Dodany: 03.03.2004 20:37|Autor: A-cis
Przefajnowana
Notka wydawcy na okładce: „Powieść F. Leibera, jednego z czołowych amerykańskich przedstawicieli fantastyki naukowej, zawiera dwa klasyczne pomysły – katastrofy planetarnej i spotkania z przedstawicielami nieznanej gwiezdnej cywilizacji. Pasjonujące opisy różnorodnych reakcji ludzi na pojawienie się nowej planety czynią z „Wędrowca” sensacyjną powieść, bogatą w ciekawe obserwacje psychologiczne”.
Moje subiektywne odczucie: Nieprędko wezmę do ręki coś F. Leibera. Powieść nawet może by nie była zła, gdyby nie dłużyzny spowodowane niepotrzebnym wprowadzeniem kilku postaci kompletnie nic nie wnoszących do sprawy. Gdyby autor zrezygnował z wątków poświęconych: terrorystom opanowującym statek, samotnemu żeglarzowi – Wolfowi Lonerowi, trójce narkomanów, poławiaczowi krabów Bungowi powieść by IMO znacznie zyskała.
Nie straciłaby również, gdyby dodatkowo pozbył się jeszcze wątków poświęconych lotnikowi don Guillermo Walkerowi, Sally Harris, Fritzowi Scherowi i Richardowi Hilaremu.
Potencjalnemu czytelnikowi radzę potraktować te nazwiska jak ściągę i przy czytaniu książki skrzętnie te wątki opuszczać. Będzie wiedział, o czym jest powieść nic z niej nie tracąc.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.