Dodany: 15.01.2007 19:22|Autor: hankaa
Może nudna, może nie?
Może książka jest nudna, jak to kilka osób już powiedziało. To zależy od podejścia do książki i do jej sensu.
Opowieść o już starszym mężczyźnie, który wypływa w morze na połów, od którego będą zależeć najbliższe dni jego życia. Starzec nie ma szczęścia w połowie, ale mimo to ryzykuje i wypływa dalej w głąb morza. Tam łowi rybę, ogromnego merlina. Wspaniały okaz, którego pozazdrościłby mu niejeden rybak, a przede wszystkim, który zapewniłby mu na jakiś czas stabilność finansową. Jednak historia nie jest taka radosna. Kończy się tak, jak się kończy. Książka nie jest długa, więc zakończenia nie podam.
Według mnie książka pokazuje trud i walkę o przetrwanie - przetrwanie starca, a także ryby - oznaki młodości i zapału do życia, symbolu witalności oraz rekinów, które, niestety, mają negatywny wizerunek, bo niemal pasożytów - zdobywają pokarm kosztem drugiej osoby. Prawo natury.
W sumie ta niewielka książeczka jest bardzo aluzyjna i symboliczna, co wpływa na jej refleksyjność. Dla jednych będzie więc strasznie nudna, dla innych będzie historią, która każe im się zastanowić nad stosunkiem do życia i drugiego człowieka.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.