Dodany: 04.05.2011 14:39|Autor: Tenhya

Ogólne> Offtopic

A jaki temat Wy byście wybrali?


Temat dotyczący matur, umieszczam go jednak tutaj, ponieważ ma on niewiele wspólnego z szukaniem kontekstów do prezentacji. Chodzi mi głównie o opinie...:))

Dziś matury z języka polskiego. Zakres rozszerzony trwa, ale podstawka już skończyła, a cały arkusz jest już dostępny w internecie. Zastanawiałam się jaki temat wybrałabym, gdybym pisała w tym roku maturę i sądzę, że był to by temat pierwszy, według mnie zdecydowanie łatwiejszy. Może ze względu na to, że lubię twórczość Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, a po ponownym przeczytaniu "Pana Tadeusza" zakończyłam wojnę ze słowem napisanym przez Mickiewicza. Może też dlatego, iż nie przeczytałam jeszcze granicy, co oznacza, że naprawdę dobrej pracy na drugi temat nie byłabym w stanie napisać... :) A Wy, którą prace wybralibyście? I dlaczego?

Tutaj możecie zapoznać się z arkuszem z matury podstawowej. Tematy prac pisemnych to strony siódma i ósma. Miłego czytania. :)

http://www.cke.edu.pl/images/stories/00002011_matu​ra/P/polski_2011.pdf
Wyświetleń: 5274
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: misiak297 04.05.2011 15:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat dotyczący matur, um... | Tenhya
Ja tam lubię "Granicę", natomiast uważam, że ta nowa matura jest do niczego. Pisanie pod klucz? Śmiechu warte.
Użytkownik: Zbojnica 04.05.2011 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat dotyczący matur, um... | Tenhya
Ja bym pisała na pierwszy, gdybym oczywiście była maturzystką :)
Teraz, po 8 latach od matury, w trakcie polonistycznych studiów, nie chciałoby mi się pisac na żaden ;-) Jakieś takie mało kreatywne mi się wydają, ale może się czepiam, mając w pamięci swój temat wypracowania maturalnego.
Poza tym, mogłabym nie zmieścić się w kluczu żadnego tematu ;-)
Faktem jest, że chodzi o klucz, nie kreatywność, a pod tym względem łatwiejszy wydaje mi się temat nr 2 :)
Użytkownik: Nonqua 04.05.2011 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat dotyczący matur, um... | Tenhya
A ja mam niby-przyjemność bycia tegoroczną maturzystką. Poziomu podstawowego szczęśliwie nie pisałam, choć gdybym mogła, chybabym wybrała "Granicę", pomimo że powieści psychologiczne nigdy specjalnie do mnie nie przemawiały. Natomiast na rozszerzeniu była całkowita granda! Jeden z tematów - motyw tańca na przykładzie liryka "Niech żyje bal" Osieckiej i fragmentów "Kwiatów polskich" Tuwima, oczywiście z "Grande Valse Brillante". A granda dlatego, że do obu utworów mam niezmiernie emocjonalny stosunek, a niezdrowa ekscytacja bynajmniej nie sprzyja przekazywaniu merytorycznych treści. Niemniej przez chwilę czułam jak gdyby ogarnął mnie ten mityczny furor poeticus. ;) Wybrałam jednak temat drugi, a właściwie pierwszy, jeśli idzie o istotną kolejność. Była to analiza i interpretacja "Śmierci porucznika" Mrożka. I tu już spokojnie mogłam sobie popłynąć, bez obawy, że w swą wypowiedź wplotę zbędne dygresje natury osobistej. ;) Nadal twierdzę, że Julian wymiata i niechaj nie krzywdzą go wkładaniem w arkusz maturalny i analizą "pod klucz"!
Użytkownik: Tenhya 04.05.2011 21:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja mam niby-przyjemność... | Nonqua
No cóż ja jestem przyszłoroczną maturzystką i ponoć będę miała przyjemność pisać oba egzaminy (jak na razie jestem zdecydowana na rozszerzenie), ponieważ słyszałam, że rozszerzenie będzie uznawane za przedmiot dodatkowy...

Zastanawiam się, dlaczego jeszcze nie ma nigdzie arkusza rozszerzonego...

Jesteś zadowolona z tego co napisałaś? To miło, bo ostatnie relacje z matury jakie usłyszałam/przeczytałam świadczyły raczej o samobójczym (smutnym, zrezygnowanym) humorze zdających... :)
Użytkownik: Nonqua 05.05.2011 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No cóż ja jestem przyszło... | Tenhya
Ależ skąd! Staram się tylko dobrze maskować mój wisielczy nastrój... A poważnie, to może nie jestem ZACHWYCONA swoim wypracowaniem, ale myślę, że z całą pewnością mogłoby być gorzej, gdyż - jak mawiają - wrogiem dobrego nie jest lepsze, lecz wystarczające. ;P W każdym razie, moim zdaniem, poziom matur układa się w zgrabną sinusoidę, w jednym roku jest trudna, w drugim łatwiejsza. Stawiałabym, że tegoroczna była tą łatwiejszą.
Użytkownik: Tenhya 06.05.2011 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ skąd! Staram się tyl... | Nonqua
Dziękuję. Właśnie zaczęłam się bać mojej matury, bo skoro ta była łatwiejsza, to co będzie za rok? :)

Wydaje mi się, że z tym poziomem matur jest tak, że patrzą trochę na to jak poszła uczniom wcześniej matura... Z drugiej strony, naprawdę ciężko jest wymyślić 2 pytania o podobnym stopniu trudności. A więcej?
Użytkownik: Tenhya 05.05.2011 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat dotyczący matur, um... | Tenhya
A tutaj można przejrzeć arkusz z zakresu rozszerzonego:

http://www.cke.edu.pl/images/stories/00002011_matu​ra/R/polski_pr.pdf

Wydaje mi się, że nr 1 jest dość wdzięczny i nietrudny. Pewnie ten właśnie bym wybrała. A Wy?
Użytkownik: Prosdokia 05.05.2011 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A tutaj można przejrzeć a... | Tenhya
Ja prawdopodobnie wybrałabym temat drugi, chociaż strasznie nie lubię interpretacji wierszy. Według mnie każdy ma prawo interpretować wiersz na swój sposób, a nie koniecznie tak jak jest ogólnie przyjęte (i zgodnie z kluczem). Pierwszy temat mnie odrzuca ze względu na Adama Mickiewicza, który budzi moją niechęć od czasów szkolnych. Widząc to imię i nazwisko odrzucam temat automatycznie bez większego zastanowienia. Tak samo było na mojej maturze. Miałam do wyboru jakiś wiersz Mickiewicza do interpretacji i jakiś temat dotyczący Lalki, której nigdy nie przeczytałam. Wybrałam Lalkę.
Chyba potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby móc ponownie spojrzeć na twórczość Mickiewicza i ocenić ją w sposób bardziej obiektywny. Bo moja prawdopodobnie irracjonalna niechęć jest niestety wyniesiona ze szkoły.
Użytkownik: Speculum 15.05.2011 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja prawdopodobnie wybrała... | Prosdokia
Prosdokio, wiesz, co pomaga przy Mickiewiczu?
Zapoznanie się z jego biografią i osadzenie poezji w kontekście. Nigdy chyba nie zapomnę, jak mój dziadek, bibliotekarz, opowiadał o Filomatach z pasją i recytował Odę, młodzi romantycy stawali przed oczyma jak żywi.

Myślę, że wystarczy też porównać życie pod zaborami do sytuacji współczesnej niektórych dzisiejszych krajów, uwspółcześnić odniesienia, i od razu z większym zrozumieniem czytamy Do przyjaciół Moskali czy końcowe księgi Pana Tadeusza.

Bardzo polecam tę książkę: http://allegro.pl/adam-mickiewicz-ksiega-pamiatkowa-w-stulecie-i1603998098.html
Adam Mickiewicz, Księga pamiątkowa w stulecie śmierci poety. Piękna (a jak tania tutaj, aż dziw!).
Użytkownik: Prosdokia 17.05.2011 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Prosdokio, wiesz, co poma... | Speculum
Na Mickiewicza potrzebuje jeszcze trochę czasu. Na razie nadrabiam inne szkolne zaległości i odkrywam uroki historii, która była moim znienawidzonym przedmiotem. Mam już całą listę tematów niezwykle interesujących, które planuje zgłębić, ale jestem ostatnio na tyle zabiegana i zapracowana, że niestety nawet na to rzadko znajduję na to chwilę.
Użytkownik: Rigel90 12.05.2011 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat dotyczący matur, um... | Tenhya
Ja również wybrałabym temat pierwszy.
Nie to, że mam jakiś wyjątkowo negatywny stosunek do "Granicy"
(fakt, nie wzbudza we mnie nadmiernej ekscytacji, lecz nawet lubię w stopniu umiarkowanym). Po prostu, Mickiewicz to jedyny poeta polski, którego łykam niemal w całości i bez ograniczeń, a jeszcze mi się nie przejadł. Pawlikowska też niczego sobie.

Tak, zdecydowanie pierwszy temat. Zwłaszcza, że studia przyzwyczaiły mnie do komparatystycznej perspektywy. Pisać o jednym utworze tak jakoś dziwnie teraz, łyso?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: