Dodany: 29.12.2010 23:13|Autor: aleph
Nakręcany orang w czterech punktach
1. Język. Z jednej strony bez wątpienia genialny przekład Stillera, rzecz po prostu niespotykana, z drugiej nieznośnie ciężki do przebrnięcia - dopiero w okolicach połowy książki udało mi się zapamiętać większość nowych słów i przywyknąć do konstrukcji zdań.
2. Ciekawa kompozycja.
3. Profetyzm. Terapia Alexa odbija się echem w "chemicznej kastracji pedofilów". Bar Krowa - żywe proroctwo dopalaczy - "jeszcze nie wyszedł ukaz, że nielzia robić tych nowych sztuczek, co je dobawiali do regularnego mleczka"; czyli rynek substancji psychoaktywnych wyprzedzający legislację.
4. Piękna ilustracja niespójności człowieka. Można zachwycać się Mozartem i Beethovenem i być sadystycznym "skurwlem".