Dodany: 14.03.2007 10:38|Autor: mironida

Książka: Noc
Wiesel Elie

2 osoby polecają ten tekst.

O Holokauście jeszcze


Książka straszna i okrutna, jak czasy, o których została napisana. Kolejne świadectwo Holokaustu, napisane przez autora tego terminu w latach '50, wydane po raz pierwszy w Polsce.

Czego można się spodziewać? Suchej relacji, nieoszczędzającej czytelnika, ubranej w piękny literacki styl. Książka ogromnej wagi, jeśli nie chcemy nikomu, tak jak autor, pozwolić zapomnieć, co ludzie ludziom zgotowali.

Jeśli miałabym zaszufladkować - szufladka między Tadeuszem Borowskim a Imre Kertészem, półka najwyższa.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5228
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: verdiana 14.03.2007 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka straszna i okrutn... | mironida
Napisałaś taką krótką notkę, a jednak wystarczyła, żebym chciała tę książkę przeczytać. Dziękuję.
Użytkownik: macieias 18.03.2007 01:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka straszna i okrutn... | mironida
Książka jest rzeczywiście dobra, warta polecenia, jako literatura Holocaustu jednakże momentami wstrząsająca.

Jako ciekawostkę dodam, iż „Noc” znalazła się na liście książek polecanych przez Oprah Winfrey (co automatycznie przekłada się na sukces wydawniczy w USA). Z tego też powodu Elie Wiesel wraz z Oprah w 2006 roku odwiedził obóz w Auschwitz.
Użytkownik: Rewolwer_Ocelot 16.04.2008 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka straszna i okrutn... | mironida
"Noc" to pierwsza książka, w której najbardziej poruszającym fragmentem czytelniczym okazał się dla mnie jej wstęp.
Elie Wiesle odkrył przede mną (jak nikt inny wcześniej) swoją duszę - niezbyt patetyczną, nie za nadto ideologiczną. Przyznał zaskakująco szczerze: "Prawdę mówiąc, nie wiem, a może raczej nie pamiętam, co chciałem tym pisaniem osiągnąć."*
Jednak myli się ten kto myśli, że jest to książka bez przesłania. Pisana "by nie oszaleć, czy - wręcz przeciwnie - by poczuć się szaleńcem i dzięki temu lepiej szaleństwo zrozumieć" jest czymś więcej niż świadectwem...
Mam wrażenie, że dzięki niej Elie Wiesel poczuł się oczyszczony. Mógł odbyć dialog z Bogiem, któremu przez tak wiele lat nie umiał, nie mógł czy nie chciał spojrzeć w oczy... i mam wrażenie, że po tej rozmowie to Bóg stoi z opuszczoną głową.

* fragmenty tekstu pochodzą ze wstępu książki wydanej przez Wydawnictwo Literackie w 2007 roku.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: