Dodany: 24.01.2007 08:59|Autor: pawelw

Ryszard Kapuściński nie żyje


Wczoraj w Warszawie zmarł Ryszard Kapuściński. W marcu skończyłby 75 lat.
Więcej m.in. w
Gazecie
i Onecie
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 61
Użytkownik: jazim 24.01.2007 09:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Oj!!! :(
Użytkownik: mironida 24.01.2007 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj!!! :( | jazim
Nie mogę wciąż w to uwierzyć, nie umiem się przyzwyczaić, że Ryszard Kapuściński nie napisze już żadnej książki, nie odbędzie już żadnej podróży. To ogromna strata - nikt Go nie zastąpi i na razie nie urodził się reporter Jego pokroju. Smutno i pusto...
Użytkownik: eliza79 24.01.2007 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę wciąż w to uwier... | mironida
Ostatni z Wielkich odszedł. Niepowetowana to strata...
Użytkownik: *dido*27 24.01.2007 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę wciąż w to uwier... | mironida
"nie napisze już żadnej książki, nie odbędzie już żadnej podróży..."

:( :( :( :( ;-(
Użytkownik: Gusia_78 24.01.2007 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Odszedł Mój Ukochany Reportażysta...czuję ogromną pustkę...
Użytkownik: stock 24.01.2007 09:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Wczoraj właśnie wypożyczyłem "Lapidarium" i zastanawiałem się, czy może w tym roku dostanie Nobla:-( Smutny to dzień.
Użytkownik: amfibia 24.01.2007 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Odszedł wielki autorytet w dziedzinie kultury, literatury, życia.
Użytkownik: ma3rty4na5 24.01.2007 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Bardzo smutna wiadomość. Moja siostra bardzo chciała napisać do pana Kapuścińskiego list, niestety nie zdążyła... No cóż, ludzie mijają się w czasie.
Użytkownik: Nemrod 24.01.2007 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Odszedł "Cesarz" polskiego reportażu... [*]
Użytkownik: Anna 46 24.01.2007 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Odszedł "Cesarz"... | Nemrod
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
Użytkownik: Ana_30 24.01.2007 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Requiem aeternam dona eis... | Anna 46
Amen.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 13:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
A mi się wydaję, że smutek po zmarłych to takie coś, że się żałuje siebie. Że jakieś potrzeby nie zostaną już przez zmarłego zaspokojone.
A takie coś gdy się żałuje nieznanego kogoś bo wszyscy mówią że szkoda to już w ogóle jakieś takie fałszywe. :|
"Szkoooda babci.. szkoda... taka fajna babeczka była..." :)
Użytkownik: paula_brown 24.01.2007 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się wydaję, że smute... | jarmonp
Jak dla mnie to wcale nie jest fałszywe,jeżeli się daną osobę ceni- jak ja Kapuścińskiego.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie to wcale nie... | paula_brown
I to ma być powód żeby odczuwać jakiś żal?
Użytkownik: Cirilla 24.01.2007 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: I to ma być powód żeby od... | jarmonp
To jest powód. Odszedł człowiek, uznany w świecie autorytet, także moralny. A dla mnie - dobry człowiek a przy tym wspaniały pisarz. Żadnej nowej książki już nie napisze, nie ucieszy się już z żadnej Wigilii, nie zobaczy triumfu wiosny nad zimą ani barw jesieni - i dlatego jest mi smutno i żal. :(
A to, czy Go znałam osobiście, czy z książek, wywiadów i reportaży to nieistotne wobec śmierci. [*]
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest powód. Odszedł cz... | Cirilla
>Odszedł człowiek, uznany w świecie autorytet, także moralny.

To jest ten powód smutku?

>Żadnej nowej książki już nie napisze...

Czyli żal ci siebie dlatego, że żadnej jego książki nie przeczytasz.

>...nie ucieszy się już z żadnej Wigilii, nie zobaczy triumfu wiosny nad zimą ani barw jesieni...

Czemu się z nim utożsamiasz? Może on nie lubił wiosny, ani wigilii. A nawet jeśli lubił - ty zobaczysz jeszcze triumf wiosny i wigilę pewnie nie jedną. :)
Użytkownik: Cirilla 24.01.2007 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: >Odszedł człowiek, uzn... | jarmonp
Każdy humanista powinien umieć zrozumieć innego humanistę. Przykro mi, że Ty tego nie potrafisz. Humanistą się jest albo nie i wykształcenie nie ma tu znaczenia. Ale jeśli nie jesteś humanistą to chociaż spróbuj czasem kierować się empatią - znasz takie słowo?
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdy humanista powinien ... | Cirilla
Empatia. Fajne słowo. Umiejętność odczuwania stanów emocjonalnych kogoś innego. Tylko czy to usprawiedliwia smutek?
Hmmm... czyli wczułaś się w zmarłego, ale jeszcze jak był żywy, i wyobraziłaś sobie jakby żałował tych straconych wiosen i wigilii gdyby sobie wyobraził, że umarł? :D tak?
To o humanizmie pomijam, bo widocznie zbyt głupi jestem żeby pojąć kontekst. :P
Użytkownik: Cirilla 24.01.2007 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Empatia. Fajne słowo. Umi... | jarmonp
Otóż to, sam powiedziałeś (napisałeś). Zajmij się sobą - daj odpocząć światu (czyli innym ludziom) i przestań rozdzielać włos na czworo. A jak nie jest Ci przykro, smutno czy żal to po prostu się ciesz jeśli tylko masz z czego.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Otóż to, sam powiedziałeś... | Cirilla
Super. :D
Jak już nie będe miał argumentów też tak będe pisał. :)
Użytkownik: Cirilla 24.01.2007 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Super. :D Jak już nie bę... | jarmonp
Ty nie masz argumentów. Zauważ, że wciąż stawiasz pytania: "czy to jest powód do odczuwania żalu", "czyli żałujesz siebie a nie jego" itp.
Użytkownik: Cirilla 24.01.2007 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty nie masz argumentów. Z... | Cirilla
A poza tym nie ma sensu zaśmiecanie tego forum poświęconego pamięci wielkiego pisarza pseudopolemiką. Tyle w temacie.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A poza tym nie ma sensu z... | Cirilla
:)
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty nie masz argumentów. Z... | Cirilla
Ja nie szukam argumentów. :)
I wcale nie mam zamiaru cię przekonać. Może najwyżej chciałbym żebyś się zastanowiła. Ciri.
Też lubię wiedźmina.
Użytkownik: Cirilla 24.01.2007 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie szukam argumentów.... | jarmonp
:)
Użytkownik: Cirilla 24.01.2007 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie szukam argumentów.... | jarmonp
[*]
Użytkownik: norge 24.01.2007 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: >Odszedł człowiek, uzn... | jarmonp
Uważam, że twoje uwagi są niestosowne i prowokacyjne. Jeśli drażni cię ten wątek i nie czujesz żalu z powodu śmierci Ryszarda Kapuścińskiego, to po prostu uszanuj uczucia jego czytelników. To wszystko, o co cię w ich imieniu proszę.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Uważam, że twoje uwagi są... | norge
>Uważam, że twoje uwagi są niestosowne i prowokacyjne.

:) Jeżeli przeszkadza ci, że uważasz je za takie to pomyśl co jest w tobie takiego, co sprawia że tak jest.
Z mojej strony nie są one ani niestosowne ani prowokacyjne.

>Jeśli drażni cię ten wątek...

Wcale mnie nie drażni. Wolałbym, co prawda gdyby ktoś postarał się zrozumieć zamiast oceniać to co tu piszę. Ale tak też jest dobrze.

>...uszanuj uczucia jego czytelników.

Ależ ja je szanuję. Chciałem tylko wprowadzić pewien element zadumy nad ich prawdziwą naturą. :)
Użytkownik: aleutka 24.01.2007 16:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się wydaję, że smute... | jarmonp
Czuje sie dziwnie, tlumaczac takie rzeczy, no ale sprobuje.

Oczywiscie do pewnego stopnia zaluje sie samych siebie. Pamietam ze cos w tym stylu powiedzialam, kiedy ktos ubolewal, ze zmarla matka Teresa z Kalkuty. Zal nas, ze zostalismy bez niej, ale nie jej, stwierdzilam. Wiemy przeciez, ze jej zycie bylo dlugie i spelnione, dala duzo milosci, duzo milosci otrzymala, i szczerze wierzyla, ze to wstep zaledwie, wiec czemu jej zalowac?

Co oczywiscie nie uniewaznia szczerosci samego zalu i nie czyni go automatycznie egoistycznym zalowaniem ze oto nasze potrzeby beda niezaspokojone. Nie da sie ukryc, ze osoby tego formatu daly swiatu, kulturze, cywilizacji cos niezwyklego. Kapuscinski byl rzeczywiscie niezwykly, jego sposob patrzenia na rzeczywistosc unikalny i po prostu wiesz, mnie jest zal, ze nie bedzie juz opisywal swiata, dzielil sie swoja wizja tak jak tylko on potrafil. To bylo cenne, wazne, bez tego swiat jest ubozszy o cos. Nie znalam go osobiscie, ale jego ksiazki poszerzyly i zmienily moje spojrzenie na swiat. Wiec byl mi bliski. Niewielu pisarzy budzi we mnie takie uczucia.

Byl czlowiekiem niezwykle ciekawym swiata, planowal napisanie panoramy jego rozwoju, ogromnie sie interesowal na przyklad rozwojem kultur Pacyfiku. Kiedy ktos jest tak pelen zycia to zawsze wydaje sie niesprawiedliwe, kiedy odchodzi, nie zdazy czegos zrobic. Poza tym to pokolenie jest zupelnie inne i stopniowo odchodzi w przeszlosc pewien swiat. Powstaje jakas wyrwa i to moze bolec i boli. Veverica powiedziala wczesniej - poczulam sie jakby mnie ktos uderzyl, kiedy to przeczytalam. Ja tez tak mam.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Czuje sie dziwnie, tlumac... | aleutka
Czli przyznajesz, że żałujesz samej siebie a nie Kapuścińskiego?
Użytkownik: aleutka 24.01.2007 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czli przyznajesz, że żału... | jarmonp
Nie, nie przyznaję, przynajmniej nie w takim sensie w jakim ty to zdajesz sie rozumieć. Jest mi żal nas, świata, ale jest mi takze żal jego - ze już nie napisze tej ksiażki swoich marzeń na przykład.

"Napisac historie "Jednego Dnia Świata":
- Jak słońce wstaje nad Tybetem, nad Saharą, nad Florencją i Limą'
- Jak budzą się dzieci, jak budzą się kobiety
- Jak budzą się robotnicy
- Jak budzą się bojownicy
- Jak rozchodzi się zapach kawy, herbaty, jajecznicy, krwi świeżo zarżniętej kury, kasawy
- Jak chłopi idą do pracy
- Jak ruszają muły
- jak ruszają pociągi
- czołgi
- jak stojące nad brzegiem rzeki kobiety zaczynają pranie
- potem przychodzi południe i życie zamiera (w tropikach - w Czadzie, w Mali, na pustyni Atakama, Gobi, Kara kum itd)
- jak rzeźbią w drewnie, jak rzeźbią w glinie, jak kują w kamieniu, w metalu, jak szlifują diament
- jak ubijają maniok, okopują ziemniaki, jak sterują okrętem i prowadzą samolot
- jak wszędzie słychać jakąś maszynę
- potem zamieranie pracy, powrót z pracy
- jak wszystko zaczyna zwalniać obroty
- zbliża się zmierzch
- wieczór
- jak zapalają się ogniska, światła w oknach latarnie i neony, powłoki robaczków świętojańskich, oczy węża boa
- jak płonie sawanna, jak płonie wieś, miasto po nalocie
- jak w Czarnobylu otwierają się wrota piekła
- jak siadamy do kolacji, patrzymy w telewizory
- jak maleństwo (niunia, kruszyna, dziuteczek) chce (nie chce) spać
- ale w sumie ogólne, powolne zasypianie
- a przedtem zbliżanie się ciał
- jak to słychać
- szepty, głosy, wołania, krzyki (cała wieża Babel języków, tonów, dźwięków, brzmień, inkantacji, b-molli i C-durów
- powolne wchodzenie w ciemność, w noc
- w męki bezsenności, w zwidy i koszmary, albo w krzepkie chrapanie, w niepamięć i sny
- jak Ziemia zapada się w niebyt i powraca na kilka godzin przed świtem" (Lapidarium 2)

Żal mi Kapuścińskiego, bo z pewnością odczuwałby wiele głębokiej, prawdziwej radości, bólu i współczucia pisząc taką książkę, a to właśnie sprawia że życie jest takie gorące i tak go pragniemy. Żal mi, bo zupełnie niesentymentalna solidarność Kapuścińskiego z ludźmi na pewno sprawiłaby, że taka książka byłaby czymś niezwykłym. Żal mi świata, który już tej książki nie przeczyta, a właśnie takie książki, obrazy, dzieła ludzkiego ducha sprawiają, że świat nabiera jakiegoś sensu, przynajmniej na chwilę.
Wiem że to co się stało jest nieuniknione, ale to nie zmniejsza żalu. Wiesz twoje sformułowanie, przynajmniej dla mnie sugeruje, że są w tym wyłącznie jakieś niezaspokojone potrzeby mojego egoizmu, a to nieprawda, wyjątkowo niesprawiedliwa nieprawda. Jest w tym tęsknota i smutek nieuchronności obok wielu innych rzeczy.
Użytkownik: Gusia_78 24.01.2007 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie przyznaję, przyn... | aleutka
Pięknie napisałaś :)
Ten kolega powinien zmienić wątek....i uszanować pamięć zmarłego
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie przyznaję, przyn... | aleutka
Czuję, że coraz więcej słów coraz bardziej oddala nas od prawdy.
Nie chce niczego udowadniać, nikogo przekonywać.
Ja myślę, że każdy człowiek jest doskonale egoistyczny. I każde uczucie, pragnienie jest tak naprawdę egoistyczne.
A jednak też lubię mieć złudzenia. :)
Użytkownik: aleutka 24.01.2007 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czuję, że coraz więcej sł... | jarmonp
No cóż, z moich doświadczeń wynika, że egoizm nie wyczerpuje prawdy o człowieku. A prawda o doświadczeniu jest rzeczywiście trudno przekazywalna. Ale to już chyba rzeczywiście po prostu za daleko odchodzimy od tematu wątku. Jeśli chcesz to kontynuować to raczej nie tutaj. Możesz założyć osobny wątek off topic. Chyba trzeba by zacząć od definicji egoizmu, bo coś mi się zdaje, że inaczej rozumiemy to pojęcie.

Użytkownik: Marylek 24.01.2007 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Czuję, że coraz więcej sł... | jarmonp
Pozbądź się złudzeń i nie wyważj otwartych drzwi.
ZAWSZE żałuje się samego siebie. Jak umrze Ci matka czy najlepszy przyjaciel to też będziesz płakał nad sobą, bo to TY nidy już nie pogadasz z tym, kto odszedł, to TY zostałeś tutaj sam i czujesz pustkę. Umarły niczego już nie czuje. Możesz płakac po śmierci ulubionego pisarza, swojego psa, członka rodziny, etc, etc, ale żałujesz zawsze siebie. Tak już jest. Pozdrawiam.

A Kapuścińskiego bardzo szkoda, bo był mądrym czlowiekiem, a niewelu jest takich.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozbądź się złudzeń i nie... | Marylek
Takich złudzeń nie mam.
Mam inne. :)
Użytkownik: wila 24.01.2007 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czuję, że coraz więcej sł... | jarmonp
To nie jest temat, w którym chcę i mogę poruszać tę kwestię. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ten kawałek Biblionetki pioświęcony jest zmarłemu wczoraj Kapuścińskiemu. I to o Nim powinno się tutaj rozmawiać, a nie o Twoim postrzeganiu egoizmu.
Ale skoro chcesz to proszę, bardzo. Wczoraj, wracajac do domu autobusem ustąpiłam pewnej staruszce miejsce. Robię tak zawsze, kiedy widzę, że ktoś starszy się męczy. Czy Twoim zdaniem postąpiłam egoistycznie, bo lubię o sobie myśleć dobrze, jako ta, która rozumie niedole starości i jest taka dobra i uczynna?
Użytkownik: jarmonp 25.01.2007 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest temat, w któr... | wila
Prawdopodobnie zaspokajasz w ten sposób swoją całkiem egoistyczną potrzebę spełniania dobrych uczynków. Dawania.
:)
Tak czy inaczej na pewno po tym ustąpieniu miejsca pomyślałaś o sobie dobrze, jak by tego nie tłumaczyć.
Użytkownik: wila 25.01.2007 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawdopodobnie zaspokajas... | jarmonp
Pomyślałam sobie, że jestem frajer, bo ci gimnazjalisci, co siedzieli obok też teoretycznie mogli by ustąpić, jakby sę na nich jakąś presję wywarło a mnie bolała głowa...
;)
Pozdrawiam.
Użytkownik: jarmonp 25.01.2007 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że jest... | wila
No. :) I jednocześnie o ile lepsza od nich sie poczułaś...
Użytkownik: wila 25.01.2007 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No. :) I jednocześnie o i... | jarmonp
Czyli ostatnie słowo zawsze musi neleżeć do Ciebie ;) W tym autobusie raczej nie miałam aż tak głębokich przemyśleń na temat naszej cudownej młodzieży, są ciekawsze zagadnienia ;-)
Jestem egositką, mam tego świadomość. Ale nie wmawiaj ludziom samolubstwa akurat wtedy, kiedy są bezinteresowni...
Użytkownik: jarmonp 25.01.2007 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli ostatnie słowo zaws... | wila
Nie da się być bezinteresownym. Tak myślę, ale niczego nikomu nie wmawiam. :)
Użytkownik: hankaa 25.01.2007 16:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie da się być bezinteres... | jarmonp
Wiesz? Czasami lepiej by było gdybyś nie myślał :P
Odnalazłeś BN znowu? Reaktywacja? :D tzn :/
i faktycznie, pomyliłeś tematy na forum, stwórz czytatkę dla swoich dywacjacji...
Użytkownik: jarmonp 25.01.2007 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz? Czasami lepiej by ... | hankaa
Czemu? Mi tu też jest dobrze. :D
Użytkownik: Method 20.12.2007 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czuję, że coraz więcej sł... | jarmonp
Pseudofilozoficzne brednie
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 24.01.2007 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Czuje sie dziwnie, tlumac... | aleutka
Ja też, dokładnie identycznie. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ludzi kultury - są takie osoby, które mi są dokładnie obojętne, nawet jeśli są obsypane nagrodami z góry na dół. Ale pewne rodzaje sztuki i pewne sposoby jej przedstawiania trafiają do mnie w sposób bardzo osobisty, nawet jeśli danej osoby nigdy nie miałam okazji zobaczyć "na żywo". Ktoś, kto wnosi istotne wartości do mojego życia, zmienia mój sposób myślenia, uczy czegoś ważnego, automatycznie ma swój wkład w tworzenie mnie. Bo przecież "ja-dziś" nie jestem tylko z materiału genetycznego przekazanego mi przez rodziców, ale także z tego, czego się nauczyłam, co widziałam, co przeżyłam. Więc kiedy umiera ktoś, komu choćby w małym stopniu zawdzięczam to, jaka dzisiaj jestem - jego odejście mnie boli dużo bardziej, niż krewnego któregoś-tam-stopnia, z którym spotykałam się raz w roku na Wszystkich Świętych (albo i nie) i zamieniałam dwa grzecznościowe zdania. Gdybym powiedziała, że tak samo, to dopiero byłby fałsz.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też, dokładnie identyc... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ale czy nie jest prawdą że żal ci samej siebie, a nie zmarłego?
Użytkownik: Bacia 24.01.2007 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale czy nie jest prawdą ż... | jarmonp
Myślę, że ta dyskusja w tym momencie i w tym miejscu jest niewłaściwa. Zmarł człowiek i jeśli ktoś ma z tego powodu jakieś odczucia i chce je wyrazić to należy to uszanować. Jeżeli masz jakieś wątpliwości to zaproponuj temat w innym miejscu.
Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że ta dyskusja w t... | Bacia
Hmm. Czyli nie chcesz mi odpowiadać i wolisz się zasłonić tradycją lub religią czy czymś jeszcze...
Good for you. :D
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 24.01.2007 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale czy nie jest prawdą ż... | jarmonp
Ja nie mówię, że mi żal. Bo jestem osobą religijną i wierzę, że na zmarłego przyszedł czas, by udać się do lepszego świata. Mówię, że mnie to boli, czuję pustkę w pewnym obszarze swojej duszy, który do tej pory w jakiś sposób ten zmarły wzbogacał. Nazywaj to "żalem samej/samego siebie", jeśli tak wolisz. Ale na pewno nie jest to poza ("umarł, to wypada żałować"), tylko realne odczucie.
Użytkownik: aśka16 24.01.2007 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale czy nie jest prawdą ż... | jarmonp
Owszem, na pewno każdemu z nas żal jest w pewien sposób samego siebie, czy też może inaczej - niejako sobie i innym czytelnikom współczujemy z tego powodu, że już nigdy nie dotrą do nas nowe, świeże, ukazujące rzeczywistość w tak innym, specyficznym wymiarze, słowa; żal nam, że nie będziemy mogli czerpać z tego niezwykłego źródła, które przecież jeszcze nie wyschło, ale do którego nikt już, oprócz Boga, nie ma teraz dostępu. Tak, żal nam samych siebie - i myślisz, że to uwłacza Kapuścińskiemu i jego pamięci? Ja uważam, że wręcz odwrotnie.

"Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on tobie"...

Użytkownik: jarmonp 24.01.2007 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Owszem, na pewno każdemu ... | aśka16
>...na pewno każdemu z nas żal jest...samego siebie...
I myślę, że nic nigdy nikomu nie uwłacza. :)
Użytkownik: Verta_82 24.01.2007 14:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Co chwilę odchodzi ktoś wielki - najperw Jan Paweł II, potem Hanka Bielicka i Stanisław Lem a teraz Ryszard Kapuściński zastanawiam się jak bardzo przy takiej umieralności ludzi madrych zgłupieje świat.
Użytkownik: paula_brown 25.01.2007 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Co chwilę odchodzi ktoś w... | Verta_82
Mam nadzieję,że będą nowi.:)
Użytkownik: owca_silesia 24.01.2007 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
przykro
Użytkownik: bidrek 24.01.2007 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: przykro | owca_silesia
Odszedł jeden z moich autorytetów [']
Użytkownik: BA 24.01.2007 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Kolejny autorytet i mistrz światowej literatury odszedł z tego świata. Będzie nam go brak :(
Użytkownik: hankaa 24.01.2007 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
[*]
:(
Użytkownik: Gusia_78 24.01.2007 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Uwaga! Dzisiaj o 21 w radiowej Trójce ma być powtórzony dwugodzinny wywiad z Ryszardem Kapuścińskim, zarejestrowany w 2003 r.
Użytkownik: joanna.syrenka 24.01.2007 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
Wczoraj Kapuściński, a dzisiaj Krystyna Feldman :((( Co za smutne wiadomości nadchodzą! :(
Użytkownik: miłośniczka 24.01.2007 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj w Warszawie zmarł... | pawelw
[*]
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: