Dodany: 21.11.2010 23:33|Autor: airs
Mały przegląd czytników z e-ink - listopad 2010
Minęły Targi Książki, na rynku czytników nastąpiły pewne przetasowania i sytuacja, przynajmniej do Świąt wydaje się być przejrzysta, więc gdyby ktoś coś myślał o prezencie, czy czymś do czytania e-booków to sprawa wygląda tak (pomijam 5 calowe czytniki jako zbyt małe):
1. Najtańszy obecnie czytnik Kindle 3 za ok. 470 zł (zza oceanu, trzeba płacić kartą) jest fajny, ma bardzo dobry ekran (Pearl), obsługuje mało formatów i nie da się na nim czytać zabezpieczonych e-książek kupionych w polskich księgarniach. Do nowego roku raczej niedostępny, bo Amazon wstrzymał jego wysyłkę do tego czasu poza USA.
2. Idąc w górę z ceną natrafiamy na czytnik Oyo z empiku za 650 zł, który jest fajny w teorii, jednak ciągle go nie ma bo ma błędy w oprogramowaniu i wciąż odsuwają w czasie jego sprzedaż. Oprogramowanie działa bardzo wolno i ma dość ciemny ekran (Sipix) w porównaniu do innych.
3. Zaraz za nim jest Prestigio Libretto PER3162B za 659 zł, czytnik bardzo ładny, chyba najlżejszy i najmniejszy chociaż ekran 6 cali - bardzo dobry (Vizplex). Czyta podstawowe formaty e-książek ale bez DRM. Czyli też nie poczytamy e-książek kupionych z zabezpieczeniami. Można na nim czytać wiele książek darmowych z "domeny publicznej", jest do niego załączony pakiet "Wolnych Lektur" i można jeszcze czytać książki z innych źródeł. Jako dodatek, niezły wbudowany odtwarzacz plików dźwiękowych, do audiobooków lub do muzyczki w tle czytania ;)
4. Podnosimy poprzeczkę i natykamy się na drugi Prestigio Libretto PER5062B dostępny w empiku za 750 zł (jego bliźniak w e-dazon.pl kosztuje 799zł). Tu już mamy obsługę książek zabezpieczonych, dobry zestaw czytanych formatów, a dodatkowo dostęp do sieci poprzez wbudowane WiFi oraz ekran dotykowy (palcami). Chyba jedyna większa wada to dość ciemny ekran (Sipix). Już jest dobrze ;)
5. Jeśli dołożymy jeszcze 50 zł to mamy "full wypas czytelniczy", czyli Onyx BOOX 60S za prawie 800zł. Dobry ekran (Vizplex), obsługuje 14 formatów e-książek (prawie wszystko co zawiera tekst ;) różnymi krojami czcionek, również zabezpieczone przez Adobe DRM. Do tego mamy extra lektora (IVONA) który może czytać po polsku teksty książek dla nas, gdy coś innego robimy.
6. Idąc w górę z ceną mijamy wiele czytników, jak Vedia, BeBook, iRiver, eClicto czy Cybook, na które nie warto zwracać uwagi chyba że kosztowały by 400 zł tak jak eClicto na Targach Książki.
7. Jeśli chcemy coś jeszcze lepszego i mamy do wydania ponad 1000 zł to znajdziemy Onyx BOOX 60 za 1150 zł, który tak jak uboższy brat czyta wszystkie formaty, również zabezpieczone, ma słowniki; notatnik; ma czytającą na głos IVON-ę ;) a w dodatku ekran dotykowy (rysikiem) i dostęp bezprzewodowy (WiFi) do internetu, czyli wszystko co sobie można zażyczyć w czytniku ;)
Zaraz obok Jest młody Pocektbook Pro 603 za 1200 zł, który ma prawie wszystko co Onyx (bez IVON-y) a wygląda trochę inaczej...
To mamy przegląd 6 calowych czytników, jakby ktoś chciał pogłębić wiedzę - znajdzie prawie wszystko na stronie: http://forum.eksiazki.org
Pozostaje jeszcze rzut oka na większe czytniki czyli poczynając od 8 calowego iRex DR800S za 2000 zł, do 9-calowych: Kindle DX2 za 1440 zł, Pocketbook Pro 902 za 1450 zł czy wersja 903 za 1770 zł (bo z WiFi), aż po ogromnego iRex-a DR1000s za 2700 zł - czyli duże i drogie :|
Jak ktoś chce duże to jeszcze przy dawce cierpliwości może pojawią się 9 calowe Onyx BOOX M90 albo eClicto (z IVON-ą), ale nie wiadomo kiedy i za ile...
Zresztą do beletrystyki większe niż 6-calowe się nie nadają, bo cięższe, bo kruche i niewygodne - chyba że do książek naukowych z tabelami, wzorami czy wykresami.
kończę ten przegląd, wynikający z mojego osobistego zdania, poparty stroną: http://www.eksiazki.org
Wszelkie protesty, krytyka, czy komentarze mile widziane :)