastycznie, może tylko zawiodłam się leciutko, bo opis na okładce zapowiadał nie wiadomo jakie straszne rzeczy, a z każdą stroną rosła u mnie tylko ciekawość, strach raczej nie. Ale to taki drobny minus, książka wciąga. Dobrze napisana i przetłumaczona jest naprawdę solidną lekturą i nie żałuję, że mam ją na własność ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: