Dodany: 28.01.2011 22:16|Autor: Zbojnica

Opium samotności


Jest to chyba najsmutniejsza część Jeżycjady. Smutna smutkiem głęboko ukrytym, wynikającym z zawieszeń i niedopowiedzeń. Coś się stało z Ignacym Borejką, z rodzicami Kreski i Lelujki. Coś, co sprawiło, że przy stole Borejków zawsze jest dodatkowe nakrycie, a Kreska musi mieszkać z dziadkiem, z dala od rodzinnego Wrocławia.

Ale obecny jest też ten drugi smutek, bardziej literalny, uwidoczniony. To smutek wynikający z nieumiejętności okazywania uczuć. To wreszcie smutek miasta, które jest jakieś takie szare, brudne, nieprzyjazne. A w nim - samotna postać dziecka, szukającego bratniej duszy i, zwyczajnie, miłości. Dziewczynka wypracowuje swoisty sposób poszukiwań - puka do przypadkowo wybranych domów, wpraszając się na obiady, goszczona raz mniej, raz bardziej chętnie, ale zawsze będąc przyczyną lub świadkiem zmian zachodzących w ludziach. Sama zaś przejdzie największą...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2087
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: