Dodany: 08.04.2011 09:48|Autor: mchpro

Fundacja BiblioNETki


Niekiedy, zwłaszcza gdy B-NETka przestaje działać, nachodzą mnie czarne myśli. Co się stanie, gdy nasz ukochany serwis z braku funduszy stanie przed alternatywą: likwidacja lub sprzedaż? Jak słyszę, taki los spotkał niedawno serwis Lubimy Czytać. Wykupili go kapitaliści. Uczynili to nie z miłości do książek, lecz z miłości do pieniędzy.

Aby temu zapobiec, proponuję utworzenie Fundacji BiblioNETki, która w sposób legalny i przejrzysty gromadziłaby fundusze na prowadzenie serwisu - np. pochodzące z 1% podatku PIT. Nie jestem prawnikiem i nie znam się na stronie formalnej takiego przedsięwzięcia, ale mam nadzieję, że biblionetkowicze wypowiedzą swoje opinie.
Wyświetleń: 26398
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 58
Użytkownik: k_ret 08.04.2011 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
O pomyśle wypowie się Administrator, ale ja pragnę uspokoić, że problemy techniczne, które mamy od kilku dni są przejściowe i pracuję intensywnie nad ich poprawieniem. Mam nadzieję, że dziś uda się rozwiązać problem.
Użytkownik: Aquilla 08.04.2011 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: O pomyśle wypowie się Adm... | k_ret
24 godziny bez Biblionetki, brrrr... Czy tylko ja poczułam pierwsze niepokojące objawy przejścia na odwyk?

Co nie zmienia faktu, że biblionetkowa strona błędu jest kapitalna :D Ten robaczek jest cudny
Użytkownik: k_ret 08.04.2011 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 24 godziny bez Biblionetk... | Aquilla
Strona jest urocza, ale nie należy jej interpretować dosłownie - oczywiście nie mamy żadnych wirusów ani innych podobnych stworów. Borykamy się natomiast z problemami związanymi z rosnącą liczbą użytkowników i mnogością treści zgromadzonych w serwisie. Warto przygotować się psychicznie, że dziś też będą przestoje, ale robimy co możemy, żeby poprawić sytuację.
Użytkownik: Aquilla 08.04.2011 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Strona jest urocza, ale n... | k_ret
Czyli jednak macie problem z robaczkami - za dużo moli książkowych się zarejestrowało ;)
Użytkownik: misiak297 08.04.2011 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: 24 godziny bez Biblionetk... | Aquilla
Ja, ja się czułem jak na odwyku:)
Użytkownik: mchpro 08.04.2011 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja, ja się czułem jak na ... | misiak297
Tak. To się nazywa syndrom odstawienia :-)
Użytkownik: Marylek 08.04.2011 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: 24 godziny bez Biblionetk... | Aquilla
Nie tylko Ty...
Użytkownik: margines 08.04.2011 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: 24 godziny bez Biblionetk... | Aquilla
"24 godziny bez Biblionetki, brrrr..." -TAK, to było STRASZNE!
Czułem się...taki NIEODZWYCZAJONY!
Użytkownik: Maxim212 08.04.2011 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: "24 godziny bez Biblionet... | margines
Też się obawiałem najgorszego. To znaczy zniknięcia naszego ukochanego miejsca (efekt rr 160/110). Na szczęście trudności były, rzeczywiście, przejściowe (że użyję ulubionego zwrotu z bardzo minionej epoki)... Ufff, spokojniejszy...
Użytkownik: Jagusia 08.04.2011 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
Też przestraszyłam, że Biblionetka w niebycie. Dobrze, że już w bycie :)
Użytkownik: evvqa 08.04.2011 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
Pomysł chyba wartościowy... Z tego co mnie uczono na studiach na temat zakładania fundacji i tym podobnych rzeczy pomysł mógłby wypalić pod warunkiem stworzenia odpowiednich celów statutowych :) Trzymam kciuki za rozwiązanie problemów :)
Użytkownik: margines 08.04.2011 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
Jak na moje (kaprawe) oko to bardzo dobry pomysł z tym 1%:)
Wszak nikogo to nie zaboli, a może Biblionetca pomoże:)

Robalek i wierszyk okolicznościowy świetne:)! - najszczersze wyrazy uznania dla pomysłodawców i "wprowadzeniowców" takiej strony:)! - ale żeby jak najmniej okazji było do "pomieszkiwania" tu takich robalków.
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.04.2011 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
Chwilowo miałem mnóstwo na głowie, że nawet "tarczy" nie uaktualniłem. A co do odpisu 1%, to mimo mojego przywiązania do BiblioNETki, od kilku lat jest on zarezerwowany (chyba wiadomo dla kogo).
Użytkownik: margines 08.04.2011 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Chwilowo miałem mnóstwo n... | KrzysiekJoy
Niech to! Przez tę całą zawieruchę TEŻ zapomniałem o tarczy ochronnej!
A swój 1% oddałem już na rzecz Fundacji Szpitala-Pomnika czyli CZD w Międzylesiu.
Użytkownik: Anna 46 08.04.2011 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Chwilowo miałem mnóstwo n... | KrzysiekJoy
Otóż to, 1% jest na stałe przypisany wiadomo do kogo i nie zamierzam tego zmieniać.
Pomoc naszej kochanej BN uskuteczniam co 90 dni. :-)
Użytkownik: mchpro 08.04.2011 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Otóż to, 1% jest na stałe... | Anna 46
1% to nie jest jedyny sposób wspomagania fundacji. Istnieją także darowizny, które można wykazać na formularzu PIT, są inne formy.
Użytkownik: Anna 46 08.04.2011 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: 1% to nie jest jedyny spo... | mchpro
Ale po co, jedna forma już jest i efekty widać. :-(
Poza tym, taka darowizna jest raz w roku, a BN potrzebuje wsparcia częściej - zostaję przy tarczy. :-)
Użytkownik: mchpro 08.04.2011 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale po co, jedna forma ju... | Anna 46
Darowizna raz w roku? Bynajmniej. Można nawet codziennie - prawo nie zakazuje ;-)
Użytkownik: Anna 46 08.04.2011 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Darowizna raz w roku? Byn... | mchpro
Skoro tak mówisz, to pewnie tak jest. Mnie się formularz PIT kojarzy z jednym razem w roku. :-)
A wracając do naszych baranów - tarcza. :-)
Użytkownik: margines 08.04.2011 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro tak mówisz, to pewn... | Anna 46
Jakich baranów?!
Użytkownik: janmamut 08.04.2011 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich baranów?! | margines
Tych, które siedzą siedzą razem z rzeczami w szafie. (A ze złości skórą błyskają, bo je mole przez wełnę kąsają). :-)
Użytkownik: margines 08.04.2011 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Tych, które siedzą siedzą... | janmamut
Ale śmieszne:/!

Poza tym pytałem Anny.
Użytkownik: anek7 08.04.2011 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale śmieszne:/! Poza t... | margines
A od innej Anny odpowiedź przyjmiesz?
"Wracając do naszych baranów" - to tyle co "wracając do tematu".
U nas w Małopolsce się tak mówi i myślałam, że gdzie indziej też...
Użytkownik: emkawu 08.04.2011 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: A od innej Anny odpowiedź... | anek7
Po francusku się mówi "revenons à nos moutons" - w tej wersji się rymuje. :-)
Użytkownik: sowa 09.04.2011 00:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Po francusku się mówi "re... | emkawu
...i w dodatku ma pochodzenie:
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/F0748976727D7AE8C12565860068A​F89.php
- czyli (ufff) słusznie mi coś pobrzękiwało z oddali (jak dzwoneczek owieczki?), że te barany z literatury rodem.
Użytkownik: janmamut 09.04.2011 00:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A od innej Anny odpowiedź... | anek7
Czyli w wersji popularnej: wracając do rzeczy. A "otwórz szafę i mów do rzeczy" to też chyba powszechnie znane. :-7
Użytkownik: sowa 09.04.2011 00:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli w wersji popularnej... | janmamut
Powszechne może tak, a sowom, uważasz Pan, Mamucie, nie było! Dzięki za poszerzenie spojrzenia na rzeczy ;-).
Użytkownik: anek7 09.04.2011 06:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli w wersji popularnej... | janmamut
No nie do końca - ja tego o szafie nie znałam... Człowiek całe życie się uczy:)
Użytkownik: margines 09.04.2011 00:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A od innej Anny odpowiedź... | anek7
Może być.
No i dzięki za wyjaśnienie - nie, nie znałem tego powiedzenia. Ani ja, ani mamut - wydaje mi się, że mamuty też nie pochodzą z małopolski.
Użytkownik: Anna 46 10.04.2011 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich baranów?! | margines
I już Ci pięknie wyjaśniono. :-)
Użytkownik: Anna 46 08.04.2011 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Darowizna raz w roku? Byn... | mchpro
Omatko, muszę zamieścić sprostowanie swojego powyższego, kategorycznie brzmiącego komentarza:
m n i e odpowiada już istniejąca forma; jednakowoż nic nie stoi na przeszkodzie, żeby inni chętni korzystali z jakichkolwiek sposobów wsparcia BiblioNETki, do czego niniejszym zachęcam. Grosz do grosza, ziarnko do ziarnka...
Użytkownik: henia04 08.04.2011 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, muszę zamieścić s... | Anna 46
Mnie też tarcza odpowiada, ale byłoby mi jeszcze przyjemniej, gdybym sobie te przelewy mogła potem dorzucić do odpisu PITowego - właśnie jako darowizny. Bo ziarnko do ziarnka i zbierze się jeszcze parę procent na przyjemności :).
Użytkownik: Natii 08.04.2011 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale po co, jedna forma ju... | Anna 46
Organizacje pozarządowe mogą się też starać o różnego rodzaje dotacje czy granty, status "fundacji" czy "stowarzyszenia" nie znaczy, że darowizny to jedyna forma finansowania.
Użytkownik: mchpro 08.04.2011 13:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Organizacje pozarządowe m... | Natii
No właśnie.
Użytkownik: bogna 08.04.2011 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Chwilowo miałem mnóstwo n... | KrzysiekJoy
Dziękuję Ci Aniu, dziękuję Joy - szczególnie za to stałe przywiązanie :-)
Użytkownik: mchpro 08.04.2011 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci Aniu, dziękuj... | bogna
Moja propozycja w żaden sposób nie jest skierowana przeciwko osobom przywiązanym do innych beneficjentów.
Użytkownik: bogna 08.04.2011 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja propozycja w żaden s... | mchpro
:-)
Użytkownik: janmamut 08.04.2011 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
Ja od dwóch lat sugeruję podłączenie się pod ten kurek, zwłaszcza gdy widzę ogłoszenia jawnych pasożytów. Tutaj nie ma wątpliwości, że i pożytki, i publiczne.

Syndrom odstawienia działał, oj, działał! Zwłaszcza że przez większość czasu nie widziałem ślicznego robaczka, lecz błąd 503.
Użytkownik: Sen Endymiona 08.04.2011 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja od dwóch lat sugeruję ... | janmamut
Jak widniał robaczek, to byłem spokojny. Ale później - przy tym błędzie - naprawdę zacząłem się bać.
Użytkownik: jakozak 08.04.2011 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja od dwóch lat sugeruję ... | janmamut
Gdy widziałam przez dłuższy czas ten nieruchomy ekran z monitorkiem pomyślałam sobie: co by to było, gdyby już tak zawsze?........... Brrrrrrrrrrr. Strach się bać.
Użytkownik: alicja225 08.04.2011 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdy widziałam przez dłużs... | jakozak
A ja nic o tym nie wiem, bo mi całkiem sieć wyłączyli. To jest dopiero odstawienie, a ile czasu na czytanie:).
Użytkownik: Admin 13.04.2011 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
Obecne problemy jakie mieliśmy były raczej natury architektonicznej, technicznej, i nie miały związku z finansami, czy serwerami. Zresztą serwery nie są takie drogie, już za kilka tysięcy dzisiaj można mieć bardzo dobre maszyny, i nie to jest aż taki problem żeby sprzedawać z tego powodu serwis. Największym kosztem jest praca specjalistów, bo po całym dniu normalej pracy jest tylko x% siły do pracy wieczorami. Dlatego inne serwisy zmieniają właścicieli, i dlatego BiblioNETka od 10 lat ma ten komfort, że podczas gdy jest prowadzona przez firmę IT, możemy to robić jakoby po absolutnych kosztach. Dla Fundacji już by to nie było takie proste jak teraz (kwestie podatkowe m.in.)

To nie jest opcja wykluczona, ale nie wiem czy opłacalna. Fundacja ma na sobie obowiązki (księgowe, sprawozdawcze) które kosztują: teraz księgowość mamy za darmo. Nawet gdyby 200 osób przekazało 1% swojego podatku, i byłoby to np. 30 PLN średnio, to za 6000 PLN rocznie trudno jest stworzyć cokolwiek znaczącego, bo same koszty księgowości to zjedzą. Fundacja też powinna mieć kapitał założycielski, i ten kapitał winien być zabezpieczeniem działalności statutowej. Skąd go zdobyć? (mówimy o większej kwocie)

Na tę chwilę, póki nasza firma się BiblioNETką opiekuje, żadne "wrogie przejecie" nam nie grozi, a jeżeli nawet jakaś agencja PR ostrzyłaby sobie zęby na "Polecanki" to żywych nas nie weźmą :). Ja widzę ogromną wartość niematerialną w tym, że mamy, dzięki BiblioNETce, w sieci dobre, trafne i niezależne pod każdym względem rekomendacje, tę cechę BiblioNETki mam zamiar bardzo aktywnie nagłaśniać i promować.
Użytkownik: mchpro 14.04.2011 08:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Obecne problemy jakie mie... | Admin
Dziękuję za odpowiedź. Teraz będę spał trochę spokojniej.
Użytkownik: Admin 14.04.2011 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za odpowiedź. Te... | mchpro
Nadal akcja "Opiekuńcza" jest bardzo dla BiblioNETki strategicznie ważna. Pracujemy teraz nad większym pakietem zmian, a tydzień temu zrobiliśmy sporo rzeczy "niewidzialnych", po stronie serwera (m.in. upgrade framework'u konkretnie).
Użytkownik: mchpro 14.04.2011 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nadal akcja "Opiekuńcza" ... | Admin
Czy rozdzielenie pseudonimów i autorów wchodzi w grę?
Użytkownik: Admin 14.04.2011 11:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy rozdzielenie pseudoni... | mchpro
Jest to jeden z tematów, który Kreta i Episodexa napawa głębokim lękiem ale myślę że tak. :)
Użytkownik: gosiaw 16.04.2011 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nadal akcja "Opiekuńcza" ... | Admin
Ciekawe czy to efekt tych niewidzialnych zmian, ale doznałam dzisiaj niemałego zdziwienia, jak szybko wygenerowały mi się polecanki. :)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 14.04.2011 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Obecne problemy jakie mie... | Admin
A mi przyszły na myśl takie jakieś kubeczki, zakładki itp. z logiem dostępne za opłatą.
Rozmarzyłam się... ;)
Użytkownik: gosiaw 14.04.2011 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi przyszły na myśl tak... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Tu było na ten temat - Rozwój BiblioNETki cz. II

"- "gadżety": jakkolwiek mieliśmy takie pomysły w przeszłości, zarobek w takim wypadku przede wszystkim trafia do producentów, po to by zdobyć określoną sumę, musielibyśmy drenować kieszeń BiblioNETkowicza w dużo większy sposób. Nie jest to też dochód stały, w końcu ileż można mieć kubków w szafie?"
Użytkownik: Admin 14.04.2011 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu było na ten temat - Ro... | gosiaw
Teraz kiedy mamy już mechanizm "opiekuńczy", i masowo wysyłamy biblioNETkowiczom książki do recenzowania w Literadarze, możemy teoretycznie ominąć pośredników całkowicie, więc może ten temat nie jest taki stracony.
Użytkownik: Elfa 14.04.2011 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu było na ten temat - Ro... | gosiaw
Ale chyba jakieś gadżety już są, bo Admin pisał w grudniu:

6) Niespodziewanka może zostać wzbogacona dodatkiem jeszcze bardziej niespodziewanych gadżetów BiblioNETkowych.

Użytkownik: Admin 14.04.2011 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale chyba jakieś gadżety ... | Elfa
A, o to to już trzeba zapytać opiekunów ;)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 14.04.2011 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu było na ten temat - Ro... | gosiaw
Wiem, że było. Ale czy już nie można nic napisać?:)
A powiedzieć głośno, że byłoby to fajne, to chyba nie przestępstwo. Nawet jeśli nie wyjdzie.
Użytkownik: Admin 14.04.2011 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że było. Ale czy ju... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Zdecydowanie nie przestępstwo :)
Użytkownik: gosiaw 14.04.2011 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że było. Ale czy ju... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Mafio, chyba źle odczytałaś moje intencje. :)

Chodziło mi jedynie o wskazanie, że o tym już była mowa. :) Bo sam pomysł wydaje się naprawdę znakomity, ale...

Ja w każdym razie nie dam zarobić BiblioNETce 5 zł, a firmie produkującej kubki reklamowe 50. ;)
Użytkownik: asbb 14.04.2011 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi przyszły na myśl tak... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Tak w ogóle to pomysł jest dobry, jednak nie w celach zarobkowych, ale w ramach promocji serwisu.
Użytkownik: mchpro 25.05.2012 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekiedy, zwłaszcza gdy B... | mchpro
Wypatrzyłem, że na stronie zaprzyjaźnionego Filmastera znajduje się następujący tekst:

"Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego."

Skoro fundacja nie, to może środki unijne jako źródło dofinansowania naszego ukochanego serwisu?
Użytkownik: gosiaw 25.05.2012 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Wypatrzyłem, że na stroni... | mchpro
Mam nadzieję, że mnie Admin nie zbanuje za zdradzanie sekretów na forum. ;)
Były starania o dofinansowanie z ministerstwa. Niestety nieudane.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: