a gazety? gazety też czytacie?
Tfu,
właściwie to nie o gazety mi chodziło, a o czasopisma.
W słowniku j. polskiego wyczytałem, że jak coś wychodzi co najmniej dwa razy na tydzień - to mamy gazetę,
od tygodnika do półrocznika - czasopismo.
Jakie czaspisma czytacie? dlaczego te, a nie inne?
Dla zabicia nudy? dla szpanu? żeby się odchamić?
***
i dygresja historyczna o nieboszczyku "RADARZE"
Było kiedyś takie czasopismo, Dawno, dawno - za Peerelu.
Na mój gust świetne, mądre...
Bolało mnie to, że nie wszystko rozumiem. Pisali tam moi rówieśnicy, a ja, kurde, nie rozumiałem ich tekstów , choć one były po polsku.
Zainwestowałem w "Słownik wyrazów obcych" i zadałem sobie czytanie wszystkiego do zrozumienia, każde słowo musiałem rozumieć i sens - jeśli potrafiłem go odkryć!
I co? - nauczyłem się czytać i rozumieć.
Sprzed 40 przeszło lat pamiętam z Radaru taki tekst (autora nie zdradzę - kto zgadnie - stawia mi wódkę).
Szedł
po dawnych swych śladach
i ścierał je
nie zostawiając za sobą żadnego
ścierając się przy tym sam
niemiłosiernie
gdy doszedł do końca
swych dawnych śladów
za dużo go było
by nie istnieć
za mało
by zacząć nową drogę
usłyszano krzyk noworodka
kim właściwie jest?
Fundator wódki proszony jest
o podanie przytoczonego z zanikającej pamięci tekstu
w jego formie właściwej i nazwiska autora.
pacyratsius
PS
Ortografii i interpunkcji lepiej się ode mnie nie uczcie.