Dodany: 19.12.2010 18:49|Autor: Gusia_78

Książki i okolice> Książki w ogóle

Książka roku 2010


Kochani,

tradycyjnie zapraszam na coroczne podsumowanie, zachwyty zachęty, zapełnianie schowków...:-)
Moje tegoroczne typy z podziałem na kategorie:


W kategorii reportaż:

Biała gorączka (Hugo-Bader Jacek) (5,5) – za odkrycie roku

W rajskiej dolinie wśród zielska (Hugo-Bader Jacek) (6) – za najlepsze reportaże o Rosji jakie czytałam

Głową o mur Kremla (Kurczab-Redlich Krystyna) (6) – jak wyżej

Wyspa klucz (Szejnert Małgorzata) (6) – za pierwszą w wersji polskiej i fascynującą opowieść o Ellis Island

Powieść:

Ziele na kraterze (Wańkowicz Melchior (pseud. Łużyc Jerzy lub Majewski M. P. Dr)) (5,5) – za to, że czasem warto powrócić do zapomnianej lektury szkolnej i zachwycić się po raz pierwszy

Książka popularnonaukowa:

Stulecie chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)) (6) - za to, że o historii chirurgii laik może czytać z wypiekami na twarzy

Science fiction:

Kongres futurologiczny; Opowiadania Ijona Tichego (Lem Stanisław) (5,5) – za to, że Lem Wielkim pisarzem był

Biografia:

Toulouse-Lautrec: Biografia (Frey Julia) (5,5) – za to, że zazwyczaj biografie nie stwarzają atmosfery powieści, ta jest wyjątkiem

Audiobook:

Narrenturm (Sapkowski Andrzej) (5,5) – za fenomenalną realizację i dowcip autora

Dwór (Singer Isaac Bashevis) (5,5) – za znakomite pióro i odkrycie Singera,interpretację Zbigniewa Zapasiewicza i za to, że chcę tam znowu wrócić

Córka fortuny (Allende Isabel) (5,5)- za niesamowitą atmosferę tworzącą powieści Allende

Serdecznie zapraszam!
Wyświetleń: 45628
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 90
Użytkownik: jakozak 19.12.2010 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Się robi! :-)))
W kolejności chronologicznej czytania.

- Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) - 5,5
- Dziewczyna, która igrała z ogniem (Larsson Stieg) - 5,5
- Zamek z piasku, który runął (Larsson Stieg) - 5
Najlepszy z czytanych przeze mnie do tej pory kryminałów. I nie taję, że gdyby nie ordynarne, prostackie przekleństwa postawiłabym trzy szóstki. Ciekawe, czy Larsson tak bluzgał, czy polski tłumacz sobie spolszczył treść.

- Wizyta starszej pani (Dürrenmatt Friedrich) - 6

- Wędrówki z moim Guru (Żukrowski Wojciech) - 6
Nie zestarzały się nic a nic reportaże z Indii.

- Wściekłość i duma (Fallaci Oriana) - 5
Bolesny temat. Warto sobą trochę potrząsnąć.

- Dewey: Wielki kot w małym mieście (Myron Vicki, Witter Brett) - 5
To był Jego Wysokość Kot.

- Dziwny przypadek psa nocną porą (Haddon Mark) - 5,5

- Szkarłatny płatek i biały (Faber Michel) - 5

- Bóg nie jest wielki: Jak religia wszystko zatruwa (Hitchens Christopher) - 5,5

- Harry Potter i Komnata Tajemnic (Murray Joanne) - 5
Baja nad bajami.

- Trzech panów w łódce, nie licząc psa (Jerome Jerome K.) - 6
Dobry stary sprawdzony inteligentny humor angielski. Ja tę książkę czytałam już najmniej dziesięć razy. I wciąż mi mało.

- Galapagos (Vonnegut Kurt ) - 6

- Opowieści biblijne (Kosidowski Zenon) - 5

- Wichry wojny (Wouk Herman) - 5
Takiej książki o wojnie jeszcze nie czytałam.

- Niebezpieczna fortuna (Follett Ken) - 5
Napięcie od początku do końca.

- Zygzak (Somoza José Carlos) - 5,5
Nie ustępuje Niebezpiecznej fortunie w napięciu. Trochę skopany koniec.

- Biblia (< autor nieznany / anonimowy >) - 5
Księga nad księgami.

- Co się wydarzyło w Madison County (Waller Robert James) -5
Delikatne, urocze... Piękne.
Użytkownik: Gusia_78 19.12.2010 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Się robi! :-))) W kolejn... | jakozak
:-) A co do Dürrenmatta to widziałam kiedyś świetny teatr TV z Jandą i Stuhrem w głównych rolach :-)
Użytkownik: jakozak 29.12.2010 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Się robi! :-))) W kolejn... | jakozak
Dla sprawiedliwości do Opowieści biblijnych dodaję przeczytaną również: Opowieści ewangelistów - Kosidowski. Również 5.
Użytkownik: Marylek 19.12.2010 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
No proszę! Trzy książki do schowka od razu! :-)
A Allende to moje ostatnie odkrycie, na "Córkę fortuny" już się zasadzam. Być może też dodam do listy?

Ja notuję cały rok, podział mam więc na miesiące, a nie na kategorie, bo misz-masz to jest całkowity. Wszystkie moje tegoroczne 6 i 5,5. Na razie. ;)

styczeń:
Sekret (Enquist Anna (właśc. Widlund-Broer Christa)) (5,5) Jest recenzja. To był pozaschowkowy prezent od BiblioNETkołaja w zeszłym roku, i - proszę! Jak dobrze trafił! Co święty, to święty, nie ma dwóch zdań. :)

Księga Tatr (Kurek Jalu) (6) Rewelacja. Wspaniały język, i polszczyzna, i góralszczyzna, niesamowity klimat, przepiękne opisy. Cudowna, płynna narracja, ma się wrażenie, że jest się w tamtym świecie, wciąga bez reszty.

Luty:
Kot, który wiedział i inne opowiadania (Braun Lilian Jackson) (6) Opowiadania kryminalne, przeurocze – wszystkie z kotami w roli głównej. Każde inne, każdy kot nakreślony inaczej. Wspaniała różnorodność.

Marzec
Najwspanialsze widowisko świata: Świadectwa ewolucji (Dawkins Richard) (6) Kompendium wiedzy zebrane w jednym opasłym tomiszczu, które czyta się lekko jak powieść, pomimo typowych dla Dawkinsa powtórzeń i łopatologiczności. Oby jak najwięcej takich książek!

MAJ
Moje drzewko pomarańczowe (Vasconcelos José Mauro de) (6)- Bez grania na uczuciach czytelników, bez patosu. Dorosły, 48-letni mężczyzna wspomina czas, gdy był małym, pięcioletnim chłopcem, a wspomina go w taki sposób, że widać, iż ten mały chłopiec wciąż w nim tkwi.

Dewey: Wielki kot w małym mieście (Myron Vicki, Witter Brett) (6) - Wzruszająca opowieść o tym, jak wiele potrafi zmienić w ludziach obecność zwierzęcia. Jak jeden mały kotek uczynił ludzi bardziej ludzkimi. Nie jest to perła literatury, ale emocjonalnie wspaniała i pełna pozytywnej energii książka.

Czerwiec
Zew ciszy (Simpson Joe) (6) Jest recenzja

Każdy umiera w samotności (Fallada Hans (właśc. Ditzen Rudolf)) (5,5) – Oddycham z ulgą, gdy natrafiam na „zwykłą” książkę – bez udziwnień, bez eksperymentów stylistycznych czy formalnych, a jednak porywającą, prawdziwą i piękną, jak ta. Czasy były paskudne i niebezpieczne. Wiele epok w dziejach można by tak określić. Fallada pokazuje, że paskudność czasów nie może być usprawiedliwieniem wszystkiego.

Lipiec
Powrót do domu (Schlink Bernhard) (6) Jest recenzja

sierpień
Lód i woda, woda i lód (Axelsson Majgull) (5,5) – Jak zawsze u Axelsson, drobiazgowa analiza rzeczy najważniejszych – naszych własnych uczuć, tego co nas ukształtowało w dzieciństwie i co kształtuje nas nadal, wpływając na nasze decyzje. Piękny język, wciągająca akcja.

Wrzesień
Dyktanda czyli... W jaki sposób wujek Staszek wówczas Michasia - dziś Michała - uczył pisać bez błędów (Lem Stanisław) (6) – rewelacja – połączenie przyjemnego z pożytecznym; dowód geniuszu autora – jak można tekst użytkowy, jakim jest dyktando, uczynić zabawnym, interesującym. Małe perełeczki dowcipu, zawsze abstrakcyjnego.

październik
Antropolog na Marsie (Sacks Oliver) (6) Uwielbiam takie książki! Nie dość, że Sacks opowiada historie prawdziwe, nie dość, ze nie można się oderwać, to jeszcze się człowiek zawsze czegoś dowie.

Nie ma z czego się śmiać (Grodzieńska Stefania (pseud. Ney Stefania)) (5,5) Mądra, dowcipna, lekko napisana, ale nie płytka, cudownie się czyta, człowiek się śmieje wraz z autorką i smuci, tak empatycznie jest to napisane. Bez chwili nudy.

listopad
Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny (Brzezińska Anna (ur. 1971)) (6) Jest recenzja.

grudzień
Upadek gigantów (Follett Ken) (5,5) Jak zwykle w powieściach historycznych Folleta widać, że wykonał on ogromną pracę faktograficzną. I czyta się jednym tchem, jak zwykle Folleta. Nawet ja nie mogłam się oderwać, choć nie lubię książek o wojnie, a tutaj wojna (pierwsza światowa) zajmuje większą część tego opasłego tomiszcza.

Dom duchów (Allende Isabel) (6) Ta książka ma wszystko, co dobra powieść mieć powinna: szybką, barwną akcję, piękny język, wyrazistych bohaterów i to „coś” – atmosferę”? Klimat? Zalatuje Marquezem, a momentami nawet Faulknerem. Wspaniała!
Użytkownik: jakozak 19.12.2010 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No proszę! Trzy książki d... | Marylek
Tylko trzy? Ja już w sumie dodałam osiem. :-))) I jeszcze się zastanawiam... Nie! Osiem.
Użytkownik: Marylek 19.12.2010 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko trzy? Ja już w sumi... | jakozak
Ale Dewey nam się pokrył, Jolu! Jakkolwiek to brzmi... ;)
Użytkownik: jakozak 19.12.2010 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale Dewey nam się pokrył,... | Marylek
Taaaaaaaaaaaaki kot? Nie mogło być inaczej. :-)
Użytkownik: Vemona 20.12.2010 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No proszę! Trzy książki d... | Marylek
No i już mi Marylku spuchłaś schowek!! Księgę Tatr już w nim mam, ale Lema i Sacksa sobie nie daruję... :))
Użytkownik: Marylek 20.12.2010 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No i już mi Marylku spuch... | Vemona
Bardzo słusznie!
A Lem cieniutki jest. :)
Użytkownik: Vemona 20.12.2010 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo słusznie! A Lem c... | Marylek
Jaki by nie był... :))
Użytkownik: margines 26.12.2010 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: No proszę! Trzy książki d... | Marylek
Księga Tatr (Kurek Jalu) do schowka, do schowka, do schowka!
Na "zaś":)!

Z Deweyem NIE MOGŁO być inaczej;]!
Użytkownik: Marylek 26.12.2010 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Księga Tatr do schowka, d... | margines
Wiesz, ktoś mi powiedział, że ja to każdą książkę z kotem ocenię wysoko, a "Dewey" to nie jest wielka literatura. Nie jest, ale to nie o to chodzi! To jest książka wspomnieniowa autorki, a jej największą wartością jest to, że pokazuje jak jeden mały zwierzak zmienił i jej własne życie, i mały światek biblioteki, gdzie zamieszkał, i lokalną społeczność, i wreszcie wpłynął - pośrednio, przez popularyzowanie go - na cały kraj. I ten fakt, szczególnie w kraju takim jak nasz, gdzie wciąż trzeba tłumaczyć, że zwierzę nie jest rzeczą, powinien być podkreślany, nagłaśniany, pokazywany jako przykład.

A "Księga Tatr" - cymesik, perła, naprawdę!
:)
Użytkownik: margines 27.12.2010 09:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, ktoś mi powiedział... | Marylek
Kurczę blade!
No i WŁAŚNIE O TO CHODZI:)!
Nie mogłem tego lepiej opisać!
Jak na moje oko to wspaniała recenzja książki:) Właśnie TEJ książki.
Mnie też poruszyła i to bardzo z tych samych powodów.
Jak widzę to możemy rozpływać się i rozpływać na jej temat:P
Użytkownik: Marylek 27.12.2010 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Kurczę blade! No i WŁAŚN... | margines
:-)
Użytkownik: misiak297 19.12.2010 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Moje typy, jeszcze nie wybrałem, która będzie moją książką roku.

David Albahari "Ludwig" - 6
Mariusz Sieniewicz "Miasto Szklanych Słoni" - 5+
Jarosław Iwaszkiewicz "Kochankowie z Marony" - 6, ale z piątego czytania
Christopher Isherwood "Samotny mężczyzna" - 5+
Marcin Szczygielski "Bierki" - 5+
Monika Rakusa "Żona Adama" - 6
Peter Kurth "Anastazja" - 5+
Majgull Axelsson "Dom Augusty" - 6
Tomasz Białkowski "Zmarzlina" - 5+
Evelio Rosero "Między frontami" - 5+
Anka Kowalska "Pestka" - 6
Joanna Trollope "Cudze dzieci" - 5+
Majgull Axelsson "Lód i woda, woda i lód" - 5+
John Curran "Sekretne zapiski Agaty Christie" - 5+
Grzegorz Gortat "Niekompletność" - 5+
Małgorzata Gutowska-Adamczyk "Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy" - 5+
Magdalena Tulli "Skaza" - 6
Użytkownik: blanca 19.12.2010 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
W tym roku przeczytałam tylko około 70 książek (nie wiem, jak Wy znajdujecie czas na czytanie większej ilości literatury:), może uda mi się dobić do 100 w nadchodzącym roku? )

A na 6 i 5,5 oceniałam tylko :
- Doktorzy E .Segal
- Na południe od granicy, na zachód od słońca H.Murakami
- Opactwo Northanger J. Austen
- Dziesiąta Aleja M.Puzo
- Wyznania gejszy
Użytkownik: lady P. 19.12.2010 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Bardzo lubię wszelkie podsumowania. :))

Moja lista:

"Nieznane przygody Mikołajka" (Goscinny, Sempe) - 6
"Druhno Oleńko! Druhu Andrzeju!" (Barbara Wachowicz) - 6

"Apetyt na kwaśne winogrona" (Irena Matuszkiewicz) - 5,5
"Moja Afryka" (Kinga Choszcz) - 5,5
"Prowadził nas los" - (Kinga Choszcz, Chopin) - 5,5
"Mój Madryt" (Conrado Moreno) - 5,5

"Blondynka na Czarnym Lądzie" (Beata Pawlikowska) - 5
"Blondynka na Zanzibarze" (Beata Pawlikowska) - 5
"Blondynka w Tybecie" (Beata Pawlikowska) - 5
"Blondynka na safari" (Beata Pawlikowska) - 5
"Alchemik: Sekrety nieśmiertelnego Nicholasa Flamela" (Michael Scott) - 5
"Mag" (Michael Scott) - 5
"Sekret Clary" (Françoise Bourdin) - 5
"Potomkowie Clary" (Françoise Bourdin) - 5
"Etiopia. Ale czat!" (Martyna Wojciechowska) - 5
"Merde! Rok w Paryżu" (Stephen Clarke) - 5

Pominęłam powtórki, bo lista byłaby straaasznie obszerna;)
Użytkownik: lady P. 29.12.2010 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię wszelkie pod... | lady P.
Wszystko na to wskazuje, że do listy dojdzie jeszcze "Blondynka w Tanzanii" Beaty Pawlikowskiej.

A poza tym postanowiłam trochę uzupełnić to podsumowanie:

Najgorsza książka:
"Mężczyzna z kodem kreskowym" Joanny Oparek. To jedna z tych książek, przy których po przeczytaniu każdej kolejnej strony myślę: "Co za brednie".

Odkrycie roku:
Kinga Choszcz. Obie jej książki bardzo mi się podobały, a na dodatek poczułam sporą sympatię do samej autorki. Szkoda, że już nigdy nic nie napisze. :(

Rozczarowanie roku:
"Pocieszenie" Anny Gavaldy. Długo czekałam na pojawienie się w mojej bibliotece jakiejś książki Anny Gavaldy. "Po prostu razem" podobała mi się bardzo, a przy tej strasznie się wynudziłam.
Drugie miejsce w tej kategorii zajmuje fakt, że w tym roku nie został wydany nowy tom Jeżycjady! A tak chciałam się dowiedzieć co słychać u Borejków. ;))
Użytkownik: benten 19.12.2010 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Dla mnie to był baaardzo dobry czytelniczy rok, zwłaszcza jeśli chodzi o poezję, ale nie tylko. Ocenione na 6 i 5,5:

Puch ostu: Fraszki o życiu i miłości (Sztaudynger Jan) przewspaniałe, zwłaszcza rozdział poświęcony Łodzi ;> i jaki prawdziwy!

Zygzak (Somoza José Carlos) kolejna pozycja wskazująca, że Somoza wie, jak działa psychika człowieka

Diamentowa karoca: Między wierszami (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij)) jestem żywo zainteresowana kulturą Japonii, a zwłaszcza lubię takie (pseudo)historyczne książki, gdzie gaijini się dopiero pojawiają w tym kraju.

Pociąg do życia wiecznego (Pilch Jerzy) bardzo lubię jego felietony
Na dnie nieba (Gretkowska Manuela) jak wyżej

Maria i Magdalena (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)) uwielbiam, kiedy Samozwaniec opisuje życie swoje, rodziny i przyjaciół. To powinna być lektura szkolna. Ludzie od razu lepiej by rozumieli autorów.

Ostatnia okazja, by ujrzeć (Adams Douglas, Carwardine Mark) fantastycznie opisane zagrożone gatunki zwierząt.

Dlaczego zginął Karl von Spreti? (Kapuściński Ryszard) mistrzu!

Siedemnaście miłych pań (Highsmith Patricia Mary (pseud. Morgan Claire)) miałam problem z tą książką, najpierw skreśliłam ją jako jednowątkową, płytką i nieciekawą. A potem przeczytałam tytuł oryginału i musiałam zaczynać od początku ;>
Klara i półmrok (Somoza José Carlos)

Opowieść podręcznej (Atwood Margaret) daaaaa

Galaktyczny smakosz (White James) Uwielbiam serię o Szpitalu Kosmicznym


Teraz czytam Nie taki straszny wilk (Mowat Farley) i też ma szansę na którąś z tych ocen, ale nie mogę jeszcze do końca się zdecydować.
Użytkownik: blackraven 26.01.2011 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie to był baaardzo ... | benten
Wiedziałem, żeby nie wchodzić na Biblionetkę w czasie sesji.... :P Czy serię o Szpitalu Kosmicznym trzeba czytać według kolejności? Z opisu książki, wydaje mi się, że można będzie się przy tej książce troszkę pośmiać, mam rację?
Użytkownik: benten 26.01.2011 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiedziałem, żeby nie wcho... | blackraven
Warto zacząć od pierwszej części, bo wyjaśnia sporo rzeczy, ale potem czytałam nie po kolei, bo najważniejsze dla zrozumienia informacje są powtarzane w każdym tomie.
Użytkownik: benten 19.12.2010 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
A z ocenionych przez Ciebie oczywiście Córka fortuny, ale to już lata temu oceniona książka. W ogóle mam słabość do Allende. Przeczytałaś już Portret w Sepii?
Narrenturm też było fantastyczne! dowcip do pozazdroszczenia.

Na mojej liście do przeczytania jest W rajskiej dolinie wśród zielska, dlatego cieszę się, że kolejna osoba uznała tę książkę za wartą uwagi.
Użytkownik: Roy Complain 19.12.2010 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
SF: dla mnie tegoroczne "Kroki w nieznane". Seria zawsze utrzymywala wysokie loty, ale tym razem redakcja naprawde sie postarala. Najlepsze opowiadania: "Rzeczy" Wattsa z powodzeniem wykorzystujace motywy monster movies, "Boskie silniki" Scalziego - mroczne fantasy udajace SF dodkonale mieszajace watki religijne i fantastyczne no i makabryczny tytul "Mrozona panna ploda" - psychologiczne ujacie relacji miedzyludzkich w fantastycznej otoczce
Użytkownik: moreni 19.12.2010 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
No więc i ja się dołączę. Zaznaczam, że nie będę dodawać kontynuacji cykli zaczętych w zeszłym roku.;) Bez podziału na kategorie, w kolejności czytania:

- O kotach (Lessing Doris) - Wspaniała książka, jeszcze mi się nie zdarzyło czytać tak pięknie napisanych tekstów o kotach, moich ulubionych zwierzętach.

- Powiedz, gdzie cię boli (Trout Nick) - Sama się zdziwiłam, że książka o weterynarzu może mi się aż tak spodobać. Dodatkowe punkty za pokazanie stosunku współczesnych właścicieli do pupili.

- Krwiopijcy (Moore Christopher) - Może nie jakaś tam szczególnie cudna, ale za przywrócenie mi wiary w to, że o wampirach można pisać inaczej niż edwardowo, należy jej się miejsce.;)

- Miłość ponad czasem: Historia inna niż wszystkie (Niffenegger Audrey) - Chyba jedyna książka stricte o miłości, która na prawdę mnie wzruszyła.

- Ex libris: Wyznania czytelnika (Fadiman Anne) - Bo w tych felietonach odnalazłam sporo siebie jako czytelnika.;)

- Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich (Barańczak Stanisław) - To po prostu piękne jest!:)

- Imperium Czerni i Złota (Tchaikovsky Adrian (właśc. Czajkowski Adrian)) + Klęska ważki (Tchaikovsky Adrian (właśc. Czajkowski Adrian)) + na kredyt pozostałe tomy, które dopiero czekają na półce - Bo to bardzo fajne klasycze fantasy w nieklasycznym wydaniu.

- Kłamstwa Locke'a Lamory (Lynch Scott) + trochę na kredyt tom kolejny, właśnie czytany - najlepszy debiut ever! Niebezpiecznie zbliża się do pozycji najlepszej fantasy ever.;)

I to by było na tyle, raczej nie przewiduję zmian na tej liście.
Użytkownik: benten 20.12.2010 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja lista wygląda ciut m... | gosiaw
Masa książek dla dzieci i "Zło"! Ta książka jest fantastyczna.
Użytkownik: Vemona 20.12.2010 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
To ja się dołączę ze swoimi naj w tym roku. :)

Kobiety i władza (Środa Magdalena) - 6
Geografia myślenia: Dlaczego ludzie Wschodu i Zachodu myślą inaczej? (Nisbett Richard E.) - 6
Czarna msza: Apokaliptyczna religia i śmierć utopii (Gray John Nicholas (ur. 1948)) - 6
Eunuchy do raju: Kościół katolicki a seksualizm (Ranke-Heinemann Uta) - 6
Niezbędnik ateisty: Rozmowy Piotra Szumlewicza (antologia; Szumlewicz Piotr, Dunin Kinga, Urban Jerzy (pseud. Kibic lub Klakson lub Rem Jan lub Magma II) i inni) - 6
Morderca za ścianą: Skąd w naszym umyśle biorą się mordercze skłonności (Buss David) - 6


Solistki: Antologia poezji kobiet (1989-2009) (antologia; Abalar Łucja, Bałdyga Zofia, Bargielska Justyna i inni) - 5
Początki Polski: Zagadki i tajemnice (Zieliński Andrzej (ur. 1939)) - 5
Królowe Anglii (Waller Maureen) - 5
Polskie złudzenia narodowe (Stomma Ludwik) - 5,5
Niebezpieczne idee we współczesnej nauce (antologia; Horgan John, Bloom Paul, Buss David i inni) - 5,5
Przekleństwo Adama: Przyszłość bez mężczyzn (Sykes Bryan) - 5,5
Siedem matek Europy: Każdy współczesny Europejczyk jest potomkiem jednej z siedmiu kobiet epoki kamiennej (Sykes Bryan) - 5
Mitologia chrześcijaństwa: Kryzys wiary chrześcijańskiej (Rosa Peter de) - 5
Rzeka genów (Dawkins Richard) - 5
Gorsza płeć: Kobieta w dziejach Europy od antyku po wiek XXI (Bogucka Maria) - 5,5
Jezus ofiarą spisku: Prawda o zmartwychwstaniu (Gruber Elmar R., Kersten Holger) - 5
Wielka tajemnica Kościoła: Sekrety templariuszy: Graal i Zakon Syjonu (Hervás Ramón) - 5
Poszarpane granie (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław)) - 5,5
Jan Paweł II złapany za słowo: Krytyczna odpowiedź na książkę Papieża (Herrmann Horst) - 5
Kobiety antyku: Talenty, ambicje, namiętności (Bieżuńska-Małowist Iza) - 5
Myć się czy wietrzyć?: Dramatyczne dzieje higieny od starożytności do dziś (Sokołowska Małgorzata) - 5,5
Katolicka mafia (Mettner Matthias) - 5
Namiestnicy Chrystusa: Ciemna strona papiestwa (Rosa Peter de) - 5
Szkoła szczeniąt: Jak wychować szczenię doskonałe (Bailey Gwen) - 5
Jezus i kobiety: Miłosne życie Nazarejczyka (Mynarek Hubertus) - 5
Ominąć Paryż (Warda Małgorzata (Szymańska-Warda Małgorzata)) - 5
Zakaz myślenia: Fundamentalizm w chrześcijaństwie i islamie (Mynarek Hubertus) - 5,5
Byłem księdzem: Prawdziwe oblicze Kościoła katolickiego w Polsce (Jonasz Roman (właśc. Kotliński Roman)) - 5
Użytkownik: illerup 20.12.2010 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Oj cieniutko w tym roku, jeśli chodzi o moje zachwyty :(
Przynajmniej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Czwarty pożar Teheranu (Kęskrawiec Marek) (6) - rozjaśniło mi się, kto, co i dlaczego właśnie tak;
Dziesięć kawałków o wojnie: Rosjanin w Czeczenii (Babczenko Arkadij) (6) - wojna w Czeczenii widziana oczami rosyjskiego żołnierza - rewelacja!;

Martwe dusze (Gogol Mikołaj) (6) - Rosja, XIXw. - mniam;
Pod kopułą (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) (6) - może i ta 6 trochę na wyrost, ale w przypadku Kinga naprawdę ciężko mi obiektywnie oceniać ;)
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) (6) - trochę mi zgrzytało tu i tam, ale zapamiętałam tę książkę jak żaden inny (no, może poza jednym) kryminał;

Oczyszczenie (Oksanen Sofi) (5,5) - a to też bardzo dobre, pomieszany czas akcji, powolne rozjaśnianie całej historii - czyli to, co kojoty lubią;
Kto znajduje, źle szukał (Veteranyi Aglaja) (5,5)

Reszta przeczytanych w 2010 tutaj: 2010
Użytkownik: Snookerka 20.12.2010 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
To i ja się podzielę tym, co w mijającym roku zrobiło na mnie wrażenie:
luty:
Skazani na Shawshank (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) 5,5 - długo się do tej pozycji zabierałam, w końcu przeczytałam

marzec:
Złodziejka książek (Zusak Markus) - 5,5 - fantastyczne: wojna oczami dziecka, no i książki :)

kwiecień:
Medicus (Gordon Noah) 5,5

sierpień:
Historia Hester (Geras Adèle) 5,0 - wzruszyłam się przy tej książce
Tam, gdzie spadają anioły (Terakowska Dorota) 6,0 - piękna historia
Gildia Magów (Canavan Trudi) 5,5 świetnie mi się to czytało (II cz. też, poluję na trzecią)

wrzesień:
Pod kopułą (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) 6,0 (no co, lubię Kinga :)

październik:
Miłość ponad czasem: Historia inna niż wszystkie (Niffenegger Audrey) 6,0 napisałam nawet recenzję :)
Nowicjuszka (Canavan Trudi) 5,5

listopad:
Kuszenie w Chikaldzie (Lakotta Consilia Maria) 5,5 do tego z kolei napisałam czytatkę

grudzień:
Dziecko pokuty (Rivers Francine) 6,0 tutaj też pokusiłam się o krótką recenzję.

Rok 2010 mogę zaliczyć do udanych ( a ponieważ jeszcze się nie skończył, to liczę na kolejne ciekawe lektury).
Użytkownik: moreni 20.12.2010 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: To i ja się podzielę tym,... | Snookerka
Hi hi, widzę, że nie tylko ja zachwyciłam się w tym roku "Miłością ponad czasem".:) A i pod Terakowską bym się mogła podpisać - to jedna z trzech moich najulubieńszych książek tej pani i ścisła czołówka ulubionych książek dzieciństwa.
Użytkownik: verdiana 20.12.2010 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
"Historia filozofii XX wieku. Nurty. Tom 1" Gadacz (5)
"Moje projekcje" Kuczok (6)
"Historia filozofii XX wieku. Nurty. Tom 2" Gadacz (5)
"Biała gorączka" Hugo-Bader (5)
"Rozmowy z Jerzym Nowosielskim" Nowosielski & Podgórzec (5)
"Czuję. Zawrót głowy" Sebald (5)
"Kawior i popiół" Shore (5)
"Ojcobójcy" Gruszczyński (5)
"Zatruta studnia" Bendyk (5)
"Wiedźmikołaj" Pratchett (5.5)
"Kapuściński non-fiction" Domosławski (5.5)
"Być kobietą i nie zwariować" Miller & Pawluczuk (5.5)
"Marlene" Kuźniak (5)
"…mój diabeł stróż" Janowska & Czajkowski (5.5)
"Biały Bim, Czarne Ucho" Trojepolski (6)
"Dar Anioła" Rutkowski (6)
"Nowele dwukrotne" Rudowski (5.5)
"Oda do typografii" Neruda (6)
"44. Antologia komiksu" (5.5)
"Guardians of Being" Tolle (6)
"Szyfr Lebensteina" Piekarska (red.) (6)
"Udźwignąć własne szczęście" Ginczanka (5)
"Szkoła szczeniąt" Bailey (6)
"Co myśli mój pies" Bailey (5.5)
"Traumatka" Kamińska (5.5)
"Pamięć kulturowa" Assmann (5)
"Ćwiczenia z zachwytu" Cioran (5)
"Nowele dwukrotne" Rudowski (ponownie, 5)
"386 dni w roku" Rudowski (ponownie, 5)
"Fausta" Kofta (5)
"Żona Adama" Rakusa (5)
"Widok cudzego cierpienia" Sontag (5.5)

Użytkownik: librarian 20.12.2010 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: "Historia filozofii XX wi... | verdiana
Cieszę się, że podobała Ci się "Guardians of Being", jest prześliczna. Verdiano jak zwykle inspirujesz mnie nowymi lekturami, dzięki.

Zaniedbałam się, nie prowadziłam zapisu swoich lektur w tym roku, teraz ciężko mi je odtworzyć. Oczywiście niemożliwością jest wytypować jedną jedyną książkę, nie dam rady, nawet przyciśnięta do muru.

Moim prywatnym odkryciem 2010 roku są dwaj polscy reporteży Jacek Hugo Bader i Mariusz Szczygieł. Nie mieszkając w Polsce, nie wiedziałam nawet że istnieją. Rewelacja!

Książki których nie zapomnę z roku 2010, to (wszystkie dostały 5 lub 6, niektóre 4,5):

"Biała gorączka" – Jacek Hugo Bader

"Kaprysik damskie historie" - Mariusz Szczygieł

"Gottland" - Mariusz Szczygieł

"20 lat nowej Polski w reportażach" według Mariusza Szczygła

W ogóle cały Szczygieł to rewelacja. Poszukują następnych, tak jak Hugo Badera.

"Nowa Summerhill" - Alexander Sutherland Neill

"Ferdydurke" – Witold Gombrowicz, świetnie się to czyta jako komentarz do "Nowej Summerhill". Pimko polemizuje z Anty Pimkiem (Neill'em)

"Dzienniki" – Witold Gombrowicz (lektura oczywiscie ponowna ale jakże zachwycająca w roku 2010).

"Dwanaście opowiadań tułaczych" – Gabriel García Márquez. Może nienajlepsze działo Marqueza, a jednak się kręci.

"Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" (Larsson Stieg)

"Żona Adama" – Monika Rakusa

"Prowadź swój pług przez kości umarłych" – Olga Tokarczuk

"In free fall" (Ciemna materia) - Juli Zeh

"Burmese lessons, a love story" - Karen Connelly – Kanadyjka, czas aby ktoś przetłumaczył jej rzeczy na polski. Wszystkie jej książki są wspaniałe, bardzo ją cenię. Debiutowała przepięknym reportażem podróżniczym z Tajlandii gdzie znalazła się w ramach wymiany uczniowskiej, mieszkając z rodziną i chodząc tam do szkoły. Rezultatem jest przepiękny poetycki diarusz reportaż pt. "Touch the dragon: a Thai journal".
A ta ostatnia to z kolei reportaż z Birmy, bardzo osobisty, uświadamiający nam, że w Birmie od lat nic się nie zmieniło, jest tam system represyjny a przywódczyni narodu, Aung San Suu Kyi, od lat znajduje sie w areszcie domowym. Czytając wcześniejszą powieść polityczną Connelly pt. "Lizard Cage", nie mogłam nadziwić się jej autentyczności. Akcja rozgrywa się w więzieniu, tematem są represje, wszystko wydało mi się szalenie znane (patrz Janusz Krasiński czy inni piszący na ten temat) tyle, że rozgrywające się pod inną szerokościę geograficzną. Represja, tyrania, cierpienie i niezłomność ducha, to tematy uniwersalne.

"Historias de la otra revolucion" – Vicente Echerri, spojrzenie na triumf rewolucji poprzez wspomienia nastolatka. Można umieścić w kategorii pt. Bezinteresowna opresja bliźniego razem z Gottlandem czy Burmese Lessons. Tyrania na całym świecie wygląda jednakowo. Te wspomnienia do złudzenia przypominały polską rzeczywistość z nie tak dawnych czasów.

"Paris" (City-Lit Series) antologia na którą składają się paryskie wspomnienia wielu znanych pisarzy z pobytu w tym mieście.

"French By Heart: An American Family's Adventures in La Belle France" by Rebecca S. Ramsey. Rebecca Ramsey łudziła się, że po kilku latach pobytu we Francji, całkiem upodobniła się do Francuzki. Hahaha, szybko musiała wybić sobie to z głowy. Eksperyment z zostaniem Francuzką zupełnie się nie powiódł. Książka jest lekka i zabawna, a zarazem bardzo ciekawa i taka trochę refleksyjna, o tym jak to cudzoziemcowi żyje się na obczyźnie.

"The Sweet Life in Paris: Delicious Adventures in the World's Most Glorious and Perplexing City" - David Lebovitz, zabawna, spojrzenie cudzoziemca na Francuzów.

"True deceiver" – Tove Jansson, ostatnia powieść (dla dorosłych) Tove Jansson. Niepokojąca, jak zawsze u Tove, nie wszystko jest powiedziane do końca studium relacji dwóch kobiet w małej miejscowości wśród mroźnej zimy. Swietna rzecz dla takich nastrojowców jak ja.

"The charming quirks of others" – Alexander McCall Smith, wiem wiem żaden to kryminał. Tę serię z Isabel Dalhousie zaczęłam od końca i od razu wpadłam jak śliwka w kompot, lubię nastrój tych książek. Alexander McCall Smith jest taki do zaprzyjaźnienia się. Swietne na relaks w wygodnym fotelu z filiżanką dobrej herbaty, i czas wtedy staje w miejscu.






Użytkownik: verdiana 20.12.2010 23:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że podobała C... | librarian
"Guardians" cudowna! I cudowność się rozszerza, po wizycie u mnie Marylek też zapragnęła ją mieć i już ma. :-) Dziękujemy!

Dorotko, Ty też mnie inspirujesz! Connelly bardzo mnie zainteresowała, idę pogooglać! :-)
Użytkownik: AnnRK 21.12.2010 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Moje "the best of...", czyli książki ocenione w tym roku na 6 lub 5,5:

STYCZEŃ:
*Kwiaty na poddaszu (Andrews V. C. (właśc. Andrews Virginia C.)) - 6
*Ostatni akord (Segal Erich) - 6
*Płatki na wietrze (Andrews V. C. (właśc. Andrews Virginia C.)) - 5,5
*Balzakiana (Dehnel Jacek) - 5,5

LUTY:
*Listy do domu (Plath Sylvia) - 5,5
*Nieśmiertelność (Kundera Milan) - 5,5

MARZEC:
*Weiser Dawidek (Huelle Paweł) - 5,5
*Śmierć nosorożca (Koryl Janusz) - 6

KWIECIEŃ:
*Walc pożegnalny (Kundera Milan) - 5,5
*Dziewczynka w czerwonym płaszczyku (Ligocka Roma) - 5,5

MAJ:
*Życie jest gdzie indziej (Kundera Milan) - 6
*Doktorzy (Segal Erich) - 6

CZERWIEC:
*Szklana huta (Odija Daniel) - 5,5

LIPIEC:
*Absolwenci: Saga o pokoleniu, które chciało zmienić świat (Segal Erich) - 5,5

SIERPIEŃ:
*Biała gorączka (Hugo-Bader Jacek) - 5,5

WRZESIEŃ:
*Nowe przygody Mikołajka (Goscinny René) - 6

PAŹDZIERNIK:
*Długi marsz (Rawicz Sławomir) - 5,5

LISTOPAD i GRUDZIEŃ - kilka dobrych i bardzo dobrych książek, ale żadna nie zasłużyła na 5,5 czy 6.

Jak tak patrzę na to zestawienie, to mi wychodzi, że był to rok Kundery i Segala.
Użytkownik: exilvia 21.12.2010 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Moje najki 2010 r.:
* Zrób sobie raj (Mariusz Szczygieł)
* Potęga mitu (Joseph Campbell)
* W ogóle i w szczególe: Eseje poufałe (Anne Fadiman)
* Niech wieje dobry wiatr (Linda Olsson)
* Piaskowy Wilk (Åsa Lind) - wszystkie części!
* Biała gorączka (Jacek Hugo-Bader)
* Nocny pociąg do Lizbony (Pascal Mercier(właśc.Peter Bieri))

I jeszcze mega hit - jestem w trakcie i jestem zachwycona:
* Jak zmieniałam zdanie: Eseje okolicznościowe (Zadie Smith)
Użytkownik: wolverine1410 26.12.2010 01:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie książka roku... | Pok
Fajna lista. Stephensona i Carda też trzymam na najwyższej półce. A "Ślepowidzenie" Wattsa do dzisiaj śni mi się po nocach:) Świetne jest też jego opowiadanie "Rzeczy" z ostatnich "Kroków w nieznane". Notabene tę antologię uważam za najlepszą książkę, jaką czytałem w tym roku. I wcale nie dlatego, że skończyłem ją ostatnio, a pamięć u mnie krótka:))
Użytkownik: Pok 27.12.2010 00:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajna lista. Stephensona ... | wolverine1410
Na razie mam tyle świetnych powieści do przeczytania, że powoli nadrabiam zaległości, ale za rok czy dwa pewnie zabiorę się za opowiadania i wszelkiej maści antologie (zaczynając od tych najwyżej ocenianych). Nie ukrywam, że literatura science fiction to mój ulubiony gatunek. Daje nam namiastkę tego, co będzie, gdy już nas nie będzie :)
Użytkownik: Marylek 26.12.2010 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Najlepsze w tym roku, w k... | milinka
Ha! Cieszę się. :)
Bo kupiłam sobie nie tak dawno "Po wyzwoleniu" i czeka w kolejce, cieszę się więc, że u Ciebie na pierwszym miejscu.
Użytkownik: milinka 26.12.2010 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Cieszę się. :) Bo ku... | Marylek
Na pierwszym miejscu, bo czytana w styczniu :) Ale okazuje się - po chwili zastanowienia - że chyba i tak na pierwszym miejscu: to duża rzecz pisać o takich doświadczeniach bez wpadania w patos, bez rozżalenia, z ogromną mądrością. Z dystansem. W ogóle pierwsze trzy tytuły nie tylko z racji kolejności czytania na pierwszym miejscu. A zaraz za nimi dwie ostatnie :)
Bardzo ładne są też (może czytałaś) rozmowy Janowskiej i Mucharskiego "Innego końca świata nie będzie": Z Barbarą Skargą rozmawiają Katarzyna Janowska i Piotr Mucharski (Skarga Barbara, Janowska Katarzyna, Mucharski Piotr); właściwie nie wiem, dlaczego nie ma ich na mojej liście. A w kolejce mam Człowiek to nie jest piękne zwierzę (Skarga Barbara).
Użytkownik: Marylek 26.12.2010 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pierwszym miejscu, bo ... | milinka
Tak, czytałam te rozmowy "Innego końca świata nie będzie" - zachwycił mnie dystans pani Skargi do własnej przeszzłości i zupełny brak zacietrzewienia, mściwości, to ogromna wartość dla mnie. Szczególnie, jak się rozejrzę wokół. ;-/
A "Człowiek to nie jest piękne zwierzę" tkwi w moim schowku merlinowym i nie może się doczekać zakupu. Może w marcu, jak będę miała zniżkę rocznicową?
Mam też w planach Tercet metafizyczny (Skarga Barbara), tylko kiedy?...
Użytkownik: Jagusia 27.12.2010 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Przepraszam ,że bez podziału na kategorie.,a tylko kierującsię subiektywnym odczuciem:
1. J.H. Bader "Biała goraczka", "W rajskiej ..." - świetne reportaże!!!
3. Mariusz Wilk - wszystko od "Wilczego notesu" począwszy.
2. M. Stokowski "Stroiciel lasu" - odkrycie perełki w polskiej literaturze współczesnej.
3. Włodzimierz Odojewski - mistrz nie tylko roku 2010, słowem każdego roku!
4. E.Cherezińska - "Saga Sigrun","Ja jestem Haldert"
Użytkownik: domus1 27.12.2010 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
To i ja zrobię subiektywne podsumowanie:

Dołęga-Mostowicz "Kariera Nikodema Dyzmy"
Tochman "Jakbyś kamień jadła"
Mabanckou "Kielonek"
Ben Jelloun "To oślepiające, nieobecne światło"
Fischer "Droga do nieba"
Smoleński "Izrael już nie frunie"

Jeśli miałbym wybrać jedną to postawiłbym na...
Reportaż - "Izrael już nie frunie"
Powieść "Droga do nieba"
Użytkownik: Marylek 27.12.2010 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Muszę do mojej tegorocznej listy najlepszych dopisać jeszcze jedną, właśnie ukończoną pozycję: Córka fortuny (Allende Isabel) (5,5). Zostaję fanką Allende jak nic!
Użytkownik: Kov 29.12.2010 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
A oto i moje książki z 2010 roku ocenione powyżej "5". Nie ma ich wiele, bo nie szastam zbyt mocno tymi najlepszymi ocenami ;)

Starcie królów (Martin George R. R.) - 6,0
Nawałnica mieczy: Stal i śnieg (Martin George R. R.) - 5,5
Nawałnica mieczy: Krew i złoto (Martin George R. R.) - 5,5
Dzień Szakala (Forsyth Frederick) - 5,5
Dekameron (Boccaccio Giovanni) - 5,5
Ferdydurke (Gombrowicz Witold) - 5,5
Lot nad kukułczym gniazdem (Kesey Ken) - 6,0
Rok 1984 (Orwell George (właśc. Blair Eric Arthur)) - 6,0

Aż wstyd, że większość z nich przeczytana dopiero w tym roku...
Użytkownik: atram78 30.12.2010 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: rok 2010! Lalka 6 Listy... | CzokoLejdi
Oto moja top lista 2010, czyli ranking książek, które zrobiły na mnie w tym roku największe wrażenie :

Nocna zamieć (Theorin Johan)
Dom sióstr (Link Charlotte)
Przyślę panu list i klucz (Pruszkowska Maria)
Panny i wdowy (Nurowska Maria)
Taki piękny dzień (Mazzucco Melania)
Droga do szczęścia (Yates Richard)
Kwietniowa czarownica (Axelsson Majgull)
Pod kopułą (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))
Zajezierscy (Gutowska-Adamczyk Małgorzata)
Igrzyska śmierci (Collins Suzanne)

Nie jestem w stanie wybrać tej jednej najlepszej. Wszystkie w jakiś sposób mnie poruszyły,wciągnęły w swój świat, skłoniły do refleksji, zapadły w pamięć czy co tam jeszcze ;)
Użytkownik: misiak297 31.12.2010 08:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Oto moja top lista 2010, ... | atram78
Na mojej liście też znalazła się ta Gutowska-Adamczyk:)
Użytkownik: atram78 31.12.2010 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Na mojej liście też znala... | misiak297
Misiak, bo to świetna książka jest! Zaczynając lekturę "Cukierni" nie sądziłam, że tak mi spodoba. Lubię takie książkowe niespodzianki.
Drugiego tomu jeszcze nie czytałam, ale chodzą słuchy, że jest jeszcze lepszy niż pierwszy. Zobaczymy! :)
Użytkownik: misiak297 31.12.2010 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiak, bo to świetna ksi... | atram78
Zerknij tu:) 4.12.2010 "Cukiernia pod Amorem: Zajezierscy" i nie tylko...

A swoją drogą dokonałem już ostatecznego podsumowania:

Książka roku: Christopher Isherwood "Samotny mężczyzna"
Odkrycie roku: Majgull Axelsson "Dom Augusty"
Kicz roku: Nikt "Jak umiera miłość"
Użytkownik: atram78 31.12.2010 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zerknij tu:) 4.12.2010 "C... | misiak297
Dzięki za linka! :) Bardzo lubię Twoje czytatki. Przyznam się nawet, że śledzę je na bieżąco! :)
Pozdrawiam!
Użytkownik: szati90 30.12.2010 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Tegoroczne nowości:
Ender na wygnaniu (Card Orson Scott)
Siewca wojny (Sanderson Brandon)

Stare, ale jare:
Gra o tron (Martin George R. R.)
Pan Lodowego Ogrodu: Tom 3 (Grzędowicz Jarosław)

Wznowienia:
Kolory sztandarów (Kołodziejczak Tomasz)
Naznaczeni błękitem: Część 1 (Białołęcka Ewa)
+zbiorcze wydania Czarnej Kompanii Glena Cooka oraz Kronik Amberu Rogera Zelaznego
Użytkownik: agatt 30.12.2010 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
W tym roku przyznałam trzy szóstki:
Szkarłatny płatek i biały (Faber Michel),
Shantaram (Roberts Gregory David),
Doktorzy (Segal Erich)
I dwie piątki z plusem:
Saszeńka (Sebag Montefiore Simon),
Gdzie dawniej śpiewał ptak (Wilhelm Kate)


Jednak jako najlepszą z najlepszych śmiało mogę wyznaczyć "Shantaram". Aż muszę kupić własny egzemplarz :)
Po zakończeniu czytania "Szkarłatnego płatku..." długi czas brakowało mi tak oryginalnych postaci w innych powieściach.
Do książek E. Segala mam sentyment. Ale to chyba "Doktorzy" należą do mojej ulubionej z wszystkich historii jego autorstwa :)
Użytkownik: Czajka 31.12.2010 02:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
W kategorii autor roku (świeżo zupełnie odkryty):
Muratow Paweł za styl, kulturę, temat, sztukę i za otwarcie furtki do innych podróży

W kategorii książka w temacie (starożytnym):
Bogowie, groby i uczeni: Powieść o archeologii (Ceram C. W. (właśc. Marek Kurt Wilhelm)) za pasję i radość kopania

W kategorii książka niespodziewana:
Absalomie, Absalomie... (Faulkner William) za opowieść, język i klimat

Poza tym to był rok dobrych książek i dobrych autorów. :)
Użytkownik: carmaniola 31.12.2010 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: W kategorii autor roku (ś... | Czajka
Niech żyje Faulkner! Tak trzymać! ;-) A Bielickiego i jego Sumerów nie ma?
Użytkownik: Czajka 01.01.2011 08:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech żyje Faulkner! Tak ... | carmaniola
Ech, no tak, Bielicki miał być razem z Sumerami, ale jak go zmieścić do jednej książki roku? Wpisałam Cerama, bo jednak wyznacza jedynie słuszny kierunek (w przeszłość ogólnie) no i nie wiem sama czemu, bo pasji u Bielickiego też jest porywająco dużo.
Jeszcze powinna być tu Vickers Salley jako odkrycie autorki zupełnie mi nie znanej, powinien być Gringo, świetny w swojej kategorii i powinien być Lorenz - świeży powiew ze świata zwierząt. Powinien być "Grecki skarb", jako najlepszy debiut i oczywiście powinnam wspomnieć Marcelka i Herodota, jako najlepsze powtórki w roku 2010. :))
Ps. Czytam pomału Saggsa, dobrze mi się go czyta. :)
Użytkownik: carmaniola 01.01.2011 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, no tak, Bielicki mia... | Czajka
Ominęłam tak trudne wybory i zmieściłam obu, i Cerama, i Bielickiego - przy czytaniu obu miałam wypieki na twarzy. ;-) Saggs dobry, ale trudniejszy - czy tak historia musi być taka skomplikowana?!
Użytkownik: Chilly 31.12.2010 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
W porównaniu z poprzednimi latami, ten wypada dość kiepsko. Żadnej 6 nie postawiłam, czytałam mało i przeważnie czytadła. Mam nadzieję, że nadchodzący rok będzie dużo, dużo lepszy.

„Moje projekcje. Lęki i pragnienia widza kinowego” Kuczok (5)
„W świecie wszechmogącym. O przemocy, śmierci i Bogu” Mikołejko (4,5)
"Być kobietą i nie zwariować" Miller, Pawluczuk (5,5)
„Oksana” Odojewski (audiobook) (5)
„Ziemia obiecana” Reymont (audiobook) (5)
„Sława i chwała” Iwaszkiewicz (audiobook) (5)

Dwie ostatnie pozycje muszę koniecznie przeczytać! Na więcej Odojewskiego też mam ochotę.
Użytkownik: nutinka 31.12.2010 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Lepszy rok niż poprzedni, więcej bardzo dobrych książek przeczytałam i lista mogłaby być znacznie dłuższa, ale zrobiłam ostrą selekcję. ;)

Wśród 250 przeczytanych znalazły się tylko dwie szóstki:
Atlas zbuntowany (Rand Ayn (właśc. Rosenbaum Alissa))
Bóg urojony (Dawkins Richard)

i kilka tych, które pozostawiły po sobie znaczący ślad (powtórek nie ujmuję):
Przenicowany świat (Strugacki Arkadij (pseud. Jarosławcew S.), Strugacki Borys)
Miasto ślepców (Saramago José)
Dzwon Islandii (Laxness Halldór Kiljan (właśc. Guðjónsson Halldór))
Każdy umiera w samotności (Fallada Hans (właśc. Ditzen Rudolf))
Miasta pod Skałą (Huberath Marek S. (pseud.))
Nie ma Albertyny (Proust Marcel)
Czas odnaleziony (Proust Marcel)
Tysiąc wspaniałych słońc (Hosseini Khaled)
Jakbyś kamień jadła (Tochman Wojciech)
Bóg zapłać (Tochman Wojciech)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 31.12.2010 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Moje książki roku podzieliłam na kategorie. W niektórych tak się zdarzyło, że nie dałam szóstek, więc najlepsze wybierałam spośród piątkowych.

klasyka [tu nie całkiem równoważna z pozycjami czytanymi w ramach akcji „czas na klasykę” - obejmująca również tytuły wydane po roku 1919, ale przed więcej niż 50 laty; dwie oceny wystawiłam dopiero teraz, przy powtórnym czytaniu, bo czytałam bardzo dawno] :
Księga Tatr (Kurek Jalu) (powt.; zmiana oceny z 5 na 6)
Buddenbrookowie: Dzieje upadku rodziny (Mann Thomas (Mann Tomasz)) (powt.; zmiana oceny z 5 na 6)
Grona gniewu (Steinbeck John) (powt.; 6)
Ziemia obiecana (Reymont Władysław (Reymont Władysław Stanisław; właśc. Rejment Stanisław Władysław)) (powt.; 5,5)
451º Fahrenheita (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas)) (5,5)
Nostromo (Conrad Joseph (Conrad-Korzeniowski Joseph; właśc. Korzeniowski Józef Teodor Konrad)) (5) – moje autentyczne książkowe odkrycie roku, bo po wszystkich pozostałych spodziewałam się tak dobrych ocen, a do Conrada podchodziłam, jak pies do jeża

beletrystyka współczesna:
Lód i woda, woda i lód (Axelsson Majgull) (6)
Daleko od Niflheimu (Axelsson Majgull) (5,5)
Madame (Libera Antoni) (5,5)
Chwast (Banach Iwona) (5,5)
Życie instrukcja obsługi (Perec Georges) (5,5)

fantasy:
Niewidoczni Akademicy (Pratchett Terry) (5,5)
Świat Rocannona (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber)) (5)
Naznaczeni błękitem: Część 1 (Białołęcka Ewa) (5)
Naznaczeni błękitem: Część 2 (Białołęcka Ewa) (5)

biografie, wspomnienia, listy:
Listy na wyczerpanym papierze (Osiecka Agnieszka, Przybora Jeremi) (6)
W stronę Pysznej (Zieliński Stanisław (1917-1995), Gentil-Tippenhauer Wanda) (5,5)
Ze starą wiarą na Peleliu i Okinawie (Sledge E. B.) (5)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (Hurnikowa Elżbieta) (5)

podróże, reportaże:
Japoński wachlarz (Bator Joanna) (5,5)
Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd: Listy z podróży afrykańskiej z lat 1931-1936 (Nowak Kazimierz) (5)

popularnonaukowe:
Sekrety włoskiej kuchni: Podróż po kulturze i tradycji (Kostioukovitch Elena) (5,5)
Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem (Sacks Oliver) (powt.; 5)
Antropolog na Marsie (Sacks Oliver) (5)
Wyspa daltonistów i wyspa sagowców (Sacks Oliver) (5)
Cud w medycynie: Na granicy życia i śmierci: Opowieści lekarzy (antologia; Mateja Anna, Religa Jan, Siemionow Maria i inni) (5)

kryminał, thriller:
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) (5)
Nieprzyjaciel (Child Lee (właśc. Grant Jim)) (5)

literatura fachowa:
Biblia dziennikarstwa (antologia; Kunica Mikołaj, Stankiewicz Andrzej (ur. 1974), Kittel Bertold i inni) (5,5)

Użytkownik: Marylek 31.12.2010 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje książki roku podziel... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ha! Czy to przypadek, czy odkryłaś Lee Childa? Bardzo porządna sensacja to jest, moim zdaniem.

A w ogóle to czytamy wiele tych samych książek, jak widzę. :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.01.2011 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Czy to przypadek, czy... | Marylek
Childa odkryliśmy z Miciusiem gdzieś z pół roku temu, przypadkiem w bibliotece, szukając czegoś nowego sensacyjnego. Do tej pory zaliczyliśmy chyba 4 tomy przygód Reachera. Niestety nie ma siły, żeby przeczytać cały cykl po kolei, ale i na wyrywki dostarcza sporo satysfakcji. A "Nieprzyjaciel" mi się wyjątkowo podoba, bo w nim narratorem jest sam Reacher.
Co do zestawu lektur, to też zauważam zbieżności - a dopiero jak ich stopień wzrośnie, kiedy przeczytamy wszystko, co mamy wzajemnie napożyczane!
Użytkownik: basia_ 31.12.2010 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Zastanawiałam się czy powinnam w ogóle odzywać się w tym wątku, ponieważ ilość książek przeczytanych przeze mnie w tym roku jest tragiczna- zaledwie 40 ( w zeszłym - 138. Na pocieszenie -samej siebie- muszę dodać, że czytałam też sporo książek związanych ze studiami, niekoniecznie obowiązkowych, oraz było też trochę powtórek. Obu tych kategorii nie zaliczam do tych 40.

Z tej maleńkiej liczby wybrałam jednak:

1.Dziennik (Márai Sándor)
2.Buddenbrookowie: Dzieje upadku rodziny (Mann Thomas (Mann Tomasz))
3.Zamieszkać w Bibliotece (Tomkowski Jan)
Użytkownik: ktrya 31.12.2010 19:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
U mnie jednogłośnie, zresztą jak sam tytuł sugeruje, książką roku zostaje

Mistrz: Najlepsze dopiero przed tobą (Andrews Andy)
Użytkownik: niebieski ptak 31.12.2010 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie bardzo skromnie, b... | Izania
Ja tak na sam koniec:

Małgorzata Szejnert "Sława i infamia: Rozmowa z Bohdanem Korzeniowskim" {5}
Arnhild Lauveng "Niepotrzebna jak róża: O potrzebie normalności w chorobie psychicznej" {6}
Arnhild Lauveng "Byłam po drugiej stronie lustra: Wygrana walka ze schizofrenią" {5}
Antoni Sobański "Cywil w Berlinie" {4+}
Joanna Drażba "Za parawanem powiek" {5}
Harald Welzer "Sprawcy: Dlaczego zwykli ludzie dokonują masowych mordów" {6}
Klementyna Mańkowska "Moja misja wojenna: Bez trwogi i nienawiści" {4+}
Isabel Allende "Paula" {6}
Isabel Allende "Suma naszych dni" {5}
Mariusz Szczygieł "Zróbmy sobie raj" {5}
Wojciech Tochman "Dzisiaj narysujemy śmierć" {6!!!}
Ewa Woydyłło "Buty szczęścia" {4+}
Julia Hartwig "Poezje wybrane" {5}
Dorota Sumińska "Autobiografia na czterech łapach czyli historia jednej rodziny oraz psów, kotów, krów, koni, jeży, słoni, węży... i ich krewnych" {5}
Dasa Drndić "Sonnenschein" {5}
Derek Walcott "Mapa Nowego Świata: Wybór wierszy" {5}
Irit Amiel "Osmaleni" {6}
Irit Amiel "Podwójny krajobraz" {6}
Joanna Wiszniewicz "A jednak czasem miewam sny: Historia pewnej samotności" {5}
Katarzyna Miller "Być kobietą i nie zwariować: Opowieści psychoterapeutyczne" {5+}
Użytkownik: niebieski ptak 31.12.2010 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak na sam koniec: ... | niebieski ptak
Wstyd! Szczygieł to oczywiście Zrób sobie raj!
Użytkownik: verdiana 31.12.2010 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak na sam koniec: ... | niebieski ptak
Ty to mi zawsze spuchniesz schowek!
Użytkownik: niebieski ptak 31.12.2010 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty to mi zawsze spuchnies... | verdiana
Właśnie pokazałam Ci język! {że tez nie ma tu emotikionów}
Szejnert jest świetna! Kupiłam ją dawno temu za psie pieniądze na Świstaku. W Biblionetce nie wprowadziłam bo nie wiedziałam jak. To za granicą w UK było wydane w 1988 roku. To wywiad/hm rozmowa z Korzeniowskim. O życiu, teatrze, graniu/pracy w trudnych czasach, podkładniu świń, konformizmie -czyli coś symptomatycznego raczej dla natury ludzkiej niźli tylko ciężkich czasów co to wychodzi z człowieka mała bestia. Pozbawione lukru ale i taniej sensacji. Do refleksji.
Tochmana, Szczygła, Mańkowską, Woydyłło, Wiszniewicz, Welzera, Sobańskiego, Drażbę mam na własność. To wiesz uśmiech 5/5 i po Nowym Roku mogą być Twoi. {zresztą Tochmana i Szczygła miałaś obiecanego}, jak na coś będziesz reflektować to info. Wezmę na spotkanie.
Użytkownik: verdiana 01.01.2011 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie pokazałam Ci języ... | niebieski ptak
Na Szejnert i Weltzera bardzo. :-)
Użytkownik: niebieski ptak 01.01.2011 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Na Szejnert i Weltzera ba... | verdiana
Jasne!
Użytkownik: Chilly 01.01.2011 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak na sam koniec: ... | niebieski ptak
A powiedz mi coś więcej o Irit Amiel. :)
Użytkownik: niebieski ptak 01.01.2011 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A powiedz mi coś więcej o... | Chilly
Te 2 książki to są króciutkie opowiadania.
W "Osmalonych" mowa jest o tym jak po latach Zagłada, ocalenie wpływa na życie/wybory/jak ciągle jest obecna i jak owo osmalenie pozostawia ślad w człowieku, jest swoistym piętnem, naznaczeniem z którym trzeba egzystować mimo tego, że udało się niekiedy całkiem przypadkowo, wg. ocalonych niezasłużenie przeżyć, że trzeba zapomnieć "o tym" żyć a jednak echo tamtych czasów powraca nie tylko za sprawą tego co zostaje w umyśle uratowanego. To troszkę tak jak wysłać bumerang wspomnień w dal żyć x lat starając się wykorzystać czas najlepiej jak dana osoba potrafi, przemierzyć kule ziemską, żyć w innych czasach, na innym kontynencie, egzystować w odmiennych realiach politycznych, społecznych ale bumerang ma twoje DNA i zawsze powróci i zmusi cię do rewizji tego czym i jak żyjesz. Ponieważ jesteś osmalona, od lat żyjesz z twoim martwym wojennym ja los upomni się o ciebie.
W Podwójnym krajobrazie też bohaterem opowiadań jest los tych którzy przeżyli. Jak oni borykają się i starają żyć godnie, uważnie po tym jak zostali wypchnięci na drugą stronę. I gdy latami budowali swoje ja, życie i dbali o wszystkie elementy składowe tego co w powszechnym mniemaniu składa się na dobre, wartościowe egzystowanie. I kiedy żyjesz sobie tak spokojnie, statecznie i nie widać po tobie śladów przeszłych losów przychodzi pocztówka z przeszłości. Zmieniłeś życie, często imię ale ślepy{czyżby} los odnajdzie cię. Spotkasz w luksusowym hotelu Niemkę którą pierwszy raz spotkałaś w obozie. Teraz robi ona interesy z twoim synem. Przeszłość splata się w uścisku z teraźniejszością i wpływa zazwyczaj negatywnie na przyszłość. Nie uciec nam od losu to chyba głównym mottem tych opowiadań być winno. Tu zawsze żyje się z trującym, nie wyskrobanym płodem - mam na myśli zbiór wspomnień, tego co trzeba było pogrzebać aby przeżyć a co zazwyczaj trwa w pamięci, żyje z tobą, karmi się twoim współczesnym życiem co reg. cię podtruwa, pozwala zatracić się w chwili ale powraca ze zdwojona siłą, że nigdy ani wolny ani szczęśliwy nie będziesz od tego co było twoim udziałem jako dziecka/młodego człowieka. To nie usunięta tkanka która migruje po całym twoim ciele, wszczepia się w różne zakamarki i trwa wraz z tobą aż do ostatniego tchnienia.
Nie chciałabym Ci pisać streszczenia opowiadań a są one świetne, celne, dominuje styl lakoniczny. Kojarzy mi się jej pisarstwo z dokładnością Brodskiego albo z moją Babcią. Ja latam po kuchni szukając herbaty a Babcia podchodzi do szafki i znajduje to czego ja potrzebuję. Chodzi tu o to, że Amiel operuje słowem z precyzją godną neurochirurga dokonującego operacji mózgu. Nie ma tu fałszywych ruchów/słów. W każdym z opowiadań autorka pochyla się nad jednostkowym, smutnym, przerażającym losem bohatera aby ukazać wspólnotę doświadczeń innych ludzi, Żydów z tamtych czasów i tego jak przeszłość rzutuje na teraźniejszość.
Użytkownik: Chilly 02.01.2011 15:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Te 2 książki to są króciu... | niebieski ptak
Dziękuję. Bardzo ładnie kusisz. Książki do schowka i będę się za nimi rozglądać. :)
Użytkownik: niebieski ptak 02.01.2011 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję. Bardzo ładnie k... | Chilly
Miło mi! To naprawdę b. wartościowe książki.
Użytkownik: Elsa 01.01.2011 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Nasteł nowy rok, więc mogę wreszcie z czystym sumieniem podsumować poprzedni-różnorodny i dość udany, choć niezbyt imponujący pod względem ilości lektur.
Jedyną szóstkę otrzymał
Gottland (Szczygieł Mariusz) ,
na piątkę z plusem zasłużyły:
Droga (McCarthy Cormac (właśc. McCarthy Charles))
Musimy porozmawiać o Kevinie (Shriver Lionel)
Na wschód od Edenu (Steinbeck John)
Zrób sobie raj (Szczygieł Mariusz) ,
a ubiegłoroczne piątki to:
Café Museum (Makłowicz Robert)
Gaza blues (Keret Etgar)
Kiedy wchodziłem do pokoju (Krauss Nicole)
Kolonie Knellera (Keret Etgar)
Legendy miejskie (antologia; Barber Mark, Orliński Wojciech)
O dzieciach, wariatach i grafomanach (Słonimski Antoni)
Przypomnij sobie (Hirvonen Elina)
Sto butelek na ścianie (Portela Ena Lucía) (moim zdaniem bardzo udany debiut).

Użytkownik: Elsa 01.01.2011 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nasteł nowy rok, więc mog... | Elsa
Ojojoj, ten udany debiut, o którym pisałam wyżej, to Szczeniaki (Siedlecka Sylwia) , a nie "Sto butelek...". ;)
Użytkownik: Aquilla 02.01.2011 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, tradycyjnie z... | Gusia_78
Książka roku:
Droga (McCarthy Cormac (właśc. McCarthy Charles)) - jedyna książka, której szóstka była dla mnie super pozytywnym zaskoczeniem (autorów pozostałych znałam wcześniej i wiedzialam, czego się po nich spodziewać)

Inne zeszłoroczne szóstki:
Niewidoczni Akademicy (Pratchett Terry)
Listy starego diabła do młodego (Lewis Clive Staples)
Zamek z piasku, który runął (Larsson Stieg)
Świat finansjery (Pratchett Terry)
Smutek (Lewis Clive Staples)
Czyli Ternięctwo i fascynacja Lewisem kwitnie

Piątki z plusem:
Spieszmy się (Twardowski Jan)
Diuna (Herbert Frank)

Jak tak patrzę, to mało w zeszłym roku było wybitnych lektur, przeważały dobre i bardzo dobre. Zobaczymy, jak to będzie w tym.
Użytkownik: ederlezi 02.01.2011 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje tegoroczne szóstki: ... | ederlezi
Znaczy już zeszłoroczne ^^ ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: