Dodany: 16.03.2007 00:48|Autor: cynkol

Byliście ostatnio na jakiejś wystawie?


Jeśli tak, to dajcie cynk! ;)
Wyświetleń: 21192
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 38
Użytkownik: verdiana 16.03.2007 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Ja idę dziś - późne obrazy Czapskiego w Zachęcie. :-)
Użytkownik: cynkol 16.03.2007 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja idę dziś - późne obraz... | verdiana
Super! Napisz jak było! :)

nieźle się zapowiada...
http://www.rzeczpospolita.pl/
gazeta/wydanie_070316/kultura/kultura_a_1.html

Użytkownik: verdiana 16.03.2007 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Super! Napisz jak było! :... | cynkol
Tak było:
www.biblionetka.pl/...
:-)
Użytkownik: Zazdroska 01.04.2007 11:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Byłam na kapitalnej wystawie Chagalla w Gdańsku. Były tam grafiki do książki "Martwe dusze". Krótko po tym sięgnęłam po książkę "Martwe dusze" i stwierdziłam, że ilustracje kapitalnie pasują do książki, któa zresztą niezwykle mi się podobała.
Użytkownik: Gusia_78 11.06.2007 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Byłam na wystawie prac Alfonsa Muchy w Muzeum Narodowym. Gorąco polecam!
Użytkownik: verdiana 11.06.2007 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam na wystawie prac Al... | Gusia_78
I jak, warto? Dużo było ludzi? Też się wybieram. :-)
Użytkownik: Gusia_78 11.06.2007 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak, warto? Dużo było l... | verdiana
Naturalnie :-) Liczba zwiedzających była akceptowalna, żadnych przepychanek. Mucha szalenie mi się podoba chociaż jeden z krytyków sztuki określił ją jako "sympatyczny kicz". Najbardziej podobały mi się cykle kobiece, reklamy i plakaty Sary Bernhardt. Najmniej przemawia do mnie malarstwo Muchy (znajduje się na I piętrze)i cykle historyczne. Ciekawe były również fotografie z pracowni artysty.
Udało mi się nawet kupić dwie zakładki do książek z jego reprodukcjami do mojej kolekcji. Niestety katalog z wystawy był bardzo drogi (ok. 70 zł).Tak mi się podobało, że wybieram się z Tatą jeszcze raz.
Użytkownik: verdiana 11.06.2007 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Naturalnie :-) Liczba zwi... | Gusia_78
Dziękuję. Jeszcze bardziej mnie zaciekawiłaś. Ja pewnie też trafię na tę wystawę co najmniej 2 razy, a może nawet 3 razy. Wielu moich znajomych chce pójść, ale każdemu pasuje inny termin. :-)
Użytkownik: Gusia_78 11.06.2007 13:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję. Jeszcze bardzie... | verdiana
Myślę, że warto pójść kilkakrotnie. Ach, zapomniałabym w korytarzu na górze wyświetlany jest film o nim. Bardzo ciekawy. To też część ekspozycji.
Użytkownik: Gusia_78 11.06.2007 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję. Jeszcze bardzie... | verdiana
Dziękuję. Dobrze, że nie widzisz jak się rumienię :)
Użytkownik: joanna.syrenka 29.10.2007 01:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam na wystawie prac Al... | Gusia_78
Do 11.11 jest ta wystawa w CK Zamek w Poznaniu. Jeszcze nie byłam, ale się wybieram.
Użytkownik: oblivion 11.06.2007 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
W zeszłym miesiącu byłam w Zachęcie na wystawie Billa Violi (video) i drugiej, zatytułowanej "Mój świat. Nowa siła subiektywności", na której prezentowane są produkty design. Obie zrobiły na mnie pozytywne wrażenie.
Pierwsza: przejmująca, wyciszająca, naprawdę godna zobaczenia, choć pewnie nie każdemu przypadnie do gustu. Wymaga wewnętrznego skupienia, cierpliwości. Obrazy poruszające się w zwolnionym tempie, świat żywiołów, ludzkich doznań. I do tego jeszcze niezwykła estetyka. Polecam zwłaszcza video "Wniebowstąpienie" (chociaż umiejscowienie tej pracy obok innej - w pewnym momencie dość "głośnej" - było chyba błędem kuratorów - jest to jedna z nielicznych wad tej wystawy). Wystawa ta wspaniale korespondowała z pracami Bielawskiego (niestety można je było oglądać tylko do 10.06), które w takim kontekście, mam wrażenie, wiele zyskały (choć chyba nie było to zamiarem kuratorów).
Jeśli chodzi o drugą wystawę, to tę z kolei polecam wszystkim, bo chyba każdy znajdzie tam coś dla siebie: ciekawe, nowatorskie rozwiązania, oryginalne, często zabawne pomysły. Otwarta tylko do 24.06, więc trzeba się spieszyć;)
Równie przyjemnie ogląda się prace Muchy w Muzeum Narodowym - ale do tej wystawy chyba już nie trzeba nikogo zachęcać. Ciekawe jest to, że poza pracami dobrze znanymi, pojawiają się także rysunki i obrazy, które są mniej popularne.
No i na koniec jeszcze jedna wystawa - w ASP prezentowane są prace studentów - część z nich jest naprawdę ciekawa - trochę trzeba się ich naszukać, ale warto;) Polecam grafikę użytkową, a także prace wykonane na zajęciach z ćwiczeń materiałowych itp. - jest to pierwsza sala do której się trafia w budynku wydziału malarstwa (na pierwszym pietrze). Warto też wejść do sali pracowni tkanin. Wystawa ASP jest otwarta tylko do 15.06. i jest bezpłatna, co bez wątpienia jest dużą zaletą;)
Użytkownik: MagdaEureko 21.06.2007 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Ostatnio obejrzałam wystawę "National Geographic- Ostatnie takie miejsca na Ziemi". Podobała mi se, bo była za darmo! W Opolu. Ale chyba już jej nie ma :(
Użytkownik: cynkol 07.09.2007 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Tydzień temu byłem na wystawie ikon w Sanoku. Ekspozycja okazała się ciekawsza niż myślałem. Zaskoczyło mnie jak silny wpływ miało w XVIII i XIXw. malarstwo Zachodu na twórców "kanonicznych" ikon... Okazało się, że ich idolem był Caravaggio.
Użytkownik: verdiana 20.09.2007 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Obejrzałam "Betonowe dziedzictwo" w CSW. :-)
http://scalamanca.blogspot.com/2007/09/centrum-sztuki-wspczesnej.html
Użytkownik: Gusia_78 07.10.2007 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Obejrzałam "Betonowe dzie... | verdiana
Również byłam na tej wystawie, ale nie podobała mi się. Za to z przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia :-)
Użytkownik: verdiana 07.10.2007 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Również byłam na tej wyst... | Gusia_78
Mnie się bardzo podobało, uwielbiam tematykę miasta. Teraz w Zachęcie jest miasto artystów meksykańskich, chyba się wybiorę. ;-)
W CSW rozbroiły mnie wierszyki baby blokowej. :-)
Użytkownik: Gusia_78 07.10.2007 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się bardzo podobało,... | verdiana
O tej wystawie w Zachęcie tylko słyszałam, że jest bardzo dobra. Kolega mnie namawia.
Użytkownik: biedrzyk 07.10.2007 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Ja ostatnio byłem na wystawie 'Jan Stanisławski i mistrzowie młodopolskiego pejzażu'. Można by pomyśleć - ech, co za nudy - znowu młodopolski pejzaż, ale zobaczyłem kilka obrazów, kóre mnie zadziwiły i których się nie spodziewałem..
Użytkownik: Gusia_78 07.10.2007 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
"Jak meteor" - Stanisław Wyspiański w Muzeum Narodowym. Piękna wystawa, jedyny niedosyt jaki czułam to ten ilościowy, jak dla mnie zbiorów było zbyt mało. Były moje ulubione autoportrety, a także portrety żony, Helenki, Stasia, dziewczynki z fiołkami i tej gaszącej świecę. Bardzo podobał mi się również zielnik, który widziałam po raz pierwszy. Gorąco polecam wszystkim, którzy jeszcze zdążą do niedzieli.
Użytkownik: xenofontpompka 06.12.2007 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jak meteor" - ... | Gusia_78
Zgadzam się, wystawa świetna, moim zdaniem pod względem ilości całkiem-całkiem. Ciekawa i przejrzysta była notka biograficzna przy wejściu, zazwyczaj nie czytam, ale tym razem się zatrzymałam (może dlatego, że bardzo lubię pana W. i chciałam się dowiedzieć więcej). Za wiele już nie pamiętam, ale było dooobrze.
Użytkownik: wenoma 21.10.2007 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Byłam ostatnio na wystawie Wyspiańskiego w Narodowym w Krakowie i jeszcze na Williamie Blake`a, Warhola i 2 wystawach Picassa ale to już w Edinburghu...
Użytkownik: cynkol 22.10.2007 00:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam ostatnio na wystawi... | wenoma
W takim razie ostatnio widziałaś całkiem sporo... Może napiszesz coś więcej o tych wystawach i o swoich wrażeniach. :)
Użytkownik: wenoma 28.10.2007 22:56 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie ostatnio wi... | cynkol
Wrażenia?
Jeśli chodzi o wystawę Blake`a, to muszę przyznać, że zafascynowała mnie jeszcze bardziej niż się spodziewam. Zawsze uwielbiałam jego twórczość literacką, często książki ozdobione były grafikami jego autorstwa, wiec wiedziałam, czego się spodziewać. Mimo to do dziś nie mogę wyjść z podziwu... Perfekcjonizm w każdym calu. Idealne dopracowanie, każda linia przemyślana, a do tego ten czar, który nie sposób opisać.
Warhol - byłam, bo miałam okazję. Do jego sztuki zawsze podchodziłam z rezerwą, nigdy nie wywoływała u mnie głębszych przeżyć artystycznych. Można powiedzieć, że poszłam żeby móc się teraz chwalić ;)
Picasso? Hmm... Żałuję, że wystawa podzielona na "płótno" i ceramikę. Odnoszę wrażenie, że dyby te dwie formy (w połączeniu z wątkami biograficznymi - jak było to zaprezentowane) wywarłyby dużo większy efekt. Sporo się dowiedziałam. Pisasso oczarował mnie swoją magią, swoimi emocjami, które wypływały z każdego eksponatu.
O wystawie prac Wyspiańskiego powiem tylko, że odezwała się moja słowiańska dusza...
Użytkownik: wenoma 28.10.2007 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie ostatnio wi... | cynkol
Przepraszam, że dopiero dziś odpowiedz, ale nie mam na co dzień dostępu do sieci.
Użytkownik: Basiak 13.11.2007 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Byłam niedawno w Muzeum Narodowym w Poznaniu, gdzie powaliły mnie dzieła Jerzego Nowosielskiego...Niesamowita wrażliwość tego artysty i kolorystyka obrazów.
Użytkownik: xenofontpompka 06.12.2007 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Byłam dziś na Sasnalu w Zachęcie (Warszawa). Jestem bardzo rozczarowana. Obrazów były tylko dwie pustawe sale, i jeszcze jedna multimedialna (jakieś nagrania video chyba, nie weszłam nawet, bo nie przepadam za tym). Obrazki sprawiały wrażenie machniętych na zasadzie: byle co, byle jak, kto szybciej.
Nie było tam nic, co by mnie powaliło, ani nawet zainteresowało, chyba że na zasadzie: o, ja też mogłabym coś takiego machnąć, tylko brak mi dyplomu.
Nie mówię, że wystawa była zła. Ale...była zupełnie bez charakteru.
Użytkownik: biedrzyk 11.03.2008 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Przedwczoraj na wystawie 'Złoty Wiek Malarstwa Flamandzkiego: Rubens, Van Dyck, Jordaens... 1608 - 1678'. To taka trochę lektura obowiązkowa, nawet jeśli na co dzień interesuję się trochę innym malarstwem. Szkoda tylko, że Rubensa ostatecznie stosunkowo mało i jak zwykle w polskich muzeach oświetlenie pod psem..
Ale warto iść. Jeszcze tylko przez dwa tygodnie w Gdańsku..
Użytkownik: biedrzyk 01.06.2008 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Wystawa Dudy-Gracza. Już skończyła się w Gdańsku, więc całkiem możliwe, że pojechała gdzieś w Polskę. A ciekawa, trafnie dobrane cytaty, dobrze połączone z tematyką malarstwa. Pewne zastrzeżenia miałem co do przyporządkowania niektórych obrazów do poszczególnych działów, ale ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Wystawa dobrze pokazuje w jakim stopniu Duda-Gracz był chory na "polskość".
"Wyprawa w dwudziestolecie" - dwukrotnie, raz w Warszawie i raz w Gdańsku. Wystawy troszeczkę się różniły (a oprócz tego wersja gdańska uboższa), ale ciekawy układ i chyba całkiem trafna retrospektywa.
I wreszcie wystawa monograficzna Zbigniewa Pronaszki. Żałowałem, że nie zobaczyłem jej w Krakowie, więc przyjechała do Gdańska. Zapewne okrojona, ale ja i tak czułem sie dobrze. O wystawie nic nie powiem, bo nie bedę obiektywny - bardzo lubię Pronaszkę.. Ja się bardzo cieszyłem, że na niej byłem.
Użytkownik: verdiana 01.06.2008 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Właśnie, biedrzyk mi swoim postem uświadomił, że nie dopisałam wystawy poświęconej Bobkowskiemu, choć czytatka była. Więc nadrabiam: www.biblionetka.pl/...;
Użytkownik: biedrzyk 08.07.2008 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Ostatnio w Olsztynie na wystawie "50 lat Galerii BWA". Jak każda retrospektywa - mydło i powidło.. Dużo obrazów na różnym poziomie. Największe moje wrażenia to: kilka obrazów Dudy-Gracza, kilka świetnych Jonasza Sterna i zupełna niespodzianka - dwa ciekawe Marii Delikat. Wystawa będzie czynna przez całe wakacje aż do początków września - w sumie warto zajrzeć!!
Użytkownik: edward56 07.09.2008 07:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio w Olsztynie na w... | biedrzyk
Na Uniwersytecie Warszawskim otwarto wystawę poświęconą 20 rocznicy śmierci Mariana Porwita (1895 - 1988). Wystawa czynna do 31 października.

Marian Porwit pułkownik, uczestnik walk narodowo -wyzwoleńczych:

podczas I wojny światowej w Legionach Polskich,
od 1818 r. w Wojsku Polskim,
w 1939 r. dowódca zachodniego odcinka obrony Warszawy,
w 1945-1946 r. w Inst. Hist. im. gen. Sikorskiego w Londynie,
od 1946 r. w kraju. Pisarz wojskowy. Ciekawa postać.
Użytkownik: verdiana 27.09.2008 18:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Yoko Ono "Fly". Zamiast opisu:
http://scalamanca.blogspot.com/2008/09/yoko-ono-fly.html
:-)
Użytkownik: JolantaNowaczyk 26.10.2008 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Tydzień temu byłam na jednej z wystaw Mediations Biennale w Poznaniu - wystawa pt. "Video performances" w Muzeum Etnograficznym. Może ktoś był? Chętnie bym wymieniła zdanie na ten temat.
Osobiście mam mieszane wrażenia. Niekóre prace kompletnie do mnie nie przemówiły (chyba nie zrozumiałam przekazu np. obrazu, jak kobieta bawi się penisem, ubiera go w mini 'czapeczkę' etc.), niektóre - bardzo silnie, szczególnie praca pt. "Father and son" (silnie kojarząca mi się z "Władcą much" Goldinga) mnie dość mocno przygnębiła.

Pozdrawiam : )
Użytkownik: Karmazyn Młody 02.11.2008 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Niewidzialna mapa Wrocławia - Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia w Gdańsku (Dolne Miasto).

To było niesamowite doświadczenie.

Jak można przeczytać w internecie, projekt ten miał na celu stworzyć przewodnik po tym naszym południowym mieście.

Przewodnik zaś ten w dużej mierze tworzyły osoby niewidome lub ociemniałe.

W salach wisiały (i jeszcze będą wisieć do 7 listopada) czarno-białe fotografie poszczególnych miejsc, które zostały wybrane przez twórców przewodnika. Był dworzec kolejowy, jakaś brama przy ruchliwej ulicy, dość duże przejście podziemne, w którym codziennie panuje tłok, jakiś park z pomnikiem i wiele innych.

To były fotografie dokumentalne, na których widoczny był każdy szczegół miejsca. Fotografujący ustawiał się tak, by objąć miejsce jak najbardziej obiektywnie, pokazać przestrzeń, architekturę, obiekty ruchome, które znajdowały się być może w tych miejscach podczas fotografowania. Opisywały nam, widzącym, wszystkie szczegóły - tak, jak czasami czekamy na kogoś na mieście. Po dłuższym przyglądaniu się liczymy płytki chodnikowe, wiemy gdzie stoi lampa uliczna, skąd wyrasta słup na przystanku autobusowym, w którym momencie biała linia namalowana na jezdni urywa się, ile metrów dzieli nas od budynku, przed którym stoimy i ile liczy on sobie okien...

Każde z tych miejsc zostało również udokumentowane dźwiękowo. Ten zapis można odsłuchiwać przy każdym zdjęciu nakładając na głowę słuchawki. I oto naraz patrząc na zdjęcie z wrocławskiego dworca słyszymy, jakby obok nas skradał się pociąg, jakby inny gwałtownie za nami hamował. Słychać tysiące kroków, rozmów, szeptów, szurnięć, uderzeń, przelot ptaków. Przez chwilę naprawdę z Gdańska można się duchowo przenieść do Wrocławia.

Do naszych oczu dociera obok każdej fotografii tabliczka z opisem, gdzie wykonano zdjęcie, oraz wypowiedzią osoby niewidomej, dlaczego wybrała akurat to miejsce.



A teraz można zamknąć oczy.



Naszym obrazem pozostaje dźwięk.

Każdy dźwięk narasta i przekształca się. Przeraża.
W przejściu podziemnym czułam się zupełnie bezradna.
Na dworcu kolejowym usiadłabym na betonie i schowała głowę pod sweter - to było nie do zniesienia. Jak gdyby ktoś przywiązał mnie na środek jakiejś najbardziej ruchliwej ulicy na świecie i nic o niej nie powiedział.


A teraz możesz podnieść rękę do trzeciej tablicy.

Na tych tabliczkach zapisano brajlem te same wypowiedzi, które czytaliśmy, gdy mieliśmy otwarte oczy i oglądaliśmy zawieszone przed nami fotografie, identyfikując oglądane miejsca z odsłuchiwanym dźwiękiem.

Z zamkniętymi oczyma przesuwałam ręką po wypukłych grudkach. Nie umiem tego przeczytać. Nigdy nie uczyłam się brajla. Tak, jak osoba niewidoma nie przeczyta tego, co ja mogę.

Dwa zupełnie różne światy w jednym.


Każdy z nas widzi, tylko że zupełnie inaczej.


Pozdrawiam
Użytkownik: BaDi 13.12.2008 23:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Jako uczennica Liceum Plastycznego, co najmniej raz w miesiącu bywam w jakiejś galerii/muzeum ;)
Ostatnio byłam na Zofii Stryjeńskiej w Muzeum Narodowym w Krk oraz na World Press Photo w Bunkrze Sztuki. Pierwsza wyjątkowo mi się nie podobała... Nie przepadam za art deco. Natomiast wystawa fotografii jak najbardziej mnie zainteresowała ;)
Użytkownik: commediadellarte 11.09.2009 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
Specjalnie targałam się z Łodzi do Krakowa na wystawę "Pierwszy krok... w stronę kolekcji zachodniej sztuki współczesnej" ( http://www.muzeum.krakow.pl/Wystawa.215.0.html?&cH​ash=5ff6028c2e&tx_ttnews[backPid]=27&tx_ttnews[tt_​news]=1073 ).

Polecam obejrzenie, wystawa malutka, aczkolwiek warta tytułowego zachodu. (; Andy Warhol, David LaChapelle, Eric Fischl - żal nie zobaczyć, tym bardziej, że wstęp za psie pieniądze.
Użytkownik: barmand 11.07.2013 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli tak, to dajcie cynk... | cynkol
W opolu jest ciekawa Galeria Sztuki Współczesnej. Tam prawie zawsze jest coś ciekawego do zobaczenia. Jeśli kogoś ciekawi sztuka nowoczesna to polecam :-) Wrzucam link do strony http://www.travelin.pl/miasto/opole
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: