Dodany: 10.02.2007 12:55|Autor: Marwi

Nie dotykaj, bo osierocisz


Książka jest o szpitalu psychiatrycznym - to jak najbardziej "chwytliwy" motyw. Narratorem jest Wódz - Indianin, który nie zawsze uczestniczy w wydarzeniach, ale zawsze jest ich świadkiem. W szpitalu pewnego dnia pojawia się McMurphy – barwna postać. To, jak jego obecność wpłynie na szpital i jego pacjentów, a także w dużej mierze na jego pracowników, jest bardzo, bardzo piękne. Tak, piękne - bo choć McMurphy pokazuje innym pacjentom (którzy zostaną bardzo szybko jego przyjaciółmi), że nawet w "szpitalu dla wariatów" można się dobrze bawić (w całkiem przyziemny, nieodstający od normalności sposób), to jest w tym coś pięknego, a przede wszystkim - coś ludzkiego. Każdy tam ma swój problem, każdy ma nad sobą stryczek, który tylko czeka na wezwanie, każdy ma nad sobą kobietę (i cały kombinat), która włada nim i resztkami jego nędznego życia. I każdy chce swoje życie przeżyć po prostu - po ludzku.

Do przeczytania tej książki zachęcił mnie Tata - wiadomo, autorytet zachęca - uczeń smakuje. Czytałam ją względnie dawno - musiałabym sobie niedługo odświeżyć moją wiedzę i świadomość. A raczej chciałabym. Książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie, choć tak naprawdę trudno mi ocenić, dlaczego. Być może to zasługa samej fabuły - dla mnie ciekawy główny wątek jest drogą do sukcesu. Może to postacie i ich barwność. A może w stan takiego zachwytu wprawiły mnie wątki pośrednie - którym też charakteru nie brakowało. Może po prostu pokochałam te postacie, wczułam się w ich ból, beznadzieję i otępienie. Pewnie tak.

Cokolwiek bym jeszcze napisała, jak bardzo nazachwycałabym się książką, autorem, McMurphym, Wodzem i wszystkimi pacjentami - to wszystko za mało, by móc ocenić, wypowiedzieć się na temat tej książki. Ta książka to dzieło - w pełnym znaczeniu tego słowa.

To, co napisałam, trudno nazwać recenzją - wszystko jest bardzo chaotyczne, co oznacza, że książka wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie. To daje do myślenia ;).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2674
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: