Dodany: 09.12.2010 21:10|Autor:
z okładki
Szprycha i Pająk dorastają na poznańskim podwórku w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych. Dni wypełniają im niekończące się zabawy, jednak obserwując codzienne życie mieszkańców kamienicy, dzieci dostrzegają więcej, niżby się mogło wydawać. Znają mężczyzn w czarnych "flakach", pojawiających się na podwórku, wiedzą, że Czechosłowacja, w której przebywa Inżynier, to tak naprawdę gęsto zaludniona cela jednego z poznańskich aresztów. Wiedzą, że istnieją ONI, od których w tajemniczy sposób zależy los dorosłych.
Śmierć Stalina budzi nadzieję. Wracają od dawna niewidziani sąsiedzi, a kilka lat później na podwórko przy ulicy Asnyka dobiegną odgłosy skandującego tłumu i wystrzałów. Tymczasem między młodymi bohaterami rodzi się prawdziwe, choć subtelnie okazywane uczucie. Dziecięcy Bóg jest stale obecny pod postacią oka Trójcy Świętej narysowanego na bruku. To pokolenie będzie brało udział w solidarnościowym zrywie.
"»Wióry« nie pretendują do analizy sytuacji. Jest w nich tylko to, co udało mi się wygrzebać z pamięci. Zdziwiłam się, że zostało tak wiele".
Krystyna Kofta
"Kofta rewindykuje historię wcześniejszą, pokazując, że Czerwiec wynurzył się z bram, zaułków, podwórek, że jego fundamentem nie była rozbudzona świadomość polityczna, lecz raczej pragnienie normalności".
Przemysław Czapliński
[W.A.B., 2006]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.