Dodany: 14.03.2007 15:36|Autor: Irish Dream

Książki i okolice> Pisarze> Mickiewicz Adam

1 osoba poleca ten tekst.

Czy nikt nie szanuje Mickiewicza?


Witam wszystkich, pozwoliłam sobie napisać ten temat po komentarzach na stronie biblionetki z książką "Sonety krymskie". Może mi się tylko zdaje, ale niektóre wpisy trochę eee... ubliżają polskiemu wieszczowi. Mnie się tam jego wiersze podobają, szczególnie pierwsza z "Sonet krymskich". Zapraszam do rozmowy : co sądzicie o Mickiewiczu?
Wyświetleń: 30686
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 53
Użytkownik: joanna.syrenka 14.03.2007 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Ooo, spór o Mickiewicza rozgorzał swego czasu wspaniały! Gdyby lepiej poszperać znalazłoby się wiele wpisów i chwalących wieszcza pod niebiosa, i ganiących za wszystko co napisał :)
Polecam zwłaszcza poczytać wpisy kochanego Maxima212 (coś ucichł ostatnio:( ).
Na szczęście są wśród nas tacy, którzy Mickiewicza szanują, i zaliczam się do tego grona.

A słuchajcie!
Jest fanklub Jane Austen, jest Klub Miłośników prof. Raszewskiego - stwórzmy Klub Wielbicieli Adama Mickiewicza!
Użytkownik: Anitra 14.03.2007 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, spór o Mickiewicza r... | joanna.syrenka
Natychmiast się zapisuję! :-))
Użytkownik: MELCIA 02.07.2011 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Natychmiast się zapisuję!... | Anitra
Jako wielbicielka "Sonetów krymskich" oraz III części "Dziadów", a także "Liryków lozańskich" i wczesnej poezji Mickiewicza ("Oda do młodości", "Pieśń filaretów") jestem gotowa zapisać się do klubu! Zaznaczam, że mam 19 lat i własną osobą zaprzeczam opinii mówiącej, iż młodzież Mickiewicza nie ceni.
Użytkownik: Vemona 14.03.2007 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, spór o Mickiewicza r... | joanna.syrenka
Przyłączam się do Klubu!! :-))
Użytkownik: misiak297 14.03.2007 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, spór o Mickiewicza r... | joanna.syrenka
Hej Syrenko a Klub Miłośników Macondo??:(

Ja tam jestem za klubem Mickiewicza:)
Użytkownik: jakozak 14.03.2007 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, spór o Mickiewicza r... | joanna.syrenka
Jakozak zwarta i gotowa bronić Mickiewicza przed Maximami 212! Maxim, gdzie jesteś? Wróć! Tęsknię okrutnie. :-)
Użytkownik: Anna 46 14.03.2007 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakozak zwarta i gotowa b... | jakozak
Też tęsknię za Maximem.
A za Mickiewiczem (u mnie) przemawia (m. in.) ów fragment:

Zamek na barkach nowogródzkiej góry
Od miesięcznego brał pozłotę blasku,
Po wałach z darni i po sinym piasku
Olbrzymim słupem łamał się cień bury
Spadając w fosę, gdzie śród wiecznych cieśni
Dyszała woda spod zielonych pleśni.

Zgłaszam akces do Klubu M.
Użytkownik: verdiana 14.03.2007 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, spór o Mickiewicza r... | joanna.syrenka
To ja się zapisuję do podclubu miłośników "Dziadów". :>
I do podclubu miłośników twórczości NA TEMAT Mickiewicza, np. mickiewiczowskiego nurtu Krzysztofa Rutkowskiego. :)
Użytkownik: tina 16.03.2007 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja się zapisuję do pod... | verdiana
A ja do miłośników "Ballad i romansów":) Lepsze niż fantasy:)
Użytkownik: Akrim 18.03.2007 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja do miłośników "... | tina
Tino, wysłałam do Ciebie maila :-)
Użytkownik: JoShiMa 28.11.2007 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja się zapisuję do pod... | verdiana
To przyjmijcie i mnie do podklubu wielbicieli "Dziadów". Uwielbiam "Dziady" a film "Lawa" stworzony na podstawie tego dzieła to dla mnie rewelacja. Pan Tadeusz, Sonety i inne jakoś mnie nie cieszą choć potrafię docenić kunszt.
Użytkownik: janmamut 30.11.2007 04:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To przyjmijcie i mnie do ... | JoShiMa
Najbardziej rewelacyjne w "Lawie" to były te żarówki w XIX wieku.
Użytkownik: JoShiMa 30.11.2007 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Najbardziej rewelacyjne w... | janmamut
Ja tam na nie nie zwracałam uwagi. Lawa jest bardzo metafizyczna i żadne żarówki nie były w stanie popsuć mi odbioru.
Użytkownik: Marie Orsotte 18.03.2007 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, spór o Mickiewicza r... | joanna.syrenka
Ja też chcę się zapisać, jeśli mogę :)
Użytkownik: joanna.syrenka 19.03.2007 01:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też chcę się zapisać, ... | Marie Orsotte
Pytanie :)
Każdy jest mile widziany.
Użytkownik: Joka Bees 30.11.2007 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo, spór o Mickiewicza r... | joanna.syrenka
Ooo! Dopiero zauważyłam, że powstaje Klub Wielbicieli Adama Mickiewicza!
Uprzejmie proszę o przyjęcie i mnie:-)
Użytkownik: Maxim212 14.03.2007 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Teraz wszyscy pamiętaja o Wieszczącym Wieszczu, którego Nieomylnie Nieomylna Nieomylność jest Neiomylnie Nieomylna, ale jak przyjdzie jakaś rocznica to i tak wielbiciele zapomną i znów na mnie spadnie obowiązek przypomnienia twórczości jak w np. tutaj : [artykuł niedostępny]
Wiem co powiecie, że ten który nieznosi Wieszczącego Wieszcza nie zasługuje na nic innego niż uduszenie, ale ja i tak się nie zmienię. Nadal będę twierdził, że Adam Mickiewicz to nudziarz jakich mało...
Ale Wy wszyscy moi przeciwnicy możecie go sobie chwalić.
Pozdrawim :)
Użytkownik: jakozak 14.03.2007 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz wszyscy pamiętaja o... | Maxim212
Maxim! Jesteś! :-))) Pisz sobie, co chcesz - wolno Ci - tylko wróć tu i bądź tu z nami. Codziennie!!!
Użytkownik: joanna.syrenka 14.03.2007 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Maxim! Jesteś! :-))) Pisz... | jakozak
Podpisuję się obiema rękami i płetwą! :]
Użytkownik: Anna 46 14.03.2007 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz wszyscy pamiętaja o... | Maxim212
Może czasem zapominamy o Wieszu, ale o Tobie, Maximku, nigdy!
Tak się cieszę, że jesteś. :-)))
Użytkownik: tastaska 15.03.2007 08:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz wszyscy pamiętaja o... | Maxim212
Maxim masz we mnie sprzymierzeńca :) Zgadzam się z każdym Twoim słowem :)
Użytkownik: librarian 14.03.2007 22:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Ja lubię Mickiewicza, szczególnie "Pana Tadeusza", szczególnie mówionego przez wielkich artystów jak Jan Swiderski czy Gustaw Holoubek. Tego się pięknie słucha.
Użytkownik: mironida 15.03.2007 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja lubię Mickiewicza, szc... | librarian
ja tam szanuję Mickiewicza - trzeba go znać i szanować, bo Wielkim Poetą był :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 15.03.2007 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Szanuję Mickiewicza, tak, jak szanuję każdego wielkiego klasyka (chociaż wiem, że "wielki" to pojęcie umowne, dla jednego jest to Słowacki i/lub Mickiewicz, dla innego Witkacy albo Gombrowicz, dla niektórych każdy z wymienionych...). Ale co więcej, ja po prostu jestem pełna nieustającego zachwytu jego twórczością od czasu, kiedy bodaj w drugiej klasie szkoły podstawowej sięgnęłam po raz pierwszy po "Ballady i romanse". Potem przyszedł czas na wiersze romantyczne - w tym nieśmiertelną "Niepewność" z muzyką Grechuty - a potem na poematy i "Dziady". Do dziś nieprzytomnie podoba mi się "Pan Tadeusz", na co miał pewien wpływ mój przyszywany wujek (notabene z wykształcenia lekarz chirurg), który całego "P.T." umiał na pamięć i chętnie tę umiejętność demonstrował przy okazji różnych uroczystości rodzinnych. A deklamował ładnie, choć nie tak jak Łapicki...
Zdaję sobie sprawę, że komuś się może ten rodzaj poezji mniej podobać. Ale odnoszę wrażenie, że negatywny stosunek zdecydowanej większości uczniów do Mickiewicza wynika głównie z faktu, że jest on "wmuszany siłą" przez obowiązujący program nauczania. Ja dobrałam się do jego twórczości przed osiągnięciem tego etapu programu szkolnego, na którym była ona wymagana (swoją drogą, nie jestem dobrym przykładem, bo we mnie i tak prawie żadna lektura nie budziła negatywnych odczuć); ale i mój syn, któremu czytałam "Pana Tadeusza" we wczesnej podstawówce jako doskonałą powieść przygodową, nie zdołał go sobie obrzydzić programowym przymusem.
Użytkownik: Erendis 16.03.2007 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
cóż... czytałam w prawdzie tylko "Pana Tadeusza", ale mi się podobał... nawet bardzo... Chociaż pewnie gdybym nie musiała go ruszyć z powodu konkursu, gdzie był jedną z lektur to pewnie bym go nie tknęła do tej pory.. Więc do Mickiewicza nic nie mam... ;p
Użytkownik: sylka^_^ 17.03.2007 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Hmmm... Osobiście do Mickiewicza nic nie mam ani mi sie to podoba ani nie podoba... może jestem jeszcze za młóda żeby jego twórczość zrozumieć i docenić... ale bardzo spodobał mi się jeden wiersz...,, Niepewność"
Użytkownik: MagdaEureko 18.03.2007 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Maxim! Witaj w klubie kochających na odwrót Mickiewicza! Możecie sobie mówić, co chcecie, ale do Mickiewicza nic mnie nie przekona!
Użytkownik: joanna.syrenka 18.03.2007 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Maxim! Witaj w klubie koc... | MagdaEureko
Wiesz, ja o niektórych pisarzach też tak mówiłam ;D
Użytkownik: jakozak 18.03.2007 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Maxim! Witaj w klubie koc... | MagdaEureko
No i masz ci los. Teraz będzie ich dwójka. Maxim i Magda. MiM. Będziemy się bić? Maxim chyba czuje, co się święci, bo znów uciekł.
:-)))
Użytkownik: megan18 20.03.2007 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Adam Mickiwicz to wspaniały poeta i należy uczcić jego pamięć. Ja również zapisuję się do klubu. :) Jego twórczość zachwyca i budzi w odbiorcy wiele różnych uczuć. Urzekły mnie przede wszystkim sonety krymskie i liryki lozańskie. A "Dziady"? Czyż ten dramat romantyczny nie jest godny uwagi? Poezja Mickiewicza przewyższa wszystkie inne znane mi utwory innych twórców. Nawer Juliusz Słowacki nie dorównuje geniuszowi tego wspaniałego poety.
Użytkownik: martin ede... 20.03.2007 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Co prawda mam 16 lat ale szanuje A.Mickiewicza!!Ciężko jest zrozumieć jego teksty ale staram się.Nie kocham Mickiewicza za "Pana Tadeusza" lecz za jego wspaniałe wiersze,które wprowadzają nas w nastrój refleksji i zadumy..Pozdro,zapisuje się z góry do kółka!!
Użytkownik: ka.ja 17.03.2010 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Co prawda mam 16 lat ale ... | martin ede...
W Twoim wieku nienawidziłam żywiołowo Mickiewicza właśnie za "wprowadzają nas w nastrój refleksji i zadumy". Mnie nie wprowadzały, a jednak musiałam tak pisać i mówić!

Podczas egzaminu maturalnego (starym sposobem) modliłam się, żeby nie dostać żadnego pytania na temat wieszcza, no i oczywiście trafiłam na porównanie wielkiej i małej improwizacji, czyli musiałam opowiadać o czymś, co uważałam za bredzenie świra. Ponieważ byłam ostatnia na liście, a egzaminy nie podlegały wtedy ścisłym wytycznym czasowym, zostałam w sali na bardzo długo, dyskutując zawzięcie z komisją na temat zasadności kultu akurat tego poety. Nie przekonali mnie, ja ich też nie, ale wspominam to z przyjemnością, bo wreszcie poczułam się wysłuchana.
Dlaczego zachwyca, skoro nie zachwyca?
Dlaczego wprowadza, skoro nie wprowadza?

Dziś już trochę mniej na niego pluję, a Pana Tadeusza to nawet polubiłam.
Użytkownik: Idusia 21.03.2007 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Mickiewicza to ja szanuję, za to że mu się chciało "Pana Tadeusza" tworzyć. Długość, styl - tak, doceniam. Zwłaszcza na odległość, jak mi nikt czytać tego nie każe (syndrom ucznia mam widać ;)).

Jego poezja na kolana mnie nie powala, ale to po prostu kwestia indywidualnej estetyki.

A skoro narodowi kiedyś był (i jest?) potrzebny, to szanujący się humanista teoretycznie znać go powinien, lubić nie musi :)
Użytkownik: imarba 21.03.2007 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Mickiewicza to ja szanuję... | Idusia
Myślę, że z Mickiewiczem jest zupełnie inny problem. My już jesteśmy inni, inaczej pojmujemy świat i nasze pojęcie piękna ( jakiegokolwiek, także literackiego) jest inne. ( co powiesz o pięknie Rubensa ;-)?
On pisał dla ludzi inaczej czujących, myślących i o innej wiedzy o świecie - pewnie mniejszej niz nasza, a także w innym celu. Nie możemy go postrzegać w naszych kategoriach...
Użytkownik: Idusia 22.03.2007 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że z Mickiewiczem ... | imarba
Tyle, że człowiek nie wyjdzie poza swoje kategorie - co najwyżej pozornie. I nie mogę go w innych niż własne postrzegać, bo nawet narzucając sobie przyjęcie wymyślonych przez kogoś innego kategorii nieświadomie przerabiam je na własne.
Z Mickiewiczem jest masa problemów - dla mnie on może być dokumentem traktującym o tych właśnie innych ludziach - ale dokumentem nieodmiennie irytującym mnie podczas czytania :) Ale i tak będę cenić wysiłek, który musiał w twórczość swoją włożyć i to, że kiedyś tam byli ludzie, którzy myśleli tak jak on i im pomógł. To dobrze, że byli, jak wszystkim żyjącym należy im się pewien szacunek. Tyle, że on nie musi oznaczać sympatii :)
Użytkownik: Mikoniec 01.07.2007 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Szanuję Mickiewicza. Widzę, że jego dzieła to naprawdę Dzieła. Najbardziej podobają mi się jego wiersze. A te wszystkie niezbyt pochlebne opinie? Myślę, że są związane ze szkolnym obowiązkiem czytania "Pana Tadeusza" (co roku te same fragmenty; nawet najbardziej odporni mogą być troszkę poirytowani). Mickiewicz jest częścią naszej historii i literatury- chcemy tego czy nie. A myślę, że zdarzały się nam rzeczy gorsze niż Mickiewicz i jego Dzieła.
Użytkownik: annmarie 02.07.2007 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Nie przepadam za poezją, ale "Ballady i romanse" Mickiewicza bardzo lubię. Sonety krymskie również mają urok.
"Pan Tadeusz" nawet mi się podobał.
Ale "Dziady" mnie przerosły. Może części II i IV są jeszcze nie takie złe, ale część III to była dla mnie męczarnia.
Użytkownik: eliot 13.12.2007 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie przepadam za poezją, ... | annmarie
Mogę złożyć swój podpis pod Twoją wypowiedzią. Do Mickiewicza i do poezji przekonują mnie właśnie jego "Ballady i romanse" i "Sonety krymskie".
Użytkownik: adrianna 18.07.2007 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Myślę, że jest nieco przereklamowany; bliższy jest mi Norwid. Ale "Świteziankę" i "Redutę Ordona" znam na pamięć :)
Użytkownik: Macabre 24.07.2007 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Czasami mam wrażenie, że niechęć do Mickiewicza wynika z pewnych złych doświadczeń ze szkoły. A w szkole jak wiadomo wałkowana jest głównie III cz. Dziadów. Biedny uczeń maglowany jest Konradem i Dziadami aż do "Kartoteki" Różewicza i "Tanga" Mrożka. Pozywtyizm, Modernizm, Międzywojnie, wszędzie tam gdzieś przewijają się odwołania do Mickiewicza. Nawet futuryści czy skamandryci, zrywając z Mickiewiczem i Romantyzmem, czemu dawali znak w swoich utworach, tak naprawdę dołożyli cegiełkę do trwania "legendy", jeśli można tak się wyrazić. Może Mickiewicz zwyczajnie niektórym zbrzydł? Co za dużo to niezdrowo w końcu...

Faktem jest też, że najwięcej mówi się właśnie o III cz. Dziadów, która moim skromnym zdaniem, a z tego co widzę tutaj i na innych forach, także i zdaniem innych osób, jest gorsza od cz. II i IV.

Z drugiej strony, w sumie, tyle samo uwagi poświęca się "Panu Tadeuszowi", a nie czuję do niego jakiejkolwiek awersji. Arkadia, idylla...a za tym tęsknota za utraconym szczęściem i za utraconą ojczyzną. Bardzo lubię, gdy książka pozwala mi się przenieść w odległy, nieistniejący już świat. Tutaj to się sprawdza.

Dziękuję za uwagę:)
Użytkownik: KiLLi4N 30.11.2007 08:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasami mam wrażenie, że ... | Macabre
Zgadzam się, że to szkoła jest winna ;).
Ja zawsze lubiłem Mickiewicza - Sonety Krymskie, Konrada Wallenroda, Dziady, wlasciwie wszystko co wpadalo w rece, poza "Panem Tadeuszem" ;).
Użytkownik: Joka Bees 30.11.2007 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasami mam wrażenie, że ... | Macabre
A może "biedny uczeń" trafił po prostu na nieodpowiednich nauczycieli? Moje szkolne spotkania z Mickiewiczem zaowocowały nie tylko zachwytem ale i chęcią dalszego poznawania twórczości pana Adama. Ale rzeczywiście polonistki, które mnie uczyły (i to zarówno w szkole podstawowej jak i w liceum) były nauczycielkami wyjątkowymi. I bynajmniej nie stawiano Mickiewicza na piedestale, "bo wielkim poetą był", ale mówiono o nim jak o człowieku-także o wadach, słabostkach... Pamiętam, że pierwsza lektura "Pana Tadeusza" była dla mnie czytelniczą ucztą.
Użytkownik: MELCIA 02.07.2011 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasami mam wrażenie, że ... | Macabre
Myślę, że III część "Dziadów" miałaby więcej wielbicieli, gdyby nie sztampowe omawianie w szkole :( Według mnie, nie jest wcale gorsza od pozostałych części, lecz lepsza. Dużo tam o władzy, śmierci, Bogu, rzeczach ostatecznych, i tematy te zostały zgłębione bardziej niż w części II. No, i w III części mamy Wielką Improwizację i inne takie poetyckie cuda... Zachęcam przyszłych licealistów do zapoznania się z (arcy)dziełem przed rozpoczęciem "przerabiania" tegoż w szkole!
Użytkownik: MKMR 02.07.2011 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że III część "Dzia... | MELCIA
Ja w ogóle uważam, że omawianie lektur w szkole odziera je z ich wartości. Trudno sobie wyobrazić lekcje polskiego bez lektur, jednak trzeba zerwać z jednym, schematycznym poglądem na treść książki. Wszystko podaje się w pigułce, na tacy, do niczego nie dochodzi się samemu.
Co do samego Mickiewicza - cenię go bardzo, ''Dziady'' czy ''Stepy Akermańskie'' nawet bardziej niż ''Pana Tadeusza'' (choć żywię wielki za szacunek za ogrom pracy włożony w to dzieło).
Mickiewicz nieśmiertelny jest i basta! Poza tym wielkim poetą był i cenię go nawet bardziej niż Słowackiego.
Użytkownik: Maxim212 02.07.2011 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w ogóle uważam, że oma... | MKMR
Słowackiego można cenić (może to zbyt wielkie słowo) chyba tylko za próby naśladownictwa wieszczącego wieszcza, który wieszcząc wieszczył ;)
A co do głównego bohatera dyskusji to: nigdy nie powiedziałem, że wycofałbym jego twórczość z kanonu lektur szkolnych. Dla mnie jest nudny i przesłodzony ponad wszelką miarę, szczególnie jego sztandarowy (po)(u)twór, czyli "Pan |Tadeusz". Nic na to nie poradzę, że nie jestem w stanie strawić 12 kilogramów chałwy i popijać tego miodem... I masz rację: nieomylnie nieomylna nieomylności nieomylnie nieomylnego Mickiewicza jest nieomylnie nieomylna ;)
Użytkownik: MKMR 03.07.2011 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Słowackiego można cenić (... | Maxim212
Ależ ja nie sugeruję, że ktokolwiek mógłby sugerować, żeby wyrzucić Mickiewicza z kanonu. ;) Chodzi mi tylko o sposób omawiania go; wciąż ''Pan Tadeusz'' (którego fragmenty są w podstawówce, a mnie zdarzyło się go omawiać w całości dwukrotnie w czasie całej mojej edukacji!) oraz Wielka Improwizacja, wciąż maglowana tak samo. Ale to już problem szkolnictwa i nie twierdzę, że jest prosty.
Co do ''Pana Tadeusza'' - to chyba jedyne dzieło Mickiewicza, z którego przełknięciem też miałam problemy. Nie zachwycam się nim, ale z biegiem czasu doceniam ogrom pracy, jaki autor w nie włożył.
To jednak nie zmienia mojego poglądu na całość twórczości Mickiewicza, szczególnie na znienawidzone przez rzesze uczniów ''Dziady'', które ja uważam za bardzo dobre. Ale każdy ma swoją opinię na temat tego wieszcza. Podobnie jak podzielone są zdania na temat Sienkiewicza. Nie jest łatwo z tymi wielkimi polskimi pisarzami, niestety ;p
I masz rację, że Mickiewicz lepszy jest od Słowackiego. Tego drugiego cenić można, lecz zawsze będzie na drugim miejscu.
Użytkownik: Maxim212 03.07.2011 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ ja nie sugeruję, że ... | MKMR
Ja tylko uprzedziłem ewentualność zarzutu o wycofanie "Pana Tadeusza" z kanonu lektur. Dobrze wiem, że ta szkolna zgroza jest dziełem ważnym i literacko i historycznie. A że ja tego utworu nie trawię, jest sprawą nieznaczącą. Przeczytać CAŁOŚĆ trzeba, choćby po to aby móc z czystym sumieniem wieszać na autorze albo medale albo zdechłe psy (należę do tej drugiej kategorii). Może gdybym nie słyszał wielokrotnie "Mickiewicz pięknie pisał, baranie!" dałbym się jakoś do tego autora przekonać. Nie jest tajemnicą, że wieszcz nie należał do zgranego zespołu abstynentów, ale (powtórzę za kimś) kto jest bez grzechu niech pierwszy weźmie kamień.
Użytkownik: marlenn 17.12.2007 09:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Szanuje Mickiewicza za całokształt jego twórczości- o ile pisanie w ten sposób nikt nie odbierze jako pójście z mojej strony na łatwiznę. Z jednej strony być może młodzież zniechęca OBOWIĄZEK czytania pewnych jego utworów w szkołach, a jak wiadomo, zmuszanie do zrobienia czegoś nie jest zbyt efektywnym sposobem na osiągnięcie sukcesu. Choć z drugiej strony, gdyby nie ten obowiązek czytania to dla następnych pokoleń nazwisko "Mickiewicz" być może przestało by cokolwiek znaczyć.
Lubię twórczość Mickiewicza, aczkolwiek nie zachwycam sie nią.
Użytkownik: szpula 30.12.2007 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
O Mickiewiczu mogę powiedzieć dużo. Moja szkoła niedługo będzie nosiła jego imię. Właśnie dlatego pani, która uczy nas języka polskiego zadała nam wypracowanie o treści: moje spotkanie z Adamem Mickiewiczem. Zgadnijcie, czyje było najdłuższe?
Użytkownik: kachna 29.01.2010 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Och, Mickiewicz.
Ciężko mi się jednoznacznie wypowiedzieć na jego temat. Jego niektóre wiersze, chociażby "Niepewność", "Romantyczność", "Do M***" niesamowicie przypadły mi do gustu. Czytanie "Dziadów" także było dla mnie pod pewnym względem całkiem ciekawe, chociaż nie do końca łatwe (pełne zrozumienie poczułam dopiero przy drugim czytaniu). :) Ostatnio czuję jednak do "Dziadów", a przez ten dramat chyba nawet do całej twórczości Mickiewicza pewien żal. Ciągłe, już od października, omawianie w szkole utworów tegoż polskiego wieszcza w pewien sposób odbiło się na mojej psychice. Na "Dziady" obecnie jakoś chyba w ogóle ciężko mi spojrzeć, mimo że przy czytaniu całkiem mi się podobały. Omawianie ich przez trzy miesiące przez 5 lekcji w tygodniu chyba jakoś bardzo źle na mnie wpłynęło.
Ostatnio zastanawiam się, czy szkoła próbuje mi Mickiewicza obrzydzić, czy to ja, przyzwyczajona do całkiem urozmaiconego omawiania utworów na lekcjach polskiego we wcześniejszych latach, nie mogę się do tej wielkiej dawki Mickiewicza przyzwyczaić.
Użytkownik: anius1200 08.03.2010 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, Mickiewicz. Ciężko ... | kachna
Chociaż należę raczej do młodszego pokolenia , które to często poezji chce mówić zdecydowane nie muszę przyznać, że bardzo sobie cenie twórczość naszego Mistrza i uwielbia siąść w fotel z poezją Mickiewicza i rozkoszować się jego twórczością :)
Użytkownik: Eragon300 17.03.2010 10:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Ja też szanuje. Jakby nie było facet był ciekawy- warto przeanalizować wpływ jego biografii na twórczość. Doceniłam go niedawno. W szkole poloniści skutecznie od niego odstraszają...
Użytkownik: in_dependent 02.07.2011 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, pozwoli... | Irish Dream
Ja również szanuję Mickiewicza. Co nie znaczy, że jest moim ulubionym pisarzem i poetą.

Szanuję go tak, jak innych naszych wielkich artystów - Słowackiego, Norwida, Krasińskiego, Orzeszkową, Sienkiewicza, Reymonta, Prusa, Krasickiego, Miłosza. Ale nie zajmuje w moim sercu jakiegoś szczególnego miejsca.

Nie jest dla mnie osobiście bardziej wartościową postacią niż moi ukochani Wyspiański, Matejko, Herbert, Bursa, Różewicz, czy Mrożek. I wydaje mi się, że na mój pogląd wcale nie miała wpływu szkoła, ale po prostu - dzieła Mickiewicza (i innych przeze mnie wymienionych), które choć wielkie, niezapomniane, nie wywołują u mnie przyjemnego dreszczu, nie są tymi, które lubię rozpamiętywać i do których wracam co jakiś czas. To chyba rzecz gustu.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: