Dodany: 14.03.2007 10:44|Autor: mironida
W hołdzie Kapu
Książka złożona z opowieści trzynastu tłumaczy utworów Kapuścińskiego na kilka języków (m.in. angielski, włoski, hiszpański, niemiecki, swedzki, czeski, fiński, bułgarski). To nie są teksty zwykłych czytelników słynnych reportaży, lecz osób, które najgłębiej weszły w świat tych książek, przeanalizowały szczegółowo każdą linijkę, zastanawiały się nad każdym użytym słowem.
Tłumacze to rzemieślnicy literaccy, którzy w tej książce pokazują nam swoje inne oblicza - niejednokrotnie są przyjaciółmi Kapuścińskiego, który zawsze starał się nawiązać z nimi nić ciepłego porozumienia. Z każdym nowym rozdziałem poznajemy kolejną niesamowitą historię przekładów. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, do jakich poświęceń zdolny jest zdeterminowany tłumacz. Dla każdego tłumaczenie książek R.K., obcowanie z nimi, było wspaniałą ucztą, uskrzydlającą pracą. Problemy zaczynały się później. Tłumacze z Zachodu szukali nieraz latami wydawcy, tłumacze z takich krajów jak Albania, Bułgaria, Rumunia latami czekali na pozwolenie władz, stępienie ostrza cenzury. Trzynaście opowieści łączy jedno - podobne wrażenia, jakie wywierała osoba Ryszarda Kapuścińskiego.
Najbardziej gorzkie są fragmenty, w których tłumacze cieszą się na kolejne Jego książki, które będą mogli przetłumaczyć. Nie przeczytamy już żadnej z nich, a Mistrz Reportażu nie zobaczy prezentu, jaki na Jego 75 urodziny przygotowało grono oddanych Kapumaniaków.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.