Dodany: 17.01.2007 22:36|Autor: ariadna25

Książki i okolice> Książki w ogóle

4 osoby polecają ten tekst.

Ulubiona książka o miłości.. Nie tylko dla romantyków


Zbliżają się Walentynki. Nieco kiczowate "święto" ale przecież prawdziwa miłość to nie bzdura z Harlequina. Jakie znacie najlepsze książki o miłości?
Wyświetleń: 49304
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 93
Użytkownik: emczyem 17.01.2007 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
ech. z typowych książek o miłości hm mi podobało sie "Łuk triumfalny" Remarque
Użytkownik: exilvia 17.01.2007 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
To nie tylko książa o miłości, ale też o niej. No i ta miłość jest dość dziwna i trochę złości mnie myśl o niej. Jednocześnie w pewien sposób mi się podoba - "Nieznośna lekkość bytu".
Użytkownik: emczyem 17.01.2007 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie tylko książa o mił... | exilvia
owszem nie tylko o miłości ale o niej też. Własciwie to nie ma chyba książek tylko o miłości. Zawsze są o czymś jeszcze.
Użytkownik: joanna.syrenka 17.01.2007 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Eliade "Wesele w niebie". Bardzo dobra książka o miłości, z jednym tylko zastrzeżeniem - że mężczyźni nie potrafią tak kochać :P
Użytkownik: verdiana 17.01.2007 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Eliade "Wesele w nie... | joanna.syrenka
Potrafią, potrafią... znam takiego jednego; kocha tak od lat blisko trzydziestu. :-)
A książka cudna!
I jeszcze dodam "Terminal" Bieńczyka, o.
Użytkownik: joanna.syrenka 17.01.2007 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Potrafią, potrafią... zna... | verdiana
Niemożliwe! Toż to jakiś ewenement na skalę światową! ;)
Użytkownik: pilar_te 18.01.2007 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Eliade "Wesele w nie... | joanna.syrenka
O! Cieszę się, że przeczytałaś, i że się podobało. :))
Użytkownik: eliot 18.01.2007 19:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Eliade "Wesele w nie... | joanna.syrenka
Nie miałam pojęcia, że Eliade jest autorem powieści. A to niespodzianka.
Użytkownik: joanna.syrenka 18.01.2007 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie miałam pojęcia, że El... | eliot
I to jaka!
Naprawdę niezła ksiażka.
Użytkownik: BB_Gandzia 17.01.2007 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"List w butelce"...
jak ja płakałam gdy ją czytałam :(
Użytkownik: exilvia 18.01.2007 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Anna Karenina"... :(
Użytkownik: sissi 18.01.2007 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
I Nieznośna Lekkość Bytu i Wesele w Niebie (co do Eliade to jeszcze Majtreji cudowna), jednak mnie najbardziej poruszają "romansidła dla facetów", jak nazywam książki Remarque'a. Wielka miłość to główny bohater chyba wszystkich jego utworów (zastrzegam, że nie czytałam Na Zachodzie Bez Zmian).
Użytkownik: exilvia 18.01.2007 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: I Nieznośna Lekkość Bytu ... | sissi
Nieznośna lekkość bytu jest książką strasznie dla facetów! Strasznie z męskiego pubktu widzenia. Strasznie zawsze mnie związek Tomasza i Teresy poruszał, bo bbył taki jednocześnie piękny i.. niesprawiedliwy.
Użytkownik: sissi 18.01.2007 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nieznośna lekkość bytu je... | exilvia
Strasznie, strasznie :)
Że niesprawiedliwy był Tomasz dla Teresy? ale nawet w kiążce są fragmenty, że z drugiej strony Teresa szantażowała Tomasza swoją słabością. Takie wysublimowane pokazywanie cierpienia przez lata. Nie twierdzę, że nie cierpiała, ale do szantażu emocjonalnego powinna się przyznać! ;) Dobrze to jest oddane w filmie, nawet bardziej wyraźne niż w książce. (Obejrzałam film ponownie i trochę się z nim przeprosiłam)

teraz notka osobista ;)
Mam lekką schizę z Nieznośną Lekkością Bytu- całe życie sobie ustawiam, kto jest kim w moim życiu i kim wg tej ksiązki jestem ja w relacjach z innymi. I czasem momentach mam myśli podobne do bohaterów :) może też jestem męska hehe
Użytkownik: exilvia 18.01.2007 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie, strasznie :) ... | sissi
Ano straszno się zrobiło!
No, męska kobieto! ;)
To ja podobną schizę miałam..
Nie, to nie Tomasz wg mnie był niesprawiedliwy. Ta relacja była na swój sposób harmonijna, nawet bardzo harmonijna, dlatego zawsze mnie zachwycała. Ale jednocześnie wkurzał mnie Tomasz i jego poszukiwania, które jednak były krzywdzące dla Teresy. Ale widzisz, ja nie umiem za bardzo o tym mówić, bo troszke rozumiem i jedno i drugie, umiem przyznać im rację i postawić się jednocześnie w sytuacji tego drugiego (jeśli chodzi o związek, ten konkretny). Trudno mi o obiektywizm. Jeno starszność, straszność naszego żywota...
Użytkownik: sissi 18.01.2007 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano straszno się zrobiło!... | exilvia
Strasznie się cieszę, że ktoś może rozumieć racje obojga, czy to znaczy, że też się do nich porównujesz? U mnie w głowie istnieje też archetym Sabiny: wiecznej ucieczki i dużej swobody (dużej, żeby nie powiedzieć strasznej).
Kundera kiedyś pisał, że jego postacie są jakby możliwościami jego samego, które się nie zrealizowały. Zatem wszyscy oni to tak naprawdę wersje tego samego umysłu. Może dlatego tak łatwo nam wejść w sposób myślenia jak jednego to i drugiego...
Użytkownik: exilvia 18.01.2007 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie się cieszę, że ... | sissi
..bo każda z tych postaci to taki archetyp. I tez mi przyszło do głowy, że te trzy postacie to może być jedna osoba. Ludzie są strasznie (!) skomplikowani. Tak, utożsamiałam się ze wszystkimi postaciami, ale najbardziej to z Sabiną właśnie i Tomaszem. Ale Teresa też nie jest mi obca. Nabokov jak Flaubert, jak widać. Niesamowite, jak się ta męskość i kobiecość przeplata. Nie trzeba być kobietą, żeby czuć się jak Teresa ;>
Użytkownik: misiak297 29.04.2009 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano straszno się zrobiło!... | exilvia
Hm... ale czy naprawdę jest jakieś usprawiedliwienie dla zdrad Tomasza?
Użytkownik: exilvia 29.04.2009 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm... ale czy naprawdę je... | misiak297
Jeśli się nie absolutyzuje zdrady.. Wiesz, żeby filozofować, trzeba wyjść poza schematy myślenia, poza przyzwyczajenia, które nakłada na nas życie w społeczeństwie, kultura. Zawiesić je. :-) A ja lubię chyba filozofować, chociaż to trudna sztuka i zwykle wikłam się w początkowej fazie (czyli niewiele z tego wychodzi). To taki nawyk - patrzeć z jakiegoś punktu widzenia, zamiast z dystansu. O prozie Kundery trzeba filozofować, a nie roztrząsać jej "życiowość" (w sensie: nie zaczynać od konkretnych postaci, tylko od problemu). To był wstęp. Dalej będzie ciężej, bo dawno już czytałam "Nieznośną lekkość bytu" i nawet pod ręką jej nie mam.

Najprościej by było powiedzieć, że skoro Teresa jakoś z nim wytrzymała i była, bo była, prawda?, z nim szczęśliwa, to już jest jakieś usprawiedliwienie. Ale jakieś nieprzekonujące, nie mam racji? Ale z tego co pamiętam głównym usprawiedliwieniem Tomasza było poznanie świata, a może tylko wymówka? Poznać świat przez poznanie kobiet - coś takiego się pojawiło w powieści? Kurczę, nie umiem Ci teraz odpowiedzieć na Twoje pytanie, jednak nie pamiętam. :( Coś mi się wydaje, że nawet pomieszałam powieści Kundery.
Użytkownik: neutrinO7O1 18.01.2007 16:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nieznośna lekkość bytu je... | exilvia
Może posłużę za przykład. "Nieznośna lekkość bytu" to według mnie najlepsza książka o miłości. Najciekawsze jest to, że jeszcze jej nie czytałem. Czytałem za to sporo recenzji, opinii, oglądałem film. No i trzymam ją teraz w ręku :)
To się nazywa szczyt dyletanctwa! :)))
Użytkownik: sissi 18.01.2007 17:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Może posłużę za przykład.... | neutrinO7O1
Oh to koniecznie wypowiedz się na temat również innych męskich książek o miłości. I o tym, czy Nieznośna Lekkość Bytu jest męska i wg faceta ;)
Użytkownik: neutrinO7O1 18.01.2007 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Oh to koniecznie wypowied... | sissi
Nic więcej o "Nieznośnej lekkości bytu" nie napiszę z oczywistego powodu :P (Książkę mam na myśli oczywiście).
Miłość to raczej tematyka z którą miałem do czynienia mniej od przeciętnego czytelnika (per capita - na jedną statystyczną książkę :)
- Wybór Zofii - Styron William - na pewno w czołówce
- Tańczący z wilkami - Michael Blake - książka z lat wczesnej młodości
- Lolita - Vladimir Nabokov - niech będzie, że żartuję ;)!
Użytkownik: martamatylda 18.01.2007 17:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
jak zazwyczaj odstaję od reszty

"Maleńka pani Wielkiego domu" Jacka Londona ;)
Użytkownik: kszcz 18.01.2007 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Komu bije dzwon"- o miłości i innych demonach ;) Hemingaway rehabilituje się za "Starego człowieka i morze"...
Użytkownik: za-kre-co-na 18.01.2007 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Pozwolę dorzucić "trzy grosze własne" do dyskusji;)

Co prawda książek o miłości czytuję naprawdę "śladowe ilości", ale jest kilka takich tytułów, które nawet mi się spodobały:

1)"Pięć osób, które spotykamy w niebie" (Mitch Albom) - bo każda kobieta chciałaby, żeby jej mężczyzna kochał jak Eddie
2)"Dziecko Estery" (Jean Sasson) - mam tu na myśli miłość pomiędzy Josephem i Esterą (ach ile oni razem przeszli)
3)"Dożywotni kochankowie" (Piotr Pietucha) - bo nie można z tego kręgu wykluczyć poradników i tym podobnych
4)"Święto róż" (Indu Sunderson) - bo ta książka potwierdza moją teorię, że miłość pokona wszystko
5)"Szanghajska kochanka" (Wei Hui) - bo nikt nie jest tak subtelny i wulgarny zarazem (w domyśle "jak autorka)
6)"Wyznania gejszy" (Arthur Golden) - bo Sayuri przeszła wiele, a nie zatraciła wiary w najważniejsze
7) "Mój pan i władca" (Tehmina Durrani) - ku przestrodze
8) "Moje zranione serce" (Martin Doerry) - bo nikt nie kochał tak czysto jak Lilli, i nikt nie potrafi tak ranić jak Ernest (dodam, że przez niego Lilli znalazła się, a następnie zginęła w obozie)

Ot i napisałam co wiedziałam;)
Użytkownik: exilvia 18.01.2007 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozwolę dorzucić "tr... | za-kre-co-na
"Wyznania gejszy" leżą u mnie na półce od kilku lat, kiedy to miałam pisać pracę dyplomową na temat gejsz (ale w końcu nic z tego nie wyszło). Książka ta jakoś nigdy mnie nei pociągała, a teraz, po koszmarnym filmie na jej podstawie, to w ogóle wątpię, czy po nią sięgnę. Może mnie jednak zachęcisz? :)
Użytkownik: za-kre-co-na 18.01.2007 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wyznania gejszy&quo... | exilvia
"Sliver" - dobrze, że najpierw obejrzałam film, bo po książce mogłabym się zniechęcić
"Gejsza" - dobrze, że najpierw przeczytałm książkę, bo doszły mnie słuchy, że film "trochę" im nie wyszedł

Wsnioski: dobra książka wcale nie równa się dobrej ekranizacji i odwrotnie, tyle...
Użytkownik: Czajka 18.01.2007 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozwolę dorzucić "tr... | za-kre-co-na
Zakręcona, chyba śladowe ilości książek nie traktują o miłości. :-)
Użytkownik: za-kre-co-na 18.01.2007 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakręcona, chyba śladowe ... | Czajka
pisząć "śladowe ilości" - na myśli miałam stosunek przeczytanych (przeze mnie) książek o miłości do książek o tzw. innej tematyce, które również ja przeczytałam

(a że jestem za-kre-co-na, no to zakręciłam troszeczkę, nie pierwszy raz zresztą;)
Użytkownik: Czajka 18.01.2007 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: pisząć "śladowe iloś... | za-kre-co-na
Nic nie zakręciłaś, tak Cię zrozumiałam. :-)
Ja natomiast miałam na myśli to, że książki o innej tematyce również traktują o miłości. Tylko śladowe ilości nie. Nie mam tu oczywiście na myśli książek naukowych, albo kulinarnych. :-)
Użytkownik: Daszka 18.01.2007 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Niewiele książek o miłości przeczytałam. Najbardziej podobała mi się książka "Śmiertleni nieśmiertelni" Kena Wilbera. To również książka nie tylko o miłości
Użytkownik: wila 18.01.2007 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele książek o miłośc... | Daszka
Też się staram o miłości nie czytać. Są ciekwsze tematy ;-)
Użytkownik: cypek 20.01.2007 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele książek o miłośc... | Daszka
Sluchaj trafilas w 10tkę.Ta historia to nie jest wymysl autora, tylko autentyczna wielka milosc mlodego filozofa Kena Wilbera do swojej mlodej żony.Krotko po slubie okazalo sie że stwierdzono u niej raka.Zaczela sie walka o życie.
Użytkownik: wila 18.01.2007 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Miłość w czasach zarazy", o uczuciu inaczej. Z magią, za to bez lukru.
Użytkownik: ma3rty4na5 19.01.2007 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: "Miłość w czasach za... | wila
Osobiście lubię czytać o miłości, ale nie pozbawione prawdy, głupie teksty. Uwielbiam wszystko Margit Sandemo A wy??
Użytkownik: vinga9 20.01.2007 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: "Miłość w czasach za... | wila
Tak... Marquez naprawdę nietuzinokowo pisze o miłości.
Użytkownik: vinga9 20.01.2007 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak... Marquez naprawdę n... | vinga9
* nietuzinkowo - coś mnie ostatnio literówki prześladują :-)
Użytkownik: ma3rty4na5 19.01.2007 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Harlequiny to najnudniejsze książki jakie znam, zero polotu, zero prawdy!
Użytkownik: aleutka 19.01.2007 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Dla mnie na czele bedzie zawsze Pozegnanie z Afryka. Ksiazka oczywiscie nie film, film jest okropny.

Probowalam nawet napisac o tym w recenzji, wiec sie powtarzac nie bede, powiem tylko, ze taka wlasnie milosc wobec zycia, ludzi, przyrody i swiata jest moja tesknota ogromna.
Użytkownik: Jagusia 19.01.2007 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Zawsze i wszędzie "Cyd" P. Corneill'a.!
Użytkownik: majak 19.01.2007 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Co się wydarzyło w Madison County" - W. R. James
Użytkownik: Żółwik 20.01.2007 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Wichrowe wzgórza" i długo, długo nic :)
Użytkownik: lapsus 20.01.2007 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wichrowe wzgórza&qu... | Żółwik
Mastjor i Margerita
Użytkownik: Marie Orsotte 20.01.2007 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Mistrz i Małgorzata", "Wichrowe wzgórza" i "Pustelnia parmeńska" - chyba nigdzie nie jest tak ładnie opisane, jak drobne gesty świadczą o uczuciu - Fabrizio i Klelia tak ładnie w okna patrzyli (;
Użytkownik: dalia 20.01.2007 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Nie będę oryginalna, bo książki te zostały już wcześniej w tym wątku wymienione, ale dla mnie "Wichrowe wzgórza" i "Miłość w czasach zarazy". Dodam jeszcze, że bardzo podobały mi się niektóre wątki miłosne w "Sto lat samotności". A tak właściwie to ja książek o miłości nie lubię - tylko dla tych dwóch robię wyjątek :)
Użytkownik: *dido*27 21.01.2007 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Ostatnio "Duma i uprzedzenie" - powróciłam do tego po oglądnięciu filmu. Adaptacja podobała mi się - niektóre wypowiedzi były słowo w słowo takie jak w książce.
Użytkownik: Gusia_78 21.01.2007 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Miłosć ma wiele twarzy.....
"Nędznicy".....Kozeta i Mariusz....
"Lalka" Wokulski i Izabela....własnie dlatego, że można było tak bardzo kochac kobietę, któa nie była tego warta....
"Poczwarka" to trudna miłość....najbardziej wzruszały mnie fragmenty, gdy ojciec obserwował z ukrycia swoją chorą, tańczącą córeczkę...
Użytkownik: Sophie7 21.01.2007 13:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Miłosć ma wiele twarzy...... | Gusia_78
H.Murakami "Na południe od granicy,na zachód od słońca","Sputnik Sweetheart"
I.B.Singer "Wrogowie","Szosza"
K.Blixen "Pożegnanie z Afryką"
N.Evans "Przepaśc"
Użytkownik: nisha 21.01.2007 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Moja ulubiona książka - "Zewsząd bardzo daleko" - choć raczej nie można jej nazwać typową powieścią o miłości :).
I "Pożegnanie z Afryką", co do którego się zgodzę. Od miesiąca jestem pod wielkim urokiem tej książki.
Użytkownik: giannini 21.01.2007 23:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Zdecydowanie "W Szwajcarii" Juliusza Słowackiego. A potem długo, dłuuuugo nic :)
Użytkownik: zandam 12.02.2007 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
-"Miłość ponad czasem" (lub "Żona odróżnika w czasie", jak kto woli)
-"Duma i uprzedzenie" J.Austen
-"Obca" (cała seria) D.Gabaldon
-"Przeznaczenie", "Klątwa", "Wyzwolona", "Zamiana", "Pokusa", "Obietnica" J.Deveraux
-"Na końcu tęczy" Ahern
-"Lorenzo" A.Ripley
-książki Susan Elizabeth Phillips, J.McNaught
-"Dziewczyna z perłą"
-"Markiza Angelika"
-"Dziwne losy Jane Eyre" Bronte
-"Jutro mnie pokochasz" Pameli Norton
itp. J.lindsey pisze ciekawe książki o miłości :)
Użytkownik: boopoland 16.02.2009 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: -"Miłość ponad czase... | zandam
zdecydowanie polecam "Miłość ponad czasem", wspaniała książka.
:)
Użytkownik: Ludwik Götten 12.02.2007 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Witam!
Najwspanialsza miłość (w literaturze naturalnie) to ta nieszczęśliwa. Nie napisano wiele piękniejszych książek niż "Wielki Gatsby" Fitzgeralda. Chociaż potraktowanie jej tylko jako historii miłosnej to duże uproszczenie.
Użytkownik: jakozak 13.02.2007 07:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Najwspanialsza mi... | Ludwik Götten
Rzeczywiście wspaniały jest Wielki Gatsby. Czytałam ją dwa razy, a mam ochotę na trzeci. Mam swoją, bo dostałam ją od biblionetkowicza jednego w prezencie. :-)
Film z Robertem Redfordem też był świetny. :-)
Użytkownik: inaise 13.02.2007 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Jestem typowa i pozostanę przy Wichrowych Wzgórzach. :)
Użytkownik: siostra potwora 15.02.2007 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem typowa i pozostanę... | inaise
Tak, tak. Stanowczo "Wichrowe Wzgórza".
Użytkownik: kati_be 13.02.2007 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"jeździec miedziany" i "Duma i uprzedzenie". TYlko czy tak miłość istnieje w rzeczywistości?
Użytkownik: Ewaaaa 31.12.2008 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: "jeździec miedziany&... | kati_be
Taka milosci istnieje w rzeczywistosci. Aczkowliek wielu ludzi z gory twierdzi, ze zycie to nie film,ani ksiazka o milosci.Ale zastanowmy sie nad jednym-dlaczego czlowiek nie moze stworzyc wlasnego,romantycznego filmu?

Moje propozycje:
"Milosc w czasach zarazy"-ponadczasowa
"Maszenka" Nabokov -troche nudna,ale sens jest naprawde ciekawy
"Dom pod fioletowa latarnia" Laura Restrepo- milosc prostytutki
Użytkownik: izus90 31.12.2008 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Pamiętnik (Sparks Nicholas) ;) No cudo po prostu.
Użytkownik: vanilliamoon 03.01.2009 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętnik ;) No cudo po p... | izus90
Innej lepszej ksiązki o miłości nie czytałam
MIłośc w czasach zarazy
Użytkownik: RobertP 03.01.2009 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Innej lepszej ksiązki o m... | vanilliamoon
Polecam "Pustelnie Parmeńską"-Stendhala.
Wprawdzie bardzo dawno ją czytałem ale pamiętam że mnie się bardzo podobała.
Użytkownik: KorRbuśŚ 19.01.2009 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Nie wiem czy ktoś czytał "Jesienną Miłość". ale naprawdę warto jest to powieść na podstawie filmu "szkoła uczuć".Jest rok 1958. Beztroski siedemnastolatek, Landon Carter, rozpoczyna naukę w ostatniej klasie szkoły średniej w Beauford w Karolinie Północnej. Jego ojciec kongresman pragnie, by syn zrobił karierę - tymczasem Landon, podobnie jak reszta klasy, nie zaczął jeszcze zastanawiać się, co zrobić z dorosłym życiem. Jedynie Jamie Sullivan, cicha, spokojna dziewczyna, opiekująca się owdowiałym ojcem, pastorem, jest inna. Nie rozstaje się z Biblią, nie chodzi na prywatki, a dzień bez dobrego uczynku uważa za stracony. Tymczasem zbliża się doroczny bal. Nie mając akurat dziewczyny, Landon w odruchu desperacji zaprasza Jamie, na którą nikt dotąd nie zwrócił uwagi. Znajomość nie kończy się na balu. Wykpiwany przez kolegów chłopak początkowo unika Jamie, wkrótce jednak ich kontakty przeradzają się w przyjaźń, a potem głęboką miłość. Landon odkrywa prawdziwy sens życia - piękno natury, radość, jaką sprawia pomaganie innym, ból po utracie najbliższej osoby... Naprawdę warto!!
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 19.01.2009 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy ktoś czytał ... | KorRbuśŚ
Wydaje mi się, iż najpierw powstała książka (1999r.), a trzy lata później nakręcono film (Szkoła uczuć- 2002r.) na podstawie książki Jesienna miłość.
Użytkownik: beza77 29.01.2009 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Tajemnica Brokeback Mountain E. Annie Proulx
Użytkownik: Agifra 16.02.2009 00:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Przeminęło z wiatrem"
Ech...Rhett Butler. Losy jego i Scarlett są niesamowicie wciągające. Interesujące są też dzieje Melanie i jej męża.

"Angielka" Julie Garwood i "Cukiereczek" Jill Barnett. Co prawda nie są to wybitne książki, ale należą do moich ulubionych w gatunku określanym romansem historycznym.

Różne oblicza miłości są ciekawie ukazane w "Niebezpiecznych związkach".
Użytkownik: Czytajka 16.02.2009 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Mnie walentynkowa atmosfera skłoniła do przeczytania nowości Erica-Emmanuela Schmitta "Odette i inne historie miłosne". Nigdy wcześniej nie czytałam książek tego autora i teraz już wiem, że muszę to zmienić. "Odette..." zachwyciła mnie prostotą a jednocześnie głębią... Można by pomyśleć, że o miłości nie można już napisać tak, aby zaskoczyć czytelnika. Schmittowi się udało. Nigdy nie lubiła książek w formie zbioru opowiadań ale ta jest zupełnie inna. Historie ośmiu kobiet, które przedstawia autor są różne i podobne jednocześnie. Tworzą razem świetną całość, zakończenia są nieprzewidywalne i dają wiele do myślenia... Książka z typu tych, do których warto wracać... Ja na pewno wrócę :)
Użytkownik: Wiktor Sierpień 16.02.2009 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Nieznośna lekkość bytu", "Samotność w sieci" też mi się podobała.
Użytkownik: nitka91 17.02.2009 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Tylko "Duma i uprzedzenie". Z tej książki aż bije optymizm i jakaś taka dobra energia ;)
Użytkownik: czytelniczka79 06.03.2009 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Wczoraj obejrzałam piękny mroczny film o miłości pt. "Kruk" z Brandonem Lee w roli głównej z 94 roku. Czy znacie jakieś książki w podobnym klimacie?
Użytkownik: WBrzoskwinia 07.04.2009 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Wymienienie najlepszych zajęłoby spooooro miejsca, więc ograniczę się do pierwszych skojarzeń, które są tym samym przypadkowe, bez przemyślenia i w żadnej kolejności, bo gdybym się rozkręcił, to pewnie nieprędko bym skończył, ale dość. Aha, dla formalności: chodzi o miłość damsko-męską (a nie np. rodzicielsko-dziecięcą albo do morza itp.)

Dzieje Tristana i Izoldy
Mistrz i Małgorzata
Ligeja
Sporo wierszy Leśmiana (przy czym on tu robi za sygnał najlepszej poezji o tej tematyce, za nim jak domino sypią się Mickiewicze, Tetmajery...)
Romeo i Julia (no, nie ma co ukrywać, Romeo jest wałek, ale Julia...)
Lalka (nie tylko o miłości, właściwie tak jak "Mistrz i Małgorzata")
Niektóre opowiadania Czechowa (poniekąd na opak)
Wojna i pokój (jw.: nie przede wszystkim i nie tylko o)
Czerwone i czarne (jw.)
Noce i dnie (jw.)
I w ogóle najlepsze bodaj zawsze są "jw.", bo jakoś tak się składa, że jeśli jest tylko o tym albo przede wszystkim o tym, a potem długo nic i ewentualnie jeszcze o czymś innym, to już nie są najlepsze.
Za to w takich, w drugiej klasie, są rzeczy, które się miło czyta, albo ciekawie, albo zabawnie, czasem w sposób zamierzony - i w tym miejscu dałbym tylko jako przykłady: "Między ustami a brzegiem pucharu" oraz "Na ustach grzechu", przy czym czytanie tego drugiego nalezy poprzedzić "Trędowatą", bo ma się o niebo więcej zabawy; a z łączących pół na pół miłość i przygodę "Kapitan Blood".
Użytkownik: ybarra 07.04.2009 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Jak przez mgłę pamiętam. Romantycznie i pięknie o pierwszej miłości i przyjaźni. Alain Fournier-"Mój przyjaciel Meaulnes"
Użytkownik: in_dependent 08.04.2009 01:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Nie lubię książek, gdzie motorem i głównym wątkiem jest miłość. Uwielbiam natomiast te, w których miłość jest w stosunku do całej akcji bardziej 'z boku'.

I tutaj będę się powtarzać:

- "Mistrz i Małgorzata" - miłość jest niejako motorem akcji, ale JAKIM motorem :)
- "Cień wiatru" Zafona - dopiero po przeczytaniu i dłuższym zastanowieniu uznałam, że właściwie książka obraca się cały czas wokół tematu miłości
- "Kronika ptaka nakręcacza" Murakamiego - o dziwnej miłości, spokojnej, cierpliwej, niezauważalnej wręcz, ale mojemu oku nic nie umknie
- "Zbrodnia i kara" - miłość trudna, zrodzona w dziwnych warunkach, wystawiona na ciężką próbę
- "Miłość w czasach zarazy" Marqueza - jak to u Marqueza, magiczna, małorealistyczna miłość i to wszystko, o dziwo, bez realizmu magicznego
- "Na brzegu rzeki Piedry" Coelho - nie bijcie za to, ale mnie ta książka naprawdę przypadła do gustu, być może to tylko takie pierwsze wrażenie, bo tylko raz miałam ją okazję czytać, ale spodobały mi się prawdy w niej głoszone, cóż z tego, że banalne, że przedstawione prosto, bez zawoalowanych metafor - taka jest też niekiedy miłość, prosta, nieskomplikowana i nie potrzebująca poetyckości, ogromnego ładunku emocjonalnego i tworzenia nowej filozofii

Wydaje mi się, że wiele lektur mogłabym jeszcze wpisać na listę, ale na razie nic nie przychodzi mi do głowy, a te pozycje od razu mi przyszły na myśl.
Cóż, ciężko znaleźć wątek miłości nie będący powtórzeniem tych samych schematów.
Użytkownik: ambarkanta 10.04.2009 00:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Dama Kameliowa", "Pani Bovary" - za pewien szczególny aspekt poszukiwanej miłości, chyba nieosiągalny a nadrabiany zmysłami;
Druga para to: "Amy Foster" i "Biedni ludzie" - trudne związki trudnych ludzi w trudnych warunkach.
Użytkownik: Felina 17.04.2009 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Moim bardzo skromnym zdaniem: "Duma i Uprzedzenie", oraz "Tektonika Uczuć" Emmenuela-Smitha.
Użytkownik: rozarian 19.04.2009 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Wlasciwie piszemy ciagle to samo.Raz ja pytam,czy jestes chora i potem Ty piszesz o tym;raz ja chce umrzec,a potem Ty,to znow ja chce plakac przed Toba jak maly chlopiec,a potem Ty przede mna jak mala dziewczynka.I raz,i dziesiec,i tysiac razy,i nieusannie chce byc przy Tobie.Dosyc juz,dosc tego"Franz Kafka "Listy do Mileny".Piekna ksiazka i piekne strofy o milosci.
Użytkownik: Marooned 01.05.2009 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wichrowe Wzgórza | Ingeborg
Przede wszystkim "Wielki Gatsby" to mój osobisty nr.1 w takiej tematyce.
Bardzo podobała mi się też "Ulica Marzycieli" Wilsona.
Użytkownik: rangiku 05.05.2009 23:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
-Anna Karenina
-Mistrz i Małgorzata
-Przeminęło z wiatrem
Użytkownik: antykwariatmole{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 14.08.2009 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Ulubiona ksiązka o miłości: "Milość w czasach zarazy" Marqueza - zdecydowanie!
Użytkownik: miłośniczka 14.08.2009 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Jedną z moich ulubionych książek "o miłości" jest Rosyjski kochanek (Nurowska Maria) Marii Nurowskiej. a warto zaznaczyć, że w życiu jestem raczej niepodrywalna i aromantyczna. ;-)
Użytkownik: bałałajka 20.09.2010 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
mi strasznie podobała się ze względu na wieloaspektowość książka Roberta Goolricka pt."Zona godna zaufania". Wieloaspektowość doznań odczuć przy czytaniu tego romansu")
Użytkownik: kria1 20.09.2010 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: mi strasznie podobała się... | bałałajka
Czytam wszystkie wypowiedzi na temat książek o miłości ( i nie tylko) i już poraz setny stwierdzam, że każdemu podobają się inne książki.
" Miłość w czasie zarazy"- dla mnie kiepska.
" Żona godna zaufania" - nie mogłam przebrnąć.

Jest dużo książek, które dla mnie są piękne, a dla innych są istnym koszmarem.
Sa gusta i guściki.

Dla mnie piękną książka o miłości jest " Spotkajmy się pod drzewem ombu" Santy Montefiore i inne jej książki oraz " Jeździec miedziany" i kolejne części Pauliny Simons.
Użytkownik: Rapex 04.10.2010 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam wszystkie wypowied... | kria1
Nie wiem czy są to tak do końca książki o miłosci,ale wg mnie takim autorem który wnosi sporo wątpliwosci jezlei chodzi o uczucia oraz emocje jest Paulo Coelh. Pomijam tutaj pozycję 11 minut,ale takie powiści jak Alchemik lub Weronika postanawia umrzeć są o miłości.
Użytkownik: ederlezi 07.10.2010 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Generalnie nie lubię romansów, ale szczerze polecam " Kwiaty na poddaszu" Virginii Andrews. Byłam nią zachwycona. Ale ostrzegam, że opowiada ona o trudnej, niemożliwej do spełnienia miłości i niektórym maże się wydać obraźliwa.
Użytkownik: jakozak 07.10.2010 16:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Zawsze i wciąż Przeminęło z wiatrem
Użytkownik: lukasz2812 07.10.2010 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Według mnie najlepszą książką o miłości, a przynajmniej z wątkiem miłosnym, to zagraniczna "Mistrz i Małgorzata", a polska to "Quo Vadis".
Użytkownik: Warna 13.10.2010 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie najlepszą ksi... | lukasz2812
Quo vadis to teoretycznie nie romans a jednak rzeczywiscie jedna z najpiękniejszych książek o miłości
Użytkownik: rastanja 07.10.2010 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Książek o miłości czytałam wiele, ale zdecydowanym numerem jeden są dla mnie "Wichrowe wzgórza". Zawsze chętnie do nich wracam.
Użytkownik: Ewelonek 30.05.2011 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Książek o miłości czytała... | rastanja
Możliwe, że nie zauważyłam, ale wartą książką do przeczytania jest "Szkatułka z motylem" - ciekawa, wciągająca. Naprawdę warto :)
Użytkownik: ellysa 31.05.2011 09:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
"Jeździec miedziany" i cała trylogia Paulliny Simons
Użytkownik: Artola 10.06.2011 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jeździec miedziany" i ca... | ellysa
Zdecydowanie "Dziewczyna z pomarańczami" Gaardera, na pewno to nie romans, ale ta miłość...do dziś jestem pod wrażeniem...
"Wichrowe Wzgórza"
I trylogia Nurowskiej.
Użytkownik: jakozak 10.06.2011 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbliżają się Walentynki. ... | ariadna25
Wątek jest z 2007 roku.
Nadal i wciąż Przeminęło z wiatrem.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: