Dodany: 01.01.2011 13:16|Autor: anek7

Czytatnik: Lektury wiejskiej nauczycielki

3 osoby polecają ten tekst.

"Czas na Klasykę" - podsumowanie grudnia


Grudzień, który z założenia miał być miesiącem polskiej książki u mnie stał się miesiącem Karola Dickensa. Przeczytałam bowiem trzy jego książki.
Opowieść wigilijna (Dickens Charles (Dickens Karol)) - chyba nie ma nikogo kto nie znał by opowieści o Scrooge'u - jeżeli nie z kart książki to chociaż z niezliczonych adaptacji filmowych. Jest to chyba najczęściej filmowana i przerabiana (w sensie adaptowana) opowieść świata. Ja do tej pory znałam "Opowieść" właśnie z telewizji. Postanowiłam, że czas to zmienić, wypożyczyłam i przeczytałam w ciągu dwóch godzin. Śliczna świąteczna historyjka z bajkowym dobrym zakończeniem, przepełniona duchem wigilii, czytana w przeddzień tejże - czegóż można więcej chcieć? Zachwyciła mnie i wzruszyła. I tylko nie wiem czy na mój zachwyt nie wpłynął świąteczny czas. Może trzeba dla równowagi wrócić do tej historii w lipcu...
Kolęda; Świerszcz za kominem (Dickens Charles (Dickens Karol)) to kolejna zimowa opowieść. Przy okazji dowiedziałam się, że wspomniana wyżej "Opowieść" ma jeszcze drugi tytuł, czyli "Kolęda prozą".
Po tę książeczkę sięgnęłam przy okazji konkursu zimowego organizowanego przez Zieloo. Historia opisana pięknym językiem, różnorodni bohaterowie, ciekawy pomysł, ale... no jakoś mniej mi przypadła do gustu. Może gdybym czytała ją przed "Opowieścią" moje odczucia byłyby inne?
Klub Pickwicka (Dickens Charles (Dickens Karol)) ta książka chodziła za mną już dawno, ale dopiero teraz udało mi się ją zdobyć. Czytałam i wg określenia mojego siostrzeńca "micha mi się cieszyła"... ale tylko w pierwszym tomie. Drugi, gdzie pan Pickwick trafia do więzienia i staje się wręcz Aniołem Miłosierdzia wiał po prostu nudą. Trochę tylko ratowały go perypetie pana Wellera seniora i powiedzonka jego syna. Ale ogólnie nie żałuję czasu spędzonego nad lekturą.
I mam taką refleksję po przeczytaniu tego dzieła: dlaczego uważa się, że Polacy piją najwięcej - Anglicy im wcale nie ustępują w tym względzie, no może pijają alkohole nieco lżejszego kalibru... I jeszcze jedno: na okładce powinno być ostrzeżenie: "ZABRANIA SIĘ CZYTANIA OSOBOM BĘDĄCYM NA DIECIE" - nie ma siły, oni ciągle coś jedzą, tak, że ślinotok przy lekturze gwarantowany;)
Królewscy synowie: Powieść z czasów Władysława Hermana i Krzywoustego (Kraszewski Józef Ignacy (pseud. Bolesławita Bogdan, Bolesławita B.)) kolejny tom cyklu opowiada o Bolesławie Krzywoustym i jego bracie Zbigniewie oraz ich kilkuletniej walce o tron Polski. Solidna i bardzo bliska prawdy historycznej powieść, chociaż bez fajerwerków...
Bracia Karamazow (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor)) już dawno żadna książka mnie tak nie zmęczyła. Czytałam ją grubo ponad miesiąc i skończyłam tylko siłą woli. Za dużo dygresji, filozofowania, niektóre dialogi tak zagmatwane, że miałam problem zrozumieć co autor miał na myśli. A z drugiej strony jakby rozłożyć na czynniki pierwsze to świetny temat, ciekawe postacie, pomysłowa intryga i tylko jako całość jakoś nie przemawia - przynajmniej do mnie...

Plany na styczeń:
1. Udało mi się zdobyć dopiero teraz polecane przez Misiaka "Wielkie nadzieje", więc przygoda z Dickensem przeciągnie się na styczeń.
2. Na półce czeka już "Córka śniegów" Londona - znaleziona przy okazji konkursu Zieloo
3. Klasyka polska, która w grudniu musiała ustąpić miejsca Dickensowi...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2657
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: