Dodany: 16.02.2011 13:51|Autor: Annie01

Książka: Pasażerka
Posmysz Zofia

1 osoba poleca ten tekst.

O „Pasażerce”


Zofia Posmysz, autorka „Pasażerki”, to kobieta bardzo doświadczona przez życie. W czasie II wojny światowej została uwięziona w niemieckim obozie koncentracyjnym, gdzie spędziła kilka lat.

Znając obozową historię pani Posmysz bardzo zdziwiłam się, że „Pasażerka” jest napisana z punktu widzenia strony niemieckiej. Główną bohaterką nie jest bowiem pokrzywdzona w trakcie wojny Marta, a Lisa, była esesmanka i strażniczka w Auschwitz, obozie, w którym więziona była Polka. Obie panie spotykają się na statku - w zamkniętej przestrzeni, z której nie ma ucieczki. Przeszłość Lisy zaczyna ją nieubłaganie doganiać, a konfrontacja pań jest nieunikniona. Obie muszą stawić czoło przeszłości i zmierzyć się z dramatycznymi wspomnieniami.

Książka jest niezwykle ciekawa i wciąga już od pierwszej strony. Można się z niej dużo dowiedzieć zarówno o wojnie, jak i o samych ludziach. Żaden z bohaterów nie jest krystalicznie czysty, nie ma podziału na złych i dobrych, jak można by się spodziewać po polskiej książce opowiadającej o czasach II wojny światowej. Niemka nie jest przedstawiona jako bezwzględny potwór, tylko jako zagubiona, przestraszona kobieta nękana wątpliwościami i wyrzutami sumienia. Książka uczy nas tego, że nie można oceniać ludzi po pozorach czy pochodzeniu. Nie należy potępiać decyzji i postępowania innych, jeśli sami nie byliśmy w podobnej sytuacji. Bo przecież nie wiemy, czy zachowalibyśmy się lepiej od nich.

Dodatkowym, bardzo ciekawym elementem są rozmowy prowadzone przez Waltera, męża Lisy, człowieka, „z którym można o wszystkim porozmawiać”, z Amerykaninem Bradleyem. Każdy z panów ma inne spojrzenie na czasy wojny, reprezentują dwa zupełnie odmienne obozy. Dyskusje te doskonale ukazują, że nikt w obliczu tak ogromnej wojny nie może powiedzieć o sobie: „jestem niewinny”. Każdy, w mniejszym lub większym stopniu, przyczynił się do tragedii, jaką była II wojna światowa - czy to aktywnym współuczestnictwem, czy po prostu swoją biernością. Tylko nieliczni, naprawdę nieliczni, mogą stwierdzić z czystym sumieniem, że zrobili wszystko, co w ich mocy, aby powstrzymać tę niszczycielską siłę. Niestety, większość tych bohaterów zginęła walcząc w obronie swych ideałów.

Niezmiernie ciekawe są także wspomnienia Lisy z Auschwitz. Dzięki nim możemy zobaczyć, jak wyglądało obozowe życie, przed jakimi dylematami byli stawiani ludzie oraz dostrzec prawdziwą tragedię śmierci i niespełnionej miłości.

Moim ulubionym cytatem z książki są słowa Marty: „Jest wolnym ten, kto nie ma nic do stracenia. Niewolnikiem czyni człowieka pragnienie życia”*.

Sądzę, że ta książka jest doskonałą lekturą dla każdego. Mnie osobiście bardzo poruszyła i zapadła mi w pamięć. Na pewno jeszcze niejednokrotnie do niej wrócę.


---
* Zofia Posmysz, „Pasażerka”, wyd. Axis Mundi, 2010, s. 136.


[Recenzję zamieściłam wcześniej na moim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2044
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: