Dodany: 23.04.2011 15:50|Autor: Pok

Idealna dla młodzieży


Akcja utworu rozgrywa się w dalekiej przyszłości (lub alternatywnej rzeczywistości - nie zostało to jasno określone). Na terenie Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem. Po serii klęsk żywiołowych, bratobójczych walk o władzę i żywność powstał nowy, wspaniały świat. Na Panem składa się Kapitol i otaczające go 12 dystryktów. Kiedyś było ich 13, ale 74 lata wcześniej doszło do wielkiego powstania. 13 dystryktów sprzeciwiło się dyktującemu warunki i pławiącemu się w luksusach Kapitolowi. Niestety, powstanie zakończyło się klęską, a represje jeszcze bardziej się nasiliły. Aby nie dopuścić w przyszłości do podobnych sytuacji, Kapitol zniszczył doszczętnie 13 dystrykt, a dla ciągłego przypominania tamtych mrocznych dni wprowadził brutalny show znany jako Głodowe Igrzyska.

Co roku każdy obywatel w wieku 12-18 lat jest prawnie zobowiązany do wzięcia udziału w losowaniu, zgodnie z którym zostanie wyłoniony "zwycięzca" - po jednym chłopaku i jednej dziewczynie z każdego dystryktu; łącznie 24 uczestników. Nie każdy ma jednak równe szanse. Wielu nastolatków z biednych dystryktów jest zmuszonych pobierać astragale (roczny przydział zboża i oleju) za innych członków rodziny. Jednak za każdy dodatkowy przydział żywności płaci się kolejnym wpisem na listę, a w dodatku wpisy kumulują się z każdym rokiem, co zwiększa prawdopodobieństwo, że osoby z liczną rodziną do wykarmienia wezmą udział w tym krwawym sporcie. Każdy "zwycięzca" udaje się w podróż do Kapitolu, gdzie po pewnych przygotowaniach i zaprezentowaniu własnej osoby staje do Głodowych Igrzysk. Jest to bezwzględny turniej, z którego tylko jedna osoba może wyjść zwycięstwo. Resztę czeka śmierć...

Główną bohaterką (a zarazem narratorką) tych dramatycznych wydarzeń jest mieszkająca w 12 dystrykcie (jednym z najbiedniejszych) szesnastoletnia Katniss Everdeen. Po śmierci ojca w kopalni, zostaje głową domu; opiekuje się młodszą siostrą, Prim i wciąż pogrążoną w depresji matką. Przydział astragalu nie wystarcza do przeżycia, więc młoda Katniss musi szukać pożywienia na własną rękę. Szczęśliwie, bardzo dobrze radzi sobie z łukiem, a tutejsze władze przymykają oko na pewną niesubordynację i pozwalają jej buszować po okolicznych lasach w poszukiwaniu żywności. Chwile spędzone na polowaniach dzieli zwykle z wiernym przyjacielem - przystojnym młodzieńcem o imieniu Gale. Czasy są ciężkie, ale życie na łonie natury bywa szczęśliwe. Niestety, zbliżają się dożynki - kolejne losowania, kolejne płacze, kolejny stres i kolejne pytania. Co, jeśli wybiorą właśnie mnie? Jak utrzyma się rodzina bez mojej pomocy? A c,o jeśli wylosują Prim? A co, jeśli padnie na Gale'a? Zwycięzcę czeka chwała i dobrobyt. Jednak w całej historii 12 dystryktu tylko dwóm osobom udało się przeżyć igrzyska, więc szanse na powtórzenie tego wyczynu są nikłe. Nie chcę zdradzać fabuły, powiem tylko, że nadchodzące dożynki będą wyjątkowe dla głównej bohaterki, a sprawy bardzo się skomplikują...

O stworzonym przez Collins świecie i rysach fabularnych powieści mógłbym jeszcze długo rozprawiać, a i tak powiedziałbym zaledwie cząstkę tego, co warto wiedzieć. I nie chodzi tu o to, że autorka nadmiernie się rozpisuje, lecz o jej umiejętność jasnego, wyrazistego przedstawiania szczegółów, czasem dosłownie (przemyślenia bohaterki), a czasem pośrednio, za sprawą rozmaitych sytuacji.

Czego właściwie możemy spodziewać się po fabule? Jakie wątki zostaną podjęte? Mamy tu krytykę nierówności społecznej (bogaty Kapitol, żyjące w nędzy dystrykty), wątek miłosny (nie zamierzam zdradzać szczegółów), wielką przygodę, walkę o przetrwanie i wiele innych, pomniejszych wątków, związanych kulminacyjnym punktem programu, czyli megashow dla żądnego rozrywki tłumu. A wszystko to okraszone całym zatrzęsieniem zwrotów akcji.

Przyznam, że pomysł jest niezwykle ciekawy, szkoda tylko, iż wykonanie nie jest już takie wspaniałe. Jak na mój gust, za dużo w tym naiwności i pewnej ukrytej idylli, które wyłaniają się spod grubej warstwy pozornej brutalności i okrucieństwa klas rządzących. Po lekturze czuję się nie do końca przekonany. Jakby czegoś zabrakło. Niby spotkamy się z opisami głodu oraz rozterkami emocjonalnymi, ale nie potrafiły one wywołać u mnie większych zmian nastroju - jak to się czasem dzieje, gdy czytam inne książki, traktujące o podobnych wydarzeniach. Z drugiej strony, muszę przyznać, że osobowość szesnastoletniej Katiniss została całkiem nieźle pokazana. Śledząc jej losy mamy wrażenie, jakbyśmy faktycznie obserwowali poczynania bystrej, choć strasznie niezdecydowanej nastolatki. Nie powiem jednak, abym się z nią jakoś specjalnie zżył. Jej losy są ciekawe - to na pewno - brak w nich natomiast czegoś wyjątkowego, co sprawiłoby, że naprawdę polubimy tę protagonistkę.

Sięgając po "Igrzyska śmierci" warto mieć na uwadze, że jest to książka przeznaczona dla młodzieży. Opisy są proste i przejrzyste, a świat pomyślany w taki sposób, aby nie wydał się nadmiernie skomplikowany. Jest to też pozycja, która na pewno bardziej przypadnie do gustu płci żeńskiej niż męskiej (rozterki głównej bohaterki). Poza tym jest to świetna książka dla nastolatków, bo nie znudzą ich przydługawe opisy, trudny język czy zbytnie zagłębianie się w temat. Trochę starszym czytelnikom takie nadmierne upraszczanie może nie do końca przypaść do gustu, jednak myślę, że i oni nie będą szczególnie często kręcić nosem. Opowiadana przez Collins historia wciąga, stale pobudzając ciekawość.

Komu więc mogę polecić tę powieść? Wszystkim! Tyle że dla młodzieży jest to książka idealna, a dla reszty tylko (bardzo) dobra.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5172
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: olabc 05.04.2012 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja utworu rozgrywa się... | Pok
Zgadzam się w powyższą recenzją.

Autorka wymyśliła ciekawy świat, pomysł samej fabuły jest bardzo dobry. Szkoda, że w tym wszystkim zabrakło umiejętności pisarskich i temat nie został wystarczająco wykorzystany. O wszystkim dowiadujemy się tylko z punktu widzenia głównej bohaterki, podczas gdy bardzo ciekawie byłoby obejrzeć Igrzyska od kulis, oczami widowni i ekipy wspomagającej zawodników. Sam świat można by opisać znacznie bardziej szczegółowo, ponieważ pomysł jest naprawdę dobry i mógłby sprowokować bardziej zaawansowane przemyślenia niż stwierdzenie: To niesprawiedliwe. Temat można by naprawdę świetnie rozwinąć i zrobić z tego wciągającą powieść psychologiczną o dylematach moralnych o okrutnym świecie.
A tak wyszło wciągające opowiadanie o młodej dziewczynie. Wciągające, ale zostawiające ogromne poczucie niedosytu.
Użytkownik: mamzelka 15.05.2012 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się w powyższą re... | olabc
Wydaje mi się że recenzja i powyższa wypowiedź doskonale wyczerpują temat książki. Mogło z tego być naprawdę coś wielkiego, a wyszło tylko ciekawie.
Użytkownik: praga 01.09.2012 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja utworu rozgrywa się... | Pok
U mnie ocena 3,5. Niestety świat kreowany przez autorkę mnie nie przekonał. Może jestem za stary. Książkę przeczytałem mimochodem i jedyne co mnie przy niej trzymało to wartka akcja. Ot takie czytadło dla nastolatków.
PS: Z tymi mutantami na końcu to było już grube przegięcie...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: