Dodany: 08.03.2007 17:41|Autor: MagdaEureko

O chińskim Kopciuszku


"Chiński Kopciuszek" to autobiografia Adeline Yen Mah. Ta wzruszająca i chwytająca za serce książka pokazuje, na jakie cierpienia i upokorzenia była skazana niechciana córka w Chinach, w latach 40. i 50. XX wieku.

Mała Adeline jest czarną owcą w rodzinie. Jej matka umarła tuż po jej narodzinach. Stanowi popychadło rodzeństwa i swojej macochy, Niang. Jej rodzinny dom jest dla niej synonimem okropności, a prawdziwie dowartościowana czuje się jedynie w szkole, w której osiąga oszałamiające sukcesy. Dobre wyniki w nauce są też dla niej sposobem zwrócenia na siebie chwilowej uwagi ojca, który nie pamięta nawet jej imienia i daty narodzin. Mężczyzna całkowicie podporządkował się swojej drugiej żonie, która nienawidzi dziewczynki z całego serca i robi, co może, by uprzykrzyć jej życie. Wysyła ją m.in. z Szanghaju do Tianjinu, podczas gdy inni Chińczycy robią dokładnie na odwrót, próbując uciec przed widmem komunizmu.

"Chiński Kopciuszek" pobił moje serce. Wzruszył mnie, jak żadna inna książka. Długo nie zapomnę historii ukazanej w tej książce. Gorąco polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4809
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: belle 09.07.2007 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: "Chiński Kopciuszek" to a... | MagdaEureko
Na książkę trafiłam przypadkowo.Lubując się od początku studiów w literaturze japońskiej i chińskiej po prostu ją kupiłam w Centrum Taniej Książki.Byłam zauroczona i przy okazji popłakałam się jak bóbr ;)
Użytkownik: Focus 02.01.2008 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Na książkę trafiłam przyp... | belle
Proszę zawsze moją mamę żeby poszła do biblioteki po książki... Przynosi mi czasem nowości i naprawdę wiele różności... I akurat mi tą książkę przyniosła... Byłam zauroczona... Trzyma w napięciu :)
Użytkownik: Aarktica 29.12.2008 00:29 napisał(a):
Odpowiedź na: "Chiński Kopciuszek" to a... | MagdaEureko
Książka bardzo mi się spodobała. Historia wzruszyła mnie tym bardziej, że jest prawdziwa. Zastanawia mnie popularność tego typu biografii. Czy nie jest to swoista chęć podglądania, żądza sensacji?
W każdym razie szkoda, że "Chiński Kopciuszek" jest taki króciutki. Wciągnął mnie, byłam ciekawa jak potoczyły się dalsze losy autorki... A tu na końcu bach! w głowę - notatka, że ciąg dalszy jest opisany w drugim tomie. Muszę na niego zapolować, bo nie wyjaśniło się wiele interesujących wątków.
W każdym razie nie jest to książka dla osób, które irytują się czytając o złym traktowaniu drugiej osoby - będą zgrzytać zębami. Innym, zainteresowanymi życiem w Chinach, przykrym losem innych lub po prostu wrażlicom, którzy chcą sobie popłakać - polecam :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: