Dodany: 02.02.2011 23:00|Autor: remekw

Nie zachwyciła


Jestem wielkim fanem Marqueza, przeczytałem prawie wszystkie jego książki. "Jesień patriarchy" wielce mnie rozczarowała. Przyznaję się bez bicia, iż po przeczytaniu 3/4 musiałem odłożyć na półkę. Nie wytrwałem.

Książkę czyta się ciężko. Świetny zabieg polegający na spisaniu toku napływających myśli po pewnym czasie staje się męczący. Rozumiem, że książka miała być parabolą, rozumiem co autor chciał pokazać, ale po co przerabiać to samo po kilka razy?

W mojej opinii książka jest zwyczajnie przydługawa i męcząca. Gdyby skrócić ją o połowę, zaliczyłbym do czołówki kolumbijskiego autora, a tak, niestety spada w moim rankingu na koniec.
Wyświetleń: 2611
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Farary 06.02.2011 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem wielkim fanem Marq... | remekw
Bo tę książkę się czyta jak poemat. Powoli i po kawałku smakując frazę pisarza i poetyckie obrazy. Za nic nie pozwoliłbym jej skrócić. I tak nie należy do najdłuższych w dorobku autora
Użytkownik: remekw 07.02.2011 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo tę książkę się czyta j... | Farary
"I tak nie należy do najdłuższych w dorobku autora "

Długość to rzecz względna, czasem wielotomowe powieści nie dłużą się, czasem nowele są zbyt długie. Moim zdaniem po prostu po pewnym czasie książka staje się wtórna, miałem wrażenie powtarzania tego samego wątku, bez wartości dodanej.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: