Dodany: 09.10.2010 15:56|Autor: xdd487

Książka: Oskar i pani Róża
Schmitt Éric-Emmanuel

6 osób poleca ten tekst.

Recenzja


Autorem książki pt. „Oskar i pani Róża” jest Éric-Emmanuel Schmitt, autor m.in. powieści "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu". Schmitt jest niezwykle cenionym i szanowanym na całym świecie pisarzem. Większość jego dzieł to bestsellery, tak jak „Oskar i pani Róża”.

Książka składa się z 14 listów, których adresatem jest Bóg. Każdy list zaczyna się słowami „Szanowny Panie Boże…”. Trzynaście listów napisał 10-letni chłopiec o imieniu Oskar, który jest jednym z głównych bohaterów powieści.

Oskar znajduje się w szpitalu, ma białaczkę i prawdopodobnie umrze. Jak twierdzi – w szpitalu jest mu dobrze; odwiedzają go rodzice, ma przyjaciół, miłych lekarzy i sympatyczne pielęgniarki. Niestety, nieudana operacja odbiera mu smak dzieciństwa i ludzi, którzy po tym zdarzeniu nie potrafią już z nim rozmawiać. Zostaje mu tylko pani Róża – wolontariuszka, która uwielbia jego cięty i odważny dowcip. Mając w niej oparcie, w zaufaniu mówi jej o swoich rodzicach: jak bardzo go denerwują, nie traktują go poważnie i dlaczego nie znosi ich towarzystwa.

Kobieta o ciepłym imieniu Róża to starsza pani, która opiekuje się chłopcem, gdy nie mogą tego robić jego rodzice. Jednak ta osoba przełamuje wszelkie stereotypy. To niezwykle barwna postać – mimo sędziwego wieku jest twarda, stanowcza, pełna życia i bardzo mądra. Jest jedyną dorosłą osobą, z którą dziesięciolatek chce spędzać czas, bo tylko ona otwarcie z nim rozmawia o jego chorobie, przyszłości oraz innych problemach. Nie unika go, jak jego rodzice, którzy przeżywając najtrudniejsze chwile swojego życia nie wiedzą, jak się przy nim zachowywać. Gdy zadaje trudne pytania, starsza pani opowiada mu historyjki wzięte z własnego doświadczenia, które na pozór nic nie znaczą, ale po dłuższej refleksji okazują się bardzo przydatne Oskarowi. Wadą cioci są wulgarne wyrazy, ale usprawiedliwia ją skrzywienie zawodowe byłej zapaśniczki – a przynajmniej tak to tłumaczy chłopcu. To ona mówi mu o Bogu i namawia go, żeby zaczął pisać do niego listy, w których będzie opisywał swoje dni, swoje przeżycia oraz przemyślenia. Dziecko, których rodzice są niewierzący, opiera się i z początku robi to tylko dlatego, że szanuje ciocię. Po pewnym czasie zaczyna wierzyć w Stwórcę i dzięki temu potrafi lepiej zrozumieć pewne rzeczy.

Pani Róża darzy chłopca ogromnym uczuciem i wiedząc o jego zbliżającej się śmierci pragnie pokazać mu całe życie w ciągu dwunastu dni. Umawia się z Oskarem, że każdy dzień będzie dla niego jak 10 lat. W ciągu swojego „całego życia” chłopiec poznaje smak miłości, przeżywa problemy moralne dorosłych ludzi oraz doznaje starości, każdy dzień jest adekwatny do wieku.

„Oskar i pani Róża” to opowieść o życiu, a także o śmierci. Jest to tylko pozornie historia małego chłopca, w rzeczywistości mówi nam, co jest najważniejsze w życiu. Ten niezwykle dorosły i inteligentny jak na swój wiek dzieciak daje bardzo dużo do myślenia, można by rzec, że 10-latek uczy nas życia.

Książka Schmitta potrafi z każdego wycisnąć łzy, ale potrafi też być chwilami zabawna i skłaniająca do refleksji. Przypomina nam, co jest w życiu najważniejsze, że nie możemy popadać w rutynę – musimy wycisnąć z życia wszystko, co się da, bo każda chwila jest cenna. Żebyśmy kiedyś zastanawiając się nad swoim istnieniem nie żałowali, że czegoś nie zrobiliśmy, że zmarnowaliśmy czas na rzeczy pozornie ważne. Punktem kulminacyjnym w książce, gdzie autor przekazał nam najważniejszą prawdę, są dwa listy chłopca: moment, w którym Oskara „odwiedza” Bóg oraz kiedy tłumaczy rodzicom, czym jest życie. Wtedy „staruszek”, którym już był chłopiec, rozumie je i widzi, jakie jest piękne.

Krótka historia Oskara to jedna z najwspanialszych książek, jakie czytałam, pokazuje nam w niezwykły, a zarazem prosty sposób, o czym musimy pamiętać na co dzień. Czyta się ją jednym tchem i ma się wrażenie, że wraz z chłopcem dorastamy i lepiej rozumiemy świat. To książka, po której przeczytaniu długo siedzimy w bezruchu dochodząc do siebie i analizując przesłanie, które Éric-Emmanuel Schmitt ujawnia nam za pośrednictwem małego bohatera. To niesamowite, jak dotąd nie zwracaliśmy uwagi na rzeczy, z którymi mamy co dzień styczność, takie jak śmierć. Zapominamy, że nas też dotyczy. Myślę, że książka pt. „Oskar i pani Róża” powinna być obowiązkową lekturą w szkole średniej, ponieważ w godzinę uświadamia nas o wielu ważnych prawdach życiowych.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8963
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: