Obserwujemy ostatnio w BiblioNETce (i nie tylko) wzmożoną działalność tzw. trendsetterów. Polega ona między innymi na tym, że pojedyncze osoby w sposób świadomy i celowy promują wybrane pozycje książkowe. Powstało ostatnio kilka portali, na których wydawcy mogą informować zainteresowanych o tym, co należy aktualnie promować, i gdzie działalność trendsetterów jest rozliczana i nagradzana.

Jako Redakcja serwisu czytelniczego mamy o takiej formie promocji książek zdecydowanie negatywne zdanie. Jest ona nie tylko niezgodna z Regulaminem BiblioNETki (zakaz prowadzenia działalności marketingowej bez zgody Redakcji), ale przede wszystkim zmniejsza wiarygodność demokratycznych "Polecanek". Zgodnie z założeniem, BiblioNETka ma polecać użytkownikom książki, które chcieliby oni przeczytać, a nie te, które agencja PR chciałaby, by przeczytali - po to, by zebrać za taką promocję stosowne wynagrodzenie. Różnica być może dla wielu jest subtelna; dla BiblioNETki - kluczowa.

Od lat aktywnie przeciwdziałamy nieuczciwym, w naszym rozumieniu, próbom promowania literatury. Uważamy, że największą wartość mają rekomendacje niezależne, demokratyczne, spersonalizowane, uczciwe i przejrzyste na tyle, na ile to tylko możliwe, a dobre książki dzięki temu promują się same.

W dobie wszechobecnego internetowego marketingu, informacyjnego szumu, który nie poprawia poziomu czytelnictwa, a często wręcz mu szkodzi, chcemy, by BiblioNETka była oazą ciszy i spokoju, miejscem, gdzie polecane nam książki będą dostosowane do naszego gustu.

W tej chwili kilkunastu użytkowników, co do których nie mamy wątpliwości, że prowadzą działalność niezgodną z założeniami i regulaminem naszego serwisu, zostało pozbawionych możliwości wpływania na zawartość BiblioNETki i jej rekomendacje. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania o dowolnej książce, ale jeśli to zdanie wynika z działalności na rzecz agencji PR - to jest to niezgodne z regulaminem BiblioNETki.

Więcej na ten temat na stronach:

http://www.epr.pl/internet-na-ratunek-ksiazce,felietony,26288,1.html
http://www.proto.pl/wywiady/info?itemId=92702
http://www.usta-usta.pl


PS. Zdarzają się też użytkownicy codziennie dodający teksty o kolejnych nowościach wydawniczych, napisane wg schematu "zachwyt - streszczenie - zachwyt"; takie "recenzje" również będziemy traktować jako działalność trendsetterów. W Internecie jest wiele miejsc, gdzie można publikować tego rodzaju wypowiedzi, by wykazać się przed agencjami PR lub wydawnictwami swoją pracą: u nas miejsca na taką działalność nie ma i być nie może, bo jest ona szkodliwa dla Serwisu.