Dodany: 13.10.2010 13:37|Autor: Luck Carpenter

Jak pan Krzyski księcia Karola Radziwiłła wykiwał?


Akcja tego krótkiego opowiadania rozgrywa się na zamku w Nieświeżu w czasach panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego.

W rezydencji w Nieświeżu mieszka książę Karol Radziwiłł "Panie Kochanku". Jest on najpotężniejszym magnatem litewskim i jednym z najpotężniejszych arystokratów w Rzeczpospolitej. Wiedzie on, wydawałoby się, spokojne i pełne przepychu życie, pełne uczt, zabaw i wszelakich rozrywek. Sytuacja zmienia się, gdy pewnego dnia pojawia się u niego ubogi szlachcic-obieżyświat o nazwisku Krzyski. Usiłuje on sprzedać księciu butelkę wina należącą podobno niegdyś do samego biblijnego Noego. Krzyski zostaje w Nieświeżu na kolejne miesiące, pije, objada Radziwiłła, korzysta z zabaw i uciech na nieświeskim dworze. Cierpliwość księcia Karola zostaje wystawiona na próbę, gdy człek ów zakochuje się w Zorynie, która jest dwórką i ulubienicą Radziwiłła. Żadne próby pozbycia się natrętnego gościa z rezydencji nie dają rezultatów. Krzyski stawia na swoim i ku oburzeniu księcia poślubia kochającą go także Zorynę. Dopiero wówczas opuszcza Nieśwież. Lecz kłopoty "Panie Kochanku" z Krzyskim na tym się nie kończą, jest on bowiem ubogim szlachetką bez majątku. Postanawia więc uknuć misterną intrygę, której celem jest uzyskanie majętności dającej dochód jemu i jego ukochanej żonie. Ofiarą jego zamierzeń ma paść książę Radziwiłł. Czy bohaterowi uda się przeprowadzić tę intrygę?

Tytułowy bohater opowiadania, niejaki Glinka, jest dworzaninem księcia Karola, doskonałym obserwatorem i komentatorem wydarzeń na dworze w Nieświeżu oraz narratorem. To dzięki jego opowiadaniu dowiaduje się czytelnik o wydarzeniach na dworze księcia "Panie Kochanku" i o wzajemnych relacjach pomiędzy księciem a szlachcicem Krzyskim. Czy był postacią autentyczną, nie udało się ustalić.

Opowiadanie "Papiery po Glince" jest ciekawym, choć krótkim, utworem literackim. Zawiera wiele elementów komicznych, pobudzających czytelnika do śmiechu, mimo iż jako gatunek literacki absolutnie nie jest komedią.

Polecam. Naprawdę warto.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 910
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: