Dodany: 21.12.2010 19:25|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Hurnikowa Elżbieta

8 osób poleca ten tekst.

O Marii bez Magdaleny


Nie pamiętam, kiedy i gdzie upolowałam tę książkę - zapewne niedługi czas po jej ukazaniu się i chyba zupełnym przypadkiem, bo nigdzie jej nie anonsowano i do tej pory nawet nie trafiła do biblionetkowej bazy. Nie kupiłabym biografii nawet ulubionego artysty, gdyby rzut oka do środka nie przekonał mnie, że jest porządnie napisana, więc zupełnie nie wiem, czemu aż tak długo leżała w szafie. Przypomniałam sobie o jej istnieniu, poszukując źródła napotkanych w konkursie fragmentów wierszy Pawlikowskiej. A jak już przejrzałam spory kawałek… no, po prostu nie dało się na tym skończyć…

Przeczytawszy swego czasu ze sześć razy „Marię i Magdalenę”, a ze trzy „Zalotnicę niebieską”, większość szczegółów z życia poetki znałam na pamięć, włącznie z kolorami jej sukni ślubnych i cytatami z listów do najbliższych, a z wyłączeniem jedynie dat (które, prawdę powiedziawszy, nie zawsze zapamiętuję nawet w odniesieniu do wydarzeń z życia własnego i bliskich krewnych). Wydawałoby się, że po takim przygotowaniu niewiele znajdę w książce napisanej przez kogoś, kto nie miał osobistego kontaktu z portretowaną postacią, tylko odtwarzał jej losy na podstawie tekstów pozostawionych przez nią samą i jej współczesnych. A jednak! Tamte dwie - urocze, błyskotliwe, pełne barwnych detali i specyficznego humoru - są subiektywnym wspomnieniem minionego czasu i przede wszystkim hołdem złożonym przez Magdalenę Samozwaniec ukochanej siostrze i rodzicom. Ta zaś, wolna od osobistego zaangażowania emocjonalnego, przedstawia sylwetkę poetki bez retuszu, nie starając się przekonać czytelnika, że w jej osobie miało miejsce unikatowe połączenie boskiej urody i równie nieziemskiego geniuszu. Bo nawet i bez tych atrybutów Pawlikowska jest postacią dostatecznie interesującą, zwłaszcza gdy mamy możliwość systematycznego prześledzenia rozwoju jej twórczości w powiązaniu z życiem osobistym.

Autorce udało się przy tym uniknąć błędu, jaki popełnia wielu literaturoznawców piszących biografie poetów i pisarzy przeznaczone dla kręgu odbiorców szerszego niż koła akademickie; jej dzieło dowodzi, że o poezji da się mówić mądrze i wymownie bez używania hermetycznego języka naukowego, zrozumiałego jedynie dla wąskiego kręgu wtajemniczonych. Szkoda, że tak dobrze napisana książka niewielkie ma szanse, by trafić do miłośników twórczości Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, których i dziś jest niemało…

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3648
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: norge 21.12.2010 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie pamiętam, kiedy i gdz... | dot59Opiekun BiblioNETki
Och, wyobrażam sobie jaka to przyjemność "odkryć" jakąś fajną książkę, o której mało kto wie :-) Wygląda bardzo zachęcająco i na pewni skusi wielu miłośników rodziny Kossaków.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: