Dodany: 23.02.2011 09:40|Autor: M19

Książki i okolice> Pisarze> Montgomery Lucy Maud

1 osoba poleca ten tekst.

Ulubiona bohaterka Lucy Maud Montgomery


Moją ulubioną dziewczynką z książek tej autorki jest Ania Shirley. A jakie są wasze ulubione bohaterki(obojętnie czy te tytułowe, czy drugoplanowe)?
Wyświetleń: 6706
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: Zoana 23.02.2011 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Moją ulubioną dziewczynką... | M19
Chyba najbardziej lubię Joannę z Błękitnego zamku - może dlatego, że to moja imienniczka ;), a może po prostu wydaje mi się najbardziej hmm... prawdziwa? prawdopodobna? Po prostu nie jest tak przesłodzona jak niektóre bohaterki Montgomery, choć i tak uwielbiam wszystkie jej książki. I podobała mi się jej (Joanny) odwaga, kiedy w końcu postanowiła żyć po swojemu i bez względu na wszystko zrobiła to, co sobie zamierzyła. :)
Użytkownik: Megan183 22.04.2011 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba najbardziej lubię J... | Zoana
Jest ich tak wiele, że właściwie trudno wybrać.......... Najpierw oczywiście zakochałam się w Ani bez pamięci:) potem dochodziły kolejne Jana, Emilka.... Wszystkie wzruszały, wszystkim gorąco kibicowałam, nad losami wielu uroniłam niejedną łzę. Jednak dzisiaj, kiedy od kilku lat nie jestem już nastolatką najczęściej wracam do "Pani na Srebrnym Gaju" i dorosłej już Pat Gardiner.
Użytkownik: rieke 02.05.2011 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba najbardziej lubię J... | Zoana
Też bardzo podoba mi się postać Joanny (choć pamiętam,że miałam do czynienia także z jakimś innym imieniem tej bohaterki, w innym tłumaczeniu), jak i cała powieść "Błękitny zamek", z podobnych powodów. Lubię postaci niezależne, które potrafią się postawić środowisku i dążyć do celu, by go w końcu osiągnąć. Pierwszy raz czytałam tą książkę pod koniec podstawówki, na fali zainteresowania autorką, i ta książka wydała mi się wtedy taka inna, dziwna. Wróciłam do niej dwa lata temu w wakacje, przy okazji buszowania w biblioteczce mojej cioci. Przeczytałam w jeden wieczór, nie mogąc się oderwać, myśląc sobie co parę stron: jakie to prawdziwe...
Nie sposób nie wymienić Ani, do której cały czas wracam, może dlatego, że moja mama często mówi do mnie (ostatnio głównie ironicznie), że jestem taką "Anią z Zielonego Wzgórza". Tak jak ona jestem osobą totalnie niepraktyczną, lubiącą uciec czasem do świata swoich marzeń. Z roztargnienia potrafię upiec ciasto bez mąki. Do Ani wracam często, bo czuję się wtedy, jakbym czytała o sobie.
Natomiast zupełnie nie pamiętam Pat. Wiem, że czytałam książki o niej w późnej podstawówce, ale poza paroma ogólnikami pamiętam niewiele. Muszę do nich wrócić.
Użytkownik: nikosizina 02.05.2011 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Moją ulubioną dziewczynką... | M19
Rilla Blythe :)
Urzekła mnie jak byłam dzieckiem i tak mi zostało do teraz, sama nie wiem czy bardziej za zielony kapelusz, dziecko w wazie czy Krzysia Forda ;) A może za to jak z rozkapryszonej nastolatki zamienia się w dojrzałą i odpowiedzialną kobietę?
Użytkownik: rieke 12.05.2011 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Rilla Blythe :) Urzekła ... | nikosizina
Mnie zawsze było żal Rilli. Wbrew pozorom ona od początku nie byla zła. Była inna i tym samym nie pasowała do rodziny, w której wszyscy odznaczali się ponadprzeciętnymi ambicjami. Jednak prawdą jest to, co powiedział o niej Walter na krotko przed wyjazdem na front. Nie podam dokladnego cytatu, ale chodziło o to, że przygarnięcie wojennego dziecka wymagało od niej tyle samo odwagi, co stanięcie w obliczu wroga od Jima. Wydaje mi się, że to klucz do tej postaci. Wiadomo, że kobieta na front nie pójdzie, jednak co robiły inne kobiety z otoczenia Rilli, stawiane jej często za wzór? Nic szczególnego. Rilla opiekowała się osieroconym dzieckiem, organizowała Mlodzieżowy Czerwony Krzyż i przez chwilę pracowała w sklepie, gdyż mężczyźni zajęci byli innymi sprawami. Jedną wpadkę ze zbyt drogim kapeluszem możemy jej podarować. Tak samo jak stwierdzenie, że widocznie ona jest osiołkiem tej rodziny. Akcja pokazała, że co jak co, ale osiołkiem to Rilla nie była;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: