Bardzo mądra powieść, zawiera dużo symboliki, zmuszającej do interpretacji oraz przemyśleń. Już sam tytuł intryguje, kto bowiem jest w stanie wyobrazić sobie miasto pełne niewidomych?

Saramago jest pierwszym portugalskim Noblistą. Jego twórczość została doceniona, bo wprowadził do swoich utworów wiele nowych konstrukcji, ciekawych i bardzo nowatorskich.

W "Mieście ślepców" przedstawia losy bohaterów pewnego miasteczka, które ogarnęła epidemia ślepoty. Widzimy tu losy owych postaci, ich zachowanie w obliczu zagrożenia, walkę o przetrwanie, strach, bezsilność, ale ciągle chęć życia, nadzieję na lepsze jutro. Czytając książkę warto zwrócić uwagę na postać, która różni się od innych - kobietę która nie zachorowała. Warto również zastanowić się dlaczego autor nie wprowadził nazwisk postaci,nie ma bowiem w całej powieści ani jednego imienia i nazwiska.

Niektórzy porównują "Miasto ślepców" do "Dżumy" Alberta Camus, jednak myślę, że to niewłaściwe porównanie. Język Saramago, jak już wspomniałam wcześniej jest bardziej urozmaicony, poza tym książka jest, według mnie o czymś trochę innym.

Myślę, że warto ją przeczytać i poświęcić trochę uwagi, bo kryje w sobie wiele ukrytych sensów i przesłań. Z tego względu nie będę więcej o niej pisać, ale naprawdę - gorąco polecam :)