Dodany: 20.01.2011 18:28|Autor: Fiona54

Książka o wyobraźni Rosjan


Książka o wyobraźni Rosjan - tak nazwał "Ołowiane żołnierzyki" Swietłany Aleksijewicz Stefan Bratkowski. Dodam, że ta książka poświęcona jest pamięci. Pamięci o wojnie w Afganistanie, która toczyła się w latach 1979-1989, w której brał udział "ograniczony kontyngent wojsk radzieckich". To książka-ostrzeżenie przed każdą wojną, żadna z nich nie okaże się zwycięska dla ludzi w niej uczestniczących.
"Cynkowyje malcziki" (tytuł oryginału) to kronikarski zapis wspomnień "Afgańców", jak nazywano żołnierzy wracających z Afganistanu, lub wypowiedzi rodzin tych, którzy zginęli, najczęściej matek. Jest to lektura wstrząsająca. Kto widział film rosyjski pt. "Ładunek 200" w przybliżeniu wie o czym mówię."Ładunek 200" to kryptonim oznaczający transport zwłok żołnierzy do kraju w cynkowych trumnach - i stąd tytuł oryginału książki. Polski tytuł: "Ołowiane żołnierzyki" nie całkiem jest adekwatny do zamiaru autorki.
Opowieści matek o tym, jak przywożono im do domu (taki zwyczaj) cynkowe trumny ze zwłokami ich dzieci (tak, dzieci, bo wojować szli młodzi chłopcy-poborowi) są tak przejmujące, że nieraz oczy mi zaszły łzami. Nie mniej wstrząsające są opowieści tych, którzy przeżyli piekło i na całe życie zostali okaleczeni fizycznie lub psychicznie. Pamiętać należy, że były tam też kobiety-żołnierze. Ci młodzi ludzie pytają teraz, w imię czego zniszczono ich życie.
Myślę, że autorka mogłaby opisać wiele jeszcze strasznych okrucieństw wojny, o których usłyszała od swoich rozmówców, ale nie o epatowanie okrucieństewm jej szło, ale o pokazanie prawdy. Mimo to wytoczono jej proces po ukazaniu się książki i nie wiadomo, jak by się skończył (autorka jest Białorusinką), gdyby w obronę nie wzięli jej pisarze z innych krajów.
Uważam, że "Ołowiane żołnierzyki" to lektura obowiązkowa, szczególnie dla nas, którzy mamy swoje wojska w Afganistanie i toczy się dyskusja czy i kiedy należy je stamtąd wyprowadzić.
"Afganistan można przekupić, nawet kupić, ale nie sposób go zawojować." powiedział podróżnik francuski w XIX wieku.




Ołowiane żołnierzyki (Aleksijewicz Swietłana)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2775
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: epikur 20.01.2011 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka o wyobraźni Rosja... | Fiona54
Witaj, Fiono. :)

Jeżeli chodzi o książkę, to nie czytałem, ale widziałem film "Ładunek 200" i mimo, że od tamtej pory upłynęło sporo wody w Odrze, Wiśle i na Sanie, to do tej pory czasami wracają mi do głowy sceny z tamtego filmu.

Książka na pewno ciekawa, ale zapewne nie odkryłbym w niej niczego, czego bym się nie spodziewał ze strony rosyjsko -radzieckiej machiny wojenno -państwowej. A najgorsze jest to, że zawsze najbardziej cierpią cywile. I to co najbardziej niezrozumiałe, jeżeli w ogóle można się tak wyrazić, to cywile ze swojej własnej strony- kiedyś obywatele Związku Radzieckiego, a dziś Rosji. Myślę, że dzisiejsza Rosja tak naprawdę niewiele się zmieniła od czasów swoich poprzedników spod znaku sierpa i młota. Najlepszy tego przykład mamy w Czeczenii, tam także każdego dnia z gór dalekiego Kaukazu, wracają do domu w trumnach młodzi, bogu ducha winni, rosyjscy żołnierze. I nikogo to nie dziwi. W Rosji. A to dzieję się dzisiaj, a nie x lat temu...

Fiono, z okazji drugich biblionetkowych urodzin, wszystkiego najksiążkowego Ci życzę!
Użytkownik: Fiona54 20.01.2011 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj, Fiono. :) Jeżel... | epikur
Dziękuję Ci Hurlinie za życzenia urodzinowe:) Naprawdę świetny i oryginalny pomysł te torciki:) A wracając do książki "Ołowiane żołnierzyki", jest w tej książce to o czym my, którzy nie urodziliśmy się wczoraj, dobrze wiemy. Taki był ZSRR, podobna jest Rosja współczesna, ale mnie fascynuje opowieść o ludziach, którzy do tego stopnia uwierzyli państwowej ideologii, że do tej pory nie mogą się z tego otrząsnąć. Poza tym jest mi ich zwyczajnie żal, ale mentalność tzw. człowieka radzieckiego jest zupełnie inna niż nasza, nam obca. Widać to, kiedy ogląda się filmy radzieckie lub rosyjskie. TV kultura niedawno przypominała.
Na ostatek myślę, że ta książka jest ważna dla młodych, którzy mniej wiedzą o ZSRR i jako przestroga, że żadna ideologia nie może być ważniejsza od człowieka.
Użytkownik: Valaya 20.01.2011 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka o wyobraźni Rosja... | Fiona54
Książka wędruje do schowka.

Ostatnio czytałam Głową o mur Kremla (Kurczab-Redlich Krystyna). Prawdziwy eye-opener, przepraszam za angielszczyznę. Czeczenia, Biesłan, opozycja Putina, Putin, Jelcyn, A. Litwinienko, A. Politkowska, inni dziennikarze opozycyjni zamordowani... Nadal jestem wstrząśnięta faktami jakie przytacza autorka.
Użytkownik: Fiona54 20.01.2011 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka wędruje do schowk... | Valaya
Pani Kurczab-Redlich jest znawczynią spraw rosyjsko-radzieckich. Tej pozycji jeszcze nie czytałam, ale w sprzyjających okolicznościach nadrobię to:)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: