Użytkownik: carmaniola 03.02.2007 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: - Ci wielcy ludzie (The T... | carmaniola Faulkner pisał opowiadania właściwie nieprzerwanie przez całe swoje życie. Ich poziom jest bardzo nierówny, bo często pisane były w pośpiechu i właściwie stanowiły jedynie szkice do większych dzieł. Jedynie kilka z nich robi wrażenie klasycznych przykładów tego gatunku i stanowi zamkniętą całość. Zbiór powyższy zawiera dwa z najbardziej cenionych i znanych opowiadań Faulknera tj. „Róża dla Emilii” i „Czerwone liście”.
Wśród pozostałych kilka wydać się może czytelnikowi znajomych, bo spotka w nich bohaterów faulknerowskich powieści :

- w opowiadaniu pt. „Ci wielcy ludzie” rodzinę McCullenów z powieści „Sartoris”,

- w opowiadaniu pt. „Słońce zachodzi” rodzinę Compsonów (Caddy, Quentina i Jasona) a także Dilsey z „Wściekłości i wrzasku”,

- w opowiadaniu pt. „Wash” historię Sutpena i Washa Jonesa oraz jego wnuczki Millie z „Absalomie, Absalomie...”

Wydaje mi się, że opowiadania te mogą być doskonałym wstępem do zawarcia znajomości z prozą Faulknera, a także, być może, mogą znaleźć uznanie tych, których zraża zawiła forma faulknerowskich powieści.

Użytkownik: Louri 22.11.2021 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Faulkner pisał opowiadani... | carmaniola W „Ci wielcy ludzie” jest rodzina McCallumów nie McCullenów - nie wiem, czy była więc w "Sartorisie"? Nb sam Sartoris wymieniany jest w "Róży dla Emilii". Co do odbioru - na razie dopiero 3 opowiadania za mną, ale „Ci wielcy ludzie” jest mistrzowskie! Zaś "Róże…" tylko takie sobie (oczywiście na miarę Faulknera), łatwo się domyślić zakończenia.

Użytkownik: carmaniola 23.11.2021 09:06 napisał(a):
Odpowiedź na: W „Ci wielcy ludzie” jest... | Louri Nie mam tych książek swoich, więc teraz nie sprawdzę, ale rodzinę rozpoznawałam po osobach i charakterach a nie po nazwisku i pewnie to tylko mój błąd w zapisie. Mea culpa.

Użytkownik: Louri 23.11.2021 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam tych książek swoi... | carmaniola A, ok, bo dopuszczałem możliwość, że jednak są to różne rodziny i nazwiska - tak jak w "Dwóch żołnierzach" jest Pete Griers, a w "Róży dla Emilii" tytułowa bohaterka nosi nazwisko Grierson - dla mnie nie są spokrewnieni…

Użytkownik: carmaniola 23.11.2021 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: A, ok, bo dopuszczałem mo... | Louri Tego akurat nie pamiętam, ale do "Róży..." mogę zajrzeć. Wydaje mi się, że nie o nazwiska chodzi, ale przede wszystkim o historie tych ludzi. Opowiadania powstawały w różnym czasie i niektóre z nich Faulkner wykorzystywał potem w swoich powieściach. I pewnie nawet nazwiska bohaterów mogły się zmienić.

Nie pamiętam już dokładnie szczegółów ale w trylogii "Zaścianek" pojawia się prawnik (chyba), któremu zmienił się nawet nieco życiorys - w każdym razie ja, czytając w krótkim odstępie czasu nie mogłam się w zawiłościach jego życia połapać, bo nic mi się nie zgadzało. Spróbuję dogrzebać się czegoś w starych notatkach. Myślę, że to kwestia tego, że poszczególne części powstawały w dużych odstępach czasowych a pisarzowi zmieniały się koncepcje.

Użytkownik: Louri 23.11.2021 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tego akurat nie pamiętam,... | carmaniola To, że koncepcje się zmieniały, to więcej niż pewne - choćby w „Słońce zachodzi” mamy opowieść Quentina, gdy ma on 24 lata, a tymczasem z "Wściekłości i wrzasku" wiemy przecież, że Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Użytkownik: carmaniola 25.11.2021 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: To, że koncepcje się zmie... | Louri Haha, szczegóły się nie ukazują, tylko ostrzeżenie.

Masz rację, tych nieścisłości/zmian jest sporo w późniejszych powieściach/opowiadaniach a postacie i ich historie są wykorzystywane wielokrotnie, niekiedy ze zmienionymi danymi lub faktami z ich życia. Mnie najbardziej rzuciły się w oczy te z Zaścianek/Miasto/Rezydencja.

Przez Ciebie postanowiłam jeszcze raz powtórzyć sobie Faulknera. Całego! Ale już w nowym roku, bo teraz jestem uzależniona od Legimi - mam biblioteczny dostęp i nie wiem czy uda się skorzystać z kolejnego, więc wyczytuję wszystko co się da niemal hurtem.

Ale tak, tyś to uczynił ;-)

Użytkownik: Louri 25.11.2021 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Haha, szczegóły się nie u... | carmaniola Haha, to bardzo dobra wiadomość, dumny-m z siebie, jeśli kogoś na czytanie namówię :D Może nowe recenzje się pojawią? Na dobitkę zachęcam do tej akcji: Akcja czytelnicza: Biennale Proustowskie 2021-2022