Dodany: 04.10.2010 17:30|Autor: iamone
Kiedy nasze dziecko rodzi się innym rodzicom
Na kilkunastu stronach Katarzyna Kotowska napisała piękną historię o adopcji.
Mężczyzna i Kobieta bardzo chcieli mieć dziecko. Niestety, urodziło się ono innym rodzicom. Postanowili więc je odnaleźć. Szukali pomocy u Pani Która Wie. Poddawszy ich wielu próbom, Pani pomogłam im odnaleźć Chłopca o niebieskich oczach, który był ich synkiem. Początkowo Mężczyzna i Kobieta myśleli, że to pomyłka, ponieważ Chłopiec miał na całym ciele kolce, jak jeż... Jednak dzięki miłości Rodziców i Babci kolce Chłopca-Jeża powoli zaczęły odpadać...
Katarzyna Kotowska w przepiękny, metaforyczny sposób opisuje proces oswajania się z nową sytuacją, jaką jest adopcja dziecka. Kolce ranią, ale cierpliwość i miłość do dziecka, z dnia na dzień coraz większa, pozwalają wszystko przetrwać.
Mijają kolejne pory roku... Mijają lata... Jak potoczą się losy Piotrusia, który kiedyś był Jeżem?
Chyba nikt wcześniej tak nie przedstawiał tego tematu, pisząc, że nasze dziecko urodziło się całkiem innym rodzicom, że trzeba je tylko odnaleźć.
Całości dopełniają wspaniałe ilustracje autorki (wydawnictwo Media Rodzina, 2010), wykonane bardzo oryginalną techniką, idealnie dopasowane do treści. Surowe i oszczędne, a jednocześnie urokliwe i pełne treści.
Niezwykle poruszająca książka nie tylko dla tych, którzy z adopcją zetknęli się "osobiście". To wspaniała lekcja cierpliwości, tolerancji, wyrozumiałości, nadziei i miłości. Lekcja pokory. Dla dzieci i dorosłych.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.