Dodany: 20.01.2007 14:50|Autor:
z okładki
Póki mogę, będę opisywała nogę pająka, chusteczkę do nosa, paznokieć i szum kanalizacji. Będę pisała o drzazdze w nodze, o pękniętym schodku, o spinaczu i o łyżeczce do herbaty - zapowiada Joanna Szczepkowska w trzecim już zbiorze felietonów, drukowanych w "Wysokich Obcasach", dodatku do "Gazety Wyborczej", w latach 2000-2006.
Powstają one dzięki szczególnej uwadze, z jaką autorka patrzy na świat i ludzi, połączonej z ciepłem, dobrocią, tolerancją i niezwykłą wrażliwością. Jeśli dodać do tego jeszcze niezaprzeczalny talent literacki - otrzymujemy zawarty w miniaturowych formach prozatorskich obraz świata, jaki nieraz umyka nam, kiedy biegniemy przed siebie, nie mając czasu się zatrzymać.
Szczepkowska utrwala ten zapis chwili i zdaje się mówić: patrzcie, ile rzeczy przegapiliście!
Czytajmy więc i patrzmy!
[Wydawnictwo Literackie, 2006]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.