Dodany: 01.10.2004 22:34|Autor: chrumka
bez tytułu
Niby to powieść sentymentalna, niby oświeceniowa (dla wielu taka odległość epokowa działa na minus dla wartości książki), niby o miłości (taka tematyka również wielu odstręcza); ot istotna, bo napisana przez kobietę dwa wieki temu. Ale kto tego typu rzeczy słyszał na temat "Malwiny", niech nie daje się zwieść! Rzadko, naprawdę rzadko spotyka się akcję o tak nieprzewidywalnym toku akcji. Wirtemberska jest naprawdę niesamowita w swej pomysłowości na takie zaplątywanie wątków, a potem układanie ich w logiczną całość na naszych oczach, że wprost zdumiewa. Każdy przyszły twórca kryminałów bądź wyszukanych powieści miłosnych powinien ćwiczyć się na książce Marii W.! Gorąco polecam naprawdę każdemu, bez względu na jego gust literacki!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.