Użytkownik: Korniszon13 30.01.2007 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius A poezja? Jest. Do tego czasami jest piękna, zachwyca, skłania do myślenia, wzrusza, jednakże niekiedy na nią pomstujemy, bo nie rozumiemy, bo się nie podoba, bo nudna, bo nieciekawa...

Jedni poeci to rymiarze, jedni filozofowie. Jeszcze innym jest mało zostać jednym i łączą wszystko...

Wielkim poetą, mistrzem dla mnie był Gałczyński... Jego kocham, ubóstwiam i czczę... Bo miał ten niezwykły talent, że będąc filozofem, rymował...

Rymy? Dodają uroku (większość..), to prawda jest niepodważalna... Ale wiersze nierymowane też są piękne, niezwykłe, osobliwe... Rymy są też z pewnością jakimś wyzwaniem dla twórców, jakimś zadaniem do wypełnienia w tych kilkunastu wersetach... Ale czasami same rymy to za mało, podobnie niektórym wierszom bez rymów czegoś brakuje...

Użytkownik: Filip II 30.01.2007 13:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius >>> Kto WIELKIM poetą był?

Z tych "wielkich" w tej chwili pamiętam tylko o Broniewskim. Był wielki jak posąg Stalina który opisywał. Nie dość, że był "wielki" to jeszcze ładnie rymował i miał talent.

>>> Rymy - po co?

Czasami tylko po to, żeby artysta się popisał, że umie się bawić słowem.
Zazwyczaj - zdecydowanie - żeby było piękniej, żeby język lśnił i błyszczał.

Użytkownik: verdiana 30.01.2007 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius Ja się już o poezji wygadałam w rozmowie z Anetą:
[artykuł niedostępny]
:-)
A teraz się zagłębiam w neolingwizm i dobrze mi z tym.

Poezja - tak. Rymy w poezji - nie.

Użytkownik: Pacyratsius 30.01.2007 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się już o poezji wygad... | verdiana Rymy dla wierszyków!

Poezja, piszesz, JEST.

Jak punkt, prosta i płaszczyzna?

pacyratsius

Użytkownik: verdiana 30.01.2007 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Rymy dla wierszyków! P... | Pacyratsius Nie, jak oddech, życie, czucie. Nie ma nic bardziej odległego od poezji i życia niż matematyka.

Użytkownik: janmamut 30.01.2007 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, jak oddech, życie, c... | verdiana Wręcz przeciwnie: nie ma nic bliższego życiu i poezji. Poza tym, jak mawiał znakomity XIX-wieczny matematyk westfalski Karl Weierstrass, „matematyk, który nie jest po trosze poetą, nigdy nie będzie doskonały".

Użytkownik: sissi 30.01.2007 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wręcz przeciwnie: nie ma ... | janmamut W poezji jest pełno matematyki- wszystkie akcenty i melodia. W muzyce też jest pełno matematyki, a przecież poezja jak muzyka...

Użytkownik: neutrinO7O1 30.01.2007 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: W poezji jest pełno matem... | sissi Piszesz to z perspektywy matematyka czy poety? Tak w ogóle to który dział matematyki pasuje do poezji? ;)
Zabawne, że wielu wielkich matematyków uwielbiało poezje wielkich poetów. Bardzo rzadko bywało na odwrót.

Użytkownik: sissi 30.01.2007 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszesz to z perspektywy ... | neutrinO7O1 Z perspektywy poetofila ;) Poetą (ani też poetką) niestety nie jestem. A który dział matematyki to nie wiem, wiem za to że prawie każdy dział poezji pasuje do matematyki (poza strumieniem świadomości, chyba że ktos ma aż tak uporządkowaną świadomość). Niektóre wiersze zdarza mi się czytać jak zadania matematyczne do rozwiązania. Niektóre to tylko pomniejsze zagadki ;)
ah no i przecież mówi się o analizie utworu (który dział matematyki to jest??)

"Zabawne, że wielu wielkich matematyków uwielbiało poezje wielkich poetów. Bardzo rzadko bywało na odwrót". Bo to poezja jest chyba bardziej dostępna i zrozumiała niż matematyka wyższa.

Użytkownik: neutrinO7O1 30.01.2007 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Z perspektywy poetofila ;... | sissi Nie będę się wymądrzał bo nawet nie wiem jak zacząć :P
Paradoksalnie łatwiej byłoby mi w przypadku przekazu wielokodowego. Takiej poezji śpiewanej przy akompaniamencie instrumentalnym. Rytmika kontra wersyfikacja. Ciach, trach i już mam produkt kartezjański ;)

Używanie matematyki w poezji nie jest chyba proste. Ja nie potrafię, ale jeśli jest ktoś kto potrafi niech coś napisze. Jakaś podpowiedź, a ładnie podziękuję. W zasadzie z poezją to mam tyle wspólnego, że znam kilka wierszy na pamięć. No przecież wiecie po co faceci się ich uczą na pamięć :)

Użytkownik: Czajka 30.01.2007 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszesz to z perspektywy ... | neutrinO7O1 Pewien dobrze zapowiadający się matematyk został poetą. Miał za mało wyobraźni.
Niestety, nie pamiętam nazwisk. ;-)

Użytkownik: sissi 30.01.2007 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Rymy dla wierszyków! P... | Pacyratsius Znaczy, że jesli w wierszu jest rym, to wiersz juz niewiele jest wart? Jasne, że teraz poeci raczej nowocześnie tonicznie piszą, ale przecież nie na darmo nasi wielcy wieszcze pisali w rymach. Nie lubimy juz Słowackiego, bo jest nie modny i pisał z rymami? W szkole nas katują rymowankami i jak jesteśmy niezbyt jeszcze mąrdzy (no bo kto tam jest wybitnie mądry w odpowiednich klasach liceum) dlatego się zniechęcami. Ale rymy mogą byc fantastyczne, to tak jak piosenka, wiersze są nie tylko do czytania, ale do czytania na głos lub słuchania.
Kiedyś pokochałam Pana Tadeusza, zobaczyłam jak fragment nabiera rumieńców i znaczeń, których sama bym nie znalazła, w ustach aktorki. Do tej pory pamitam tą chwil sprzed lat ;)

Użytkownik: neutrinO7O1 30.01.2007 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Znaczy, że jesli w wiersz... | sissi Rymowanie stało się tak pospolite, że robić tego nie wypada.

Swoją drogą czy ktoś wie dlaczego podwórkowi amatorzy hip hopu rymują aż do bólu?

"Siedzę pod blokiem
z pingwinem Pik-Pokiem
Palimy zioło
i jest wesoło!
Hip hop, hip hop heeeeeeeeeeeej"
Ziołowy atak osiedlowy

Użytkownik: sissi 30.01.2007 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Rymowanie stało się tak p... | neutrinO7O1 hihihi

Użytkownik: grosiek 30.01.2007 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius Co to jest poezja?
A na pytanie "co to jest proza?" co można odpowiedzieć? Poezja JEST. Jest i już.

Poeta to ktoś, kto w barwnych (a czemu i nie rymowanych) słowach opisuje swoje uczucia, odczucia, myśli, chwile ulotne... A opisuje je i dla nas, i dla siebie, żeby sie odsłonić, że by pokazać że jesteśmy wszyscy tacy sami i równocześnie tak różni...
Było ich wielu i wielu nadal jest... ale to już subiektywna ocena. Bo Wielki - to ma oznaczać uznany przez wszystkich? Znaczy masowy? Komercyjny? Bo w poezji liczą się moje uczucia a nie to czy innym się podoba;)

Użytkownik: sissi 30.01.2007 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius :)
Poezja to czyste znaczenie, bez owijania w bawełnę, bo miejsca jest na niewiele słów tylko. Wyjawienie najważniejszego w głównym temacie.
Forma bardziej przyswajalna, łatwiejsza do czytania, łatwiejsza do zrozumienia, bo jednowątkowa tylko.
Dla mnie to chwila, taka impresja, bo wiersz bardziej pasuje do sytuacji, niż kawałek prozy.

Użytkownik: wila 30.01.2007 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius Nie mam upodobań formalnych. Nie mam upodobań estetycznych. Filozoficznych też nie. Przynajmniej jeśli chodzi o poezję:)
Albo coś mnie zachwyca, porywa albo nie. Zazwyczaj nie zachwyca, bo leniwa jestem i nie chce mi się wgłębiać w poezję, i odsłaniać jej prawdziwego oblicza, więc teoretycznie ta 'spontaniczna' powinna podobać mi się bardziej. Ale tak nie jest;)
- - -
Wielkim poetą był Czesław Miłosz.
Pozdrawiam.

Użytkownik: Marie Orsotte 31.01.2007 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius >>>Poeta to rymiarz czy filozof?

Och, to zależy, jaki.

>>>Kto WIELKIM poetą był?

Słowacki ;) I paru Innych.

>>>Rymy - po co?
By łatwiej spamiętać, czy by było piękniej?

Piękniej! Chociaż pamięc też ma wiele do rzeczy. Wiersze z pięknymi rymami przebijają się do podświadomości, natomiast nigdy jeszcze - tak znienacka - nie przypomniały mi się słowa czy choćby melodia wiersza białego...

Użytkownik: MELCIA 27.11.2011 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius Szukałam na naszej BiblioNETce jakiegoś wątku o poezji i w końcu znalazłam.

Czym jest? Mogę tylko zacytować poetę (niedokładnie, bo z pamięci):

"Ja nie wiem, co to poezja,
Nie wiem, po co i na co,
Wiem tylko, że ludzie czasem
Czytają wiersze i płaczą"
W. Broniewski

A Wielki Poeta to na pewno Lechoń. Jak również Słowacki (to już wiadomo ;)) i Mickiewicz - wierzcie, warto czytać ich wiersze na własną rękę, poza obowiązkiem szkolnego "przerabiania" (obrzydzania?). Jak również Norwid, Leśmian, Gałczyński, Tuwim, Baczyński, Herbert i wielu, wielu, wielu innych, których nawet nie zacznę wymieniać, bo na pewno o kimś zapomnę... A każdy z nich jest Wielki na swój własny sposób. Piszę "jest", a nie "był", bo przecież:

"Kiedy nikt książek jego nie otwiera -
Wtedy dopiero poeta umiera"
J. Sztaudynger

Wyznacznikiem wielkości poezji jest dla mnie nieśmiertelność jej piękna, uczucia i przesłania.

Rymy są po to, żeby było piękniej (choć lubię też wiersze białe, np. Herberta). I jeszcze dlatego, że:

"Na dobrym rymie
Wszystko się trzymie"
J. Kofta / S. Friedmann

(Ta końcówka po to, żeby nie było tak patetycznie ;) )

Użytkownik: jakozak 28.11.2011 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Sztuka rymowania? Poet... | Pacyratsius Rymy po co? To dodatkowa trudność. Napisać proste zdania każdy potrafi. Niektórzy tylko napiszą je tak, że mimo braku rymów, jest piękne.
Umiejętność rymowania i poczucie rytmu się po prostu chyba ma. Samo wychodzi.
Poezja to piękne sformułowanie tego, co się ulewa. :-)))