Są rzeczy niezmienne i mało zmienne, takie na przykład meble w kuchni nabierające patyny czasu, albo ubrania w szafie po cichu wychodzące z mody, albo rysunki mamutów w jaskiniach - raz się im zrobi zdjęcie i są aktualne przez lata. Nad zdjęciami mojej biblioteczki dobrze jest umieścić datę, bo biblioteczki zmieniają się szybciej niż ludzie i jesienią mogą wyglądać zupełnie inaczej niż latem.
Książki przychodzą nie wiadomo kiedy ani skąd, zazwyczaj w dużych ilościach i powoli wypierają ozdobne wazoniki, rodową porcelanę, zdjęcia bliskich i puzderka z biżuterią. Z czasem przejmują także samą biżuterię, zakładając się licznymi koralikami.
Zatem tak wyglądała biblioteczka moich rodziców, kiedy Czajka była małą dziewczynką i tak wygląda moja biblioteczka jesienią tego roku, a raczej tak wyglądała tydzień temu.

http://picasaweb.google.com/alezaraz/MojeBibliotec​zki#