Kariera pisarska Richarda Paula Evansa rozpoczęła się w gronie przyjaciół, którzy zachwyceni talentem autora polecali jego teksty innym. Wkrótce jego kolejne powieści zaczęły trafiać na pierwsze miejsca amerykańskich list bestsellerów. Evans poza pisarstwem zajmuje się działalnością charytatywną, między innymi założył fundację na rzecz dzieci zaniedbywanych. Prywatnie jest ojcem pięciorga dzieci.

"Stokrotki w śniegu" – to jego kolejna, "-nasta" już powieść. Na początku autor zwraca się do czytelnika, przywołując osobiste wspomnienia z lat szkolnych, kiedy to w siódmej klasie otrzymał niezwykłe zadanie napisania własnego nekrologu. Poza tym, jednym z corocznych świątecznych zwyczajów jego rodziny było oglądanie przedstawienia teatralnego na podstawie "Opowieści Wigilijnej" Dickensa. Te dwa fakty zainspirowały autora do stworzenia "Stokrotek w śniegu".

Akcja powieści rozwija się więc w czasie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia i jest poniekąd o umieraniu.

Głównym bohaterem jest James Kier, zamożny biznesmen działający w sektorze obrotu nieruchomościami. Ma żonę i syna, jednak jego rodzina praktycznie się rozpada. Do sukcesu finansowego dąży bez względu na krzywdę wyrządzaną innym. Staje się człowiekiem bez serca i sumienia.

Chwilą, która całkowicie odmienia życie Jamesa, jest makabryczny zbieg okoliczności: pewnego zimowego wieczoru ginie w wypadku samochodowym człowiek o tym samym imieniu i nazwisku. Media przez pomyłkę zamieszczają informacje o śmierci naszego bohatera. (...)



Zapraszamy do zapoznania się z całością recenzji w magazynie BiblioNETkowym "Literadar":

autor recenzji: Bogusława Brojacz



Recenzja ukazała się w magazynie BiblioNETkowym Literadar (nr 3)