Dodany: 29.04.2011 17:55|Autor: veverica

Książki i okolice> Książki w ogóle

Książkowe wspomnienia z kwietnia 2011:)


Zapraszam:)
Wyświetleń: 83684
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 194
Użytkownik: rastanja 29.04.2011 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Kwiecień upłynął mi pod znakiem "Lalki" Prusa i "Widnokręgu" Myśliwskiego.
Użytkownik: veverica 29.04.2011 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
U mnie kwiecień książkowo bardzo marny, a to z racji poświęcania uwagi głównie pewnemu bardzo absorbującemu małemu Ssaczkowi;-)

Przeczytane:
-> Opowieści z ulicy Broca (Gripari Pierre) (5)
-> Kot, który spuścił bombę (Braun Lilian Jackson) (3)
-> Chłopiec i rzeka (Bosco Henri) (3)
-> Kot, który miał 60 wąsów (Braun Lilian Jackson) (3)

I od dłuższego czasu męczę (choć całkiem mi się podoba) Młyn nad Flossą (Eliot George (właśc. Evans Mary Ann))
Użytkownik: Sznajper 30.04.2011 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Starcie królów [6] Nawał... | Sznajper
EDIT:

Zdążyłem jeszcze skończyć Hyperion (Simmons Dan) [5]
Użytkownik: agafisza 29.04.2011 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Ja miałam na kwiecień plan taki, żeby zapoznać się ze Schmittem. Ochoty na to nabrałam po "Małych zbrodniach małżeńskich", które mnie zachwyciły. Plan spalił na panewce, ponieważ okazało się, że każda kolejna "książka" Schmitta rozczarowuje coraz bardziej. Ostatecznie w kwietniu przeczytałam trzy jego utwory i stwierdzam, że zwyczajnie brak mu weny.

A to podsumowanie kwietnia:

1. Mężczyźni (Jerofiejew Wiktor)
2. Zatrute życie (Małyszewa Anna)
3. Nie mów nikomu (Coben Harlan).
4. Oskar i pani Róża (Schmitt Éric-Emmanuel)
5. Marzycielka z Ostendy (Schmitt Éric-Emmanuel)
6. Pan Ibrahim i kwiaty Koranu (Schmitt Éric-Emmanuel)
7. Błękitny zamek (Montgomery Lucy Maud)
8. 23 000 (Sorokin Władimir)
Użytkownik: rastanja 29.04.2011 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam na kwiecień pla... | agafisza
Jeżeli chodzi o Schmitta, również często mam wrażenie, że brakuje mu weny. Osobiście polecam "Dziecko Noego" tego autora.
Użytkownik: argothiel 29.04.2011 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój maj 2011: *Bez twarz... | AnnRK
Maj 2011? To niezłe tempo... biorąc pod uwagę, że jeszcze się nie zaczął. ;)
Użytkownik: AnnRK 29.04.2011 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Maj 2011? To niezłe tempo... | argothiel
Tak to jest, jak się myślami jest przy majowym weekendzie, żyje się majem, planuje się majowe wypady, a kwiecień wypiera z pamięci. :P
Użytkownik: Lwiica 01.05.2011 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: W kwietniu przeczytałam: ... | Lwiica
Skończyłam Lot nad kukułczym gniazdem (Kesey Ken) (5,5)
Użytkownik: Pok 01.05.2011 15:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Skończyłam Lot nad kukułc... | Lwiica
Oceniłem dokładnie tak samo :)
Użytkownik: margines 01.05.2011 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: W kwietniu przeczytałam: ... | Lwiica
JAk te Dzieci ze schowka (Murakami Ryu)?
W sensie czy szybko czyta się tę książkę, bo że jest dobra (a może zdecydowanie lepsza?), wstrząająca to domyślam się:)
Natrafiłem na nią pewnego razu
i do gustu przypadła mi od razu.
Samo nazwisko mnie do niej przyciągnęło
i zainteresowanie głównie z tego się wzięło:)!
Zachciało mi się przeczytać ją
gdy tylko będę miał "chwilę" wolną:)
Użytkownik: Lwiica 01.05.2011 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: JAk te Dzieci ze schowka?... | margines
Muszę przyznać, że książka jest strasznie dziwna i niepokojąca. Czyta się dość szybko, gdy się już wciągnie w akcję książki. Główni bohaterowie nie przypadli mi do gustu, ale zapewne autor nie miał takiego zamiaru tworząc swoje dzieło. Książka jest bardzo specyficzna, nie każdemu musi się podobać, ale ze swojej strony polecam :)

Hasło "Murakami" przyciąga jak wabik, prawda? :)
Użytkownik: margines 01.05.2011 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę przyznać, że książk... | Lwiica
Prawda:P!

... Mnie na pewno "spodoba się", a raczej przypadnie do gustu, bo "spodoba się" to chyba niefortunne określenie - przynajmniej tak myślę po szybkim przeczytaniu zajawki książki.
W sumie to chodziło mi tylko o to czy szybko i łagodnie czyta się tę książkę, bo... "czas goni nas", a nieokrytych książek przede mną jeszcze pewnie miliardy;]!
Użytkownik: sonja1 29.04.2011 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Kwiecień niestety dość skromnie, ciepłe dni i trzyletni brzdąc nie sprzyjają czytaniu:)
Elżbieta II: Ostatnia królowa (Roche Marc) 2,5 Książka nie tyle słaba, co nie spełniająca moich oczekiwań. Za takie biografie dziękuję
Po pogrzebie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) 6 Świetna, zakończenie zaskakujące, mimo że mam na koncie większość kryminałów Christie i niby wiem czego się spodziewać
Tajemniczy przybysz (Twain Mark (właśc. Clemens Samuel Langhorne)) 5 Tej książki nie da się przeczytać jednym tchem i natychmiast zapomnieć. Piątka chyba tylko dlatego, że ostatnio brak mi sił, czasu i ochoty na refleksyjne lektury.
Wspomnienia chałturzystki (Grodzieńska Stefania (pseud. Ney Stefania)) 5 Urocza i zabawna. Chcę więcej Grodzieńskiej:)
Maria Stuart (Zweig Stefan) 3,5 Bardzo stronnicza, mimo deklarowanej bezstronności autora. Plus jest taki, że kupiłam to: Maria Stuart (Bogucka Maria), może będzie bardziej rzeczowa.
Marysieńka Sobieska (Żeleński Tadeusz (pseud. Boy)) 3,5 Lubię Boya, ale moim zdaniem to najsłabsza z jego książek (z tych, jakie przeczytałam).
Użytkownik: JERZY MADEJ 29.04.2011 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
KSIĄŻKI PRZECZYTANE W KWIETNIU 2011 R.:

1. Tadeusz Kostecki "Kaliber 6,35" (4)
2. Philip Margolin "Śpiąca królewna" (5)
3. François Mauriac "W co ja wierzę" (4,5)
4. Zbigniew Safjan "Strach" (4)
5. Zygmunt Kaczkowski "Opowieści Nieczui"
a) "Kasztelanice lubaczewscy" (5)
b) "Pierwsza wyprawa pana Marcina" (4,5)
6. Duncan Dave "Człowiek ze słowem" t. 2 "Kraje Baśni Zatracone" (5)
7. "Księga tysiąca i jednej nocy"
a) "Opowieść o Kamar az-Zamanie, synu króla Szachramana" (6)
b) "Opowieść o Nimie i Num" (6)
8. Henryk Nakielski "Tajemnica krypty przeorów" (4)
Użytkownik: verdiana 29.04.2011 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Sudan. Czas bezdechu" Piskała (5)
"Terra nullius" Lindqvist (4.5)
"Cuba libre" Sanchez (4)
"Bałkańskie upiory" Kaplan (4)
"Pasażerka ciszy" Verdier (5)
"Wieże z kamienia" Jagielski (5)
"Życie przecięte" Wiszniewicz (5)
"Chiński nowy wspaniały świat" Wasserstrom (4.5)
"W 80 dni dookoła świata" Palin (4)
"Od początku do końca" Morawscy (4)
"Podróż na dźwiękach szamańskiego bębna" Gaup (3)
"Spiski" Kuczok (3)
"Córka polarnika" Herbert (4.5)
"Szkice i wspomnienia" Mycielski (4.5)
"My" Torańska (3.5)
"Nikt nie spodziewa się rzezi" Bator (5)
"Nic nie zdarza się przypadkiem" Terzani (3.5)
"Powiedział mi wróżbita" Terzani (4)
"Wszystko płynie" Grossman (4)

W czytaniu Tarnowski. :)
Użytkownik: misiak297 29.04.2011 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sudan. Czas bezdechu" Pi... | verdiana
A czemu "Spiski" oceniłaś tak nisko?
Użytkownik: verdiana 29.04.2011 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu "Spiski" oceniłaś... | misiak297
Bo mnie znudziły kompletnie, nudy na pudy, a spodziewałam się, że Kuczok nie napisze niczego słabszego niż to, co do tej pory wydał... :(
Użytkownik: niebieski ptak 29.04.2011 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo mnie znudziły kompletn... | verdiana
Daga spróbuj teraz "zobaczyć mnie"? Ja zaraz do admina napisze!
Użytkownik: verdiana 29.04.2011 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Daga spróbuj teraz "zobac... | niebieski ptak
Twoją wypowiedź widzę i na profil wejść mogę, ale wyszukiwarka nadal utrzymuje, że nie istniejesz. :/

Wyniki wyszukiwania
Szukasz: niebieski ptak
Użytkownicy (0)
Użytkownik: niebieski ptak 29.04.2011 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Twoją wypowiedź widzę i n... | verdiana
Ty wiesz jak mnie wybija? Dopiero tak: niebieski_ptak ale czemu tak to nie wiem? E-mail mam taki i gdzieś się tak kiedyś logowałam{ale nie tu}?
Użytkownik: niebieski ptak 29.04.2011 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty wiesz jak mnie wybija?... | niebieski ptak
Przeciez kiedyś mozna mnie było normalnie po niebieski ptak wyszukac?
Użytkownik: Sznajper 30.04.2011 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeciez kiedyś mozna mni... | niebieski ptak
Jak się wpisze samo "niebieski", to Cię pokazuje. Widocznie z "ptakiem" wyszukiwarka ma ciężkie problemy ;)
Użytkownik: niebieski ptak 30.04.2011 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak się wpisze samo "nieb... | Sznajper
To chyba pierwsza wyszukiwarka która ma problemy z tego tytułu. Dawid Ty mnie nie strasz to jakas paranoja. Napisałam do admina ale jak znam życie nie odpowie. No cóż poczekamy, zobaczymy.
Użytkownik: Admin 30.04.2011 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: To chyba pierwsza wyszuki... | niebieski ptak
Znasz życie? :)
Użytkownik: niebieski ptak 30.04.2011 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Znasz życie? :) | Admin
Wybacz ale na parę zapytam- cisza z Twojej/Waszej strony! Poza tym specjalnie tak napisałam, żebyś jak tu fruwasz zwrócił uwagę. Najpierw się przestraszyłam, że mnie usunęliście. Nic miłego zwłaszcza, że na FB mnie szurnęli bez ostrzeżenia, ot tak. Niby mają prawo ale to niezbyt miłe.
Użytkownik: niebieski ptak 30.04.2011 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybacz ale na parę zapyta... | niebieski ptak
zapytań, tfu
Użytkownik: gosiaw 30.04.2011 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak się wpisze samo "nieb... | Sznajper
Nie ma problemów z ptakiem, ani niebieskim, ani innym. ;) Ma problem z wyszukiwaniem słów rozdzielonych spacją. Niebieski ptak, Paweł Wolniewicz czy wół próżniaczy są nie do wyszukania.
Użytkownik: niebieski ptak 30.04.2011 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma problemów z ptakie... | gosiaw
gorzej, że kiedyś można mnie było po niebieskim ptaku wyszukać i nie wiem skąd ta spacja raptem, zawsze byłam tylko tak. Ale pal licho. Dlatego wysłalam zapytanie do Admina czy coś jest nie tak bo nie pamiętam abym miała spację, ot tak. I czy coś nie nawaliło,zmieniło się.
Użytkownik: verdiana 29.04.2011 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty wiesz jak mnie wybija?... | niebieski ptak
??? Przecież to nie Twój login... ani opis. :/

Ale jak już tu jesteś, to się wpisz! ;P
Użytkownik: exilvia 30.04.2011 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty wiesz jak mnie wybija?... | niebieski ptak
Właśnie Niebieski, wpisz się. :-)
Użytkownik: Gusia_78 01.05.2011 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sudan. Czas bezdechu" Pi... | verdiana
Napisz parę słów o Piskale.
Użytkownik: verdiana 02.05.2011 08:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz parę słów o Piskal... | Gusia_78
Mam fazę na książki podróżnicze, ta była jedną z nich. Napisana całkiem nieźle, autor ma oko do spraw społecznych i sporo miejsca poświęca np. pomocy humanitarnej dla Sudanu i temu, co z niej wynika i jakie konsekwencje Sudańczycy ponoszą (i za dobrze to nie wygląda, jak zawsze, kiedy daje się rybę, zamiast wędki). Jest sporo o ludziach, o ich życiu. I piękne zdjęcia.
Użytkownik: Agis 02.05.2011 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sudan. Czas bezdechu" Pi... | verdiana
"Nic nie zdarza się przypadkiem" Terzani (3.5) ?
Właśnie zaczęłam to czytać, ale jakoś nie potrafię "się wgryźć".
Użytkownik: verdiana 02.05.2011 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nic nie zdarza się przyp... | Agis
Sama widzisz. :)
Ja teraz czytam "Koniec jest moim początkiem" i to jest dużo, dużo lepsze, jak tak dalej pójdzie, będzie 5.
Użytkownik: Pok 29.04.2011 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mam wyraźną słabość do dawania czwórek z plusem. Nie wiem czy wynika to z niezdecydowania, czy z dokładności? Mam nadzieję, że to drugie :)
Poza tym mogę się pochwalić, że w tym miesiącu wypadł rekord przeczytanych książek w ciągu jednego miesiąca. Poprzednim rekordem było 8 a teraz jest aż 11! :)

Martin Eden (London Jack (właśc. Chaney John Griffith)) (6!) recenzja (Konny rycerz jest fikcją)
Zdecydowanie książka miesiąca. Niezwykle wciąga i porusza cały ogrom ważnych tematów.

Ogrody Księżyca (Erikson Steven) (5,5) recenzja (Niezwykła i mroczna opowieść fantasy)
W mojej osobistej hierarchii lekko wyprzedziło Wiedźmina. Myślę, że to wystarczająca rekomendacja :)

Zamęt: Tom II (Stephenson Neal) (4,5)
Trochę lepsze od pierwszego tomu.

Ender na wygnaniu (Card Orson Scott) (4,5) recenzja (Ender jako nastolatek)
Nie tak dobre jak dwa pierwsze tomy cyklu, ale i tak niezłe.

Imperium (Kapuściński Ryszard) (4.5)
Kapuściński miał talent do opowiadania historii, to na pewno. Nie powiem jednak, aby jego książka wywarła na mnie jakieś wielkie wrażenie (jako całość).

Igrzyska śmierci (Collins Suzanne) (4,5) recenzja (Idealna dla młodzieży)
W pierścieniu ognia (Collins Suzanne) (4,5)
Kosogłos (Collins Suzanne) (4.5)
Całkiem niezła, trzymająca poziom trylogia. Kierowana co prawda głównie do młodzieży, ale trochę starszym czytelnikom również się spodoba. Ja w każdym razie jest zadowolony z całokształtu. Choć przyznaję, że zachowanie głównej bohaterki mnie irytowało (ale taki efekt był chyba zamierzony) - też tak mieliście?

W poszukiwaniu Spinozy: Radość, smutek i czujący mózg (Damasio Antonio) (4)
Błąd Kartezjusza uważam za dużo lepszą pozycję. Ta jest po prostu dobra.

Przeczytane ponownie:
Przenikliwe powietrze, jasny ogień: O materii umysłu (Edelman Gerald M.) (4,5)
Bardzo dobra książka o mózgu i umyśle. Taka z trochę wyższej półki (na niektóre rozdziały byłem za głupi i nie dałem rady ich sobie przyswoić).

Filozofia umysłu (Żegleń Urszula Maria (Żegleń Urszula)) (4)
Rzetelny przegląd i analiza współczesnych teorii umysłu. Jak ktoś pisze pracę z zakresu kognitywistyki, lub filozofii umysłu, to może okazać się bardzo przydatna. Jako lektura do poduszki raczej nie sprawdzi się za dobrze.
Użytkownik: Lwiica 30.04.2011 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam wyraźną słabość do da... | Pok
Mam taką samą słabość do oceniania książek na 4,5 i także nie wiem za bardzo z czego to wynika. Nie żeby było mi z tym źle, ale to troszkę dziwne, że ostatnimi czasy wybieram takie książki, które zasługują w moim mniemaniu na ocenę 4,5 :)
Użytkownik: Pok 30.04.2011 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam taką samą słabość do ... | Lwiica
No bo 4,5 to jest więcej niż dobrze, a mniej niż bardzo dobrze. Więc 4,5 ma bardzo szeroki zakres. Bo jeśli książka jest prawie bardzo dobra, lub czuje się, że wystawienie czwórki byłoby w jakiś sposób krzywdzące, to nie pozostaje nic innego jak wystawienie 4,5 ;)

Przyznam, że wolałbym wystawiać pełne oceny, bo ładniej wyglądają :) Połówkowe oceny są jakieś takie nijakie. Już wolałbym plusy ;)
Użytkownik: verdiana 30.04.2011 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: No bo 4,5 to jest więcej ... | Pok
O, to, to, z ust mi to wyjąłeś. Też wolałabym plusy. :)
Użytkownik: Agis 02.05.2011 08:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam wyraźną słabość do da... | Pok
Trylogia Suzanne Collins - jeśli chodzi o fantastykę, to zatrzymałam się na poziomie młodzieżowym - te książki wciągały mnie do tego stopnia, że nie zauważałam płynących, a jakże cennych dla mnie, godzin nocnych. A co Cię irytowało w zachowaniu bohaterki?
Użytkownik: Pok 02.05.2011 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Trylogia Suzanne Collins ... | Agis
Zbyt niezdecydowana, samolubna, powierzchowna, porywcza i mimo pewnej wrodzonej inteligencji, miewająca opory z myśleniem - bardzo trudna osobowość. Ciężko byłoby polubić taką osobę. No, ale to w końcu szesnastolatka, więc o ile jej charakter mnie drażnił, to nie umniejszam jej realności. Przynajmniej wyrazistej osobowości nie można jej odmówić ;)
Użytkownik: Agis 02.05.2011 10:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbyt niezdecydowana, samo... | Pok
Samolubna? Po tym jak skazała się we własnym mniemaniu na śmierć zamiast swojej siostry? Po tym jak po śmierci ojca była odpowiedzialna za przeżycie matki i siostry?
Użytkownik: Pok 02.05.2011 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Samolubna? Po tym jak ska... | Agis
Była samolubna, bo zachowywała się tak, aby być w porządku z samą sobą. Siostra była jedyną osobą, którą naprawdę kochała, więc gdyby ona zginęła, to jej życie też by straciło sens. Poza tym była nieczuła na uczucia innych. Pomagała im bardziej by zaspokoić własne ego - nie wynikało to z wewnętrznej dobroci serca. Chciała żeby inni postrzegali ją jako dobrą. Problem w tym, że jej zachowanie było w dużej mierze nieświadome i sama nie do końca zdawała sobie sprawę z własnych poczynań. Często nie potrafiła współczuć czy wczuć się w uczucia drugiej osoby (co jest raz szczególnie dobitnie pokazane w 3 tomie). Nie mogła np. zrozumieć depresji matki po stracie męża, wręcz uważała ją za słabą i nienawidziła jej za to. Podobnie wyglądy jej relacje z Gale'em i Petą. Nie umiała zrozumieć uczuć drugiej osoby. Chciała natomiast aby wszyscy ją podziwiali i wielbili. Wszelkie formy sprzeciwu traktowała jako atak na jej osobę. Dopiero pod koniec trzeciego tomu zaczęła wszystko rozumieć. Do tego czasu ślepo gnała przez los, raz za razem zdając sobie tylko sprawę z pojedynczych faktów.

Autorka zastosowała kontrast: Peta - Katiniss. On bierny, ona aktywna. On wygadany, ona nie szczególnie. On roztropny, ona impulsywna. (itd.) W okrutnym świecie zwycięża postawa Katiniss (tylko stanowcze działania mogą dojść do głosu), ale jej skutki bywają różne...

Jej samolubstwo wynikało z myśli, wewnętrznych motywów, a nie z czynów.

Zastanów się. Samolubnym jest ten, kto nie pomaga a chciałby (bo np. czuje się bezsilny, sytuacja go przerasta itd.), czy ten kto pomaga bo chce mieć z tego korzyści (np. zyskać uznanie)?

Mam nadzieję, że tyle o ile wyłożyłem swoje stanowisko ;)
Użytkownik: Agis 02.05.2011 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Była samolubna, bo zachow... | Pok
Mimo wszystko nie odbierałam jej jako osoby samolubnej - zawsze tylko jako ofiarę, która stara się jakoś sobie radzić. Nie dziwi mnie, że nie rozumiała depresji matki. Rozumiem ją ja, osoba dorosła, ale jak może czuć się w takiej sytuacji dziecko, jeśli jego życie jest uzależnione od stanu takiej osoby? Od razu przypomniała mi się piękna i niesamowita książka na ten temat: "Włosy mamy" - depresja rodzica widziana oczami dziecka. Ten gniew na mamę mógł zrodzić się z bezradności. Myślę, że to, że później ludzie troszczyli się o nią, pomogło jej w końcu zacząć odpowiadać tym samym. Właściwie to dobrze, że nie była superbohaterką, ale dojrzewała w miarę rozwoju akcji.
Użytkownik: Pok 02.05.2011 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo wszystko nie odbiera... | Agis
To akurat, że była zła na matkę nie może dziwić. Po prostu świat był dla niej zbyt skomplikowany, nie potrafiła przyjąć punktu widzenia innych osób. Odnosiła się tylko do bieżącej sytuacji i do własnej osoby.

Nie zawsze była samolubna, ale dosyć często (choć wynikało to bardziej z niewiedzy, braku odniesienia się do sytuacji z dalszej perspektywy, niż z jakiejś wrodzonej cechy osobowości).

Rzeczywistość przedstawiona w książce jest dosyć brutalna i niemal wszyscy obywatele dystryktów pełnili rolę ofiar. A Katiniss już w szczególności.
Użytkownik: Marylek 29.04.2011 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Piąta strona świata (Kutz Kazimierz) (5) Świetnie zachowany regionalny śląski realizm. Kutz jest świetny sytuacyjnie i dialogowo, trochę gorzej wypada, gdy tworzy coś w rodzaju własnej filozofii. Ogólnie polecam.
Sentymentalny portret Ryszarda Kapuścińskiego (Mikołajewski Jarosław) (5,5) Niewielkie objętościowo wspomnienie, ale urocze, chwytające za serce i pięknie wydane.
Madame (Libera Antoni) (6) Rewelacja! Piękny język, żywe postacie i cytatów z literatury na okrasę w sam raz.
Jutro możesz zniknąć (Child Lee (właśc. Grant Jim)) (4) Jack Reacher przed pięćdziesiątką, już nie tak zachwycający, jak niegdyś. I zmiana narracji na pierwszoosobową też nie pomogła.
Dlaczego piloci kamikadze zakładali hełmy? czyli Ekonomia bez tajemnic (Frank Robert H.) (4) Lekko i przyjemnie o ważnych i poważnych sprawach.
Różowe tabletki na uspokojenie (Janda Krystyna) (2,5) Chick lit w wersji felietonowej. Zupełnie nie moja bajka.
Lapidarium IV (Kapuściński Ryszard) (6)
Lapidarium V (Kapuściński Ryszard) (6)
Tajemnice wydarte zmarłym: Śledztwa na najbardziej niesławnych miejscach Ameryki (Craig Emily A.) (5,5) Relacja z pracy antropologa sądowego – rzetelna, bardzo ciekawa, dobrze napisana.
Nocni wędrowcy (Jagielski Wojciech (ur. 1960)) (5) Reportaż z ogarniętej niekończącymi się wojnami Ugandy. Momentami przerażający.
Zaczęło się w Dallas (Jacquemard Serge) (5) Porządny, staroświecki thriller
Krokodyl z Kraju Karoliny (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (6)
Epidemia (Cook Robin) (5)
Użytkownik: Mag.ma 29.04.2011 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Festung Breslau (Krajewski Marek (ur. 1966)) (4)
2. Nagrobek z lastryko (Varga Krzysztof) (4)
3. Wigilia Wszystkich Świętych (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5)
4. Tajemniczy przeciwnik (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5)
5. Listy na wyczerpanym papierze (Osiecka Agnieszka, Przybora Jeremi) (6)
6. Gra o tron (Martin George R. R.) (powt. ocena skacze z 4 do 6)
7. Starcie królów (Martin George R. R.) (jw.)
8. Nawałnica mieczy: Stal i śnieg (Martin George R. R.) - zostało jeszcze 80 stron, ale do rana skończę ;)

Lepszy miesiąc niż poprzednie i pod względem ilości, i jakości :).
Użytkownik: Sznajper 30.04.2011 09:13 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Festung Breslau (4) 2... | Mag.ma
O, a czemu wcześniej Martin miał czwórki?
Użytkownik: Mag.ma 30.04.2011 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a czemu wcześniej Mart... | Sznajper
Bo byłam młoda i głupia ;)
Użytkownik: Sznajper 30.04.2011 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo byłam młoda i głupia ;... | Mag.ma
:)
Użytkownik: nikosizina 01.05.2011 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo byłam młoda i głupia ;... | Mag.ma
To ze mnie mnie musi być niezłe dziecko ;)
Użytkownik: Chilly 30.04.2011 09:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Łaskawe" Littell (4,5)
"Stulecie chirurgów" Thorwald (audiobook) (4,5)
"Blaski i nędze życia kurtzyany" Balzac (audiobook) (4)
Użytkownik: Valaya 30.04.2011 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Oto moje przeczytane w kwietniu:

Milczenie owiec (Harris Thomas) 5 - przyznam, że przystąpiłam do lektury z ciekawości. Z ciekawości, bo nie lubię filmów, gdzie się ludzi obdziera ze skóry, tak więc film mi się nie podobał, albo lepiej, nie zachwycił i podejrzewałam, ze tak też będzie z książką. Powieść jednak przeczytałam jednym tchem i z zainteresowaniem. Może jednak nie jest tak, że nie lubię obdzierania ze skóry? Może tylko nie lubię na to patrzeć, a wolę wyobrażać sobie?

Gdzie dawniej śpiewał ptak (Wilhelm Kate) 5,5 - zdecydowanie książka miesiąca. Od jakiegoś czasu mam "fazę" na post-apokalipsę i jak tylko dorwałam tę powieść w bibliotece usiadłam do lektury. Zaczęła się nie najlepiej, ale jak tylko przebrnęłam przez króciutki wątek romantyczno-cukierkowy, wtopiłam się w powieść bez reszty. Tak, jest promieniowanie, tak, ludzkość wymiera, tak, są dantejskie sceny. Jest też sporo przemyśleń na temat kondycji człowieka i sensu eksperymentów naukowych.

Powołanie trójki (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) 6 - w ramach przygotowań do serialu, postanowiłam sobie przeczytać Mroczną Wieżę jeszcze raz.

Gra Endera (Card Orson Scott) - 5 - o tej książce wiele zostało powiedziane. Żałuję, ze nie czytałam wcześniej.

Bękart ze Stambułu (Shafak Elif (Şafak Elif)) - 4,5 - pouczająca książka o nienawiści międzykulturowej, o pamiętaniu krzywd i niewybaczaniu, o ratowaniu z zagłady Ormian, o tradycjach tureckich i ormiańskich. Próbowałam przełożyć sobie na polskie piekiełko, jest trochę podobieństw, jest kilka różnic.

Tajemnica Abigail (Szabó Magda) - 5 - ha, domyśliłam się kim jest Abigel. :)

Szklane jezioro (Binchy Maeve) - 4,5 - lubię takie książki o małych miejscowościach wśród jezior i lasów i ich tajemnicach. Jednak ta powieść wydała mi się trochę zbyt rozwlekła. Nie jest to romans, dreszczyku jest mało, chodzi głównie o słuszność podjętych życiowych decyzji: męczyć się i trwać, czy może uciec w ten lub inny sposób, bez względu na konsekwencje.

Skazani na ciszę (Lodge David) - 5 - studium człowieka niedosłyszącego, czarny humor, zabawne sytuacje wynikające z braku poprawnej komunikacji. A jednocześnie dramat ojca bohatera i dramat bohatera na emeryturze uniwersyteckiej. Chcę więcej Lodge'a!

Użytkownik: Marylek 30.04.2011 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Oto moje przeczytane w kw... | Valaya
"Gdzie dawniej śpiewał ptak" to jedna z moich ukochanych książek. Niby prosta, a taka mądra, wszystko w niej jest.
Użytkownik: exilvia 30.04.2011 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Oto moje przeczytane w kw... | Valaya
Miałam niedawno "Gdzie dawniej śpiewał ptak" w ręce (w bibliotece), ale odłożyłam, bo nie mogłam sobie przypomnieć, dlaczego właściwie mam ją w schowku i to było takie stareńkie wydanie, okropnie zniszczone. ;-) Widzę po stronie B-netkowej, że jest jakieś wznowienie - zapoluję na nie. Lubię post-apokaliptyczne klimaty.
Użytkownik: Marylek 30.04.2011 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam niedawno "Gdzie da... | exilvia
Tak, jest wznowienie, choć sprzed kilku lat, jednak wciąż dostępne.

Ta książka pozostaje zadziwiająco i przerażająco aktualna, pomimo upływu lat.
Użytkownik: margines 30.04.2011 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Dobra, niech wam będzie;]!
Myślałem, że do końca
tego miesiąca
choć jedna książka mi przybędzie,
ale nie zmieni się nic w tym względzie.

Tak więc
"sztuka robi 'bęc'!",
"rozwój nauki robi 'brzdęk'"
wydając... bezgłośny dźwięk;]

*Legenda o rogalach świętomarcińskich (Piotrowska Eliza) (6,0; przeczytane 29!.kwi, kwi, kwietnia 2011, g. 9:35)
* "Niedźwiadki z Przemyśla", Jarosław Siek (6,0; przeczytane 29!.kwi, kwi, kwietnia 2011, g. 9:23) (brak AUTORA i TYTUŁU w bazie bnetki)
*Kozeta (Hugo Victor (Hugo Wiktor)) (8,88888!; przeczytana 28.kwi, kwi, kwietnia 2011, g.10:34)
Kuuuurczę, że też TAKIE SKARBY ukrywają się i szczerze to KURZĄ i giną w mroku:/!! Toż to najprawdziwsza Mała księżniczka (Hodgson-Burnett Frances)!!
Wyhaczyłem to TYLKO DZIĘKI TEMU, że teraz w "wolnych chwilach" przechadzam się wzdłuż korytarzy i grzbietuję książki:)!
* "Ulubione bajki" (przeSŁUCHANE, 22.kwi, kwi, kwietnia 2011)
- Czerwony Kapturek Brzechwa Jan (właśc. Lesman Jan Wiktor) (6, g. 2:02)
Obsada: Irena Kwiatkowska!!!, Barbara Kraftówna, H. Michalska, D. Wróblewska, Władysław Hańcza!, J. Minclingerowa, A. Bogucki
- Śpiąca królewna Gillowa Janina (6, g. 2:02)
Wyst.: J. Matyjaszkiewicz, K. Kamieńska, H. Głuszkówna, Teresa Lipowska, J. Wejcman, H. Michalska, Mieczysław Czechowicz, D. Mancewicz, S. Bieliński
- Kot w butach Brzechwa Jan (właśc. Lesman Jan Wiktor) (6, g. 8:06)
Wyst.: M. Gajda, T. Bartosik, Barbara Kraftówna i in.
- Jaś i Małgosia Brzechwa Jan (właśc. Lesman Jan Wiktor) (5, g. 22:09)
Wyst.: Wiesław Michnikowski, Barbara Kraftówna, Mieczysław Czechowicz, Zofia Rysiówna
*O psie, który jeździł koleją (Pisarski Roman (pseud. Wolski Józef)) (6,99999; przeczytana 22.kwi, kwi, kwietnia 2011, g. 1:05)
Tak 'po nitce do kłębka', wiedziony tropem O psach, kotach i aniołach (antologia; Strzałka Jan, Dymna Anna, Grochola Katarzyna i inni) Życie na czterech łapach, Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
*O bibliotece (Eco Umberto) (5.5; przeczytana 19!.kwi, kwi, kwietnia 2011, g. 12:36)
"Na potrzeby" lektur szkolnych, postanowiłem sprawdzić też co na jej temat "myśli" BIbLIONetka i okazało się, że... myśli dużo:)
Podparty JAKŻE zachwycającą recenzją dot W poszukiwaniu ideału biblioteki
*Nie płacz, Koziołku (Michałkow Siergiej)
(5, przeczytane 18!.kwi, kwi, kwietnia 2011, g. 8:38)
Po nitce do kłębka,
"w labiryncie ludzkich zdarzeń"
tropem innej JAKŻE ZWIERZĘCEJ książki... Życie na czterech łapach
*O psach, kotach i aniołach (antologia; Strzałka Jan, Dymna Anna, Grochola Katarzyna i inni)
(6, 9999!, przeczytane 18!.kwi, kwi, kwietnia 2011, g. 8:23)
Życie na czterech łapach
- po nitce do kłębka
reakcja ma prędka,
by książkę przeczytać
i tak upust dać
swemu przywiązaniu do zwierząt:)!
- Nie pytajcie "Skąd ono, skąd?"
*Świat według psa: Opowieść jamnika Bolka (Sumińska Dorota) 6,6666666..., przeczytana11!. kwi, kwi, kwietnia 2011, g.9:30)
Superrecenzja i polecanka engi, dzięki ci za to Życie na czterech łapach
*Zemsta (Fredro Aleksander) (6, 99999!, powtórka powtórki-powtórki; przeczytana 6. kwi, kwi, kwietnia 2011, g.1:03)
Cały czas, gdy ją czytałem,
przed oczami raźno miałem
sztukę, co nią stary Polski Teatr słynął
nim pod ogniem ongiś zginął.
Plastycznie wręcz "Zemsta" mi się jawiła,
taka pamiętna to sztuka była:)!
Użytkownik: abulia 30.04.2011 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1) Czarna szabla (Komuda Jacek) (4) przeczytałam dla odmiany, właściwie się nie zawiodłam, 2 opowiadania były naprawdę dobre, ale jak dla mnie za dużo nagich biustów obnażających się samoczynnie ;)
2)Dotyk zła (Piekara Jacek (pseud. Craft Jack de)) (4)
3)Lektor (Schlink Bernhard) (5) książka kładzie akcent na inne kwestie niż jej adaptacja filmowa, ale obie pozycje godne polecenia. Powieść niewielka objętościowo, a jednak przekazuje bardzo wiele treści.
4)Z tego świata (Swift Graham) (4,5) powtórka.
5)Zaćmienie (Willis Connie (Willis Constance Elaine Trimmer)) (4) myślę i myślę i nie mogę sobie przypomnieć o czym dokładnie były te opowiadania! to chyba nie najlepiej świadczy o tej książce ;) przyjemnie się czytało, ale raczej mało odkrywcze.
6)W ciemność (McCarthy Cormac (właśc. McCarthy Charles)) (4) zachwycona "Drogą" sięgnęłam po tę pozycję, ale niestety już mnie tak nie porwała. Trochę zbyt rozwleczona. Ale sięgnę jeszcze po coś McCarthiego.
7)Eryk (Pratchett Terry) (4) Rincewind wrócił! szkoda tylko, że mało wciągająca ta historyjka.
8)Raz na zawsze (Swift Graham) (4) chyba muszę powrócić do czytania Swifta po angielsku, bo po polsku traci całą magię. Tłumaczenie bardzo dobre, ale to już nie to!

Same 4! I czwórka czwórce nierówna ;)
Użytkownik: agatatera 30.04.2011 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Kwiecień 2011:
- Król z żelaza (Druon Maurice (Kessel Maurice)) (5,5 - właściwie to powinno być w marcu 2011, bo dzisiaj przeczytałam tylko 30 ostatnich stron, ale trudno ;) Świetnie napisana i bardzo wciągająca historia procesu templariuszy oraz jego następstw dla Filipa Pięknego i jego otoczenia. Jestem zachwycona jak umiejętnie autor stworzył bohaterów i jak - w tak krótkiej książce - umieścił bogactwo wydarzeń. Zdecydowanie chcę przeczytać kolejne tomy!). Wrażenia z lektury: Klątwa na wieki?

- Dziewięć wcieleń kota Deweya (Myron Vicki, Witter Brett) (5 - kolejna książka, która powinna być książką marcową, a nie kwietniową ;) Nie jest to wielkie pisarstwo, ale jest to zbiór naprawdę przejmujących i ciekawych opowieści o losach ludzkich i kocich, wzajemnych relacjach i wpływach. Cudowne opowieści, zajmujące, częściowo z łezką pod powieką, częściowo z uśmiechem na ustach. Moje ulubione to Bożonarodzeniowy Kot i Ciasteczko :)). Wrażenia z lektury: Podrap mnie za uszkiem!

- Objęcia nocy (Kenyon Sherrilyn) (5 - bardzo ciekawa historia, ciekawsza, niż w "Rozkoszach nocy", świetnie spleciony świat rzeczywisty i mitologiczny. Bardzo polubiłam bohaterów, więc mam nadzieję, że w przyszłych tomach, też będą się przeplatać ich losy :) I nawet chyba seksu było odrobinę mniej, niż w poprzednim tomie, co tylko policzę na plus ;p)

- Dni ciemności (Schröder Rainer M.) (4 - dobra nowelka, bo powieścią bym tej ksiązki nie nazwała. Widzę w niej potencjał do większej powieści, ale sama w sobie jest tylko na dobrym poziomie. Ciekawy pomysł, fajne opisy ;)). Wrażenia z lektury: Klasztor pełen tajemnic

- Sto dni po ślubie (Giffin Emily) (3 - według mnie jest to najsłabsza książka autorki. Ja lubię, gdy bohaterowie wzbudzają we mnie różnorakie emocje, ale to już była przesada. Bohaterka tej książki była - jak to się u mnie w podstawówce mówiło - głupsza niż ustawa przewiduje! Matko, będąć w takim wieku tak się zachowywać i myśleć - nie przemawia to do mnie w ogóle. Tym bardziej zachowywać się tak mając takiego męża jak Andy, to już w ogóle niezrozumiałe dla mnie. A jeszcze w ogóle z nim nie rozmawiać, nie wyjaśniać swoich uczuć i potrzeb, ręce opadają. To wszystko spowodowało obniżenie oceny z 4 na 3.)

- Podręcznik złej matki (Long Kate) (4 - przeczytane z przyjemnością, przeplatająca sie historia babki, matki, córki i ich życia, współzależności, dobre i złe wybory, miłość, złość, przebaczenie, dorastanie, dojrzewanie. Te kobiety przeżyły i ciągle przeżywają wiele, próbują mimo wszystko pokierować swoim życiem jak najlepiej.)

- Kanalia (Pollak Paweł) (4,5 - całkiem interesujący debiut tego autora. Wprawdzie na początku miałam wrażenie, że jest trochę topornie, ale potem to wrażenie zniknęło. A już końcowe spotkanie policjanta z winnym bardzo mi się podobało, a końcówka ponownie sprawiła małą niespodziankę :)). Wrażenia z lektury: Kto jest kanalią?

- Dobrani (Condie Ally) (5 - podoba mi się idea romansu w państwie utopijnym. Autorka stworzyła świat z ciekawymi cechami, jest w tej książce sporo różnorodności pod względem budowy Społeczeństwa. Ciekawa jestem, w jakim kierunku pójdzie w kolejnych dwóch tomach). Wrażenia z lektury: Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy

- We własnym gronie (Jungstedt Mari) (4 - trzeci tom z serii o Inspektorze Knutasie, tym razem tajemnicze morderstwa, archeologia, kradzieże, bóstwa. Kryminał dobry, jednak nie wzbudził we mnie większych emocji). Wrażenia z lektury: Mroczna Gotlandia

- Poczekajka (Michalak Katarzyna (ur. 1969; właśc. Lesiecka Katarzyna)) (4,5 - bardzo przyjemna bajka o miłości, dodająca otuchy, zabawna, miejscami naiwna, wręcz głupiutka, ale jakże ciepła! Świetna lektura na moment zwątpienia w ludzkie uczucia, chandrę. No i te zwierzęta, zoo, galopy na białych i czarnych koniach :D)

- Dżozef (Małecki Jakub [pisarz]) (5,5 - co za pokręcona, niesamowita historia! Brawa za wyobraźnię, soczysty język, połączenie tzw. wysokiej kultury z niską, tekst pełen emocji powodujący emocję, bardzo ciekawa i mocno unikatowa książka). Wrażenia z lektury: Zaskakująca i interesująca

- Minotaur (Tammuz Benjamin) (5 - fascynujące studium miłości, wręcz obsesji, związków międzyludzkich, zderzenia romantyzmu z racjonalizmem. A do tego oczami bohaterów możemy widzieć powstawanie Izraela. Bardzo ciekawe, czasami odrobinę męczące - dlatego 4,5 a nie 5). Wrażenia z lektury: Labirynt człowieczeństwa

- Kompozytor burz (Pascual Andrés) (5 - niesamowita opowieść o poszukiwaniu melodii duszy. Bardzo ciekawy koncept, dobre wykonanie. Zdecydowanie nie jest to coś wtórnego, przynajmniej dla mnie. A Luna mnie urzekła...). Wrażenia z lektury: Muzyka życia

- 451º Fahrenheita (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas)) (4,5 - mam z nią problem. Pomysł na fabułę jest niesamowity - antyutopia pozbawiona kultury, wykastrowana z myślenia, palone książki, "jednowymiarowe" życie. Ale coś mi przeszkadza w tym, jak została napisana i sama nie wiem, co! I dlatego tylko 4,5, a nie wyżej.)

- 44 Scotland Street (McCall Smith Alexander) (3,5 - trochę więcej niż przeciętne czytadło. Tyle, że nie "babskie", a obyczajowe. Skupiające się na kilku osobach, ich życiu, pragnieniach, obawach. Przyjemna rozrywka na chwilę). Wrażenia z lektury: Dom pełen wrażeń

- Cudze życie (Deghelt Frédérique) (4,5 - bardzo ciekawa książka o kobiecie, która z dnia na dzień wymazała pamięć z 12 lat swego życia. Obudziła się jako 25-latka, która dopiero zaczyna się spotykać z partnerem i nie ma dzieci, a przynajmniej tak to wyglądało w jej odczuciu...)

- Montedidio (Luca Erri De) (5 - mam delikatny chaos w głowie, nie umiem klarownie opisać moich wrażeń. Urzekająca, lekko magiczna, przepełniona życiem i dojrzewaniem książka. To pierwsza książka tego autora, po którą sięgnęłam, ale myślę, że nie ostatnia)

- Kara (Wolny-Peirs Maja (Wolny Maja)) (4 - jakoś tak nie do końca czuję się przekonana, niby książka dobra, ale mimo tego, że tak mocno skupiona jest na emocjach - we mnie ich nie wzbudziła. Dobra, ale bez fajerwerków ;))
Użytkownik: benten 01.05.2011 11:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kwiecień 2011: - Król z ... | agatatera
A widziałaś film 451º Fahrenheita (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas))? Jeden z moich ulubionych. Fenomenalnie nakręcony z Julie Christie w podwójnej roli. To on mnie zachęcił do przeczytania książki, zupełnie inaczej odebrałam jedno i drugie.

Ale Bradbury po tym pierwszym spotkaniu, jak na sci-fi, którego na ogół nie czytam, zrobił na mnie duże wrażenie. Bardzo chcę przeczytać Człowiek Ilustrowany (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas)).
Użytkownik: agatatera 01.05.2011 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A widziałaś film 451º Fah... | benten
Nie, filmu nie widziałam, ale muszę się zanim rozejrzeć, jak taki dobry jest. Zobaczymy jak zmieni moją percepcję książi.

A co do "Człowieka Ilustrowanego" - do tej pory nie pomyślałam o tej książce, ale brzmi interesująco. Sprawdzę więc, czy mamy w bibliotece :)
Użytkownik: exilvia 30.04.2011 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie kwiecień wypada sł... | persona
I jak Tomański? Trafiłam gdzieś na kiepską recenzję i zrezygnowałam z kupna tej książki.. (i nie przepadam za tą serią, więc uwierzyłam).
Użytkownik: agatatera 30.04.2011 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak Tomański? Trafiłam ... | exilvia
Jeżeli mogę się wtrącić: mi się bardzo ta książka podobała. Ale generalnie zależy od tego, na ile jesteś zaznajomiona z tematami poruszanymi w książce. Jeżeli wiesz sporo - będzie pewnie nie dla Ciebie.
Użytkownik: exilvia 30.04.2011 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli mogę się wtrącić: ... | agatatera
Trudno mi zmierzyć swoją wiedzę. Wydaje mi się, że nie wiem nic. Ale pewnie coś tam wiem jednak, ale zżyłam się z tą wiedzą. Pewnie po prostu poczekam aż moja biblioteka kupi tę książkę.
Użytkownik: agatatera 30.04.2011 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudno mi zmierzyć swoją ... | exilvia
To zapewne najlepsze rozwiązanie :) Drugim wyjściem jest pożyczka od kogoś znajomego w realu lub wirtualnie ;)
Użytkownik: persona 03.05.2011 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak Tomański? Trafiłam ... | exilvia
Byłam pod wrażeniem zawartych w książce faktów i ciekawostek dotyczacych życia codziennego Japończyków i ich kultury. Cieszę się, że mogłam ją przeczytać, ponieważ do tej pory bardzo mało wiedziałam na ten temat. Rozejrzyj się za nią w bibliotece - myślę, że warto osobiście spróbować się zmierzyć z tą publikacją.
Muszę przyznać, że byłam zaskoczona, że została wydana w serii Spectrum. Nie za bardzo jej ufałam po z trudem przeczytanej "Makdonaldyzacji społeczeństwa".
Użytkownik: exilvia 03.05.2011 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam pod wrażeniem zawar... | persona
Dzięki, rozejrzę się. Co Ci się tak nie podobało w książce Ritzera?
Użytkownik: persona 04.05.2011 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, rozejrzę się. Co ... | exilvia
Nużące stało się wielokrotne powtarzanie tych samych tez. Temat pracy, zawarte w książce fakty, wnioski i rady były interesujące, ale zamiast przedłużania wywodów autora wolałabym konkrety.
Myślę, że powinnam poszukać "Makdonaldyzacji społeczeństwa" w innym tłumaczeniu.
Użytkownik: exilvia 04.05.2011 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Nużące stało się wielokro... | persona
Dlaczego inne tłumaczenie ma uniknąć powtórzeń, o których piszesz?

To ma coś wspólnego ze stylem pisania takich popularnych książek przez amerykańskich naukowców społecznych.. W każdym rozdziale przypominają tezy z poprzedniego. Nie ufają pamięci czytelnika. A może po to, żeby każdy rozdział można było czytać osobno. Co jest przecież praktykowane na studiach.
Użytkownik: norge 03.05.2011 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam pod wrażeniem zawar... | persona
Jesli chodzi o Japonie to jestem wciaz pod wrazeniem Joanny Bator i jej "Japonskiego wachlarza". Naprawde rewelacja!
Użytkownik: exilvia 03.05.2011 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam pod wrażeniem zawar... | persona
Podpisuję się pod polecanką Diany i dodaję własną: Chryzantema i miecz: Wzory kultury japońskiej (Benedict Ruth) Jeśli zainteresował Cię temat, te dwie książki powinny Ci się spodobać.
Użytkownik: joanna.syrenka 02.05.2011 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie kwiecień wypada sł... | persona
Hihi, podoba mi się kategoria "powinnam przeczytać" :-)
Użytkownik: persona 03.05.2011 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi, podoba mi się kateg... | joanna.syrenka
Mnie się nie podoba. ;< ale postaram się do matury w 2012r. ogarnąć jakoś ten nieszczęsny "Potop".
Użytkownik: Monika.W 30.04.2011 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W ramach Akcji Klasyka tylko 2:
Podróż do Hiszpanii (Gautier Théophile (Gautier Teofil) (1811-1872)), ocena: 5.
Listy (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor)); ocena: 4.
Krótkie notki o książkach czytanych w ramach tej akcji tutaj: Nic, co po Traktacie Wersalskim.
Strasznie mało - ale te Listy Dostojewskiego takie treściwe, że czytałam i czytałam... Poza tym cały czas czytam wspomnienia Grąbczewskiego z podróży, a to też wielkie jest. I żadna szybko się nie czyta. Przyniosłam sobie Kartkę miłości Zoli i Panią Bovary Flauberta z biblioteki, żeby w coś lżejszego czasem zajrzeć, choć nie wiem, czy Pani Bovary zasługuje na to miano:)

W ramach Akcji Okołoklasycznej (w celu jej zrozumienia lepszego:):
Moja historia czytania (Manguel Alberto), ocena: 5. Sądziłam, że to będą eseje o książkach, a to raczej (jak tytuł zresztą słusznie wskazuje) historia książki i rzeczy około-książkowych. Piękne opowieści o książkach.

Poza tym przeczytane na głos 2 książki dziecięce:
Generał Ciupinek (Tylicka Barbara, Chmielewski Henryk Jerzy (pseud. Papcio Chmiel)), ocena: 4,5. Nawet nie słyszałam, że taka książka była i że Papcio Chmiel pisał nie tylko komiksy. Odebrałam tę książkę jako satyrę PRLUu, ale chyba nie z takim zamiarem twórczym była pisana.
Groszka: Piesek, który chciał mieć dziewczynkę (Peltoniemi Sari), ocena: 4. Z tych nowych książek dla dzieci, a one w większości jakoś mnie nie zachwycają. Sam pomysł ciekawy, ale w szczegółach nie mogłam się wczuć w książkę, niedopracowana.

I całkiem przypadkowo i poza Akcją: Wielki bazar kolejowy: Pociągiem przez Azję (Theroux Paul), ocena: 4.
Ale nagle się okazało, że jestem gdzieś w Polsce bez książki i nie mam co robić przez 5 godzin, to przeczytałam, co było. Srednio mi się podobało, miałam wrażenie, że powierzchowne i niedopracowane. Zwłaszcza w momentach, gdy książka dotyczyła tych miejsc w Azji, gdzie byłam - wrażenie to narastało. Ani nastroju, ani ciekawych opowieści. Generalnie - to nie jest zła książka, ale powinna być lepsza:)
Użytkownik: Raylene 30.04.2011 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Pachnidło
2. Nostalgia anioła
3. Ojciec Chrzestny
Użytkownik: anek7 30.04.2011 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Oko na niebie - 5,0 Zagi... | asia_
To będzie off-top ale trudno:)
Wszystkiego najlepszego z okazji BiblioNETkowych urodzin:)
Użytkownik: Marylek 30.04.2011 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Oko na niebie - 5,0 Zagi... | asia_
Wszystkiego najksiążkowszego! :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.04.2011 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Oko na niebie - 5,0 Zagi... | asia_
Dłuuuuugich lat obfitujących w najlepsze lektury!
Użytkownik: asia_ 30.04.2011 23:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dłuuuuugich lat obfitując... | dot59Opiekun BiblioNETki
Dziękuję wszystkim! Tak, tak, cztery latka to poważny wiek :)
Użytkownik: Zbojnica 30.04.2011 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
A u mnie :
Dotknięcie pustki (Simpson Joe) - 5,0
"Pan raczy żartować, panie Feynman!": Przypadki ciekawego człowieka (Feynman Richard Phillips) - 4,5
12 x śmierć: Opowieść z Krainy Uśmiechu (Pauli Michał) - 4,0
Cieślakowie (Gutowska-Adamczyk Małgorzata) - 5,5
Paczka radomskich (antologia; Kępa Marcin, Szczerek Ziemowit) - 5,5

Prewersalsko miała być "Ziemia Obiecana", ale moje wydanie okazało się wybrakowane o - bagatela - 30 kartek, więc dałam sobie spokój.
W zamian:
Mansfield Park (Austen Jane) - i jestem poważnie zachwycona Jane Austen!
Użytkownik: madame seneka 02.05.2011 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak się prezentuje moje... | misiak297
Zmartwiła mnie niska ocena dla Trumana - bardzo odradzasz ?
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zmartwiła mnie niska ocen... | madame seneka
Powiem tak - mnie się to nie podobało. Dla mnie skandal to nie wszystko - a na tym głównie się opiera ta książka. Zabrakło tu takiego jakiegoś gawędziarskiego drygu - pytanie komu, Capote'owi czy tłumaczowi?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.04.2011 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Bardzo udany czytelniczo miesiąc - dużo piątek i nawet powyżej:
Ta trzcina żyje (Buck Pearl Sydenstricker) (4)
Claude i Camille: Monet, jego muza i miłość (Cowell Stephanie) (5)
Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej (Koper Sławomir) (3) [jest recenzja]
Dziewczyna, która igrała z ogniem (Larsson Stieg) (4)
Zamek z piasku, który runął (Larsson Stieg) (5)
Ludzie (Labro Philippe) (5)
Już nic nie muszę (Grodzieńska Stefania (pseud. Ney Stefania), Kęczkowska Beata) (5)
Zew ciszy (Simpson Joe) (4,5)
Biblioteka cieni (Birkegaard Mikkel) (3)
Ostatnia noc w Chateau Marmont (Weisberger Lauren) (3,5)
Wyfrunęli: Nowa emigracja o sobie (< praca zbiorowa / wielu autorów >) (5)
Ewangelia według Jezusa Chrystusa (Saramago José) (2,5) [za oryginalną koncepcję i konsekwentne jej zrealizowanie 4, za koszmarny styl odbierający wszelką przyjemność czytania 1- średnia nie mogła wyjść inaczej ]
Mądre dzieci (Carter Angela) (2,5) [a tu dokładnie odwrotnie – 4 za ładny, obrazowy język, 1 za udziwnioną fabułę i zupełnie niesympatyczne postacie; momentami „leci Irvingiem”, ale Irving przy tych swoich groteskowych ekscesach potrafi bawić albo zmuszać do refleksji, a u Carter tego ani śladu].
Oznaki życia: Przypadki z intensywnej terapii (Hillman Ken) (6) [rewelacja miesiąca! Bardzo mądra, bardzo poruszająca książka, opowiadająca o jednym z tych obszarów medycyny, z którymi człowiek nie ma najmniejszej ochoty się zetknąć, ale większości z nas najpewniej będzie to pisane. Gorąco polecam, chyba że ktoś dostaje dreszczy na sam widok jakiejkolwiek terminologii medycznej]
Podróż "Wędrowca do Świtu" (Lewis Clive Staples) (5)
Lotny szwadron swawolnych pań (Breton Guy) (4,5)
Uciekinierka (Munro Alice) (5) [jest recenzja]
Epidemie w dawnej Polsce (Wrzesiński Szymon) (4)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska czyli Lilka Kossak: Biografia poetki (Nasiłowska Anna) (4,5) [jest recenzja]
Akacja (Durham David Anthony) (5)
Akcja „Czas na klasykę”:
Lizystrata (Arystofanes (Aristophanes)) (4)
Old Surehand (May Karol (May Karl Friedrich)) (powt.; 4,5)
O czym się nie mówi (Zapolska Gabriela (Śnieżko-Zapolska Gabryela; właśc. Korwin-Piotrowska Maria; pseud. Maskoff Józef)) (4)
Akcja „Swego nie znacie” (literatura polska starsza niż 30-40 lat):
ostatnia z powyższych +
Polesie (Ossendowski Ferdynand Antoni) (4)
Użytkownik: madame seneka 02.05.2011 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo udany czytelniczo ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Szalenie się cieszę, że podobała Ci się "Uciekinierka" :-) Kupiłam kolejny tom opowiadań. Według mnie minimalnie słabszy. Ma się ukazać jeszcze jeden (z przepiekną okładką :-) Czekam niecierpliwie.
A "Ludzie" Labro to Twoja własność czy dopadłaś w bibliotece ?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 03.05.2011 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Szalenie się cieszę, że p... | madame seneka
Moja i już zaklepana dla Ciebie, bo przeczuwam, że Ci przypadnie do gustu :).
Użytkownik: madame seneka 03.05.2011 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja i już zaklepana dla ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Bardzo się cieszę :-) I dziękuję. Nie mam jej wprawdzie w schowku, ale w wielkim zeszycie, w którym notuję, co bym chciała przeczytać - mam. Gdybym treść zeszytu wprowadziła do schowka - chyba nie miałby końca :D
Użytkownik: Nonqua 30.04.2011 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Ja - lajkonik nieczytający - zaczęłam niedawno sporo ksiąg pochłaniać. A przekonana byłam, że nigdy nie polubię tej formy aktywności. A tu proszę! :P I tak oto, wszem wobec i każdemu z osobna zostawiam informację, co też udało mi się przeczytać w kwietniu (kolejność losowa):

1. "Niebezpieczne związki" Choderlosa de Laclosa.
Mimo, że powieść naprawdę mi się podobała i byłam bardzo zaangażowana w akcję, nie mogę nie potępić postaw głównych bohaterów. Ponadto uświadomiłam sobie z całą oczywistością, że teraz sedno uwodzenia jest identyczne jak 200 lat temu. Gierki miłosne mają swój urok, ale chyba nie o to w tym wszystkim tak do końca chodzi. No proszę, niby kultura "niewysoka" a i też można podumać. ;)

2. "Zamek" Franza Kafki.
Bardzo "Kafkowski", jeśli mogę to tak banalnie ująć. U niego zawsze podobało mi się takie "poszarpanie" wydarzeń. Teraz została mi już tylko "Ameryka" i skończę z Kafką raz na zawsze.

3. "Harry Potter i Insygnia Śmierci" Joanne Rowling.
Ale po raz enty, więc rozwodzić się nie będę.

4. "Listy na wyczerpanym papierze" Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory, pod red. Magdy Umer.
Taka miłość, nawet krótka, to jest coś! Ach, jak oni pięknie do siebie pisali...

5. "Nocny lot" Antoine de Saint-Exupéry'ego.
Traktujący o trudnościach pracy pilotów. Ja miałam kłopoty w dobrnięciu do końca, ale o tym, oczywiście, nikt poematu nie napisze... ;)
Użytkownik: madame seneka 30.04.2011 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w kwietniu: ... | JoannazKociewia
R.Montero "Instrukcja, jak ocalić świat" (3)
A.Edwardson "Taniec z aniołem" (4,5)
E.-E.Schmitt "Odette i inne historie miłosne" (5)
D.Castagno "Za dużo słońca Toskanii" (4,5)
A.Christie "Pięć małych świnek" (5)
H.Kowalewska "Inna wersja życia" (4)
O.Pamuk "Śnieg" (5)
J.Lahiri "Nieoswojona ziemia" (5)
D.Kennedy "Fotografik" (4)
T.Hoag "Cienka mroczna linia" (4,5)
M.Sjowall,P.Wahloo "Wóz strażacki, który zniknął" (4)
C.Lackberg "Niemiecki bękart" (4,5)
M.Krajewski,M.Czubaj "Róże cmentarne" (3)
A.Munro "Zbyt wiele szczęścia" (4,5)
A.Kok,D.Michielsen "Lisa-Xiu i Lin-Shi : Córki z Chin" (3,5)
L.Lippman "Ostatnie miejsce" (4,5)
A.Stasiuk "Dziennik pisany później" (5)
C.Graham "Pisane krwią" (5)
C.Graham "Bezpieczne miejsce" (4)
J.Marse "Dziewczyna w złotych majtkach" (4)
Mian Mian "Panda Sex" (2,5)
A.Christie "Godzina zero" (6)
B.Brown "Złodzieje piasku" (4,5)
Użytkownik: Marylek 01.05.2011 06:50 napisał(a):
Odpowiedź na: R.Montero "Instrukcja, ja... | madame seneka
A czy "Niemiecki bękart" pani Lackberg jest może Twój? Poszukuję do pożyczenia i (naprawdę) szybkiego przeczytania.
Użytkownik: madame seneka 02.05.2011 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy "Niemiecki bękart" ... | Marylek
Gdyby ten "Bękart" był mój, to pożyczyłabym Ci go nawet do powolnego przeczytania, ale większość książek, które czytam, są z biblioteki. Tak jak i - niestety - ta :-(
Użytkownik: Marylek 02.05.2011 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdyby ten "Bękart" był mó... | madame seneka
:-) Tego się chyba nie da powoli. Gdzieś go w końcu upoluję, dzięki!
Użytkownik: madame seneka 02.05.2011 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: :-) Tego się chyba nie da... | Marylek
Masz rację - połknęłam w jedno popołudnie ;-)
Użytkownik: misiak297 01.05.2011 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: R.Montero "Instrukcja, ja... | madame seneka
Tak się cieszę, że podobała Ci się "Odette..."
A czy nie mówiłem, że 5 małych świnek przypadnie Ci do gustu?:)
A czemu taka ocena Kowalewskiej?
Zawsze namnożę Ci tych pytań!:)
Użytkownik: madame seneka 02.05.2011 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się cieszę, że podoba... | misiak297
Ależ Misisku ! - uwielbiam Twoje pytania :-)
O "Odette..." już mówiliśmy na oststnim spotkaniu (kiedy następne ?) - a to opowiadanie z deszczem mnie zachwyciło. Jest mi niezmiernie bliskie...
Co do "5 małych świnek" miałeś rację. Pamietam też, że zapytałeś, która z książek Agathy jest moją ulubioną. Opowiedziałam Ci fabułę (w zarysie), a Ty powiedziałeś, że to jest "Godzina zero".
I miałeś rację :-)
Co do Kowalewskiej - mam mieszane uczucia. Z jednej strony czyta się to dość dobrze, jest jakieś zpętlenie uczuciowo-psychologiczne, jakieś rozdarcia, co lubię. A z drugiej... Nużące jest to nieustanne powracanie do tych samych bohaterów, wynajdywanie wciąż nowych punktów zaczepienia do ciągnięcia tej samej historii - zupełnie jak w przypadku pisania scenariusza do tasiemcowego serialu...
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 02.05.2011 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ Misisku ! - uwielbia... | madame seneka
Popatrz tu: Katowice w maju
Użytkownik: madame seneka 02.05.2011 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Popatrz tu: Katowice w ma... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Jesteś niezrównana ! Dzięki za błyskawiczną reakcję :-) Mam nadzieję, że będę :-)
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteś niezrównana ! Dzię... | madame seneka
No ja też mam nadzieję. Na Twoją (i moją też) obecność:) A swoją drogą do Christie muszę sobie kiedyś wrócić - żeby docenić inne atuty jej pisarstwa niż genialne intrygi kryminalne.
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ Misisku ! - uwielbia... | madame seneka
Tak, to opowiadanie o deszczu... Moje ulubione z tego zbioru! W ogóle Schmitt moim zdaniem jest bezkonkurencyjny w krótkich formach.
A właśnie - mogę sobie zabukować u Ciebie "Uciekinierkę"? Dot ją bardzo zachwalała, a podobno jest Twoja:)

PS. Dziękuję za odwiedzenie mojego telefonu:)
Użytkownik: madame seneka 03.05.2011 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to opowiadanie o des... | misiak297
Z "Uciekinierką" bardzo nie lubię się rozstawać, czytałam ją już kilka razy, ale dla pokrewnych dusz robię wyjątek. Zatem zgoda, Misiaku. I mam nadzieję, że oczaruje Cię tak jak mnie i Dot :-)

P.S. Telefon odwiedziłam z radością, teraz czas na spotkanie w Venie ;-)
Użytkownik: Kov 30.04.2011 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Oj mało malutko:

Katarakta (Loebl Bogdan) - 3 - jak to młodzi, początkujący poeci i prozaicy, nakropieni alkoholizmem mają ciężko. Niby wielce kontrowersyjna w czasach wydania, dla mnie trącąca zupełną normalnością, niczego nadzwyczajnego w niej nie dostrzegam.

Giaur (Byron George Gordon (Byron Jerzy)) - 4 - AKCJA KLASYKA - tragiczna historia miłości, wielce poetycka, dla mnie na plus! O dziwo :)

Ojciec Goriot (Balzac Honoré de (Balzak Honoriusz)) - 5 - AKCJA KLASYKA - a o miłości rodzicielskiej, a o pieniądzu, a o nieczułości, a o egoizmie. Tyle tu tematów, tyle rzeczy do przemyślenia. Balzak urósł u mnie, to jego druga pozycja przeczytana przeze mnie, zdecydowanie trzeba zabrnąć w inne dzieła Komedii Ludzkiej.

Kandyd (Wolter (Voltaire; właśc. Arouet François Marie)) - 1,5 - AKCJA KLASYKA - nawet pointa o uprawianiu swojego ogródka jej nie ratuje...

Chyba na złe mi wychodzi czytanie na raz kilku pozycji :P Pierwszy raz w życiu tak czynię ale raczej zostanę przy tej "technice" czytelniczej.
Użytkownik: benten 30.04.2011 23:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Jakościowo całkiem nieźle. Żadnych bardzo niskich ocen.

14. Namalowane okno (Somoza José Carlos) (3,5) wolę jego długie powieści
13. Ostatni ślad (Link Charlotte) (4,5) dawno nie czytałam współczesnych kryminałów
12. Wszelki wypadek (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) coś w tym jest
11. Duma i uprzedzenie (Austen Jane) (6) fenomenalne, nie myślałam, że tak mi się spodoba.
10. Pierwsza młodość (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) oprócz dłużyzny odn. budowlanych spraw, fantastyczna
9. Gwiezdny pył (Gaiman Neil) (5,5) wspaniale mi się czytało
8. Śniadanie u Tiffany'ego: Powieść i 3 opowiadania (Capote Truman (właśc. Streckfus Persons Truman)) (5) Samo Śniadanie - 5,5, dwie ostatnie trochę obniżają
7. Dzieciństwo (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) wyobrażałam sobie coś innego, ale to też zadowalające
6. (Nie)boszczyk mąż (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) przyjemne, ale daleko za najulubieńszymi
5. Błękitne dni (Vallejo Fernando) (4,5) wolałabym sagę, ale też było ciekawie
4. Miasto ślepców (Saramago José) (5,5) chyba nienawidzę tej książki
3. Kulty, religie i tradycje Chin (Wasiliew Leonid) (5) kolejna pozycja do magisterki. Tym razem ciekawa
2. Kocie worki (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) przemówiła do mnie chęć dowiedzenia się co jest w workach
1. W Azji (Terzani Tiziano) (4) Z tematów, o których wiem cokolwiek - informacje na bardzo podstawowym poziomie. O tych sferach, których nie znałam wcześniej - bardzo ciekawe, ale pewnie będzie trywialne dla wtajemniczonych
Użytkownik: agatatera 30.04.2011 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakościowo całkiem nieźle... | benten
Dlaczego chyba nienawidzisz książkę Saramago?

Podzielam Twój zachwyt Gwiezdnym pyłem oraz lubienie Chmielewskiej :)
Użytkownik: margines 01.05.2011 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego chyba nienawidzi... | agatatera
W książkach Chmielewskiej rzeczywiście COŚ jest!
Może tylko nieszczeglnie w tych nowszych, ale sentyment robi swoje:)
(Nowy miesiąc czas zacząć:))
Użytkownik: benten 01.05.2011 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego chyba nienawidzi... | agatatera
Bo jest straszna, ale i genialna. W trakcie czytania cały czas wkurzałam się na ludzi (jako gatunek), co zawsze trochę mi psuje przyjemność czytania, a z drugiej trzeba docenić pisarza, że potrafił mnie poruszyć aż do tego stopnia, żeby wywołać tak silne uczucia.

Trochę jak z Herzogiem Saula Bellowa. Kiedy opisywał tam postać Maggie musiałam przerzucać kartki, bo nie mogłam zdzierżyć.

Gwiezdny Pył był naprawdę fantastyczny. Może przyszły rok będzie rokiem czytania Gaimana, na razie przeczytałam tylko 5 książek, ale na pewno będę pożyczać dalej.
Użytkownik: agatatera 01.05.2011 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo jest straszna, ale i g... | benten
No tak, zgodzę się, że wzbudza ona zdecydowanie mocne uczucia. I też uważam, że jest to zaleta (chociaż zależy od sytuacji, bo jeżeli to są tylko silne uczucia typu: wściekłość na autora, że przynudza, to już inna bajka :p).

Gaimana czytałam też chyba tylko z 5 książek, kolejne 2 czekają na półkach. Moja ulubiona do tej pory to "Nigdziebądź", a zaraz potem "Gwiezdny pył".

Marginesie - faktycznie, nowe książki lubi się chyba głównie z sentymentu.
Użytkownik: benten 01.05.2011 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, zgodzę się, że wz... | agatatera
Też to zauważyłam u Chmielewskiej. U mnie w domu się jej zazwyczaj nie czytało, dopiero na studiach postanowiłam przeczytać parę książek (pierwsza: Wszystko Czerwone, druga: Klin, więc miałam szczęście).
Co roku wyznaczam sobie autora o dużym dorobku, którego książki czytam z większą częstotliwością niż inne- w tym roku padło na Chmielewską, na razie całkiem dobrze mi idzie, ale po przeczytaniu kilku "młodszych" przygód Joanny, rozumiem ogólną opinię, że się zrobił z niej rzemieślnik.

Z Gaimanem u mnie na odwrót wyżej "Gwiezdny Pył", zaraz potem "Nigdziebądź". Niewielka różnica, w sumie oceniłabym obydwie tak samo jako książki jednostkowe, ale miałam takie poczucie, że chcę ocenić Gwiezdny Pył wyżej. Fenomenalne cytaty w obydwu książkach, dla mnie jako początkującej czytelniczki fantasy. Nawet trafiły do mojej czytatki o najśmieszniejszych cytatach.
Użytkownik: agatatera 01.05.2011 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Też to zauważyłam u Chmie... | benten
Ja z całego serca uwielbiam "Wszystko czerwone" i "Florencję, córkę diabła" (ach! cóż to za koń! :D). Potem bardzo lubię "Całe zdanie nieboszczyka", "Klin", "Studnie przodków", "Ślepe szczęście", no i serię przygód dziecięco-młodzieżową :D Ja ją czytałam głównie za młodych lat (wręcz tych kilka posiadanych książek zaczytałam), potem trochę mniej, a teraz sporadycznie, od przypadku do przypadku. I marzy mi się jakiś rok, w którym przeczytałabym wszystkie jej książki ;)

Ja również bardzo sobie cenię obydwie te książki. I zaraz z ciekawością odszukam Twoją czytatkę :D
Użytkownik: benten 01.05.2011 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja z całego serca uwielbi... | agatatera
Hehe. Dla mnie Klin, Całe zdanie nieboszczyka, Krokodyl z kraju Karoliny, Florencja (faktycznie, co za koń, o tyle dziwne, że Wyścigi mnie prawie znudziły), Wszystko Czerwone, Boczne Drogi.

Serię dziecięcą też jak przez mgłę pamiętam, przypadkiem mi Nawiedzony dom wpadł w łapki, nawet nie wiedziałam wtedy kto to.

Film Farenheit jest chyba jeszcze z jakichś '60-tych lat, ale faktycznie gorąco polecam
Użytkownik: agatatera 01.05.2011 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe. Dla mnie Klin, Całe... | benten
Uch, wiedziałam, że o czymś zapomniałam! "Krokodyl z kraju Karoliny" to książka trafiająca do trójcy - razem z "Florencją..." oraz "Wszystko czerwone", uwielbiam całym sercem :D A z tych bardzo ulubionych są też "Boczne drogi", o której to książce również zapomniałam :D
Użytkownik: Malusia-kiciusia 01.05.2011 00:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój kwiecień:
Widok z ziarnkiem piasku (Szymborska Wisława) 4,0
Diabelskie kości (Reichs Kathy) 6,0
Wichrowe Wzgórza (Brontë Emily Jane) 5,0
Użytkownik: Wiktor1999 01.05.2011 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. A. C. Doyle: "Zniknięcie młodego lorda" (marzec/kwiecień) - 5,5

2. H. Sienkiewicz: "W pustyni w puszczy" (lektura) - 4,5

3. M. G. Harris: "Z archiwum Josha: Niewidzialne miasto" - 6,0

4. M. Fabianowska, M. Nesteruk: "Strrraszna historia: Dynamiczna dynastia Jagiellonów" - 4,5

5. A. C. Doyle: "Przygody Sherlocka Holmesa" - 5,5

6. R. Goscinny: "Nowe przygody Mikołajka" (przeczytane po raz drugi) - 6,0

7. J. Bédier: "Dzieje Tristana i Izoldy" - 5,0

8. E. Niziurski: "Siódme wtajemniczenie" - 5,5 (PATRZ: czytatka)

9. B. Herbert, K. J. Anderson: "Diuna: Dżihad Butleriański" - 4,5 (a właściwie 4 i 3/4, PATRZ: czytatka)

10. A. Christie: "Śmierć w chmurach" - 5,5

11. B. Leśmian: "Przygody Sindbada Żeglarza" - 5,0

12. M. de Cervantes: "Przygody Don Kichota" - 5,5

13. Z. Nienacki: "Pan Samochodzik i zagadki Fromborka" - 5,5

ZOBACZ WIĘCEJ: Książkowe wspomnienia z kwietnia 2011 r.

Nie tak dużo, ale za to jak ciekawie...
Użytkownik: yeltet 01.05.2011 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica

"12 rozmów o miłości: Rok po katastrofie" Racewicz Joanna 5,5
"Księga tęsknoty" Cohen Leonard 3,0
"Listy na wyczerpanym papierze" Osiecka Agnieszka, Przybora Jeremi 5,5
"Nasza babcia" Kleberger Ilse 5,5
"Podróżnik WC" Cejrowski Wojciech 4,5
"Romans palce lizać" Kasdepke Grzegorz 5,5
"Smak świeżych malin" Sowa Izabela 2,5
"Stokrotki w śniegu" Evans Richard Paul 5,5
"Wakacje z babcią" Kleberger Ilse 5,5

Jestem w trakcie czytania: "Mroczny kochanek"J.R.Ward

Użytkownik: exilvia 01.05.2011 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój kwiecień:

Uciekinierka (Munro Alice) 4,5
Bergman (Assayas Olivier, Björkman Stig, Bergman Ingmar) 5
Wyspa (Márai Sándor) 3,5
Igrzyska śmierci (Collins Suzanne) 2
Użytkownik: Pok 01.05.2011 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój kwiecień: Uciekini... | exilvia
Igrzyska śmierci aż tak słabo? Co dokładnie tak Cię odrzuciło?
Użytkownik: exilvia 01.05.2011 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Igrzyska śmierci aż tak s... | Pok
To dla mnie nie jest literatura piękna. Jak słusznie napisała Valaya - raczej przypomina grę. Brak literackości - to mi się nie podobało.
Użytkownik: Gusia_78 01.05.2011 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój kwiecień: Uciekini... | exilvia
A dlaczego Marai tak nisko?
Użytkownik: exilvia 01.05.2011 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: A dlaczego Marai tak nisk... | Gusia_78
Wydała mi się nieco naiwna. Ale i tak uwielbiam jego sposób pisania. I mam teraz w planach "Magię".
Użytkownik: izabellag 01.05.2011 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój kwiecień
Diabelska przypadłość Jacek Dąbała (3)
Tatami kontra krzesła- Rafał Tomański (4)
rzeka szaleństwa - Marek P. Wiśniewski (4)
Hidden Lives - Margaret Forster (waham się między 5,5 a 6- straszna szkoda, że nie jest przetłumaczona na PL)
Sezon na cuda- Magdalena Kordel (3,5)
Opowiedzcie jak tam żyjecie- Agatha Christie (5) dodatkowy plus za działąnie antychandrowe
Irlandzkie złoto- Andrew Greeley (5)- bardzo pozytywna książka, do tego zabawna, z historią w tle.
Wykształcona Amerykanka - John Cheever (4,5)- niegłupie i chwilami zabawne opowiadania, z antycznej serii koliber
Zimowa opowieść Szekspira- (4)- mocno niejednorodne, czytało się średnio, być może z winy tłumaczenia Słomczyńskiego.

Przerwane (masakra)
Dzrzymalski przeciw Rzeczpospolitej- Artur Baniewicz- nie z winy książki, nie jestem w stanie czytać political fiction dotyczącego Polski, wystarczy, że gazetę otworzę. "Góra Trzech Szkieletów" tego autora w swoim czasie dośc mi się podobała.
Jezioro Księżycowe" Eudory Welty- zasnęłam
Czarny Romans- Władysław Terlecki- może innym razem ten "stonowany opis romansu carskiego żołnierza z Polką" bardzo by mi się spodobał. Ale teraz nie byłam w stanie czytać o tych strasznych Polakach, których należy trzymać za twarz. Ale może kiedyś doczytam:).
Demokracja Joan Didion- forma mi się podobała, warsztat też, gorzej z treścią (dekonstrukcja społeczeństwa, polityki i jednostki). Lektura nie na czasie dla mnie:).

Zaczęte: Rodzina Połanieckich.



Użytkownik: RobertP 01.05.2011 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przeczytane w kwietniu:
1.Kirst Hans Hellmut-Bez ojczyzny (2,5)
2.Piasecki Sergiusz-Żywot człowieka rozbrojonego(5)
3.Piasecki Sergiusz - Adam i Ewa (4,5)
4.Piasecki Sergiusz-Siedem pigułek Lucyfera: Autentyczne przygody diabła Marka, w latach 1945 i 1946, w niepodległej Polsce demokratycznej, odtworzone na podstawie: dokumentów, zeznań świadków, wycinków prasowych ... (4,5)
5.Schmitt Éric-Emmanuel- Małe zbrodnie małżeńskie (4,5)
6.Larsson Stieg-Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (5)
Użytkownik: kim1980 01.05.2011 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w kwietniu: ... | RobertP
Skąd wy macie tyle czasu na czytanie?! Ja mam zbyt duże wyrzuty sumienia jak czytam, w czerwcu mam ważny egzamin i niby sie ucze;) Na studiach miałam więcej czasu:/ Mój kwiecień to:
Inkheart- C.Funke
Germinal- E.Zola
An Utterly exasperated history of modern Britain or 60 years of making the same stupid mistakes as always- J.O'Farrell

kończe czytać Labyrinth K. Mosse
Użytkownik: Marylek 01.05.2011 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Skąd wy macie tyle czasu ... | kim1980
http://miastoksiazek.blox.pl/2011/01/Czas-na-czytanie.html
Użytkownik: junix 01.05.2011 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój kwiecień:
1. Naznaczeni błękitem E.Białołęcka (4.5)
2. Homo bimbrownikus (4.5)
3. Ruda Sfora (4.5).

Nic powyżej przeciętnej.
Użytkownik: zochuna 01.05.2011 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W kwietniu:
Żniwo (Gerritsen Tess) - 4
Ogród kości (Gerritsen Tess) - 4
Jedwab (Baricco Alessandro) - 5, słuchałam również w formie słuchowiska Teatru Polskiego Radia - pięknie przeczytane, ale są odstępstwa od oryginału;
w formie audiobooków:
Tajemnica Abigail (Szabó Magda) - 5, a odkrycie tej pozycji w tej formie zawdzięczam Dianie:)
Zabójstwa w Badger's Drift (Graham Caroline (ur. 1931)) -5
a także moje ukochane opowiadania Sapkowskiego: "Muzykanci" i "Ziarno prawdy" - oba świetne.
Użytkownik: norge 01.05.2011 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: W kwietniu: Żniwo - 4 O... | zochuna
Odgapiam Caroline Graham :) Wynalazłam przed chwilą trzy pierwsze części cyklu o nadinspektorze Barnaby i sierżancie Troyu w wersji e-bookowej. Uwielbiam angielskie klimaty, do tego widzę że oceniłaś na -5, więc zobaczymy...
Użytkownik: misiak297 01.05.2011 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Odgapiam Caroline Graham ... | norge
A dla mnie ta Graham to niestety są takie popłuczyny po Agacie Christie:/ Przeczytałem, ale bez rewelacji. Ciekaw jestem, jakie będzie Twoje zdanie.
Użytkownik: madame seneka 03.05.2011 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: A dla mnie ta Graham to n... | misiak297
Oj, Misiaku, jakie znowu popłuczyny ? Moim zdaniem Graham nie ma ambicji, żeby być nową Christie.
Ja lubię jej książki. Dla mnie wątki kryminalne są mniej istotne. Bardziej - ironicznie i z dystansem odmalowany świat małych brytyjskich miasteczek. I są frazy niezwykle dowcipne. Ale nie z tej serii, kiedy śmiejemy się do bólu brzucha - to raczej cierpki humor. A serial oglądany wiele lat temu również mi się podobał (muzyka!)...
Użytkownik: misiak297 03.05.2011 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, Misiaku, jakie znowu ... | madame seneka
Po prostu czytając Graham mam wrażenie, jakbym czytał nową Christie - a że królowa jest tylko jedna, to Graham niestety jest na straconej pozycji. A poważnie - kryminały z założenia czyta się głównie dla intrygi (co nie oznacza, że każdy czytelnik kryminałów ustawia sobie w ten sposób priorytety), ja tak czytam. I co się okazuje? Że rozwiązuję te zagadki gdzieś w połowie książki, bo ten numer znam z książki x Christie, ten z książki y Christie. Styl i schemat też jest Christie-podobny (a na przykład taka Laura Lippman wypracowuje sobie własne schematy - jej "To, co ukryte" zrobiło na mnie ogromne wrażenie). Poza tym nic mnie tak nie wkurza jak nadmierne osłanianie życia prywatnego detektywów. Pamiętam, że w "Wiernej do śmierci" ostatnie sceny chyba dotyczą obchodzenia rocznicy ślubu przez Barnaby'ego i jego żonę. A mnie to jak oni spędzą sobie rocznicę nic a nic nie obchodzi. Po prostu kilka dodatkowych - i niepotrzebnych kryminałowi stron.
Z ekranizacji widziałem "Zabójstwa w Bedgers Drift" (mogę przekręcić tytuł) i nie wykluczam, że obejrzę kolejne:)
Użytkownik: zochuna 06.05.2011 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: A dla mnie ta Graham to n... | misiak297
Mnie słowo "popłuczyny" też trochę dotknęło, ale de gustibus non est disputandum.
Użytkownik: misiak297 06.05.2011 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie słowo "popłuczyny" t... | zochuna
Może rzeczywiście użyłem za mocnego słowa. Czemu nie przepadam za Graham napisałem, Zochuno, ciut wyżej. Aczkolwiek sam uważam, że to się może podobać. Zresztą coś w tych książkach musi być, sam czytałem chyba ze 4.
Użytkownik: zochuna 06.05.2011 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Może rzeczywiście użyłem ... | misiak297
:)
Użytkownik: zochuna 01.05.2011 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Odgapiam Caroline Graham ... | norge
A dla mnie super, bo i klimaty prowincji angielskiej i zjawiska naszej współczesności, o których A.Ch. jeszcze nie pisała (choć niektóre ekranizacje jej książek już te tematy wprowadzały, ale bez związku z oryginałem literackim). Fabuła trzyma naszą uwagę w ciekawości, a jednocześnie ciągnie się nieśpiesznie. Wyśmienite drugie tło: żona inspektora niezdolna ugotować nic zjadliwego czy genialny wprost portret prymitywnego i jednocześnie takiego zwykłego, nawet niekiedy zabawnego, sierżanta Troya. Ja znam tylko cykl Graham z inspektorem i sierżantem, ale ona inne rzeczy też jakieś pisała. Dla mnie ten cykl - w obrębie gatunku - jest satysfakcjonujący, choć pierwsza część - "Zabójstwa w Badger's Drift" chyba najlepsze, ale to może prawo pierwszej książki z cyklu:)
Użytkownik: Gusia_78 01.05.2011 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Kosiarz (Pratchett Terry) (5)- Pratchett w najlepszej formie i dużo radości
Zajezierscy (Gutowska-Adamczyk Małgorzata) (4)- lekka, łatwa i przyjemna lektura na wakacyjne wieczory, nie wiem jeszcze czy będę chciała sięgnąć po drugi tom
Dzisiaj narysujemy śmierć (Tochman Wojciech) (5,5)- co można jeszcze napisać o największym ludobójstwie końca XX-wieku. Lepiej zamilknąć...
Sprężyna (Musierowicz Małgorzata) (powtórka)
12 rozmów o miłości: Rok po katastrofie (antologia; Racewicz Joanna, Sekuła-Szmajdzińska Małgorzata, Stasiak Barbara i inni) (5)
Użytkownik: argothiel 01.05.2011 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Tajemniczy stwór napastuje Laurę (Radko Tomasz) (5,5) - wyrażając się językiem matematyki, każdy, kto przeczytał tę książkę, uważa ją za najlepszą na świecie ;)
2. Sto dwadzieścia dni Sodomy czyli Szkoła libertynizmu (Sade Donatien Alphonse François de) (4,5) - dalszy ciąg eksperymentów z moralnością. W większości wulgarna pornografia, ale mimo wszystko da się w tym odnleźć coś więcej. Libertyńskie spojrzenie na rzeczywistość, ich filozofia, a to sobie zawsze cenię najbardziej, gdy mogę spojrzeć na świat całkowicie inaczej niż do tej pory.
3. Gra w klasy (Cortázar Julio) (3,5) - przyznaję się, za trudna dla mnie. Może za 50 lat wrócę do tej książki, jak będę wiedział, że już potrafię zrozumieć wszystkie odniesienia do literatury, filozofii, sztuki. Inną możliwością jest czytanie każdego rozdziału przez miesiąc, zagłębiając się w różnego rodzaju odniesienia, jednak aż tyle czasu mi się nie chce poświęcać. Póki co więc, większości z tej książki nie zrozumiałem, a to nie wpływa zbyt pozytywnie na moją ocenę. :)
4. Dziwny przypadek psa nocną porą (Haddon Mark) (4) - Dobrze napisana, ciekawe spojrzenie na rzeczywistość oczami chłopca z zespołem Aspergera, jednak to spojrzenie jest dla mnie aż zbyt dobrze znane i naturalne. Przyjemna książka, ale mnie nic nowego nie dała.
5. Alchemia manipulacji (Bandler Richard, La Valle John) (5) - powrót do korzeni, można powiedzieć klasyka współczesnej psychologii popularnej, podstawy, z których wyewoluowały wszystkie inne nurty, bardzo się cieszę, że ją przeczytałem.
6. Kto zabrał mój ser? (Johnson Spencer) (5) - książka trywialna, metafory na siłę, język ani styl nie porywa, opowiada o zupełnych truizmach. Można powiedzieć, idealna literatura motywująca. ;) Trochę energii mi dała.
Użytkownik: Czajka 02.05.2011 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer)) (ocena 5)
Powtórka, sama nie wiem która z kolei. Ale pierwszy raz z Biblionetką, więc miałam okazję podnieść jej ocenę. Klasyka klasyki, bardzo dobra powieść.

2. Moby Dick czyli Biały Wieloryb (Melville Herman) (ocena 5)
A tu po raz pierwszy. Oglądałam kiedyś, dzieckiem będąc, film i wywarł na mnie niezatarte do dzisiaj wrażenie. Książka mnie zaskoczyła - sądziłam, że to będzie walka, a tu była głównie pogoń, co zresztą niczemu nie przeszkadza. podobały mi się nawiązania biblijne, opowieść o Jonaszu opowiedziana marynarzom z ambony w kształcie statku, podobała mi się zmienność narracji, przeplatanie gatunków, narastanie klimatów psychodelicznych w miarę pogoni. Podobały mi się też opisy wielorybów. Mocna rzecz.

3. Sekret markizy (Hodgson-Burnett Frances) (ocena 4)
Burnett dla dorosłych. Ciekawe. Nie jest to zdecydowanie arcydzieło, ale wdzięczna w miarę opowieść bardzo zgrabnie poprowadzona.

4. Zew krwi (London Jack (właśc. Chaney John Griffith)) (ocena 5)
Powtórka. Znowu męska proza - dzika, prosta i surowa. Ach, uwielbiam te sceny nad przepaścią i z obładowanymi mąką ponad miarę sankami. W ogóle się nie zestarzała.

5. Porwany za młodu (Stevenson Robert Louis) (ocena 4,5)
A ta książka w młodości mnie wymęczyła. Ciekawa byłam dlaczego. No i nie wiem. Bardzo pięknym językiem napisana, trochę przygód, trochę Szkocji i szkockich górali. Ciekawy stryj. W sumie więc dobra, ale nie tak nadzwyczajnie porywająca.

6. Katriona (Stevenson Robert Louis) (ocena 4)
Kontynuacja Porwanego - trochę sensacja, trochę romans. Bez nadmiernych zachwytów.

7. Dawne dzieje Izraela (Flawiusz Józef) (ocena 5)
- Ty tę książkę już czytasz chyba od roku - mąż spojrzał na mnie znad swojej klawiatury.
- Od lutego - jęknęłam w odpowiedzi.
Jeszcze chyba nigdy tak długo nie siedziałam w jednym dziele, nawet dwutomowym. Flawiusz nie był wybitnym historykiem - dzieje Izraela dostajemy z perspektywy zwykłego człowieka. Przekrój czasowy imponujący - od stworzenia świata po Nerona. Jest w tej książce całe mnóstwo niezwykle poruszających obrazów - chociażby spuszczani w skrzyniach do głębokiego wąwozu żołnierze rzymscy wybijający ukrytych w jaskiniach żydowskich rozbójników. Rozbójników, czyli walczących o niepodległość; Flawiusz był kontrowersyjnym Żydem - sławił swój naród ale na dworze cezara. Niezwykła dla mnie była myśl, że autor znał osobiście Nerona. Warto było czytać tak długo.

A teraz czytam:
Buddenbrookowie: Dzieje upadku rodziny (Mann Thomas (Mann Tomasz))
Fantastycznie napisane i w głowie mi się nie mieści, że to debiut Manna i że miał wtedy 26 lat. Niezwykłe. Piękna powieść, cudowna saga.
:)


Użytkownik: norge 02.05.2011 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Dziwne losy Jane Eyre ... | Czajka
A mnie "Buddenbrookowie" zanudzili niemlze na smierc. Az sie sama dziwilam przy moim zamilowaniu do sag rodzinnych. Pamietam tylko i wylacznie przytlaczajace poczucie "ciezkosci" stylu i wielostronicowe opisy stanow ducha. Ale czytalam dosc dawno temu i gusta mi sie pozmienialy, wiec moze dzis odebralabym to inaczej?
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie "Buddenbrookowie" ... | norge
Ja się uprzedziłem do Buddenbrooków po męczarniach jakie zgotował mi Mann "Śmiercią w Wenecji" i "Toniem Krogerem". Wynudziłem się jak mops i teraz na Manna w ogóle nie mam ochoty. Nawet pomimo zamiłowania do sag rodzinnych.
Użytkownik: agatatera 02.05.2011 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się uprzedziłem do Bud... | misiak297
O tak, "Śmierć w Wenecji" i mnie mocno zniechęciła do Manna. Ciekawe, czy kiedyś moje zamiłowanie do sag rodzinnych zwycięży to zniechęcenie...
Użytkownik: norge 02.05.2011 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się uprzedziłem do Bud... | misiak297
Nie wiem, moze Mann przekracza moje mozliwosci intelektualne. Tak tez bywa i nie ma sie co wstydzic do tego przyznac :) Moj poziom to Saga rodu Forsyte'ów (Galsworthy John) i calemu cyklowi dalam 6. No, ale niektorzy narzekaja (czytalam takie wypowiedzi w BN), ze saga Galsworthego jest ciezka, nudna i dluga to wtedy powinni wlasnie poczytac Buddenbrookow :)
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, moze Mann przek... | norge
O, ja też kocham Forsyte'ów. W ogóle nie zauważałem ciężkości i nudy (może ciut w "Nowoczesnej komedii"), czytałem z wypiekami na twarzy. A propos Forsyte'ów - moja siostra, która zazwyczaj omija dawne książki (wychodząc z założenia, że zapewne nudne i ciężkie) sagę rodu Forsyte'ów + Nowoczesną komedię pochłonęła w dwa tygodnie. Nie mówiąc już o obu serialach, które namiętnie oglądaliśmy.
Użytkownik: Czajka 02.05.2011 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się uprzedziłem do Bud... | misiak297
Misiaku, właśnie myślałam o Tobie - jeżeli lubisz Forsythów, to Buddenbrooków tez powinieneś polubić. W ogóle nie ma żadnych dłużyzn, cudowne opisy ubrania, osób, lekki humor, bardzo angażująca emocjonalnie akcja (w końcu to upadek). Mnie w dodatku migają sceny z obejrzanego niedawno filmu - filmem byłam wręcz zachwycona. To jest klasa, naprawdę - pomyślałam też sobie, to ta sama półka co Reymont i Prus z Ziemią obiecaną i Lalką. Śmierci i Toniego nie czytałam, trudno mi powiedzieć, w każdym razie Buddenbrookowie są mniej filozoficzni niż Czarodziejska góra i Faustus - czysty realizm z końca dziewiętnastego wieku. Moje klimaty.
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 09:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiaku, właśnie myślałam... | Czajka
No to muszę w takim razie zmienić podejście:)Dam Buddenbrookom szansę.
Użytkownik: Czajka 02.05.2011 09:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie "Buddenbrookowie" ... | norge
Polecam Teleszyńskiego - świetnie czyta. :)
Ja pamiętam Buddenbrooków z liceum, ale nie wiem czy oceniłam, pamiętałam tylko, że podobała mi się wtedy ta książka, natomiast nie pamiętałam żadnych szczegółów. Żadnych dłużyzn duchowych nie ma, naprawdę, a nie sądzę, żeby mi powycinali. :)
I polecam też film, jest tak świetny, że Zochuna obejrzała go w oryginale nie znając niemieckiego. Wcale jej się nie dziwię, jest piękny. :)
Użytkownik: norge 02.05.2011 09:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam Teleszyńskiego - ... | Czajka
Film to bym obejrzala! Kiedys na pewno puszcza w telewizji, bo do kina to mam raczej daleko :) DVD zreszta tez oczywiscie wchodzi w gre. Niestety, tu w miejscowej wypozyczalni kroluja wampiry, filmy akcji i inne glupoty.
Użytkownik: Anncecile 02.05.2011 11:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój kwiecień:
Wspólnicy (Tracy P. J. (właśc. Lambrecht P. J., Lambrecht Tracy)) - powtórka i zmiana oceny na 6:)
Żywa przynęta (Tracy P. J. (właśc. Lambrecht P. J., Lambrecht Tracy)) - 6
Zdążyć przed śmiercią (Tracy P. J. (właśc. Lambrecht P. J., Lambrecht Tracy)) - 5,5 - momentami zbyt naturalistyczne opisy jak dla mnie, ale w całości genialna, tak jak dwie poprzednie książki tych autorek

Niespodziewany gość (Christie Agatha (właśc. Osborne Charles)) - 2,5 - podobno w twórczości każdego autora, który napisał więcej niż kilka książek musi pojawić się ta "najgorsza". I w wypadku Christie to chyba ta... Czytałam i nie dowierzałam jak słaba była.

Crescendo (Fitzpatrick Becca) - 2,5 - taaakie tam... nijakie.

Dopóki starczy światła (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4,0

Listy starego anioła do młodego (Pyda Janusz) - 3,5 - nie ze wszystkim się zgadzałam, wiele rzeczy zbyt naiwne. A w ogóle wypożyczyłam przez pomyłkę to już stwierdziłam że przeczytam :) Czyli generalnie bez rewelacji.

Ostatnie życzenie (Sapkowski Andrzej) - 5,0 - największe zaskoczenie miesiąca, bo do fantastyki podchodzę ostrożnie i dopiero raczkuję, ale całkiem miło się czytało :)

W trakcie:
Nędznicy (Hugo Victor (Hugo Wiktor)) - Tom I za mną. Coś czuję, że szykuje się czytatka :]

Użytkownik: jakozak 02.05.2011 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica

Oberki do końca świata (Szostak Wit) 5,5
Bakakaj (Gombrowicz Witold) 3,0
Karty na stół (Christie Agatha) 4,5
Zaczarowane baletki (Streatfeild Noel) 2,5
Pod czerwoną różą (Borchardt Karol Olgierd) 4,5
Piąte dziecko (Lessing Doris) 5,5
Dzikie białko (Chmielewska Joanna) 4,5
Dynastia Miziołków (Olech Joanna) 5,0
Historia nie Magdaleny (Noszczyńska Danuta) 3,0
Saga o niedźwiedziu (Karpowicz Tytus) 5,0
Przejście (Willis Connie) 4,5
Nomów księga odlotu (Pratchett Terry) 5,0
Nomów księga kopania (Pratchett Terry) 4,0
Nomów księga wyjścia (Pratchett Terry) 5,5
Użytkownik: joanna.syrenka 02.05.2011 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Żelary (Legátová Květa (właśc. Hofmanová Věra)) 5,0

Tak teraz czytam ;-) No, pomijam fakt, ze cały marzec i kwiecień zeszło mi na przypominaniu sobie "Nocy i dni", ale to powtórka, więc nie liczę do zestawienia.
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Żelary 5,0 Tak teraz c... | joanna.syrenka
Tak się cieszę, że podobały Ci się Żelary! Piękna książka, prawda?
Użytkownik: joanna.syrenka 02.05.2011 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się cieszę, że podoba... | misiak297
Tak, bardzo pozytywne wrażenia - chociaż zbiór jest otwarty dość trudnym opowiadaniem (zawiłość fabuły) - dlatego tyle razy zabierałam się do tej książki bezskutecznie. Potem jest tylko lepiej!
A zachęcił mnie ostatecznie film, który (wreszcie!) obejrzałam - muszę powiedzieć, że jest naprawdę dobry!
Użytkownik: misiak297 02.05.2011 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, bardzo pozytywne wra... | joanna.syrenka
Syrenko, "Żelary" film są ekranizacją drugiej części książkowych "Żelar" czyli "Hanulki Jozy". I rzeczywiście jest świetny:)
Użytkownik: joanna.syrenka 02.05.2011 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko, "Żelary" film są... | misiak297
Wiem, wiem ;-)
Ale niektóre watki w filmie są wzięte właśnie z "Żelar".
Użytkownik: aniask13 03.05.2011 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Moje książki z kwietnia:
1. "Kwietniowa czarownica" - Majgull Axelsson (5,5)
2. "Jak zostać sławną" - Anna Powierza (5,0)
3. "Na krawędzi: Moja opowieść" - Richard Hammond (5,5)
4. "Dziewczyna z zapałkami" - Anna Janko (4,5)
5. "Ta, którą nigdy nie byłam" - Majgull Axelsson (5,5)
6. "Zespoły napięć" - Janusz L. Wiśniewski (5,0)
7. "Agrafka" - Izabela Sowa (4,5)
8. "Zapiski stanu poważnego: Powieść dla kobiet oraz płci pozostałych" - Monika Szwaja (4,0)
9. "Ciemności, weź mnie za rękę" - Dennis Lehane (4,0)
10. "Nie dla mięczaków" - Monika Szwaja (4,5)
11. "Męskie gry" - Aleksandra Marinina (4,5)
12. Superfreakonomia" - Steven D. Levitt, Stephen J. Dubner (5,5)
Użytkownik: ktrya 03.05.2011 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Złamane serca - Pamela Wells - 3,5
2. Tybetańska mniszka - Ani Choying Drozim - 4,5
3. Pachnidło - Patrisk Suskind - 4
4. Musiałam odejść. Wspomnienia żony i syna Osamy Bin Laden - Jean Sasson, Nadżwa Bin Laden, Omar Bin Laden - 5
5. Jeden dzień - David Nicholson - 5,5
6. Teleznowela - Rafał Skarżycki - 4
7. Samsara. Na drogach, których nie ma - Tomek Michniewicz - 5
8. Z ciemnością jej do twarzy - Kelly Keaton - 5
9. Panny roztropne - Magdalena Witkiewicz - 4,5
10. Czarne koty i prima aprilis - 5
Użytkownik: ktrya 03.05.2011 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Złamane serca - Pamela... | ktrya
Zapomniałam o autorze 10. - Harry Oliver ;-)
Użytkownik: marjory23 03.05.2011 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój kwiecień: 1. Władc... | Habina
Czym podpadły Ci "Trzy kobiety z Westport", że dostały 1,0?
Użytkownik: Habina 03.05.2011 15:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czym podpadły Ci "Trzy ko... | marjory23
Nie potrafię konkretnie sprecyzować... Mam ochotę napisać - wszystkim:) ale to pójście na łatwiznę ;)

Kompletnie nie podeszła mi ta książka i to już od samego początku... Fatalny styl, przewidywalność, naiwność - tyle dobrodusznych postaci spotkać w jednym miejscu raczej mnie nie przekonuje... Żyć tyle bez kompletnie żadnych środków pieniężnych również... (chciałabym tak...)

Mam w dodatku wrażenie, że autorka miała jakieś luki pamięci... wciąż zapominała ile lat ma Henry... albo nie mogła się zdecydować... raz czytamy, że M widzi 3-4 letniego chłopca, potem czytam, że śpiący młodzian trzymany jest w nosidełku... , a jeszcze później malec dostaje... smoka do ssania...

Fatalna... aż się sama sobie dziwię, że ją zmęczyłam doczytując do końca... chyba chciałam się przekonać, że faktycznie będzie takie zakończenie jakie przewidziałam ;)

Wydaje mi się, że moja dziewięcioletnia córka napisałaby lepszą opowiastkę ;)
Użytkownik: marjory23 03.05.2011 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie potrafię konkretnie s... | Habina
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. :)

Czasami jestem zaskoczona własnymi ocenami, zapamiętałam "Trzy kobiety..." jako książkę raczej przeciętną, z gatunku przeczytanych i szybko zapomnianych. Nie zrobiła na mnie, ani bardzo dobrego, ani bardzo złego wrażenia (dlatego byłam ciekawa tak skrajnej oceny). Gdybym miała zeznawać twierdziłabym, że dałam 3, sprawdzam a tu aż 4. Pamiętam,że po skończonej lekturze zdziwiło mnie tylko określenie, że jest to "Współczesna wersja <<Rozważnej i romantycznej>>".

Pozdrawiam i życzę udanego maja.
Użytkownik: mamzelka 03.05.2011 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Inne pieśni (Dukaj Jacek) (4) - moja pierwsza książka Dukaja. Próbuję smakować fantastykę, ale bez przekonania. Nie nadążam za neologizmami. Może kiedyś zrobię drugie podejście...
2. Kraina Chichów (Carroll Jonathan) (4,5)
3. Bornholm, Bornholm (Klimko-Dobrzaniecki Hubert (Dobrzaniecki Hubert)) (4)
4. Daleko od Niflheimu (Axelsson Majgull) (3,5) - rozczarowanie po wg. mnie rewelacyjnej "Lód i woda, woda i lód", stąd pewnie to lekkie zaniżenie oceny.
5. Ptaki (Vesaas Tarjei) (4,5) - ciepła i melancholijna, bardzo spodobał mi się sposób prowadzenia narracji i zapis myśli Matisa.
Użytkownik: Pok 04.05.2011 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Inne pieśni (4) - moja... | mamzelka
Ja bardzo cenię fantastykę, ale "Inne pieśni" tak sobie przypadły mi do gustu (również oceniłem na 4). Spróbuj może czegoś bardziej przystępnego. Tak na początek mogę polecić Ci: "Gra Endera", "Blade Runner" i "Limes Inferior".
Użytkownik: mamzelka 06.05.2011 15:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bardzo cenię fantastyk... | Pok
Dziękuję Ci za te podpowiedzi. Limes Inferior mam już na Kindlu, czeka na swoją kolej.
A propos, czytam właśnie rewelacyjny"Dworzec Perdido", który, jeśli tak dalej pójdzie, zrewolucjonizuje moje podejście do gatunku!
Użytkownik: Pok 06.05.2011 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci za te podpowi... | mamzelka
Przyznam, że nie czytałem, ale zapowiada się interesująco. Dodaję do schowka :)

Jeśli niestraszne są Ci długie (i trochę trudniejsze) książki - a chyba tak właśnie jest - to z wszech miar polecam: Peanatema (Stephenson Neal)
Najlepsze sci-fi jakie w życiu czytałem!
Użytkownik: Marylek 04.05.2011 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwa tygodnie bez BiblioNE... | minutka
Bardzo lubię "Misję szczeniak"; to dla mnie jedna z książek przywracających wiarę w człowieka.
Użytkownik: Ryana 04.05.2011 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
- Wieża Zielonego Anioła: Cierpliwy kamień (Williams Tad (właśc. Williams Robert Paul)) & Wieża Zielonego Anioła: Kręta droga (Williams Tad (właśc. Williams Robert Paul)) - 4,0 & 4,5 - już zdążyłam stracić nadzieję, że wędrówki bohaterów do czegoś jednak doprowadzą, a akcja będzie się posuwać do przodu nie tylko na ostatnich 50 stronach. Rozdęty ten cykl do przesady, ale znów jestem ciekawa, jak się to wszystko skończy.

- Trudno być bogiem (Strugacki Arkadij (pseud. Jarosławcew S.), Strugacki Borys) - 4,5 - takie sf, że bardziej fantasy; przemyślenia filozoficzne biją po oczach, ale ubrano je w mocno rozrywkową otoczkę. Książka ma ponad 40 lat, a ani trochę się nie zestarzała. Kolejne udane spotkanie ze Strugackimi.

- Władca wysp (Drake David) - 3,0 - zaczyna się klasycznym kataklizmem w przeszłości, potem równie klasycznie przechodzimy do nieznających swego pochodzenia królewskich potomków zamieszkujących zabitą dechami wieś. Ale czyta się nawet z zainteresowaniem. Niestety potem fabuła zaczyna się rozłazić, logika trzeszczy, i ogólnie robi się nudno, smętnie i nijako.

- Wielki Mistrz (Canavan Trudi) - 3,5 - cykl skończony, zaliczony i zdecydowanie do zapomnienia. Ogólnie całość to dobrze wypromowana, nijaka papka. Jak to często bywa z "hitami" nowszej fantasy, kategoria "literatura dziecięca/młodzieżowa" byłaby znacznie bardziej na miejscu.

- W miastach monet i korzeni (Valente Catherynne M.) - 4,5 - wciąż piękne, wciąż porywające, oszałamiające językiem, pomysłami i rozmachem. Choć pierwszy tom podobał mi się bardziej. Catherynne M. Valente - nazwisko do brania w ciemno.
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.05.2011 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W kwietniu przeczytałem:

Niziny (Müller Herta) - 4
Nastolatki nie lubią wierszy (antologia; Liebert Jerzy, Lindsay Vachel, Longfellow Henry Wadsworth i inni) - 3
Biała gorączka (Hugo-Bader Jacek) - 6
Pamiętaj o Róży (Ostrowska Ewa Maria (pseud. Zbyszewski Brunon lub Lane Nancy)) - 5
100 wierszy (Dickinson Emily) - 5
44 opowiastki wierszem (antologia; Lear Edward, Carroll Lewis (właśc. Dodgson Charles Lutwidge), Gilbert W. S. (Gilbert William Schwenck) i inni) - 5
Niewiarygodne przygody Marka Piegusa (Niziurski Edmund) - 5
Ta zdradziecka Julita Wynos (Niziurski Edmund) - 4
Godziny (Cunningham Michael) - 4
Poezje wybrane (Seifert Jaroslav) - 5
Murzyn (Gromača Tatjana) - 5
Stefcia Ćwiek w szponach życia: Patchwork story (Ugrešić Dubravka) - 5
Niespokojne czasy (Grabski Maciej (pseud.)) - 6
Rodzinne gniazdo: Jak zwierzęta rozwiązują swoje problemy rodzinne (Dröscher Vitus B.) - 5
Wybór poezji [Czytelnik] (Apollinaire Guillaume (właśc. Kostrowicki Wilhelm Apolinary)) - 3
Fado (Stasiuk Andrzej) - 6
Rumunia: Podróże w poszukiwaniu diabła (Kruszona Michał) - 4
Bąbel i Syfon na tropie (Niziurski Edmund) - 4

Misiabeli dziękuję za "Białą gorączkę".
Za Grabskiego dziękuję Endze.
Kruszona przeczytana dzięki Epikurowi.
Dot dziękuję za śliczną recenzję "Rodzinnego gniazda" jak i "Fado". :)
44 opowiastki dzięki konkursowi Aguti.
A "Godziny", to pokłosie mojego zainteresowania się nagrodą Pulitzera.
Użytkownik: rieke 12.05.2011 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Nie bardzo jest się czym chwalić, bo z wielu pozaczynanych książek udało mi się przeczytać pięć, jednak trzy z nich uważam za więcej niż udane.
Po polsku:
1. Mario Vargas Llosa "Raj tuż za rogiem" - wspaniała książka, choć trochę nierówna (wątek Paula mnie porwał, chyba ze względu na moją fascynację malarstwem, natomiast historia Flory nudzi miejscami).
2. Mario Vargas Llosa "Ciotka Julia i skryba"- dosłownie połknęłam w pociągu na trasie Kraków- Lublin. Pozornie banalna historia, jednak opowiedziana w taki sposób, że nie chce się jej odkładać na później. Jedna z tych książek, które można czytać pod różnymi kątami. Powieść nie tylko o miłości, ale może przede wszystkim o pisaniu, byciu literatem. Za jakiś czas wrócę do niej, by przeanalizować ją pod tym drugim kątem.
3. Antoni Libera "Madame"- napisana świetnym stylem książka o dorastaniu w szarej rzeczywistości PRL, pierwszej miłości (w dość nietypowym ujęciu) oraz rodzącej się pasji na całe życie. Do tego bardzo bliskie mi spojrzenie na świat głównego bohatera oraz parę celnych uwag na temat studiów filologicznych.

Po niemiecku:
1. Thomas Brussig "Helden wie wir" - satyra na Niemiecką Republikę Demokratyczną oraz NRD-owską moralność. Świat widziany oczami młodego człowieka z perspektywy jego budzącej się seksualności. Świetna pod względem językowym, jednak niestety najlepsze jest nieprzetłumaczalne. Pewnie dlatego nie ma polskiego wydania.
2. Antonella Romeo "La deutsche vita"- fajny tytuł i nic poza tym. Kontrast między mentalnością włoską a niemiecką nie jest tak jaskrawy, jakby się można było spodziewać, dlatego też opisane w książce zderzenie tych dwóch kultur wypada dość blado. Klasyczne czytadło do pociągu lub poczekalni.


Użytkownik: yantri 03.06.2011 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Chyba jako ostatnia sie dopisuje, nie mialam kiedy...

Zbuntowane anioły (Bray Libba) - 4.5
Mroczny sekret (Bray Libba) - 4.0
Niemiecki bękart (Läckberg Camilla (właśc. Läckberg Jean Edith)) - 5.0
Ofiara losu (Läckberg Camilla (właśc. Läckberg Jean Edith)) - 5.0
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: